wtorek, 24 września 2013

Kasia

niewiele takich osób poznałam w życiu
Kasia wchodzi w próg Twojego domu i nie ważne, jak długo jej nie widziałaś
od razu staje się członkiem Twojej rodziny
z każdym ma wspólny temat
każdego uważnie słucha
każdemu opowie coś ze swojego życia tak, że ten słucha z największą uwagą
a śmiejemy się i żartujemy bez przerwy

jak sobie pomyślę ile gwiazd musiało się zgrać, żebysmy sie poznały....

41 komentarzy:

  1. to cudownie mieć taką bliską osobę....

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam takich ludzi, wiec troche zazdroszcze:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. ostra, o tobie to rybenka napisze nawet wierszyk lub piosenke. :)

      Usuń
    2. będzie śpiewała z radości jak już se pojadę

      Usuń
    3. to przyjedź do mnie, ostra, masz bliżej nawet :)

      Usuń
    4. cóż- złudzeń nie miałam:P

      Usuń
    5. czyli przyjeżdżasz w zamian do mnie? :)

      Usuń
    6. ostra podejmij rękawice. przyjedź. a ja obrobie ci tyłek na blogu i wyjdzie szydło z worka.

      Usuń
  4. bo masz szczęście do fajnych ludzi
    vide: MY :p

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubie zdrowa konkurencje;D
    Znam osoby ktore przywracaja wiare przyjazn.

    OdpowiedzUsuń
  6. w dodatku ona twierdzi, że ma mało przyjaciół w co trudno uwierzyć, bo każdy by chciał ją mieć za przyjaciółkę
    hm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moze kazdy chialby jom miec, ale ona kazdego jusz nie.

      Usuń
    2. to by może tłumaczyło
      muszem przemyślić

      Usuń
  7. Dzień dobry :***

    Ostatnio coraz więcej spotykam osób, które nie potrafią słuchać i - co gorsze? - nie mam o czym rozmawiać! :(

    buziak!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda, ludzie są coraz bardziej skupieni na sobie

      Usuń
    2. Otóż to Olgo!
      Dobrze, że jednak od lat mam stałe "adresy" do rozmów :))

      Usuń
    3. nie wyobrażam sobie życie bez fajnych ludzi wokół

      Usuń
    4. Ja też Rybciu :) toż to niemalże niezbędne jak tlen ;)

      Usuń
  8. a ja właśnie zwyzwałam Żonę.( za branie sobie wszystkiego na swoje barki)
    Cieszyć się tylko jak mamy przyjaciół, z którymi się rozumiemy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. święta prawda. to że żona ma tak kogoś kto ją bezinteresownie zruga to skarb nie do przecenienia

      Usuń
  9. Rybeńko,
    już po pierwszym (sprzed kilku miesięcy) wpisie miałam napisać, że chyba znam Kaśkę (tak, Kaśkę, dla mnie zawsze będzie śliczną blond Kaśką wnoszącą życie i wigor tam, gdziekolwiek się znajdzie, czy to malując się na spotknie w taxi, czy też zapraszając na obiad do ówczesnego biura w Sheratonie, czy też wyprawiając grilla/obiad w ogrodzie - bo zawsze kochała gotować i cieszyć się tym, że smakuje). Przekaż Jej proszę, że część rodziny, z którą nie ma kontaktu wciąż Ją kocha i ma w serdecznej pamięci. Mimo rozwodu z R.Jestem na 1000 % pewna, że chodzi właśnie o tę "naszą Kasię". pozdrawiam, A.
    Przepraszam za prywatę. Podczytuję Twój blog, dla mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zemdlałąm
      kurde
      to chyba rzeczywiście ona!!!!

      nie ma pjęcia o blogu
      nie mogę jej pozdrowic bo nie wiem poza tym od kogo!!

      Usuń
  10. Ups, nie dokończyłam zdania.
    Podczytuję Twój blog, dla mnie jest okazją do zobaczenia, jak żyją Polacy w różnych krajach. A poza tym jesteś świetną babeczką.

    OdpowiedzUsuń
  11. I jeszcze, bo to "mimo rozwodu" zabrzmiało głupio. Miało być - nieważne, czy rozwód, czy nie, nieważne z kim. Ważne, że jeśli to chodzi o tę Kasię - aby wiedziała, że są ludzie (nie muszą być krewni), którzy bardzo Ją cenią i kochają:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie bój się napisać choć zmyślonego imienia
      będzie nam fajniej rozmawiać!
      rozwód z R. był nieunikniony

      Usuń
  12. Ania. Pozdrawiam Ciebie, niesamowicie pozytywna atmosfera na Twoim blogu:)
    I :* dla Kaśki.

    OdpowiedzUsuń