rozmawiałam z Zosią
o więziach
i potwierdziła moje obawy
dzieci, które chodzą do szkół, w których jest duża rotacja uczniów szybko się przyzwyczajają do tymczasowości związków międzyludzkich
to swoista obrona przed zranieniem, lepiej się nie przywiązywać niż potem cierpieć
obawiam się że może zostanie im to tak na zawsze
że wszystkie związki będą traktować przejściowo
mam nadzieję że nie!
Dzięki Grzesiowi pierwsza:))
OdpowiedzUsuńKawusię przyniosłam;)
Mam nadzieję , że nie!:)
UsuńChyba Lamia wspominała o czym takim - i ja każdy powrót z trzytygodniowych kolonii opłacałam płaczem - bardzo tęskniłam.
Nie było telefonuuf, komputruf, skypuf - teraz łatfiej.Dla kconcego nic trudnego - :)
bratanica jedzie na pierszy obóz zuchowy- zakaz komórkóf i odwiedzin :) nie wiem jak to bendzie :)
Usuńa bo to się przyda PO;))
Usuńznalazłam coś takiego - Nic nie jest tak szlachetne i przydatne jak dobre wspomnienie...kto zgromadził wiele takich wspomnień z dzieciństwa,zaopatrzył się na całe swe życie.../F. Dostojewski/
ano tak:)
Usuńto ja jednak siem kawy napijem :)
W moim przypadku to bez procentuf nie pomoże :PP
UsuńMiśka, Dostojewski jednak nie na próżno był moim ulubieńcem :)
UsuńaLusia, gdzieś Ty bywała jak Cię nie było?
Usuńco u Ciebie?
już doczytałam :)
Usuń:)
UsuńDzień dobry :)
OdpowiedzUsuńumiejętność budowania więzi to trudna sprawa
dobrze, że o tym rozmawiacie, w wielu domach nie mówi się ani o takich ani innych ważnych problemach
towarzyszę z kawusią :) miłego dnia!
czecia
OdpowiedzUsuńmoże jak trafią na coś stałego to to docenią?
Mam nadzieję. Ale kab to matka martwię się
OdpowiedzUsuńKawusia i herbatusia dla wszystkich
no jusz siem miałam upomnieć ;)
Usuńbiorem earlgreja
Pyszna kawusia! Rybcia nie martw się zawczasu wszystko będzie ok ♥ U mnie słońce przepięknie świeci promyki wysyłam wszystkim a szczególnie Ostrej bo o ciepło wczoraj prosiła ♥
Usuń-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
-------------------------------------------------------------
------------------------------------------------------------
gdusia? mamy sobie wypełnić? ;p
UsuńPosylam ciepelko bo jakby tu idzie jestem mam chwilowo w nadmiarze.
UsuńLucha to promyczki słońca są :)
Usuńok, te dłuższe u góry to północ- przyjmuję :)
Usuń:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJak łysy grzywka o beton nie?
Usuńuciekam, bo mnie zabijesz
UsuńNo cóż
UsuńKażdn średnio yntelygentny po moim komciu zgadnie tfuj;)
buziole gaguniu:)))
tak mi dziś dobrze że kocham fszystkich i nikogo nie zabijam:)))
niech Ci bendzie tak dobrze cauy czas:)
Usuń:*******
Dzięki Gaguś
UsuńDawno mi tak nie beło
Az mi się puakac ze szczęścia kce
:******
jezdeś kfokom s pisklentami?
Usuńkoniec pakowania? ;p
UsuńDzien doberek
OdpowiedzUsuńChyba bym sie nie martwila rybenka. Po pierwsze dlatego, ze tymczasowosc to wymusza, a jak tymczasowosci brak to i wiezi korzenie zapuszcza.
Po drugie jak czlowiek tego w charakterze i tak nie ma to jsk mowi bodajze buddyzm - nie przywiazuj sie do ludzi i miejsc by ci zle potem nie bylo.
Fienc tak czy tak, rokuje dobrze:)
Kafy chetnie z Wami siorbne bo sie przywionzalam :D
lamia, a Ty masz pszechlapane....:)))
Usuńnormalnie czemu?
Usuńsnofu spam?
OdpowiedzUsuńpszed kfilom było o przechlapaniu?
Usuńi ni ma
Usuńja sie tez u siebie zespamowałam a teraz jestem w małych spazmach
OdpowiedzUsuńostrusiu, jusz siem nie spazmuj :)
Usuńjeszcze półtorej godziny
Usuńcoś się skończy, czy zacznie?
Usuńskoncze spazmowac
Usuńostre, współczuję:/
Usuńja zawsze spazmuję jak dziecię nad ziemią ;)
fitam:)
OdpowiedzUsuńz kawom z mleczkiem sreczkiem bez cukruff :)
pienknie dzienkujem:((((
Usuńale ja ze swojom fłausnom wef wuasnej duoni :)
Usuńdla Ciebie
kawa bez wszystkiego, ale zes cukrem;)
no chiba, że tak:P
UsuńNie musi tak być, choć pewnie tak bywa.
OdpowiedzUsuńMoja Młodsza ma przyjaciółkę od pierwszej klasy szkoły podstawowej. Potem zmieniała szkoły (od 10 roku życia, bo przeprowadzka itd.) a ta więź trwa i jest bardzo silna, choć dziewczyny mają już 21 lat.
syn ma kumpla
Usuńprzedszkole
klasy 1-3 osobno
klasy 4-6 klasa
gimnazjum osobno
liceum klasa
najlepszy kolega
wzajemne zainteresowania? z synem brata, z którym ma nieustający kontakt nie ma tej więzi
ja z moją najlepszą przyjaciółką, którą znam prawie od urodzenia mamy niesamowicie silną więź, choć miałyśmy długie okresy rozłąki, inne szkoły średnie, studia w innych miastach, praca przez wiele lat też w innych miastach. Przyjaźń przetrwała, możemy na siebie liczyć w każdej sytuacji, więź znacznie silniejsza niż z kuzynkami
Usuńta moja opowieść tak nie do końca w temacie posta, ale chciałam się pochwalić dobrą przyjaźnią, która przetrwała rozstania :)
Usuńpszeciesz tu obowionzuje pisanie na temat !
Usuń:DD
No fłaśnie!!!
UsuńRybeńko- usunęłaś siem, czy wrzuciłaś do spamu?
UsuńLucha :)))) no właśnie :)))
Usuńna temat i nie na temat, ale tak mnie jakoś naszło refleksyjnie i na poważnie.
Zaczęłam się głęboko zastanawiać nad słowami Rybenki, nad tym co napisała Stardust, pomyślałam, że te obawy mogą dotyczyć przede wszystkim traktowania przejściowo związków damsko-męskich, małżeńskich i zastanawiam się, czy rzeczywiście może tu być jakiś związek.
Licho wie Olga
UsuńLucha no jakoś ten bloger pożera własne dzieci ostatnio, ostrej też ponoć
Nie twierdze, ze to bzdura, ale tez nie sadze, zeby to mialo duzy wplyw na zwiazki w przyszlosci. Glownie moim zdaniem najwiecej zalezy od osobowosci dziecka a pozniej doroslego czlowieka.
OdpowiedzUsuńJa kocham wrecz zmiany i nowosci (taka natura) a mimo to od pierwszej klasy podstawowki az do ostatniej liceum siedzialam w jednej lawce z ta sama przyjaciolka jak papuzki nierozlaczki.
I co?
Ano nic, Jolka ciagle tkwi w tym samym, w cale nie szczesliwym malzenstwie, bo nie lubi zmian. Ja zaliczam juz trzecie malzenstwo, co wcale nie znaczy, ze nie potrafie byc stala w uczuciach. Wrecz przeciwnie, kazdego z poprzednich mezow kochalam jeszcze w czasie rozwodu, ale nie zgadzalam sie na wykorzystywanie tego uczucia przez nich.
Wcale bym sie tym nie przejmowala, tym bardziej, ze z mojego doswiadczenia i obserwacji innych wynika, ze elastycznosc jest bardzo pozytywna cecha.
Moj Junior, wiecznie przeze mnie przesadzany z jednego adresu zamieszkania do innego, co tez wiazalo sie ze zmiana szkol nienawidzi zmian. Potrafi tkwic w jednej pracy az go sami zwolnia, mimo, ze sam juz powinien dawno odejsc.
Taka natura, ze sie powtorze:))
Mialo byc wcale a nie jak napisalam w trzecim akapicie "w cale" ;//
Usuńe chyba pic na wodę.
OdpowiedzUsuńna temat
OdpowiedzUsuńsyna złożył deklaracje na studia w takiej kolejności
1 fizyka stosowana
2 automatyka i robotyka
3 mechatronika
4 elektrocoś
i mamy problem, bo w pierszej kolejności dostaje się na fizykem, ale uznał, że woli ten drugi kierunek; na wszystko niby siem dostaje, ale ten pierszy kierunek jest jakby wionżoncy
nie ma letko- kolejny trudny tydzień :)
jakie to ludzie majom dzifne zainteresofania:PPP
UsuńMatko! osifiałam czytajonc -ale On mobndry! Ty dumna bądź;)))
Usuńcytując znajomemu po kfili zapytał "a nie było nic ciekawego?" :D
UsuńLucha, ja Ci mówię, automatyka i robotyka to super wybór!
UsuńSyn kuzynki skończył w zeszłym roku w Poznaniu, dostał pracę natychmiast, miał też propozycję pozostania na uczelni
Wszystkie te kierunki robią wrażenie - jeszcze raz gratuluję, bo wiem, co trzeba umieć, żeby tam się dostać. Fizyka stosowana też ciekawa i to bardzo :)
Usuńwszystkie cztery zresztą bardzo przyszłościowe!
Lucha - Twoja syna wymiata! każdy z tych kierunków mi niezwykle imponuje! :)
UsuńLucha, mój cór kce na tem fizykie, to może rownowaga f pszyrodzie bendzie?
UsuńA kcie potem do roboty?
UsuńW Intergalaktik ???
Who caers now?
UsuńZwszeć po polibudach łatwiej pracę znaleźć
i tu leży pies...
Usuńfizyka go bardziej interesuje, ale jeśli chodzi o pracę- to automatyka bardziej przyszłościowa. Mój brat go pszekonał, że jeżeli bendzie nadal chciał (w co szczerze wontpie;) to może wziąć jak drugi kierunek
ja kcem siem martfić o polski!!!
fizyka teoretyczna - to z pracą gorzej
Usuńale po stosowanej z pewnością można coś znaleźć
na automatyce jest dużo zajęć z programowania, syn kuzynki nawet podczas studiów, w wakacje pracował jako programista
na szczęście już nie mam na to wpływu, ale się denerwuję;)
Usuńsyn to załatwia zdalnie, ja ewentualnie tylko muszę zapłacić za "wpisowe"
bendąc na "balu maturalnym" w domku letniskowym dziadków narobił z kolegami takich szkód, że musiał pojechać do dziadków, żeby odpracować :D znów mam tydzień laby :p
bardzo to kosmicznie brzmi dla mnie prostego ekonoma
Usuńpytanie - czy tak będzie? czy jest szansa mieć przyjaciela na całe życie? mój najdłuższy staż to z taką jedną, z którą przyjaźnimy się od 5 roku życia... :) ale cóż to wobec tego, że moja ciocia staruszka w wieku 86 lat miała przyjaciółki ze szczęśliwego przedwojennego dzieciństwa? czy przetrwamy? i jak przetrwają nasze dzieci w tym całym chaosie i szumie informacyjnym?
OdpowiedzUsuńTaka mnie refleksja najszla:) Mysle, ze ludzie pojawiaja sie w naszym zyciu w konkretnym celu, tak samo znajomi, przyjaciele jak i nawet mezowie;)
OdpowiedzUsuńKazdy czlowiek to jakas misja, to jakas lekcja i jak ona zostaje spelniona to relacje z tym czlowiekiem sie rozluzniaja i to jest naturalne. Czesto nawet przelotne spotkanie zupelnie nieznajomej osoby w pociagu i gleboka rozmowa ma ogromna wartosc i duzy wplyw na nas, to wcale nie musi byc dlugoletnia przyjazn.
Ja wiem, ze kazda przyjazn, kazda znajomosc, kazde malzenstwo mnie czegos nauczylo. Bede zawsze wdzieczna ludziom, ktorzy staneli na mojej drodze zycia, bez wzgledu na to na jak dlugo i jakie byly doswiadczenia tych relacji, bo nawet przy negatywnych doswiadczniach madry czlowiek uczy sie czegos pozytywnego.
Hhahaha czy ja przed chwila napisalam o sobie "madry czlowiek"?
Dobre, nie potrafie przepuscic okazji, zeby sama siebie pochwalic:)))
I prawdę mówisz
UsuńJa w ogóle jestem zdania że zdrowy na umyśle dorosły człowiek jest kowalem swego losu
Nie usprawiedliwia się przeszłością
I z życia umie czerpać to co najlepsze
Ale baza albo pomaga albo to utrudnia
I nie da sie przewidzieć konsekwencji na dobrą sprawę
masz racjęę
Usuńnawet od suczy się nauczyłam czego nie robić by suczą nie być :P:P:P
czy któraś s nas narzekaua na upauy?
OdpowiedzUsuńto niech fchodzi pode stóu i odszczekuje :PPP
No to ja nie muszem:PPPP
Usuńja narzekauam za granica fienc sie nie liczy
Usuńnigdy nie narzekałam na upały! wrencz byłam zdziwiona, że jak wszyscy narzekali- to mi to nie przeszkadzało! :)
Usuńa ja nie narzekałam, z godnością, a nawet zadowoleniem zniosłam ponad 40-stopniowe :) za to doznałam teraz szoku termicznego i siedzę jak nastroszony kurczak
Usuńdziś był taki przyjemny ciepły dzień, aż tu nagle jakieś pół godziny temu, bez widocznej przyczyny spadło do 15 :(
Usuńna upały nigdy nie naszekam, gdysz ufielbiam:)
Usuńciepły?????? gruby sweter i błagalne prośby by mi w kominku napalili...
UsuńNo ja na pewno ani razu nie narzekałam...za to co chwilę narzekam na mrozy!!!
UsuńKochane~!Emka prosiła, żeby wszystkie pozdrowić i wyściskać! Tęskni za nami!Ma objawy odstawienia.Jeszcze dwa tygodnie i wraca
OdpowiedzUsuńuuuu delirka
Usuńcos w tym jest, objaw odstawienia jest boloncy :)
UsuńUcaluj pozdrow zapewnij ze my mamy syndrom opuszczenia :))
Jutro zadzwoni to przekażę -u niej też znów zimno i deszcz.
Usuńod fszystkich dla czech:)))
Usuńza 2 tyg bendom jej się ręce czensły :)
Usuńprzekaż cudnej matce, że całujem
biedna Emka - mi też było ciężko :) a czemu Emka jest na odwyku?
Usuń