wtorek, 28 kwietnia 2015

kto pomaga

co u Patrycji?
lekarze zdecydowali, że trzeba zrobić biopsję podejrzanej zmiany w piersi
podejrzanej o wznowę
wyniki za dwa tygodnie
jest nadzieja, że to tylko blizna
i tego się trzymamy

wspominałam, że Patrycja dostała pomoc
od dziewczyn z Fundacji Chustka
nie jest to pomoc materialna - tej nie potrzebuje
osoby chore nie zawsze potrzebują pomocy finansowej
czasem warte każdych pieniędzy jest chwila rozmowy, dobra wskazówka, wysłuchanie , skierowanie do odpowiedniego ośrodka

dlatego chciałam was poprosić
o przelewik
choćby malutki
na konto tej fundacji


 ul. Ksawerów 3,                                                                            
02-656 Warszawa

Numer konta: 77 1020 1013 0000 0802 0278 4155 (PKO BP)

ps. Obowiązku nie ma
wiem, ile plotek krąży wokół tej fundacji
krzywdzących plot
szkoda
bo robią naprawdę dobrą robotę...

TAKI LINK DLA ZAINTERESOWANYCH I SZUKAJĄCYCH PRAWDY




157 komentarzy:

  1. Zloto;)
    Ziarnko do ziarnka...

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry :)
      Budzik przespałam, więc kawkę w biegu wypiję ;)

      Usuń
    2. Trzy wiadra poproszę
      pogoda źle działa na mój rzs
      a ów na sen

      Usuń
    3. A zaczęłaś go leczyć ?

      Usuń
    4. Mam leki od rodzinnego
      ale już mam namiar na reumatologa
      idę asap

      Usuń
    5. Ja ide juterko...
      Ze tez po siostrze same ciekawostki dziedziczę ..

      Usuń
  3. Plot nigdy nie słyszałam/ nie czytałam na tema tej fundacji.
    Z wielu względów, a szczególnie ze względu na Ksenę (czy raczej dzięki niej) kojarzę pozytywnie

    OdpowiedzUsuń
  4. Nic mi nie wiadomo o zadnych plotkach, a o fundacji slyszalam. W maju przeleje, bo teraz... no tego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzienks
      każda najmniejsza kwota się liczy
      ziarnko do ziarenka

      Usuń
  5. Czy uwierzycie, ze ja juz jade taryfa? Ja sama nie wierze.... I chyba muszę zacząć jeździć autem, bi mi tego strasznie brakuje, normalnie jak bez ręki i bez nogi....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śniło mi się dzisiaj że nie mam auta
      jakaś masakra!

      Usuń
    2. aLusia, ale w taryfie zawsze możesz dospać ;)

      Usuń
    3. Nie. Taksiarze maja przedziwny styl jeżdżenia. Boszzzz, jak ja tego nienawidzę!!!!

      Usuń
    4. A mo sie śniło ze nie mam obiadu bo syn 7 kotletów zjadł..
      I musze gotować

      Usuń
    5. Że niby ty po mię bo ja starsza? ????

      Usuń
    6. Źle podpieuam się
      chyba starość faktycznie

      Usuń
    7. Starość tez dziedziczę :)

      Usuń
  6. Grzesiek odstawiony do przedszkola...to dobranoc;)

    OdpowiedzUsuń
  7. biorem kafkie i idem myć okna...
    aaaa, nie ... to było wczoraj :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Młodą do szkoły i po Mamę. Tata kłądzie się dziś na 2 dni do szpitala na badania (nie u nas w mieście, bo tu terminy odległe), więc może lepiej żeby nie siedziała sama w domu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i zapomniałam sie przywitać. dzień dobry.
      patrząc po ilości wode we wiaderku, z tej wczorajszej burzy to deszczu raczej mało było.

      Usuń
    2. Moce dla Taty!
      Pewnie, że raźniej Wam będzie razem :)

      Usuń
    3. Z dużej burzy mały deszcz
      miłego ruda

      Usuń
    4. zapakowałyśmy na rynku cały samochód kfiatuf. będziemy sadzić.

      Usuń
    5. Olguś - dziś przygotowanie do badania, jutro kolonoskopia i gastroskopia.
      dwaj bracia taty walczą z nowotworami przewodu pokarmowego, więc warto się zbadać.

      Usuń
    6. ale już dziś dziękuję za moce:*

      Usuń
    7. to nie tylko warto i ale i TRZEBA się zbadać

      Usuń
    8. a do mnie dzisiaj jadą pomidory!!!!! :) :)

      Usuń
    9. Ruda, moce są przydatne na każdy pobyt w szpitalu, na badania też, w dodatku takie nieprzyjemne
      :*

      Usuń
  9. Dzień dobry, plotki plotkami, a ja już w pracy!

    OdpowiedzUsuń
  10. O fundacji nic złego nie słyszałam, zasypiam taka pogoda męcząca!
    Jak nie chluśniem to uśniem :)
    winko YYYYYYYYYYYYYY
    wódka mrożona vvvvvvvvvvv
    Szampan ¥¥¥¥¥¥¥¥¥¥¥¥¥
    piwko VVVVVVVVVVV
    drinki (%) (%) (%) (%) (%)
    whiski {_}
    koniak \_/
    miód pitny [_]?
    likier V* V* V* V* V* V*
    tequila u u u u u u u
    rum (_)) (_)) (_)) (_))
    sake <> <> <> <>
    ouzo \o/ \o/ \o/ \o/
    arak [&]7 [&]7 [&]7
    nalewki U* U* U* U*
    ajerkoniak [_]> [_]> [_]>
    bimberek {_} {_} {_}
    malibu \*/ \*/ \*/
    burbon u* u* u* u* u*
    martini UUUUUUUUUUUUUU
    karmi (_)× (_)× (_)×(_)× (_)× (_)×
    grappa €(_) €(_) €(_) €(_) €(_) €(_)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się nie napije
      to kogoś na tej poczcie zabije! !!!!

      Usuń
  11. Dzień dobry:) Donoszę, że nasz % z podatku poszedł na Chustkę. Dobrego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baj de łej... Panistarsza z fundacją robią świetną robotę i Ty Ryba też:)

      Usuń
    2. :)))

      takie swiadectwa bardzo mile widziane :))

      Usuń
    3. U mnie za mało ludzi (nawet mnie tam mało), więc takie świadectwa są bez sensu, za to u Ciebie dokładnie odwrotnie. Tak trzymaj:*

      Usuń
    4. Wielu osobom bardzo pomogli!

      Usuń
  12. Mam fundacje w zalajkowanych stronach na fejsie działają aktywnie . Tylko pochwalić . A dziś mi wpadł taki oto artykuł na gazecie ... Wzruszajacy bardzo ...

    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,17825452,Byla_w_ciazy__Diagnoza__rak_piersi__Amputacja__chemioterapia_.html#Prze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. takie linki proszę oznaczać podpisem "chusteczki w pogotowiu !"

      Usuń
    2. ;-(
      to ze wzruszenia...
      choć ciekawi mnie jak możliwe jest karmienie przy tankowaniu chemii...

      Usuń
    3. poruszające...
      pomyślałam o Magdzie Prokopowicz
      i o doktorze Jerzym Giermku

      Usuń
    4. widziałam wczoraj.
      przeraziły mnie niektóre komentarze.

      Usuń
    5. dlatego nie czytamy w takich miejscach komentarzy

      Usuń
    6. Na szczęście nie widzialam żadnych komentarzy!

      Usuń
    7. ja też nie .... ale wkurza mnie fakt że podobno FB skasował te fote (i chyba nawet profil) tej dziennikarki która udostępniła zdjęcie z powodu naruszenia praw (pokazanie gołej piersi).....dziwne że zdjęcia młodych paroletnich modelek jak nic nawołujących do pedofilii trzyma i dopiero po interwencji licznych użytkowników raczy usunąć....

      Usuń
    8. to cała amerykańska hipokryzja
      w filmie mogą być sceny krwawe, ale byleby sutka nie było widać

      na szczęście istnieje świat pozafejsbukowy

      Usuń
  13. uf, jeden kamień z serca, prawdopodobnie " tylko" zapalenie trzustki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to trudne
      ale na szczęście się leczy

      Usuń
    2. uff, chociaż to też poważna sprawa. Mama z zapaleniem trzustki leżała w szpitalu aż 6 tyg.

      Usuń
    3. to bardzo poważna sprawa, ale pewno i tak lepsza niż to, czego się obawiano... syn znajomych właśnie ledwno co z tego wyszedł - trzy doby był na krawędzi życia

      Usuń
    4. jutro jeszcze gastroskopia i chyba chłopina wyjdzie do domu , z lekami i dietą.

      Usuń
    5. wyobrażam sobie , jak się cieszy on i jego rodzina!!

      Futi, dobry tydzień, no nie?

      Usuń
    6. śniłaś mi się
      w slicznej, czerwonej sukience:)

      Usuń
    7. Hahaha:))) śliczna jest bo na ładnym wszystko dobrze leży :))))

      Usuń
    8. mój tata 6 miesięcy w szpitalu z zapaleniem trzustki, uciekł spod łopaty, to ma bardzo dużą śmiertelność, ale są też lżejsze przypadki

      Usuń
  14. Musiałam tego wariata odebrać ze szpitala, wykąpał sie, załatwił ekhm, fizjologię i wrócił do szpitala, współczuję tym pielęgniarkom, kilku takich i wypalenie zawodowe gotowe

    OdpowiedzUsuń
  15. o matko, to tylko ja jestem tom jedynom co zna plotki. Historia osoby zakladajacej co ma wyrok za dosyc okropne sprawy, no mnie troche jednak przeszkadza. Ale uciesze sie gdy siem dowiem, ze to plotki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jeżeli fakty som takie, ze zalożyła I sie zmyła?
      nie ma mozliwości sięgania do kasy
      naprawdę!!

      Usuń
    2. ale skad wiadomo, ze naprawde?
      i jestem w stanie w to uwierzyc, ale wiesz ja wtedy poczulam sie oszukana
      te niedopowiedzenia
      to, ze nikt nie powinien tak cierpiec jak moja zona
      ktora ponoc nie cierpiala
      i troche mi niesmak pozostal
      i to wszystko bardzo ograniczylo moje do nich zaufanie
      a wiesz jak to jest z zaufaniem
      jak raz sie je straci to potem ciezko je odzyskac

      Usuń
    3. wiem
      ale znam dziewczyny co prowadzą fundację

      jeżeli masz trochę zaufania do mnie, to i do Fundacji powinnaś mieć

      Usuń
    4. Chyba warto rozgraniczyć te dwie sprawy
      Fundację od sprawy P.

      Usuń
    5. taki grzech pierworodny...
      fundacja odcięła się mocno od założyciela

      Usuń
    6. Piotr też zna te dziewczyny i to o wiele lepiej i dłużej niż Ty, a Ty wiesz tylko to, co oni chcą, abyś wiedziała. Każdy z nas może tylko ręczyć za siebie i to nie zawsze, więc dziwi to Twoje wymuszanie zaufania -"jeżeli masz trochę zaufania do mnie, to i do Fundacji powinnaś mieć"

      Usuń
  16. POMIDORKI PRZYJECHAŁY!!! :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, tak, ofkors.
      Mogę jakos pomóc??

      Usuń
    2. Cieszom mnie pomidorki, zdycham miesiączkowo, Ewelina ma delegację do odrobienia lekcji z Olafem

      Usuń
    3. moja babcia jak miała miesiączkie to i tak musiała iść w pole robić
      mówiła, ze dwa dni krwawiła tylko, pewnie z tego powodu

      Usuń
    4. taaaa......kiedyś ludzie byli odporniejsi..... na poród na godzinkę przerwała kopanie ziemniaków i heja dalej, a dziecko na miedzy... - swoją drogą ciekawe, czy to prawda :)

      pomidorki mam w krzaczkach - przywiózł mi małż przyjaciółki, która robi co rok super sadzonki :) tak, mozesz mi pomóc - kup z 50 litrów ziemi i posadź na tarasie, z góry dziękuję :) :) :)

      Usuń
    5. z góry to ja dziękuję :pp

      Usuń
    6. czyli mam rozumieć, że kalece z czystego lenistwa odmawiasz pomocy???

      Usuń
    7. i nawet się nie wstydzi!!!!!!

      Usuń
    8. może i kiedys były twardsze a może nie miały wyjscia, a z drugiej strony bolesna miesiaczka to sie kiedys pewnie kobietom tez trafiała. mnie dopadło po 9 latach spokoju .

      Usuń
  17. Rybeńko! czym Cię pocztowcy tak wrukfiajom?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kolejkom
      3 osoby byli przed mnom i pół godziny czekania, żeby kopertę kupić!!!
      zepsułam pani w okienku dzień, bo jej oznajmiłam, że to bardzo nieładnie jest

      Usuń
    2. ja też nienawidzę poczty. Dla mnie to tak samo komunistyczna firma jak telekomuna. No i w dodatku zwykle śmierdzi

      Usuń
    3. napisałaś do mnie?:))

      Usuń
    4. na mojej poczcie nawet nieźle, ale godziny otwarcia mnie rozwalają 14-19

      Usuń
    5. to u nas 8-12 potem 14-17
      ale ta, w któej byłam, jest otwarta cały bozy dzień
      dlatego chyba jest tylko jedna panienka w okienku

      Usuń
    6. a ja lubię moją pocztę, bardzo miła obsługa, zabytkowy budynek, sprawnie, szybko, otwarte od 7 do 20

      Usuń
    7. W ogóle nie korzystam z poczty gdyż nie mam czasu czekać w kolejce
      A poza tym u nas panie gadają do siebie między okienkami lekceważąc tych ludzi przed okienkiem
      Nie lubię
      Jak trzeba coś wysłać to mąż idzie :ppp

      Usuń
    8. aaa, już zaczęłam się zastanawiać, jak żyjesz bez poczty
      ja na mojego w tych godzinach nie mogę liczyc, niestety
      ale moja sąsiednia poczta jest ok

      Usuń
    9. Mąż pracuje na trzy zmiany więc zdarzają się wolne przedpołudnia
      Ale właściwie to po co chodzi się na pocztę????
      ;))

      Usuń
    10. ...ludzie listy piszą
      zwykłe, polecone
      piszą, że kochają, nie śpią w noc, całują cię...
      la la la
      kapelusz przed pocztą zdejm! ...

      Usuń
    11. tak mniej więcej jak napisała Olga
      można komus wysłać prezent np.:)

      Usuń
  18. I tylko po to? ;)
    Myślałam, że do tego nie jest poczta potrzebna, tylko mąż który na tę pocztę pójdzie ;pp

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ty nie udawaj takiej mundrej, bo się nawet dobrze podpiąć nie umniesz!

      Usuń
    2. Najpierw zeżarło mi komentarz
      Później źle się podpięło (samo!!)
      A to co napisałam powyżej to szczera prawda :D

      Usuń
    3. złej baletnicy...
      może czeba męża poprosić, żeby Ci pomuk te komentarze pisać?:p

      Usuń
    4. A czy to jest sprawa urzędowa??? ;pp
      Mąż załatwia za mnie tylko takie przyziemne sprawy,
      wie że ja do tego głowy nie mam ;))

      Usuń
    5. kurcze, też bym chciała nie mieć głowy
      jak mi która babka zazdrości, że nie pracuje zawodowo( sa takie) to od razu wymięka, jak się dowiaduje, że ja całym domem zawiaduje, wymieniam żarówki, opony, wzywam fachowców, płace rachunki, ogarniam praktycznie sama 80% rzeczy, w tym też tych "męskich"

      Usuń
    6. ja Ci zazdroszczem! tylko opon nie umiem :p

      Usuń
    7. ważne wiedzieć, kto umi :pp

      Usuń
    8. no to umim- wysuac syna do warsztatu :p

      Usuń
    9. :P
      musisz jednak pracować, nie nadajesz siem :ppp

      Usuń
    10. biednemu nawet Ryba wiatrem w oczy...

      Usuń
    11. chyba prondem morskim jak jusz!!

      Usuń
    12. brrr, wczoraj 23 stopnie, dziś 8 :/

      Usuń
    13. no, u mnie tez nieciekawie
      ma być lepiej za tydzień
      dobre i to

      Usuń
  19. Lusia miała dziś cztery godziny gotowania.
    Znaczy miała mieć - był wypadek i spóźniła się godzinę - nauczycielka nie chciała słuchać tłumaczeń i nie wpuściła do klasy.
    Trzy godziny Luśka spędziła na korytarzu.
    Wychowawczyni wie, ze Luśka siedziała (sama się spóźniła!!) i nie wie,czy tamten nauczyciel miał prawo tak postąpić!
    polska szkoła;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie , technikum!
      ma wychodzić z dimu wcześniej, żeby przewidzieć takie sytuacje!

      Usuń
    2. Wychowawczyni dobrze wie, że nauczyciel nie miał prawa nie wpuścić jej na lekcje!

      Usuń
    3. No oczywiście!
      Nie ma takiej możliwości, żeby dziecko było na terenie szkoły nie wpuszczone na lekcje!

      Usuń
    4. Rybcia - naprawdę. tzn. tak mówią przepisy.

      Usuń
    5. to jak to możliwe, żeby taki przepis był łamany w szkole???
      może ja głupia jestem, ale mi się w głowie nie mieści!

      Usuń
    6. zdaje się, że to nauczyciel, który sam ustala zasady.
      I niestety jest tak, że pewnych spraw lepiej nie ruszać, żeby nie było gorzej.
      Dobrze, że to druga technikum

      Usuń
    7. Mnie też nie mieści się w głowie
      I o ile nie mam głowy do różnych urzędowych spraw ;)
      to na pewno nie zostawiłabym tego, gdyby moje dziecko upokorzone siedziało 3 godziny na korytarzu szkolnym, niewpuszczone na lekcje!
      Nie ma takiej możliwości!


      Jeżeli takie sprawy się zostawia, to ten nauczyciel czuje się bezkarny i myśli że może w taki sposób ponizać dzieci
      U nas w szkole zostałaby ukarana
      Boże, ale się zbulwersowałam!

      Usuń
    8. porozmawiam z wychowawcą

      Usuń
    9. Misia - Mela ma rację. rodzice często boją się cokolwiek mówić i niestety wielu nauczycieli czuje się bezkarnych.
      u mojej Julki ostatnio chłopiec stał przez 3 lekcje prawie na baczność, bo nie chciał czegoś powiedzieć, a pani się zawzięła i wymyśliła sobie taki sposób. dobrze że lekcje się skończyły, bo może stałby i dłużej. ja bym nie popuściła...

      Usuń
    10. Ruda, jaka mściwa i zawzięta ta pani Twojej Julki

      Usuń
    11. no nieciekawy obraz tej nauczycieli się pokauje, oj nieciekawy

      Usuń
    12. A ja tam wierzę, u córki jest taka nauczycielka, która przebija wszystko....skrzywdziła całą klasę, ale to dłuższa historia.

      Usuń
    13. Aneczko dlatego nie można przymykać oczu i dla świętego spokoju odpuszczać w takich sprawach jak u Miśki

      Usuń
    14. Melcia, nie można odpuszczać.
      My chodziliśmy do wychowawcy, do dyrektora, wszyscy ładnie mówili, że będzie dobrze, a wyszła masakra.....teraz dopiero wiemy, że trzeba było wyżej uderzyć.

      Usuń
    15. Aneczko
      Wiadomo, że z wychowawcą trzeba rozmawiać ale wychowawca jeśli sprawa jego nie dotyczy- niewiele może
      ale dyrektor? Powinien pomóc. W normalnej szkole, takie sprawy są do załatwienia z dyrektorem, bo jemu najbardziej powinno zależeć (z wielu powodów) na załatwieniu sprawy

      Usuń
    16. No i zapomniałam dopisać, że jeżeli dyrektor przymyka oczy na takie zachowania nauczyciela to jest jeszcze kuratorium...

      Usuń
    17. Kuratorium, tak myśleliśmy o tym, chyba za bardzo uwierzyliśmy dyrektorce, a teraz to już za późno.

      Usuń
    18. Ja nie rozumiem, u mnie w szkole głowy by poleciały...

      Usuń
  20. zaczęłam oglądać film
    Droga do przebaczenia
    zaczyna się od śmierci małego dziecka
    chyba go nie udźwignę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szykuję się do pracy;)
      Dziękuję Bogu, że mam pracę
      jutro na 11 dermatolog -mam nadzieję, że ostatni raz!

      Usuń
    2. Miśka współczuję, jak sobie przypomnę jak ja pracowałam na zmiany brrr
      A w sumie to niby przyjemne rozmowy przez telefon, ale na nockach to masakra była :P

      Usuń
    3. Misia - ja się dopiero zorientowałam, że Ty na zmiany pracujesz. trochę się dziwiłam, że gdy inne rano wpadały na kawę, Ty mówiłaś "dobranoc", ale jakoś nie skojarzyłam.

      Usuń
  21. Rybka, ten link dużo wyjaśnia, może zamieścisz?

    http://www.mowimyjak.pl/newsy/kto-jest-kim/piotr-salyga-i-fundacja-chustka-rozmowa,49_78171.html

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Chociaż po przeczytaniu komentarzy, mogę powiedzieć jedno: WIEM, ŻE NIC NIE WIEM....

    OdpowiedzUsuń