piątek, 26 kwietnia 2013

o pogrzebach, sorry...

A to trochę przez rudą, któa uczestniczyła w pewnym pogrzebie, jako jedna z nielicznych osób ze "śrdodowiska"

Wyrosłam w rodzinie, w któej bardzo dużą wagę przywiązuje się do pożegnania umarłej osoby. Na pogrzeb przyjeżdża rodzina nawet z bardzo daleka. Chodzi się na pogrzeby sąsiadów, znajomych.  Przekonałam się o tym, że to ważne, jak umarła moja mama i w kościele i na cmentarzu było dużo osób, chociaż pogoda była lutowa, paskudna.

Dlatego mnie szokują takie historie, jak ta opowiedziana przez Rudą.
Byłam kiedyś w szoku jak na pogrzeb mojej koleżanki młodej, nagle zmarłej, ze środowiska, w którym było kilkadziesiąt osób przyszłam tylko ja i jeszcze jedna dziewczyna.

No ale żeby powiało wesołością zastanówmy się jak kino traktuje sprawę pogrzebową.

Zacznę od " 4 wesela i pogrzeb"
Kocham ten film do bólu :)))

"Zgon na pogrzebie ", no cudo

"Trzy pogrzeby " czyli " Three Burials of Melquiades Estrada", no takiego filmu jeszcze nie widziałam

Przychodzą wam jeszcze do głowy jakieś takie pogrzebowe wesołe filmy??

Uwaga, tu są efekty przypomnień
"Ciało"
"Wesele" Smarzowskiego ( mnie osobiście trochę śmieszyło)

71 komentarzy:

  1. heloł:-)
    " Zgon na pogrzebie" a i owszem widziałam,dobry,dobry
    "Trzy pogrzeby " czekają,no nie mam kiedy oglądać no nie mam:-))))
    i jak tam Rybciu,zimno już u Ciebie?
    u nas coraz cieplejsze poranki:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zimno i pada, wrrrr
      granie z dzieckiem w kometke na ogródku to już historia...

      Usuń
    2. a mi się rano piec załączył!

      Usuń
    3. ja mam 8! stopni na zewnatrz.......

      Usuń
  2. przypomniała mi siem piosenka M.Zembatego....
    dzien dobry wszystkim:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://www.youtube.com/watch?v=QxgOaJcwyF8

      Usuń
    2. Dzięki:)))
      dlaczego ja tego nie znałam??????

      Usuń
    3. widać smarkata jesteś:)

      Usuń
    4. ja???????????
      przecie my rowne wiekiem!!

      Usuń
    5. no popatrz;)))
      to my obie smarkate;)

      Musiałaś mnie zdradzać?;)

      Usuń
  3. hej hej :)
    o pogrzebach wiem mało... i staram się nie wiedzieć więcej :)
    4 wesela i pogrzeb też mi się podobał ... reszty nie widziałam - muszę nadrobić :)
    miłego piątku bez pogrzebów życzę :***

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie kojarzę żadnych innych filmów z "pogrzebem" w roli głównej.

    A w realu to chodzę na pogrzeby ludzi nawet mniej znanych, rodziców znajomych. Uważam, że i dla zmarłych jest to ważne i dla rodziny.

    Miłego dnia życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o. przypomniało mi sie Wesele Smarzowskiego
      Tam ten dziadek umarł na weselu :PP

      Usuń
  5. Ciało, polecam :).
    Taka podróż z trupem :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. yes yes yes!!
      zapomniałam, oczywiście widziałam!!!
      dopisuję

      Usuń
  6. Pierwszy oglądałam kilka razy, dwóch pozostałych nie.
    chodzę i proszę o kawę...może tu dostanę?;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miśka
      Właśnie robię
      Nie za późno?

      Usuń
    2. lepiej późno niż wcale;)

      a lepiej późno, niż później?Rewelacja;)
      Tam też o mało co pogrzeb, a tak zamiast ...goła pupa :))

      Usuń
    3. gołom pupę Nicholsona? A Mela Gibsona widziałaś?;)

      Usuń
  7. Wszystkie wymienione filmy uwielbiam :)

    Pamiętam też, że dawno temu moja 5-letnia wówczas siostra poszła z ojcem na pogrzeb dalekiej ciotki, której nawet nie znała i widząć te wszystkie starsze bacie, ciotki, znajome wystrojone w kapeluszach i płaczące wniebogłosy dostała histerycznego śmiechu, czym rozśmieszyła, ku zgorszeniu zgromadzonych, mojego tatę i oboje musieli się ewakuować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. jeszcze Sami Sfoi, Kochaj albo rzuć

    OdpowiedzUsuń
  9. A co myslicie o pogrzebach na wesolo?
    Imprezie na cmentarzu tak jak to robia w niektorych kulturach.
    Nie powiem jakich bo nie wiem, tzn nie do konca wiem:))
    Rybenka wiem co za seans bedzie w weekend dziekuje:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A bardzo proszę :))
      a nie wiem czy by się u nas wesołe pogrzeby przyjęły
      Mi się by podobało jakby po pogrzebie wspominalo się wesołe chwile zmarłej osoby i jej życie

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. no własnie, a Lamia się opierdziela i nie mam Jej od dwóch dni
      lecem do obofionskuff

      Usuń
    2. nawet na flasnem blogu czlowiek siem nie moze przyczaic z lenistfem
      lete i ja....

      Usuń
    3. lećcie! Ja siem za Was polenię;))

      Usuń
  11. No i jeszcze "Kłopoty z Harrym" Hitchcocka! Może nie tyle o pogrzebie, ale o problemach z pogrzebaniem na pewno:)))))
    żonamietka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak i tego co nas tu ciongle podrywa :P

      Usuń
    2. aaa
      to fitam serdecznie :PPP

      Usuń
    3. Tenże sam we swej własnej żony osobie MIETEK od "ćmikuff" i podrywów:))))))))))))))
      Również witam ;))) i się ten... tego...no...chętnie zagnieżdżę
      żonamietka

      Usuń
  12. Gdzie to mamusia się wybiera? - woła zięć do przejeżdżającej obok rowerem teściowej
    Na cmentarz! - odpowiada babina
    Zara, zara!! A kto rower z powrotem odwiezie? - na to zięć... :P

    sorry,że nie było stricte o pogrzebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Skecz funeralny Zenka Laskowika :PPP
    http://www.youtube.com/watch?v=y8Wa4zB2H3Y

    OdpowiedzUsuń
  14. nic śmiesznego i alternatywy :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czy ja znam nic smiesznego??

      Usuń
    2. uwielbiam "nic śmiesznego". oglądałam już tyle razy.
      rybciu, nie możesz nie znać.

      Usuń
  15. trafiłam kumulację!

    http://demotywatory.pl/4110917/Praca-na-swoje-trzy-zalety-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lucha cieszem siem tfojom wygranom!!

      Usuń
    2. Gratulejszyn Lucha,
      tesz tak kcem

      Usuń
    3. Lucha, ja mam pierwszyy egz matyralny we czwartek, ...

      Usuń
    4. kto ma szczenście we f kartach, ten nie ma we f miłości...
      lucha!!!!!!

      Usuń
    5. dlatego nie gram w karty!

      Rybko- ja mam w przyszły poniedziałek, dziś natomiast widziałam świadectwo, które szybko oddałam nie wnikając w średnią :D

      i w temacie prawie http://potworek.com/dowcipy/pokaz/sytuacja-jest-nastepujaca

      Usuń
  16. a za cztery dni 1 maja!!!
    tadam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wybierasz siem na pochod?:PP

      Usuń
    2. samej mi siem nie kce, może viki da siem namófić?

      Usuń
    3. moze by wam dali kfiatki s krepiny :)))

      Usuń
    4. i takie malusie korongiefki s papieru:P

      Usuń
    5. ha, pochody były fajne- kiełbasa z ciężarówki, oranżada w woreczkach za słomkom i wiatraczki! :)

      Usuń
    6. i mozna bylo siem wystroic f biale podkolanufki

      Usuń
    7. a mój brat siem awanturował, że nie kce flagi biało-czerwonej, tylko całom czerwonom :D

      Usuń
    8. od malego awanturny i prawomyslny byl fidzem

      Usuń
    9. podkolanówki były boskie
      i sandałki :)

      liceum- szkoła dośc czerwona, obowionzek pochodu, w pierwszej klasie z 30tu poszło 10 osób- wychowawczyni stanęła na wysokości zadania i powiedziała "ok, 10 osób w tym roku, kolejne 10 za rok i kolejne za 2 lata, za 3 matura- to nie musicie"
      a w drugiej klasie już nie było obowiązku :)

      Usuń
    10. jeju, ja tez mialam czerwona dyrektorke, qrfem raczej nawet
      ale obowiazku nie mielismy
      ale raz przyszlam zobaczyc, ile osob przyszlo,na palcach jednej reki daloby sie policzyc :PPP

      Usuń
  17. a wracając jeszcze do tamtego pogrzebu - smutne jest też,że pójść nie miał kto, ale dopytywać się po kilka razy, czy nie wiem, jak to się stało, to już tak. bo sensacja jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę?
      Nie do wiary...

      Usuń
    2. Ja straciłam prawie cały szacunek dla tych moich "znajomych"
      i mimo że lubię ludzi to z nimi nie mam kontaktu...

      Usuń
    3. Oj szkoda...
      U mojej babci na wsi nie do pomyslenia
      Ludziska by się bardzo ciekawili co i jak, ale każdy by przyszedł,. Pomodlił się,. Wsparł dobrym słowem

      Usuń