sobota, 11 maja 2013

punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

Zauważyliście, że jak pojawia się ktoś czy to w sieci czy w życiu realnym,  kto głosi bezsens leczenia raka chemią czy naświetlaniem, za to wychwala picie moczy i łykanie pestek owocowych i kurację Gersona, to zawsze jest to osoba zdrowa?
Zdarza się ,że ludzie chorzy, którym medycyna konwencjonalna niewiele może zaproponować biorą pestki, piją zioła.
Ale jakoś nie słychać o cudownych ozdrowieniach.
Ale ci cudowni uzdrawiacze zaraz przytoczą przykład pana Zdziśka, co wziął i o proszę jaki zdrowy, wyleczony z raka w try miga!!

Mam znajomą,skądinąd bardzo fajna kobieta, która rozmawiając ze mną o chorobie mej lekko i z wielkim przekonaniem oznajmiła,że powinnam brać pestki moreli, i w ogólke nic mi nie będzie grozić, rak uleczlny witaminą B17 w 100%. 
Taaaa.
Sama teraz zachorowała, nie rak, na szczęście, ale jakoś podobno siadło jej poczucie lekkości.
Jak łatwo jest doradzać innym.
Jak trudno wejść w cudzą skórę.

122 komentarze:

  1. oj tak... prawda stuprocentowa rybcia! Łatwo się gada. Ileż ja mam takich rozmów za sobą. Ileż razy bagatelizowano moje problemy, dopóki nie przytrafiły się im takie same. A potem słyszę "dopiero teraz wiem o czym mówiłaś", ale ja już jestem zamknięta - już więcej z taką osobą nie jestem w stanie rozmawiać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a w ogóle to dzień dobry i miłej soboty :)

      Usuń
    2. emeczko - bo empatia to trudna rzecz i wiele osób jej nie posiada. bo i po co? ważne żeby im było dobrze.

      Usuń
    3. przepraszam, niekurturarnam. dzień dobry.

      Usuń
  2. na temat kuracji się nie wypowiadam i zasadniczo nie wierze w bioenergoterapię ale:
    ciocia miała raka zbyt późno zdiagnozowanego i przyjeżdżała do niej taka zielarko-bioenergoterapeutka (za darmo)i wyleczyć nie wyleczyła, ale przynosiła jej ulgę :) nawet jeżeli to tylko ciocia bardzo chciała wierzyć- to nie mówię już stanowczego nie:)

    a pamiętacie kolejki do Harrisa?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierzę że dieta, czy zioła mogą przynieść ulgę
      I dac poczucie, że coś jeszcze robi.
      Pamiętam te kolejki
      Mój kuzyn by u niego z pięć razy. Jak nie widzial tak nie widzi
      Dzien dobry:))

      Usuń
    2. taki znany bioenergoterapeuta, jedzil po siwecie i uzdrawial po kosciolach

      Usuń
  3. śfiente słowa. dotyczące zresztą nie tylko leczenia.
    u mnie pada. trawa pewnie zadowolona, ja mniej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dlatego ja staram się nigdy nie doradzać w sprawach, o których nie mam pojęcia:), można komuś zrobić co najmniej przykrość.
    Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o własnie! Ja czasem milknę z zaskoczenia, gdy ktoś doradza mi w wychowywaniu dzieci - zwłaszcza jak ma 20 lat mnie i żadnego dziecka;))))
      oraz dzień dobry bardzo!
      jestem wkurzona, bo Sołtys miał wczoraj pozmywać, a wolał grac w czołgi;/
      Zaraz mamy gościa omijam kuchnię szerokim łukiem i zamierzam powiedzieć Przyszywanej (blogowa koleżanka),że to nie moja wina!


      ...o leci woda!
      dzień dobry bardzo!

      Usuń
    2. ale jak w czołgi, to go rozumiem! rewelacyjna gra :D

      Usuń
    3. też chodzisz spać o 3 w nocy, bo grasz?????????????????

      Usuń
    4. już nie..ale z 10 lat temu bywało :P

      Usuń
    5. teraz chodzę spać o 3ej przez bloga lub skajpa :P

      Usuń
    6. Miśka - mój mąż na wojnie w czołgach od ponad roku. zdarza mu siem i do 4 walczyć.

      Usuń
  5. U Marzeny, od RakIJa mądrzył się bardzo tego typu osobnik, aż mnie krew zalewała. Zapewne zdrowy. Ja też trafiłam na gościa wmawiającego mi, że mam wciągać pestki, to nie zachoruję.
    a tak w oderwaniu od tematu,codziennie czytam.i zazwyczaj to ja jestem pierfsza, ale po cichu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma dowodów na pierwszeństwo ;):)

      Usuń
    2. Ewelina, ni mogiem ci dac zlotego medalu bo mnie ukatrupiom
      ale witam serdecznie :))

      Usuń
  6. czasem ludzie nie wiedzą, jak się zachować w obliczu choroby i być może dlatego usiłują w taki sposób pomóc, trudno, dość niegrzecznie i obcesowo powiem - na głupotę niestety nie ma lekarstwa. Gorzej, gdy jest to świadome naciąganie zarówno chorego jak i jego rodziny bo przecież zarówno dla własnego dobra jak i dla dobra bliskich ludzie zrobią wiele, a jeśli nie to być może zostanie w głębi duszy poczucie - a mogłam, a nie kupiłam, a gdybym jednak..
    Dlatego radykalnie i zdecydowanie ucinam rozmowy o cudownych właściwościach różnych przedmiotów i czarodziejskich zabiegach.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. o ja gupia ....

    Dzień dobry:)
    miłej soboty
    u mnie po dwóch dniach deszczu wyjszło suonko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzień dobry (choć dla mnie nie bardzo...)
    Kiedy zachorowałam dostałam od znajomych informacje o chyba wszystkich terapiach niekonwencjonalnych... ale wiem, że oni szukali dla mnie ratunku, robili to z dobrego serca... Jednak nikt z nich nie robił tego w sposób nachalny...


    Miłej soboty. U mnie słonko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i nie ma w tym nic złego, czy jest to sok noni czy jakieś ziele..każdy ma prawo wyboru. Sama ostatnio komuś "polecałąm" coś niekonwencjalnego, ale z zaznaczeniem, ze tylko o tym słyszałam i niech sam sobie poczyta, bo jeśli może wspomóc, jeśli..

      Usuń
    2. no wlasnie, mnie jest bardzo milo jak ktos chce mo pomoc, chocby w ten sposob doradzajac. Ale jak zaczyna traktowac mnie jak idiote bo biore chemia zamiast rozgryzac morele to HEELLOOOO!!!!!

      Usuń
    3. albo sobie przystaw kryształ :P

      Usuń
  9. ostatnio znajomy wciska mi jakieś kryształy i plastry. zakazuje pić mleko i jeść mięso. on jest zdrowy bo tak stosuje-czujesz? przepis na zdrowie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Vqy4PKZj2QQ a tu są "doktory"

      Usuń
  10. Witam Jaśnie Panie, miłego dnia życzę:)
    Wasza zasuwająca dzisiaj na szmacie klasa robotnicza
    czyli - viki:P

    OdpowiedzUsuń
  11. dzień dobry
    przyszłam, KOCHANE DZIEWCZYNKI, napić się kawy z Wami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ♥ ♥ ♥
      [_]>
      bez sreczka zes cukrem


      a ja lecę

      Usuń
    2. gaga chcesz kafki od mojej Młodej?

      Usuń
    3. wypiję każdą ilość

      Usuń
    4. już robimy. ja sobie zapodam też kolejnom. ze sreczkiem.

      Usuń
    5. a ja nie mam białego płynu!

      Usuń
    6. to i ja dzis naszej nafruconej gadze srobie!
      ale teraz zem sie podejrzliwa w sprawie zdjencia srobila!

      Usuń
    7. ja mam dziś coś pomiendzy frappe a mrożonom:)
      ale Gadze zaparzę czarnom i nawet mam cukier! :)

      Usuń
  12. to ja wam udowodnię moje pierfszenstwo he he. Ostre, nad morze miałaś wpadać i co?

    OdpowiedzUsuń
  13. a u Wojowniczej kto piefwszy krzyczał jadę! na jak zapraszałam nad morze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i nie dojechałam???mhm...no może jeszcze raz zapros :P

      Usuń
    2. kurcze jakoś cie nie widzialam, ewentualnie jakiejs zacmy dostalam albo cóś innego....
      to zapraszam tylko pogoda już nie taka zacna, jak w majófkę

      Usuń
    3. a to już pamiętam- byłam majówkowo zastrzelona i nie żyłam chwilowo.

      Usuń
    4. No tak pnkt widzenia od pnkt siedzenia zalezy .Ja jeszcze z tych zdrowych..Ale jak "bociam kotam" ,niekonwencjonalnie to ja moge polecic tylko maseczke ,peeling :) I to nie zawsze .Roznie ludzie reaguja na skladniki tychze maseczek :) Ostatnio na uspokojenie pijam herbate z bazylii ,tej suszonej ,zwyklej torebkowej ,wzmocnionej miodem spadziowym .Przepis ze starej przedwojennej ksiazki .Było ze trzymie caly dzien .Mnie pare godzin .Ale dobre i to .
      .Trzymcie sie Kobiety :)

      Usuń
    5. ja córce przed maturą melisy nasadziłam dużo :)

      Usuń
    6. dzien dobry;-)
      a widzisz Ostre,moze ja nasadze tej melisy co by zdązyła narosnać....;P

      Usuń
    7. nie brzmi dobrze ta herbata z bazyli
      wolem chyba sie nie denerwowac niz to pic

      Usuń
  14. http://www.youtube.com/watch?v=uZVSosX4SmI

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie gadam z anonimami
      ale ten film mówi to co ja wiem od baardzoo dawna
      i się zgadzam w 100%

      Usuń
  15. http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=q98BDZRXWWs#! wysłuchajcie, szczególnie 48:05 minutę, to jest chyba puenta tego posta...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nic nie obejrze więcej, chyba że się przedstawisz

      Usuń
    2. i pewnie ta wyleczona znajoma miała na imię Majka..
      metoda gersona czy jak tam, a potem bez pzreświetlenia wiadomo, ze wszytko jest ok.. brawa brawa , za roentgen w oczach
      ech..

      Usuń
  16. Puenta - klapki na oczach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie- klapki

      Usuń
    2. a ja pacze pacze pacze
      i ciongle szpilki widze

      Usuń
    3. trochem klapkuf też już w sklepach rzucili.
      jak ja bym chciała umieć w takich ostrych szpilach chodzić.

      Usuń
    4. ruda- kupiłam nieszpile...koturny- rewelka!

      Usuń
    5. a te są słodkie...to te co ostatnio "miałam"

      Usuń
    6. koturny to inna sprawa.posiadam nawet dwie pary

      Usuń
  17. Puenta jest taka, że osoby, które wierzą w uleczalność raka optymizmem, pietruszką , morelą i kawa w dupie, dziwnym zbiegiem okoliczności mają na imię Anonim lub Uknown,
    Nie dyslutuyje
    niech każdy wierzyw w co chce.
    Leczy się jak chce

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że tutaj można mieć tylko jeden "słuszny" pogląd. "Leczcie" się czym chcecie, proponuje wakacje spędzać w Czarnobylu, w końcu promieniowanie radioaktywne leczy... sorry za sarkazm, ale sama nie bylaś lepsza...

      Usuń
    2. nie bronię ci mieć inne poglądy
      ale nie mogę się nadziwić , że aż tak się ich wstydzisz, skoro są takie wspaniałe
      mopja mama umarła na raka
      nie miała ani radioterapii ani chemii

      i kończę tę dyskusję ze ścianą

      Usuń
    3. poglądy można mieć zawsze, jednak my również mamy prawo sie z nimi nie zgadzać..
      ciekawe, co byś zrobił O/A/0, gdy Ciebie rak spotka... życzę powodzenia.
      nie życzę raka.

      Usuń
    4. Widzę, że potrafisz tylko obrażać innych i wyśmiewać ich poglądy. Nie wstydze się swoich poglądów, nie zawze jestem zalogowna...
      Co do ściany to punkt widzenia zależy od punktu siedzenia... dla mnie Ty jesteś ową ścianą.
      Unknown

      Usuń
    5. Ostra szkoda że nie zgadzacie się w tak chamski i wyśmiewczy sposób... I wiem o bym zrobiła gdyby...
      Unknown

      Usuń
    6. Unknown - różne tu bywały dyskusje, różne poglądy. i jakoś nikt nigdy nikogo nie obrażał. więc może niech tak zostanie. odpuść sobie.

      Usuń
    7. no cóż obrażanie Rybeńki i Ostrej jest bardzo niestosowne w tej sytuacji,tym bardziej,że dokładnie wiedzą co mówią,doświadczając choroby,wiedzą na czym ona polega.
      Dlatego udające osoby wpadają bo wydaje im się,że jak sie nasłuchają głupot o cudach leczenia morelami czy innymi podobnymi to każdy im uwierzy.
      Moja Mama też umarła na raka i moze nie mam takiego doświadczenia ale wiem swoje.....

      Usuń
    8. czy ja byłam chamska? bo chyba coś przeoczyłam...

      Usuń
    9. i to taka dyskusja
      bez wzgledu na to co napiszesz, okazesz sie nietolerancyjna, chamska i glupia
      szkoda slow dziewczynki

      Usuń
    10. :***

      bez słow- prosz :p

      Usuń
    11. jak ktoś nie ma nic konkretnego do powiedzenia w danej sprawie,to atakuje ponieważ nie umie odnieść się do merytorycznej odpowiedzi jakiej udzieliłaś Ostre:*

      Usuń
    12. a gdzie jest gaga?

      Usuń
    13. ciongle pije kawę? ;)

      Usuń
    14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    15. jestem ....cicho...

      Usuń
    16. gagusia... :* jak kafka? pyszna była?

      Usuń
    17. wszystkie były pyszne:)

      Usuń
    18. Emka, nie odhaczaj! Rybcia z Ostre zbluzgały i pogoniły Anonima, a może nawet dwóch ! ;PP

      Usuń
    19. nie zauważyłam nic a nic :) jakaś ślepa jestem :)

      Usuń
    20. przecie ja nad wyraz grzeczna byłam..

      Usuń
    21. No własnie rybenka, kazdy komentarz, który będzie przedstawiał inny pogląd niż Twój będzie powodem żeby pokazać swoje pazury.
      Margo gdzie atakuje? Każdy widzi to co chce widzieć ;)

      Lucha taki ze mnie anonim jak z ciebie ;p

      Usuń
    22. Lamia!!! :)))))
      cudofna jesteś :****

      Usuń
    23. A moja teściowa mówi,że nie wolno nosić w ciąży korali, ani łańcuszków, bo się dziecku pępowina owinie w koło szyi!
      Naprawdę!
      I miałam tak!
      Nie wiem dlaczego dopiero przy czwartym dziecku....:)))

      Usuń
    24. a perły w sukni ślubnej łoznaczają łzy...

      Usuń
    25. a jak pójdzie oczko w pończosze to nie można szyć na sobie, bo można sobie rozum zaszyć!

      Usuń
    26. nooo, muszę kupić sobie pończochy, żeby nie musieć szyć na sobie :D

      Usuń
    27. a jak sprzedaż welon to łoddasz swe szczęście

      Usuń
    28. a jak powąchasz mięso to dziecku będzie śmierdziało z buzi;)

      Usuń
    29. a jak się beknie na własnym ślubie?
      do mikrofonu...

      zabobony

      Usuń
    30. ja znam tylko czerwonom kokardkę, żeby nikt nie zauroczył...
      ale wydrukuję to sobie- nigdy nie wiadomo... :)

      Usuń
    31. ryba, ten unknown cały agresywnie wręcz chce Twojego dobra, a ty okoniem i okoniem... nie dziwię się, że się dziewczyna frustruje :):)

      Usuń
  18. A Sołtys znofu jedzie czołkiem:(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale że w wersji jeden czy dwa? bo ja najbardziej lubię to pierwszą

      Usuń
    2. mówi,że 8,5 ...nic nie rozumiem;/

      Usuń
    3. A on wie f ogule co gada?

      Usuń
    4. no to ja juz też nie pamiętam...:P ale że gra sie też TANKS nazywa? czy inna?

      Usuń
    5. S tego co fiem Sołtys fcale nic nie tankuje!

      Usuń
    6. Miśka - to może oni obaj z moim na tej samej wojnie? bo mój teraz też jeździ.

      Usuń
    7. poszłam zapytać, dostałam opieprz, bo dziś jakies bonusy som. Ale jak powiedizałam,że i tutaj jakieś wariaty to mi napisał -Gra Worldmof Tanks -ponoć 50 milionów w to gra!

      Usuń
    8. nie drażnij lwa- jednego z milionów

      Usuń
    9. mnie nigdy żadna gra nie wciągnęła
      ale pamiętam, jak młody grał w jakąś sieciówkę i poprosił kumpla, żeby mu pomógł się rozprawić z jakimś trudnym przeciwnikiem- okazało siem, ze to ten kumpel :)

      Usuń
    10. no, a ja spotkałam się z koleżanką, okazało się,że jej mąż też gra, przedstawili się nickami i ...bingo :)Świat mały
      Ostrusiu, Ty na poważnie?Grasz w to gówno??


      ups


      w sumie

      gra może i fajna



      :)

      Usuń
    11. grałam...z 10 lat temu i na bank nie sieciowo- bo internet miałam na modem- kto to pamięta?

      Usuń
    12. ja- masakra :)
      pamiętam jak kiedyś przeczytałam o internecie bezprzewodowym, to nie mogłam zrozumieć- jak bez kabla???? :p

      Usuń
    13. haaaaaaaa a ja czytałam o internecie w gnizdku prądowym...i to była dla mnie ameryka, bo mój internet był szybko przewodowo bezprzewodowy

      Usuń
    14. dokładnie nie pamiętam, była jakaś osiedlówka po drodze
      ale modem!!! ale rachunki!!! :D

      Usuń
    15. miałam modem i jak chciałam na internet nocą to mamę budziłam..

      Usuń
    16. mnie mama wyrywała z goroncego czatu, bo chciała do cioci dzwonić :p

      Usuń
    17. ja nie miałam juz may w świecie internetu ( tzn domowo- bo sama byłam mamą... i rządziłam :P

      Usuń
    18. i ten cudowny dżwięk piiip piip iiiiii piiiiiiip :)

      Usuń
    19. i długi eczekanieeeeeeeee

      Usuń
    20. ja ciągle długo czekam. mam wgrane tyle zabezpieczeń, że zanim komputer siem odpali, zdążę kolację zjeść i pozmywać.
      a gdy na drugim mąż w czołgu zbawia świat, wszystko siem tak muli, że odechciewa mi siem latania po blogach...

      Usuń
  19. Oj Rybciu... Ludziom łatwo się wymądrzać. Mam też wrażenie, że to domena Polaków. Jak myślisz? Patrząc z perspektywy mieszkania za gramanicą.
    Polacy w każdej dziedzinie są specjalistami. Wszystko wiedzą najlepiej. Moja racja jest najmojsza!!
    Gorzej jak sami znajdą się w danej sytuacji... Tylko rzadko się do tego kcom przyznać :)

    Buziak! :*

    OdpowiedzUsuń