Jakoś bardzo przeżywam ostatnią dyskusję wokół "cycków" Angeliny Joli.
Ale dopiero pan Terlikowski wkurwił mnie.
No jak słowo daje.
Nie znam się więc się wypowiem, skąd my to znamy??
"operacja, której poddała się aktorka, jest jak najbardziej realna i niesie ze sobą cały szereg skutków ubocznych czy zagrożeń – Usunięcie jajników, które zapowiada obecnie Jolie, będzie skutkowało w całym jej życiu, a wielu z jej skutków nie da się usunąć, a mastektomia także nie jest usunięciem pryszczy, ale operacją, która narusza integralność cielesną człowieka."
No trudno się z tym nie zgodzić, pisze jakby wiedział co .
Ale poniżej wytłuszczonym drukiem zaznaczyłam tę cześć wypowiedzi, która kompletnie wytrąciła mnie z równowagi.
"W przypadku choroby nowotworowej to właśnie ona jest usprawiedliwieniem radykalnych i niekorzystnych skutków ubocznych chirurgicznej ingerencji. Nie jest jednak takim usprawiedliwieniem, jak się zdaje, samo prawdopodobieństwo choroby. Jeśli zgodzimy się na takie myślenie, to medycyna przekształci się z leczenia w okaleczanie zdrowych (a Angelina Jolie była zdrowa) ludzi. A na to nie powinno być naszej zgody, szczególnie, że – z innych statystyk wynika, że odpowiednio wcześnie wykryty rak piersi czy jajników, także ten wywołany mutacjami genetycznymi, jest w pełni wyleczalny. Prewencją są więc regularne badania, ewentualnie mastektomia czy usunięcie jajników, gdy do choroby już dojdzie. Okaleczenie pozostaje zaś okaleczeniem."
Kurwa.
Bardzo, bardzo bym chciała zobaczyć te styatystyki!!
100% uleczalności. Taaaaa.....
Ciekawe co pan Te. rozumie pod określeniem "odpowiednio wcześnie wykryty"!?
Nie ma możliwości u wszystkich kobiet tak wczesnego wykrycia nowotworu piersi żeby każdej z nich dano 100% szans na przeżycie bez nawrotów i przerzutów!!!
Co miałby ten pan do powiedzenia mojej przyjaciółce Lori, której badania w listopadzie nic nie wykazały a w kwietniu musiała mieć podwójną mastektomię? I statystyka qrfa mówi, że generalnie słabo, bo HER...
Co powiedziałby mamie Marioli, mojej koleżanki która mając trzydzieści parę lat znalazła sobie guzka, od razu poszła do lekarza i dwla lata nawet nie trwało...
Co by powiedział tym wszystkim kobietom, u których niemożliwe jest wczesne wykrycie guza, albo które mimo wczesnego wykrycia mają nawroty i przerzuty???
Mogłabym długo tu pisać i namiętnie.
Temat jest ogromny, sama jeszcze wszystkiego nie ogarniam, ale wiem, że to jest bardzo wredny nowotwór i często niemożliwy do wczesnego wykrycia.
O tym, z jakim lękiem na badaniach kontrolnych muszą mierzyć się osoby obiążone genem nie piszę, bo w sumie nie wiem, ale kurna, jakoś łatwo jest mi to sobie wyobrazić...
Jak mnie wkurza taka postawa pt "Nie znam się więc się wypowiem"
Panie Terlikowski,
Gratuluję bezdennego zadufania w sobie.
Przepraszam że tak długo, i za kilka brzydkich słów,ale musiałam to z siebie wyrzucić.
dla jednych atrybut kobiecości, dla innych bezustanne źródło bólu, niepokoju i strachu.
OdpowiedzUsuńNikt nie mówi o kobietach, które ciągle się męczą z bólem piersi np z powodu nadmiaru prolaktyny a lekarz zazwyczaj mówi - taka ich uroda!
Do niedawna mówiono że rodzić dzieci też trzeba w bólu
UsuńI sie okazuje że niekoniecznie!
Taką urodę też można zmienić
wiem Klarka co mówisz, bo to przeżyłam i to jako nastolatka. Wcześniej prolaktyna, teraz operacja.. Muszę dziwnie wygladać, bo odruchowo ciągle się za cycki trzymam :P:P
UsuńPrzeżyłam strach jak Pysia miała punkcję - goopi dziad!
UsuńDzień dobry :)
OdpowiedzUsuńpierwsza :)
Rybenka, nam się nie wolno denerwować, wiem że jak się czyta coś takiego to trudno się powstrzymać, no i wyrazy cisną się na usta i na klawiaturę...
ja już wygłosiłam swoje zdanie w tej sprawie i na razie zamilknę...
Właśnie dlatego to napisałam żeby wyrzucić z siebie i już się tym nie denerwować :)))
UsuńTen mędrzec, który uważa, że jest znawcą wszelkich zagadnień na niebie i ziemi, już nie raz i nie dwa podniósł mi ciśnienie, ale że lekarz ginekolog, polityk z komisji zdrowia, mówi w podobnym stylu, tego już nie mogę zrozumieć. Co z tego, że potem się wycofuje, czy przeprasza...
UsuńPiecha polegl w moich oczach jako lekarz kompletnie
Usuńale musze przyznac, ze jako czlowiek, ktory przeprasza zachowal sie ok.
Nie spodziewam sie czegos takiego po Terlikowskim
Piecha to odrębny temat
UsuńPiecha już wypraktykował przepraszanie dużo wcześniej, to mu teraz lekko przychodzi!
UsuńA ilu jest takich ginekologów? I my kobiety do nich chadzamy :(
dzień dobry, ja też się wypowiem, jeśli mogę. Może nie do końca w temacie cycków, ale blisko.
OdpowiedzUsuń10 lat temu wykryto u mnie dysplazję szyjki macicy, wycinki leczenie i niby ok, ale przez 5 lat musiałam się badać co 3-6 miesięcy. A że wolę dmuchać na zimne, nawet po okresie tych 5 lat latałam do lekarza co pół roku. I nie do byle jakiego....robiłam cytologie, kolposkopie. I co? Wszystko ok, aż tu nagle niedobrze i rak przedinwazyjny. A przecież niby to się rozwija latami?jak?przecież byłam u lekarza co pół roku. Mimo regularnych badań, jakoś nie udało się tego uchwycić na etapie dysplazji niskiego stopnia. Jakoś, mimo, że statystyki mówią, że rak szyjki rozwija się 3-10 lat, u mnie dał radę w pół roku. Statystyki....dobre. We wtorek idę do szpitala pozbyć się paskudztwa, raz na zawsze. A te 10 lat, niepokój na każdym badaniu, strach, jest nie do opisania. A statystki i liczby niech sobie wsadzą gdzieś durnie.
przepraszam również, że długi komentarz, ale tak mnie Rybeńka natchnęła, że szlak mnie trafił
Kto nigdy nie chorował onkologicznie nigdy w życiu nie zrozumie tych emocji, bólu, strachu...
UsuńŻyczę Ci Ewelina duuuużo zdrowia, ślę ciepłe myśli na wtorek i wszystkie następne dni długiego życia :)
Nie za długi koment, coś Ty!
UsuńZobacz, jak się na to spojrzy chłodnym okiem, to czy nie lepiej byłoby usunąć od razu te szyjke i uniknąć koszmaru badań kontrolnych i piekła leczenia onkologicznego?
A przynajmniej mieć taki wybor!
Zaden lekarz nie obieca stuprocentowego wyzdrowienia w przypadku nowotworu piersi, szyjki macicy, jajnika.
To kolejny powód do klękania w sprawie wtorku:)))
UsuńEwelina! Będę pamiętać we wtorek!
Usuńczymiem kciukasy we ftorek!!!
UsuńEwelina, my z tobą we wtorek :*
UsuńEwelinko tez bede czymac,mocno,mocno...
Usuńno to we wtorek moje kciuki bendom mocno zajęte :)
Usuńwe ftorek bendem siem z Tobom jendoczyć Ewelino, bo mnie bendom doglębnie diagnozować
Usuńściski dla Ciebie
i dla Fszystkich
ja widze, ze to najwazniejszy ftorek roku sie szykuje!
Usuńfłasnie tak myślę -ćfi otfarte zrobili, czy co?
UsuńBędę siem modlić;))
moze napisze posta o modlitwy wymagajoncym wtorku?
Usuń:PP
Rybeńko :)
Usuńna Ciebie zafsze moszna liczyć :)))
Miśka - uśmiałam siem s tymi ćfiami otfartymi :DDD
UsuńDzienki :*
Witam po przerwie.
OdpowiedzUsuńniejaka Agata Kręglicka też ostatnio skrytykowała Angelinę i obwieściła, że jej zdaniem to pochopna decyzja, a tak w ogóle to jest przeciwna mammografii. przyznam, że trochę byłam zszokowana jej wypowiedzią.
przepraszam, z tego wszystkiego pokręciłam imiona - Aneta Kręglicka.
Usuńtaa, następny autorytet
Usuńciekawe czy pani Kręglicka unika solarium i czerniaka tak samo mocno jak unika mammografii?
Ruda, brakowało nam Ciebie:)))
Usuńprzeżyłaś?:):):
Usuńteż siem za Wami stęskniłam:*
Usuńnawet próbowałam siem do Was dostać na jakimś uczniowskim tablecie, ale zasięg się rwał i w którymś momencie straciłam cierpliwość.
wycieczka bardzo udana, tym bardziej, że pogoda dopisała.
Rudziaszku, Bliśniaczko, zapłakałam siem bez Ciebie :(
UsuńCieszem siem, żeś fruciła :)))
tu juz nawet niektorym zaczynala siem depresja od bezrudzia!
Usuń:*
UsuńTo jest ten pan, który twierdzi, że za jogą i wschodnimi sztukami walki stoi diabeł w własnej osobie....
OdpowiedzUsuńa ciekawe co jego zdaniem stoi za blogami ?:P:P
UsuńMówi też w tym tekście o naruszeniu integralności cielesnej. Czy to znaczy, że jego zdaniem nie można wszczepiać sztucznych zastawek czy rozruszników?
UsuńOlga! bingo!
Usuńja już od dawna tego nawiedzonego fanatyka nie słucham...
OdpowiedzUsuńrudziaszku, jezdeś wreszcie:))))
OdpowiedzUsuńwitaj, gaguniu:*
UsuńJa jako moher pewnie bardziej rozumiem co on ma na myśli mówiąc pewne kontrowersyjne rzeczy.
OdpowiedzUsuńCzęsto się z nim nie zgadzalam
Ale pierwszy raz widzę że kompletnie nie wie o czym pisze!
Bo w sprawach daibłów znam sie malo;)
O właśnie Rybeńko - ja troszkę posłuchałam tego pana i ...brrrrr matko - gdybym była na etapie poszukiwań uciekłabym gdzie pieprz rośnie!
UsuńBuziaki
bo to, ze ktos jest glosny nie znaczy ze ma wiecej racji niz cichy
Usuńa z publicystow katolickich bardzo sobie Szymona Holownie cenie
I ja - mam wrażenie,że on pięknie ubiera w słowa to, co ja czuję sercem;))
UsuńI jeszcze siostra Małgorzata Chmielewska po tej stronie;)))
ale ten pan - dziennikarz - dawno już postradał zmysły.
UsuńJa też Hołownię. Bardzo.
Usuń:))
Usuństatystycznie własnie w zeszłym tygodniu zawinęłą się kobieta z małym guzem, operacją oszczędzającą, w trakcie leczenia...
OdpowiedzUsuńBierzemy oddech- zmieniamy buta i konsumuję niedzielny spokój :D
OdpowiedzUsuńdziewuszki i właśnie o to chodzi, że gdybym wiedziała, to bym sobie od razu wycięła i po problemie. A nie jakiś pajac, pojęcia nie mający, będzie swoje mądrości prawił. Chwała Bogu, takich wśród moich znajomych nie ma.
OdpowiedzUsuńi poproszę kafkę we ftorek i środę za mła wypić. z mlekiem i cukrem plis
żebym ja była taka mundra to chyba też bym nie pozwoliła sobie cycka zostawić
UsuńOstra, ta moja znajoma Ania, o której pisałam na Ścianie też miała operację oszczędzającą, rak hormonozalezny - przypominam - 10 lat temu. Nie ma reguł.
Usuńno nie ma reguł, ale trza chuchać
Usuńjasne, kto ma wiedzieć lepiej jak nie my
Usuńteraz zapowiadają, że jutro u Lisa na ten temat - kobiety i onkolog prof. Szczylik
i w jutrzejszym Newsweeku też
UsuńDziewczyny buziaczki!!!
Usuńa skund ta miłość?
Usuńa bo dawni Was nie "widziałam":-))))
UsuńMargo
UsuńO Tobie myslalam,ze masz baardzooo duzooo do powiedzenia w tej sprawie
f dodatku wiesz o cym mufisz...
Kochana... nerwy karmią sraka, a idiotów nie sieją.. sami się rodzą.. niech więc ich ten glob lekko niesie. Wiesz jak to jest, puste głowy trzeba jakoś zabezpieczyć przed porwaniem w kosmos więc ładują kasę w kieszenie. Żeby mieć kasę on musiał to napisać bo inaczej z takim pustym łbem co by go trzymało na ziemi ..no co?
OdpowiedzUsuńpolać?
Usuńno wlasnie dojszlam do tego
Usuńze grzeszy
grzechem pychy
i sie odlzowalam
straszna ilosciom alkoholu
to tez srednio ok, prawda?
fcale nie
Usuńjak pomaga to spoko :)))
polewajcie kobitki !!!!
aaaa i kciałam powiedzieć, że pamiętałam dziś o Tobie!!!!
właśnie sobie polałam. zaległości mam - 5 dni na wycieczce, ani kropli alkoholu w ustach.
Usuńa co muodziesz obaczyła?
Usuńruda... jakbyś z młodzieżą spróbowała konkurować to nie wiadomo kto by pierwszy odpadł :)))
Usuńjako kierownik wycieczki musiałam dawać dobry przykład.
Usuńruda... gdybym nie wiedziała że to lubisz to bym ci współczuła :)))
Usuńdzieciaki były w porządku, gorzej z babciami emerytkami, które spały obok. wstawały ok. 5:00, zwoływały się i wyruszały na spacer, po czym wracały i kładły się spać. ale pół piętra pobudziły.
Usuńlatam sobie tak.
OdpowiedzUsuńzgodzę się z Emką, idiotów nie sieją.
zeby jakos ich tylko wyorac....
Usuńhej .. jusz po siódmej.. czemu nie ma nofego posta???? hmmm????
OdpowiedzUsuńidę do pracy
Usuńa wienc życzę miłego poniedziałku :)
buziole :****
ja fłaśnie tesz w tej sprafie -Rybeńko ssso s Tobom????
Usuńjusz jestem :)
Usuńno!
UsuńA czy mój @ doszedł, czy coś zakręciłam?
dojszedl :))
UsuńDzień dobry :)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia :)
Dzień dobry
OdpowiedzUsuńDziś strajkuję
Wczoraj spędziliśmy dzień w lesie z somsiadami
A potem się z nimi wina napiliśmy
Cienszko
:)))))
może kefirek? :)
OdpowiedzUsuńmam prosto z lodówki :))))
nie wiem czyjemu wstawienictwu zawdzieczam, ale guowa mnie nie boli :PPP
Usuńmatko! a miało działać od ftorku!;)))
Usuńa jak wontroba?;)
może głowa Cię nie boli, bo jeszcze jesteś pod wpływem promili? to się zdarza... :)
Usuńno nieee, nie strasz mnie!!
Usuńftorek jusz jutro
aż mi serce kołata!
:)))
OdpowiedzUsuńDzien dobry !!
Spacerek po lesie to siem teraz nazywa?
Olga piona za kefirek, jade pociagiem i sie smieje:))))
po lesie jezdzilam rowerem:))
UsuńNawet zaliczylam spektakularny upadek:PPP
Chetnie bym dluzej nawet lezala i sie smiala ( czy wy twz dostajecie ataku smichu przy przewracaniu sie?) bo strasznie mnie dooopa bolala
jakieś odruchy łaskotkowe?
Usuńdruga kawka? całe wiaderko?
kto potrzebuje? proszę:
http://z1.demoty.pl/3755d12778f0665505d540b35de45faa73ef45c7/druga-kawa
:)))
Usuńkawa musss zajn
Witam , jeżeli można... Zajrzałam tu zachęcona udostępnieniem na FB i aż dwie znajome spotkałam! Jak miło! A w ogóle to pomimo mocno poważnego tematu notki , taki tu sympatyczny luzik :D . Można się od czasu do czasu dołączyć?
OdpowiedzUsuńEwelinie ciepłe myśli i kciuków trzymanie ślę..
P.S. Baaaardzo mi się spodobało to o kieszeniach, pieniądzach , pustych głowach i lotach w kosmos.. Wyborne!
:)))
UsuńMania, tu jest naprawde fajnie i piszac to nie chwale siebie ale moich czytaczy cudownych. przy nich nie mozna popasc w zly nastroj zbyt dlugo
Zapraszamy serdecznie
kafy? (_)*
czy herbaty [_]*?
witaj Mania :)
Usuńudostępniłam na fb - Mania -znamy siem??;))
UsuńA jak nie to siem zapoznamy, bo my tu ludziuff lubiemy..
Tylko, moja droga, nat najpienkniejszom ortografiom popracuj:)
Miśka ! znamy się z Ciemnicy i FB, a z ortografią to się postaram , ale pewnie potrfa :D
UsuńMania... czyli że zachwyciła Ciem moja infencja tfórcza ... czujem się doceniona :D tak z głembi tszefi mi siem wyrwało :)))
Usuńa tak fogle to tutaj posty rzadko majom fpłyf na komenty :)
Usuńnoooo
Usuńi jakoś muszę s tym żyć....
Normalnie kafy, ale dziś bardzo dziękuję, już 3 ( słownie : trzy ) zaliczyłam dla otwarcia oczu.. :D
OdpowiedzUsuńZwykle nie będzie mnie o tej porze, ale dziś tu gdzie jestem dzień wolny od pracy, świnto jest, to mam luzu troszkę i tak sobie buszuję.. Pozdrawiam :)
Mania, skoro masz swinto to musi tesz z zagranicy ojczystej piszesz :))
UsuńTroszkę się zagłembiłam w Twojego bloga i teras wiem,że jestem miendzy Tobom a Ojczyznom :)
Usuńuuuuu
Usuńmiemce:P
troll
Właśnie tak :D
OdpowiedzUsuńdzień dobry dziefczynki:)))
OdpowiedzUsuńśniadam
troll
drogi trolu
Usuńczy mozesz sien pr4zedstawić
bo f ogóle się nie domyślam jak masz na imnię :P
ja tesz nijak zgadnońć nie moge :)))
Usuńwróciłam s pracy bo mi siem nie chciało tam siedzieć :P
a tu strajk widzem!!!!
żeby zakończyć ten defetyzm udam siem coby jednak nofego posta na dzisiaj napisać:))
UsuńNie słyszałam o tej wypowiedzi, ale nóż się w kieszeni...
OdpowiedzUsuńZnajoma regularnie chodziła na cytologię - wszystko ok, ładnie pięknie. Zdarzyło się, że kolejna cyt. była 3 m-ce po poprzedniej. I dramat. Znajomej już nie ma...
Ten pan nie zna takich przypadków?? ://
on nie chce ich znac
Usuńzadufanie w to, jaki ja jestem mundry i fszystko fiem, zasłania prawdziwy świat!
Łatwo wypowiadać się w imieniu kogoś innego,łatwo za kogoś odejmować decyzję...No cóż,cała wypowiedź pana T. jest prymitywna i w pełni ukazuje jego niewiedzę w temacie.Bo co innego jest mówić pięknie na podstawie statystyk wziętych z księżyca,a co innego zmagać się bezpośrednio z problemem.Brak słów...
OdpowiedzUsuńWiem jedno, chyba najważniejszym obowiązkiem jest regularnie się badać i wykryć ewentualnie zagrożenie już w zalążku. Ja staram się tak robić, po prostu dbać tak profilaktycznie.
OdpowiedzUsuńCzy badal się ktoś w klinice http://www.medycynadab.pl/ ? Podobno mają tam doświadczonych lekarzy.
OdpowiedzUsuń