czwartek, 29 sierpnia 2013

plan

futrzak mniem wczoraj uswiadomil, ze nie mam PLANU

gorzej
nie mam SZKOLY
dla dziecka
na 100% zalatwionej

teoretycznie od wtorku zaczyna
ale w poniedzialek po poludniu ma decydujaca rozmowe ( maja sprawdzac poziom polskiego, hue hue)
nie wiem, w jakich godzinach jest ta szkola, gdzie sie dokladnie miesci, czy mozna tak jakos zaparkowac wysadzajac dziecko?co trzeba kupic?

taaa
a zajecia pozalekcyjne?
pianino, konie, balet, algielski, plywalnia????TENIS????

d. ze mnie nie matka :P

nie wiem, czy to smieszne?


95 komentarzy:

  1. nooo, balet mnie ucieszyu :p

    OdpowiedzUsuń
  2. chyba takie typowe dla rodzica, ktorego dziecko idzie do szkoly co? tak mi siem tylko wydaje
    i ten balet to faktycznie bylaby ciekawa sprawa dla chlopca....

    OdpowiedzUsuń
  3. ojtam, ojtam, jeśli się nie uda wszystko zapisać, to najwyżej połączysz zajęcia i
    Antek będzie uprawiać balet w wodzie po angielsku z piłeczką tenisową w ząbkach przy akompaniamencie muzyki wygrywanej na pianinie rżąc jak koń :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, to jest JAKIS pomysł w każdym razie :P

      Usuń
    2. no, rżenie z piłką w pysku to jest wyzwanie... to będzie wyższy level :)

      Usuń
  4. dnia 1 września, roku pamientnego
    Antek szed€ do szkouy, nie majonc niczego...:PPP

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma tylko plecak, stary i podarty, ale broni go jak Reduty Ordon

      Usuń
    2. no to masz szczęście - jeden wydatek z głowy. moja Młoda ma nowy (roczny), niezniszczony, ale chyba jest już passe i domaga się innego. no przykro mi bardzo, musi siem z nim jeszcze 2 lata pomęczyć.

      Usuń
    3. dziewczynkie fanaberie, he he he
      z chlopakami czasem latwiej
      choc w tym wypadku gorzej
      mnie dla odmiany troche wstyd, bo plecak ow nigdy wypasion nie byl, i nie wiem, czy sie tam zmieszcza rzeczy, ma tylko jedna komore, malo praktyczny

      Usuń
    4. w tygodniu kupiłam Młodej mało wypasiony plecak w biedronce za całe 19,99 (ale jak jej się podobał), na tyle mogłam się zgodzić. będzie miała na zmianę.
      na szczęście mała nie ma jeszcze fanaberii ubraniowych, zakłada wszystko, co jej wyłożę. no może oprócz różu.

      Usuń
    5. ja mysle, ze to dobrze, jak dziecko ma swoje zdanie, w granicach rozsadku oczywiscie, od pilnowania granic matka jest i ojciec

      Usuń
    6. mała strasznie uparta, ale i tak podobno robi wysiadkę przy mnie za młodu. natomiast chyba doskonale rozpoznałam jej gust (albo ma go po mnie), stąd zazwyczaj udaje mi sie utrafić w jej upodobania.

      Usuń
    7. ha ha ha
      dobrze jest wiedziec, ze samemu sie aniolkiem nie bylo :P

      Usuń
  5. przyjdzie czas będzie rada. :***
    za dużo masz na głowie. Al teraz kiedy już uświadomiłaś sobie problem na pewno go rozwiążesz.
    Buziole :***

    OdpowiedzUsuń
  6. oj tam, do wtorku jeszcze mnóstwo czasu.
    hmm, mnie tesz chyba czekajom zakupy. ksionszki mamy od czerwca, ale jakieś przybory i zeszyty by siem przydali.

    OdpowiedzUsuń
  7. pewnie, że dasz radę :)
    dziś już będzie wszystko załatwione!
    a tak w ogóle to dzień dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  8. dzień dobry:)
    Kawusię dziś wypiję z Michaliną i Futrzakiem:))
    Bendziemy o Was gadać;P
    Ściskam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pozdrawiam Was Dziewczyny!!!!!
      przekaż Misiu ciepłe uściski :)))

      Usuń
    2. Najlepiej plotkuje się o tych, których nie ma:)

      Usuń
    3. miśka, tylko uważajcie, bo ja jezdem silnie uzbrojona:)))

      Usuń
    4. A czasem nawet o tych, których się nie zna ;-)

      Usuń
    5. rybcia, a my byuy takie grzeczne

      Usuń
    6. grzeczne? a macie sfiatkuf?

      Usuń
    7. a mamy!
      Iwonkie i Tinkie!
      ha!!!

      ps
      rybciu, pozdruff obie dziefczynki:)))

      Usuń
    8. pszy najbliszszej okazji:)))

      Usuń
    9. ooo odemnie tesz!!!! Iwonka mom idolką jest!

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. rano ja serwujem kawem.
      Młoda w wakacje śpi do 10, nie wiem, co będzie od poniedziałku...

      Usuń
    2. o, to juz zara bedzie 10:)

      Usuń
    3. zbieram siem do budzenia, na 11 przecież na zajęcia do biblioteki. a takie plany były - wcześniejsza pobudka i zakupy szkolne...

      Usuń
    4. serce matki daloby jej jeszcze spac, nie?

      Usuń
    5. a cóż to za zajencia w bibliotece?

      Usuń
    6. całe wakacje biega (z przerwą na wyjazdy). co roku poznają jakiś kraj, tym razem była Nowa Zelandia, więc legendy, kultura, projektowanie strojów, kiwi na szkle, język, nauka tańców i takie tam inne. dziś po południu jest piknik i mają występ przed panią ambasador.

      Usuń
    7. absolutnie fantastyczne!

      Usuń
    8. zaintrygowauo mnie kiwi na szkle
      ?

      Usuń
    9. no , ze ja tez tego nie zauwazyla!

      Usuń
  10. to chyba przypadłość rakowych matek- wyjechane na wsio:P:P os.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha ha ha
      mozliwe to jest bardzo
      w koncu JAKOS TO BEDZIE, nie?

      Usuń
    2. Bo mi potomstwo właśnie zarzuca że sie za bardzo zluzowałam..:P

      Usuń
    3. ha ha ha
      znaczy sie poprawilas swe zachowanie na jedyne sluszne:)

      Usuń
  11. ogłaszam oficjalnie dzień lenia!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja dzien wesoly
      ide z dziecieciem do wesolego miasteczka
      do Lux przyjezdza co roku od ponad 600 lat, taka tradycja

      Usuń
  12. a ja jestem Piękną Polką i nie dam sobie tego tytułu zabrać.
    Zazdraszczać se możecie, o!

    jakby co, wszystko opisałam :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Dawniej to jednak to fajnie było :) Se czlowiek zaprowadzal dziecka do szkoly ,znanej szkoly .Co by ksiazki .juniorki i te inne gadzety mialo i spoko .Szkola sie martwila o te jakze im ,a zajecia pozalekcyjne :) .Nieglupie ludzie wyrosli z tego spokoju :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nieglupie
      a zajecia pozalekcyjne na podworku byly superowe:)))

      Usuń
    2. jak chodziłam do podstawówki i do liceum to w szkole było mnóstwo kół zainteresowań i kursy tańca też były w modzie :) w domu kultury były rozmaite sekcje i ciekawe zajęcia, wszystko za darmo :)
      nie było basenu, języków, sztuk walki ale naprawdę dzieciaki były pozytywnie zajęte
      potem ilość tych zajęć topniała w szybkim tempie :(

      Usuń
  14. zapomnialam o wschodnich sztukach walki i zajeciach z garncarstwa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jeszcze haftowania krzyżykami poszukaj :)

      Usuń
    2. no chyba poszukam
      kurcze, a pilka nozna???
      o wszystkim zapominam

      Usuń
    3. dziefczyny, moja starsza ktora do niedawna tylko w teatrach sie udzielala, namowiona przez mojego meza, ktory uwaza, ze powinna sie umiec w zyciu obronic, z bardzo umiarkowanym entuzjazmem zapisala sie na kick bixing i szaleje. Uwielbia i chodzi trzy razy w tygodniu. Jak to czlowiek nigdy nie wie co mu przypasuje. ;)

      Wiec rybenko, moglabys sie zdziwic, bo ja siem bardzo zdziwilam. :)

      Usuń
    4. to prawda, ze dzieci potrafia zadziwic
      i cale szczescie
      dobrze, jak rodzic umie pokazac droge i szanowac te wybory

      Usuń
    5. mój syn się sprawdził jako cerowacz skarpet :p

      Usuń
    6. oooo
      a gdziesz to uczenszczau na zajencia w celu naumienia sie cerowania?

      Usuń
    7. w szkole- odpowiednik dawnego ZPT
      był problem, jak miał zanieść dziurawom skarpetę, bo dziś się takowe zastępuje nowymi:)
      za to, jak przyjeżdżaua bratanica z dziurawymi rajstopkami- dzielnie je cerowau :D

      Usuń
    8. a widziałyście u eNNki jak młody wyszywa z pasją :)

      Usuń
    9. do haftowania jednak go nie namawiam :p

      Usuń
    10. drzewiej panny na ostatnim spotkaniu panieńskim śpiewały i haftowały, dzisiaj pijom i haftujom :p

      Usuń
    11. Rybenka, wesoło było w wesołym miasteczku?

      Usuń
    12. A wiesz że tak?
      Mam nawet piękne zdjęcie ze synem z rozwianemi włosami :)))

      Usuń
    13. Ano
      Muszę pomyśleć jak:)

      Usuń
    14. Pewnie tak
      Ale ja musze
      Zeskanowac
      Zapisać
      Dokleic
      Wysłać
      I w ogóle ;)

      Usuń
    15. jusz miauam siem oburzyć! ktos Wam cyknoł fotem, wydrukował na szypko i zażądał pieniendzy? i nie dał .jpg na pendrajwa? :P

      Usuń
    16. No zażądał!
      Jakbyś pszy tem beła!

      Usuń
  15. rybeńka, choć na stronę- muszem s Tobom pogadać

    OdpowiedzUsuń
  16. Odpowiedzi
    1. :p
      jusz za mnom, ale prawdziwe

      http://demotywatory.pl/3922780/Piornik

      Usuń
    2. Moja córka jednakowoż z wiekiem raczej obrasta w piórka:P

      Usuń
  17. Kochana!
    Cudowna jesteś Matka!

    OdpowiedzUsuń