po wszystkich terapiach idę na regularne badania do szpitala.
W trakcie też byłam badana.
Ale teraz to jakoś inaczej.
Probuję sobie wmawiać, że jestem spokojna i udaje mi się.
Zrobiłam listę pytań do lekarza i zamierzam się skupić na tym właśnie.
Są na liście pytania trudne.
Czy starczy mi odwagi, żeby je zadać?
Teraz powinnam zakończyć posta, takie dramatycznie zawieszone pytanie bez dobrej odpowiedzi.:)))
Ale jak wiecie bym się zastrzeliła i was najsamwpierw zresztą jakbyście poszli niewłaściwą drogą pocieszenia :)))
Martwi mnie trochę że w tej części szpitala nie ma darmowej kawy. Ale ponieważ muszę też przepłukać port, to sobie wezne na wynos z onkologii.
Chiba się mnie należy, prawda?
ważne, żeby wiedzieć na czym się stoi:)
OdpowiedzUsuńbędzie dobrze Rybciu:))
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńrybciu, to te trudne napisz i daj lekarzowi, niech sam przeczyta i ci odpowie
Usuńdoskonale Cię rozumiem:/
A kawkę weź sobie taka wypasioną !!!
:*
kawka podkradana , :PP
Usuńco tam
kradzione nie tuczy a to ważne przy dyjecie, nie ?
albo do termosiku ;P
Usuńwiesz, że jesteśmy z Tobą :***
OdpowiedzUsuń♥♥♥
tak,całym serduchem <3
Usuńbędzie dobrze,to normalne,że chcemy pozbyć się niepewności ale zawsze jest lęk przed zadaniem pytania dotyczącego problemu....
:****
♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńa najgłupsze jest to, że od 3 miesięcy miałam zamiar tworzyć tę listę o OCZYWIŚCIE zaczęłam ją robic wczoraj, w myjni zresztą...:PP
OdpowiedzUsuńLepiej późno niż później ;-) Będzie dobrze,a nawet lepiej :-)
Usuńno, trzymam się tej wersji
Usuńdobrze spałam a to dobry znak no nie?
BARDZO dobry!
Usuńto proroczy znak!
Usuń:)))
Usuńa najsamwpierw musze isc na zakupy, dokonczyc sprzatanie domu, zrobic rodzinie obia, ufff
I herbatkem sobie jeszcze weź!
OdpowiedzUsuń:***
a wlasnie
Usuńwkurza mnie tam herbatka
bo mala kawa to mala kawa
ale do hierbatki powinni miec winksze kubki, no nie??
No jacha! Z pincet mililitruff! No efentualnie czterysta.
UsuńHmm, może weź termos i powiedz, by Ci go uzupełnili? :P
termos jak termos
Usuńale o kubku pomysle ;)
i nie zapomnij o czymś do kafki :)
Usuńnp. amaretto!
Dosia!
UsuńJak dopsze sze ciem mam :PPP
Bosz jak ja siem stracham lekarzy. Jakies pismo dostalam ze hospitala i za kazdom probom tel serce mam w gardle a tam nikt nie podnosi.
OdpowiedzUsuńrybenko stare dobre porzekadlo mowi zeby sie na zapas nie bac, a jak jeszcze siem dowiem jak to sie robi to Ci na pewno doniose:)
:)))
Usuńpadlam :PP
Lamia, mi też powiedz, bo ja to normalnie mam fobię przed konowałami... a choć los mi ostatnio nie oszczędza kontaktów, to jakoś się wcale, ale to wcale nie uodparniam....
UsuńRyba, trzymam za Ciebie mocno kciuki :)
rybenko, dla mnie to kubki do kawy powinny być duuuuże, a do herbatki to może być coś małego;)
OdpowiedzUsuńTrzym się, Kochana:))))
to tez bys byla nieusatyswakcjonowana :P
Usuń:*
Rybciu, kawka zakwasza, figuj, figuj kochanieńka.
OdpowiedzUsuńWal z pytaniami - będzie Ci lżej . Trzymam kciukasy. Wiosna piękna to i nastawienia do raka lepsze.
Ściskam moooooooooooooooooocnooooooooooo!!!!!
ale wypilam juz 4 szklanki zielonej herbaty :))
Usuń:*
to już na pewno jesteś dużo zdrowsza :)
Usuńtej wersji sie czymam!!
Usuńi lecem!
to leć :) uważaj na nisko zawieszone druty wysokiego napięcia :)
UsuńPowiem jeszcze mamie, to się pomodli za Ciebie - moja mam świetnie się modli :) koleżanka po takiej ciężkiej operacji jest już w domciu :):)
aLusia ... fajnie, że masz takie wsparcie w domu :)
UsuńRybeńka.. my tu czekamy na Ciebie. Napij się tej kawki, herbatki i do nas wracaj :****
zapisz te pytania koniecznie, bo jak ich nie zadasz, to Cię będą dalej męczyły, skunksy robaczywe! i nie zapomnij tej listy wziąć ze sobą i wyjąć w czasie rozmowy!! wiem, co mówię, bo sama najczęściej ćwiczę wariant "zapisane, wzięte, nie wyjęte", a moja skubana podświadomość już stara się o to, żebym w czasie rozmowy z lekarzem zapomniała akurat o tych pytaniach, których zadania boję się najbardziej. więc nie idź tą drogą, Rybeńko :*
OdpowiedzUsuń:*
Usuńdobra, pytania sa juz w torebce, skupiam sie, zeby je wyjac!
Ale sprytna ta podswiadomosc, prawda?
prawda :))
Usuńsprytna i strachliwa, przynajmniej moja :)
Rybenko kciucze ,bedzie dobrze:)))Baba
OdpowiedzUsuńJa tez trzymam kciuki mooooccccnnnnoooo! Bedzie dobrze- musi byc dobrze! Pozdrawiam wiosennie trzymaj sie!!!!
OdpowiedzUsuńTo jest żenujące jak chory ma pod górkę. Koniec chemii i koniec kawy i to uważam już za znęcanie- bo do dobrego człowiek się szybko przyzwyczaja. Jednak w Polszu jest lepsza opieka medyczna- nie przyzwyczaisz się do luksusu.
OdpowiedzUsuńwłaśnie :) u nas w Polszu służba zdrowia dba o pacjenta - każdego traktuje jednakowo źle i z buta. To w sumie powinno zniechęcać do chorowania.. Ale, Ryba! natchnął mnie pomysł - skoro żyjesz w kraju o wyższej świadomości, to skoro czujesz się znęcana, że się tak wyrażę, to ich pozwij!! będziesz bogata! :)
Usuńwe w pracy nie mogłam dziś klikać, bo szfankowało
OdpowiedzUsuńa cały dzień mnie nurtuje- w jakim jenzyku zrobiłaś listę pytań? :)
zrobilam po polsku, zadalam po angielsku
Usuńzapomnialam zanotowac 2 wazne!!!
ale za 2 miechy znowu siem z lekarzem obacze
pytam, bo koleżanka, która zna ang bdb próbowała oglądać housa w oryginale i poległa :)
Usuńja tez polegam
Usuńchociaz pierwsza serie ogladalam w oryginale
ale moje dzieci daja rade :))