miały być w dodatku ładne i ślicznie na mnie leżeć
pojechałam w tym celu na zakupy do outletu , schodziłam się jak wariatka, ale wuala, znalazuam w jednym butiku
pani sprzedająca patrzyła na mnie z lekka pogardliwie, jako że ledwo się na mnie dpoinały ale : JA PRZECIEŻ ZARAZ SCHUDNĘ, no nie?
no nie
efektem był zepsuty suwak
jakoś długo się zbierałam do wszyscia nowego, bo i tak wiedziałąm, że nie ma opcji, żebym się w nie zmieściła
zaraz potem zachorowałam, plus kilkanaście kilo, nawet zapomniałam, że mam takie cudne spodnie
ale je najszuam przed wakacjami, wszyłam sobie zameczek, są trochę luźne, ale bez przesady
ale sie pobrudziły
to je uprałam
i za cholere nie wiem, jakim cudem i od czego zafarbowały na czerwono!!!!
prawie sie popłakałam
ale nie poddałam się, kupiłam udfabiacz i... prawie sie odfarbowały
trochę biel wpada teraz w niebieski, ale nie ma się co czepiać:))
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Dzień dobry:)))
UsuńKawkę piję:)
Białe spodnie kupiłam chyba ze 3 lata temu takie z gumkami na kostkach, podobały mi się,ale nie wiedząc czemu nie ubrałam ich jeszcze :p
biale lniane mam i lubie
Usuńkawke bardzo chetnie
mam białe rurki ale miałam je ubrane tylko raz
Usuńchcesz Rybcia??
kawkę piję!
Usuńna dworze zimno brrrrr
a ja mam białe spodnie i latem bardzo je lubię :)
Usuńpije jeszcze kto? bo dotaruam i od razu dwie kafki łapię...
Usuńjako nastolatka miałam białe spodnie i wystarczy.....Rybciu,pisz dalej co ci z kolorami będzie wychodziło:D
pijemy razem Basiu
Usuńja dziś później swoją żłopię, bo byłam na czczo krew oddać do badań
oj stresuff masz Olguś ostatnio:***
Usuńa ja w białych nie mogę chodzić;((
Usuńale bardzo mi sie podobają:)
dzień dobry,kawkę gorąco biorę bo zimnooo....
mamma, nie wleze f tfoje!!!
Usuńkawke dzis na miescie , bo nie mam czasa i biegne
w Mammy to wlezie tylko jej córka:)
UsuńMargo!
UsuńCzasem warto poczekać!
OdpowiedzUsuńAbsolutnie! ;)
Dzień dobry:)
OdpowiedzUsuńI nigdy nie miałam białych spodni:)
ja tesz miauam, kultowe piencetjedynki :) uwielbiauam je, znosiuam do szczempuf :)
OdpowiedzUsuńLuszka a piżamki już masz?
Usuńnie jeszcze, ale to nic bo nie idem, bo obejrzauam sobie fotki z takiego zabiegu :p
UsuńLuszka lepiej za wiele nie oglądać:)))
UsuńChoć wiem,że człowieka kusi :p
Z tego co wiem, to powinnaś mieć te piżamy w poniedziałek, więc może to sprawdź.
UsuńNaprawdę nie chcesz iść?!
kurier nie dzwoniu, dzi s pewnie
Usuńnie, no muszem iść, bo jusz pszestajem normalnie funkcjonować, ale troszku mi siem żouondek wywruciu :p
Pójdziemy z Tobą kochana:-):-)
UsuńLuszka, zawisnę na lampie nad stołem operacyjnym:)
UsuńA tak poważnie to najważniejsza po takich zabiegach jest rehabilitacja. Masz szansę od razu po zabiegu?
Luszka, nie oglądaj zdjęć, tylko ufaj lekarzowi i myśl o tym, jakiej ulgi doznasz!
Usuń:*
o tak, Sollet ma rację
Usuńrehabilitację zaklep sobie jak najszybciej
kiedyś czekałam pół roku na operację kolana,2 dni przed zabiegiem spotkałam kumpla,ratownika medycznego powiedział nie bądź gupia,to zawsze zdążysz,nauczył mnie okładów z żywokostu i pomogło,jest dużo lepiej,acha teraz to już oba kolana dokuczają ale inaczej;)
UsuńBasia! potrafisz wespszeć! :p
UsuńLucha, nie słuchaj, cieśń, czy też cieśnia to proces postępujący - w końcu zaczniesz tak cierpieć, że będziesz wyć. Mojej mamie z powodu chemii zapewne rozwinęło się błyskiem ciupagi i naprawdę, widziałam, że była bliska szaleństwa - a jest odporna na ból.... w dodatku to ból, którego nei mozna niczym uśmierzyć - jak lekarka nie zgadzała się na zabieg to nawet byliśmy w poradni leczenia bólu i nawet tam lekarz mówił, że to najlepiej zoperować. Przy czym to nic strasznego - moją mamę wypuścili w ten sam dzień. Od razu po operacji, mimo, że oczywiście miała bóle pooperacyjne, to twierdziła, ze czuje wielką ulgę, bo ten pooperacyjny to był pikuś szczeniaczek porównawczo
Usuńranyyyy ja mam ciagle moja ciesn....
Usuńwprawdzie mam zespół kanału nerwu łokciowego a nie cieśni nadgarstka, ale to tesz postempuje, na poczontku nie bolauo specjalnie, teras jusz tak
Usuńnajbardziej mi przeszkadza uczucie zimna- do maja chodziuam w renkawiczce, problemem dla mnie jest spuukanie czegoś pod bieżoncom wodom, powieszenie prania
natomiast latem jak byuy upauy- to prawie zapomniauam :)
a to nie to samo? cieśnia polega właśnie na zmiejszeniu światła kanału nerwowego i ucisku na nerw? ale może się nie znam. Nie masz, niebogo, wyboru, więc bierz przykład ze mnie - bądź dzielna :)
UsuńMi lekarz na wizycie pokazał entuzjastycznie zdjecia z otwartej operacji barku - wyglądało to zywcem jak rąbanka z mięsnego. Aż żałuję, że chodziłam do niego na te konsultacje, bo oprócz szoku i wydanych 4 stów nic się w sprawie mojego barku nie okazało innego niż to, co juz wiedizałam od ulubionego. I jeszcze mi powiedział, że pacjent miał podobny problem i pękł po 5 latach- to chbya była sugestia, że nie warto czekać aż tyle, tylko iść od razu na operację :)
Luszka, decyzja o operacji była dobrą decyzją
Usuńgdybyś czekała dłużej to mogłoby nastąpić nieodwracalne uszkodzenie nerwu
będziemy tam z Tobą :***
dokładnie!! i to uszkodzenie w mękach!!
Usuńoj tam, oj tam
Usuńposzłaby na terapię Gersona to by wyzdrowiała
leczy raka, to taka renka to pryszcz!
Rybcia, przeczyta ktoś
Usuńironii nie dojrzy
i nieszczęście gotowe!
znaczy wodą kwiatową? albo energią woda-ziemia? bo się nie orientuję :)
Usuńsokiem z żuka:P
Usuńtak myślałam :) kiedyś czytałam taki demaskacyjny dla tych szalbierskich metod artykuł, gdzie autor podsumował dowcipnie: pacjent rzeczywiście poczuje żywioły wokół siebie. Zwłaszcza żywioł ziemi. Wokół drewnianej skrzynki.... w sumie mnei to rozśmieszyło, oczywisćie oprócz tego, zę pacjenci tam płacili 6 stów za wizytę w czasie której zapodawano im wodę spod kwiatków, która "jednoczyła żywioły słońca, ziemi i wiatru" - albo coś w tym stylu. I oczywisćie pomagało to na wszystko, łącznie z rakiem
Usuńa o tym to jeszcze nie słyszałam!
Usuńale tyz pikne :PP
mnie tylko zastanawia, dlaczego ktoś, kto prowadzi kliniki Gersona i tak niby wierzy w skuteczność leczenia sokami, dlaczego nie opublikuje statystyk, w których pokaże jak długo żyja ich pacjenci?
prawda? ten miszczu od kwiatów to w Kielcach.Mam do niego osobisty stosunek, ponieważ chodziła do niego matka koleżanki z niewydolnością nerek - bała się dializ i przeszczepu. A ten błazen ją właśnie "leczył" takimi metodami, jeszcze miał jakieś "oczyszczjące" urządzenia, do których podpianł pacjentów. Najgorsze było to, że ją namówił do zaniechania leczenia, co więcej powiedział jej, że nie ma niewydolności nerek, tylko, uwaga, zwłaszcza mamma, boreliozę. Ciekawym aspektem socjologicznym dla mnie było, że wszsytkich spotkanych przez tę mamę pacjentów tylko jeden NIE miał boreliozy. Reszta, bez wzlędu na objawy i choroby okazywała się mieć borelioze. Chbya gość jakąś obsesję miał. Nie muszę chyba dodawać, że matce koleżanki to bardzo zaszkodziło? a odstawienie leków znacznie przyspieszyło konieczność przeszczepu? no, bo tak własnie było
UsuńBoże...
Usuńdobrze,że to pzrezyła!
prawda? a najbardziej to się dizwiłam tej koleżance, że jej nie odwiodła od tej głupoty...mało tego, przez chwilę to ona nawet przekonana była! determinacja jednak wiedzie nasze umysły na manowce...
Usuńmam bliską przyjaciółkę, która wierzy w tego Gersona
Usuńale jestem wiecej niz pewna, żer jakby sachorowałą, top pierwsze co by zrobiłą, poszłaby na operację wycięcia guza, jej wiara umarłaby wraz z diagnozą
ale są tacy, że uwierzą we wszystko:(
Dzien dobreg
OdpowiedzUsuńmam takie spodnie co byly bardzo male i raz tez sie uparlam i w koncu zalozylam
ale to dawno bylo
teraz tak nie kupije
o!
jedna moja koleszanka specjalnie kupowaua nr za maue, zeby mieć motywacjem do odchudzania :p
UsuńJa juz od bardzo dawna nie kupuje za małych
UsuńTe były tylko trochę ciasne
A suwak dziadofski po prostu:p
raz w życiu kupiłam za małe spodnie, trzy lata temu,
Usuńno, nie mogłam się oprzeć
i co? i teraz noszę :)
o, to nasze spodnie równolatki chyba:)
Usuńte moje czarne i nie dżinsy, ale o dżinsowym kroju :)
Usuńja jakoś nei kupuję za małych, bo uważam, że przyciasne rzeczy pogrubiają :) znam natomiast osoby, które wydały krocie na rzeczy, których nigdy nei założyły.
UsuńCudowny natomiast jest moment, w których przyciasne rzeczy nagle są luźne i grożą zgubieniem :) teraz jestem na tym etapie - straciłam gdzieś, nie wiadomo gdzie 7 kilo obywatela, nawet się poczułam zaskoczona :) :)
ja to zauwazylam poeresza!:))
Usuńczy tylko aj jej tak nie lubie tej aLusi???
UsuńLamka, potwierdzam, Ty to zauwazyłaś nawet wcześniej niż ja :)
Usuńryba, nie podskakuj!! lewą mam zdrową i mogę bejnąć!!
a mój organizm wreszcie chbya przemyślał pewne sprawy i wraca do swojej wagi :) Moje siostry oczywiście już uważają, że jest "zbyt szczupła" i niedługo zacznę przez to staro wyglądać :) :)
juz wyglondasz bardzo, bardzo , bardzo staro!
Usuńco najmniej na 30!!!
DŻISAS!!! aż na czydzieści??
Usuńa nie mówiły siostrunie, zebyś taka chuda nie była??
Usuńno, mówiły :)
Usuńa Ty nie, Ty wiesz lepiej!
UsuńTo teraz wyglondaj staro!!
:) :) :) :)
Usuńu mnie pełna szafa za małych ubrań
OdpowiedzUsuńale jak kupowałam, to wszystkie były dobre ;P
:DDDDD
Usuńno to juz scandal jest !
Dosia, a może Ty masz po porstu za suche powietrze w szafie i datego się tak kurczą te ciuchy?
Usuńalbo trzyma w tej szafie kalorie, co jej w nocy ubrania zmniejszaja
Usuńtaaa, te kalorie to potrafią być wredne! i w dodatku świetnie zaszywają szwy, że w ogóle się nie można poznać
Usuńale twoje zdanie w tym temacie sie nie liczy i tak!!
Usuńno tak. W sumei się zdyskwalifikowałam :)
Usuńale i tak uważam, zę mam dużo do powiedzenia w temacie :)
jak w każdym innym
Usuńgaduła się najszua :P
no coś ty! ja osobiscie uważam się za osobe małomówną! :)
UsuńaLusia, Ty faktycznie masz coś z guowom ;P
Usuńdzień dobry :)
OdpowiedzUsuńz mojej szafy każdego lata dochodzą jęki moich białych spodni które wołają " schudnij wreszcie bo my już żółkniemy ze starości! Przecież kiedyś byłyśmy dobre i bardzo nas lubiłaś!"
ech..
Michalina,jak ty schudniesz to niektóre ciem znielubiom;p
Usuńczy to znaczy że lubiom mnie bom tłusta?
Usuńa w kturem mniejscu rzeczona tuustość,he??
UsuńMichalina paduam:))))
Usuńwiesz Michalina, kto za co Cię lubi to już pozostaje naszą słodką tajemnicą :::))
UsuńTy sobie możesz tylko domniemywać ;)
:DDDD
UsuńMoze dacupage zrobic?
OdpowiedzUsuńpokazać!
Usuńprzeczytałam czy ciupagę robić :) trochę mnie to zaskoczyło w pierwszej chwili :) :)
Usuń:DDD
Usuńale ja tez :P
uuufffff :) już się martwiłam :)
Usuńbyly tzw dekatyzy
Usuńczy to jest to samo?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Decoupage
UsuńAktualnie noszę białe spodnie typu tregginsy. Tak to się ponoć nazywa:)).
OdpowiedzUsuńMam jeszcze nowe białe dżinsy z modnymi przetarciami, lecz chwilowo leżą, czekając aż dochudnę do nich.
a co to te tregginsy??
Usuńyyyy... ja może przytępa jestem, ale jakiego koloru są przetarcia na białych spodniach, skoro właśnie przetarcia z zasady są białe? jak rozpoznajesz gdzie przetarcie, a gdzie normlane? :)
UsuńaLusia tu przetarcia pewnikiem są czarne
Usuńnie wymysliłabym tego :)
Usuńja to jestem zacofana
Usuńtre bo wyterte
:)
obstawiam takie przetarcia
UsuńKLIK
KLIK
Usuńto sa chbya bardzej przedarcia? no i nie na czarno...
UsuńOlga to dziury specjalne som
Usuńoryginauy zazwyczaj som w kroku :DD
czyli, że chińskie podróby??
Usuńja wiem, że to specjalnie :))
Usuńte zdjęcia miały w podpisie "dżinsy białe z przetarciami"
melduję, że wyniki badania krwi ok :))
OdpowiedzUsuńsame dobre wiadomosci od rana. :)))
Usuńoj to super Olga,uff :))
Usuńa to bardzo dobra okoliczność przyrody :)))
UsuńOlga bardzo się cieszę.
UsuńHurra!
markery malusieńkie :)
Usuńno prosz! przecież mówiłyśmy!
UsuńOlguś ♥♥♥
Usuńja też się cieszę, choć wiem, że to nie musi nic znaczyć :)
Usuńale inny wynik mógłby coś znaczyć:)
Usuń:))
Usuńnie musi, ale znaczy! :
Usuńi koniec kropka!
tak jest Pani Generał!!!!
UsuńOlga :*
UsuńCzy ta torebka to już z nowej sesji fotograficznej,zapytuję? ;P
OdpowiedzUsuńofkors:)
Usuńdzienkuje:)
Usuń:**
Usuńpamietam jak mojej mamie czasami zdazalo sie ufarwowac pranie. Szczytem smiechu (troche przez uzy, bo to kryzys byu) gdy para bialych skarpet zostala rozdzielona podczas prania i jedna skonczyla skarpetka w odcieniu rozowym, a druga seledynowym. :P
OdpowiedzUsuńno pacz Lola a teraz tak noszom,każda skarpetka inna:))))
Usuńale wtedy to była wiocha. No i tragedia, bo skąd wziąć nowe skarpety??
Usuńnawet nie pamiętam, skąd się wtedy ubrania w ogole brało:/
Usuńno była,była :)))
Usuńmoje dzieci by sie kompletnie nie przejmowaly, ale my jakos powazniej podchodzilismy do zycia i do skarpet.
Usuńmalencjusz wcxzoraj wychodzi ze szkoły i mói, mamo, mam chyba dziure w bucie
Usuńja pacze! - a tu góra buta nie bardzo ma juz fizyczny kontakt z dołem!! i to samo drugi but!
Pytam, a kiedy synku tak ci sie zrobiło? A nie pamietam :PP
hihihi, asz mi siem przypomnialo jak ras stauam z kolezankom w kolejce po skarpety. :PPP i bylysmy w pierfszej 10-tce. A mialy byl rajstopy, wienc ja wiedzialam tylko ile rajstop, ale skoro taka zmiana nastaompiua to sama musialm podjac cienszom decyzje ile mam brac tych skarpet. :P to wizielam siatkem frotowych i siatkem granatowych dla taty i brata bo innych nie bylo. Jak wychodzilismy ze sklpu to bylam dumna jak paw bo fszyscy za naszymi siatkami krzyczeli "na handel biorom, na handel". :PPPP potem moj brat mial skarpet jak Zyd czapek, bo ojciec takich frotowych, ani granatowych nie chcial nosic. :P
Usuń:DDDDD
Usuńa ja kiedyś pojszuam po chleb a szynke rzucili, w dodatku kolejki zero
i ja dym z czaszki, czy mogę sama takom decyzjem podjonc, kupić te szynkie, czy nie kupić!!
Mamma do końca życia to wspominała, bo było tuz przed świętami, że córeczka tak rodzinę zaopatrzyła":)))
:DDDD
Usuńkurcze, to Wy byłyście debeściaki!!!
Usuńa ubrania, to skąd Pan/Pani Bóg dał. Rodzice jeździli z nami np do Bielska - dziwnym trafem tam były lepiej zaopatrzone sklepy. Raz w poszukiwaniu butów tata ze mną zjeźdizł prawie cały dzień po okolicznych miejscowościach... W rozpaczy usiłował mi wcisnąć obleśne brązowe, sznurowane trepy ale byłam twarda :) :)
jakie szczenscie ze kupilas!! :)))
Usuńno własnie nie! przecież mówię, że odmówiłam! nie mogłam sobie pozwolić na chodzenie w buciorach, moim zdaniem męskich, które były ohydne i w dodoatku brązowe jak psia kupa!! tak, że wtedy wrócilismy dość nadąsani na siebie nawzajem - stary, bo miał nadizeję mieć temat z grzywki, a ja, że w ogóle smiał mi coś takiego wciskać! na szczęście mama mnie zrozumiała i niedługo później wyczarowała, juz nie wiem skąd, jakieś normalniejsze buty :)
Usuńalusia, ja Ciebie wierzem, ze nie dauabyś sobie wcisnonć trepów, nawet jeśli miauaś wtedy 2 lata :)
Usuńhehehhe to pewnie o tę szynkę chodzi aLusia:))))
UsuńA Ty,że sie sie nie zgodziłaś na te trepy to wcale nie jestem zdziwiona:)))
tak, aLusia, szlo o szynkem. :P taka powolna z rana jestem. ;)
Usuńja tez kiedys rejtanem sie polozylam w skelpie, bo chcieli mi kupic polbuty na jesien, a ja uwazalam to za szczyt glupoty, skoro obok byly pikene biale sandaly. :P
ooo, czuję co sugerujesz!! ja rozumiałam, że jest jesień przechodząca w zimę, ale propozycja była nie do przyjęcia! :)
Usuńdzieki, dziefffczynki, za wiarę we mnie :) :)
w sumie to coraz bardziej podziwiam i doceniam rodziców, że pozwolili mi dozyć dorosłości, pomimo, nie wątpię, trudnych chwil ich rodzicielstwa :)
może, jak sobie przypominali, jacy sami byli w dzieciństwie to i tak oddychali z ulgom :PPP
UsuńaLusia, ja to tylko ortopedycznych nosić nie kciałam :)
Usuńuwierz mi, ze tym było już całkiem blisko do ortopedycznych :)
Usuńrobiuam zakupy w rossmanie za 40 zu, ale objentościowo sporo
OdpowiedzUsuńkasjerka zanim zaczeua kasować poleciaua do innej kasy i pszyniosua coś w prezencie
tylko dla mnie
maua puszka za maua nawet na papierośnicem, z tyu tylko napis 40s
nie wiem co z tym mam robić i co o tym myśleć :PP
no to masz pudełeczko na gandzie :) :)
Usuńalbo chociaz na mientusy. :PP
Usuńmyslisz, że siem zakochaua? ta kasjerka?
Usuńna mientusy tesz za maue :) ale uadne :)
Usuńto musisz sobie mlotkiem na mniejsze porcje podzielic. ;)
Usuńczyli na gandzie ideał, jak na miętusy za małe :) i do szpitala będize jak znalazł! będziesz się mniej bać i bardziej wyluzowana być :)
Usuńpierdzionek możesz tam chować:))
Usuńsugestia alusi bardziej mi siem podoba :p
Usuńnie wiem czy suyszeliście, ale parę lat temu w gazonie przed gdańskim sądem ktoś posadziu gandzie i sobie rosua i rosua, aż urosua tak że trudno byuo pszegapić :p
oo, jaka szkoda że nie przegapili :PP
Usuńguuuptasy te, co nie zebrały na czas!
Usuńwiedziałam, Lucha, że Ci sie spodoba :)
Moje średnie dziecię wróciło do domu swym ukochanym wypieszczonym autkiem , ale niestety z bagażnikiem na tylnym siedzeniu. Jak wiecie porywczy on mocno, ale wysiada a w samochodzie sprawcy dziewcze w jego wieku, dwie głowy niższe i na dodatek płacze. Syn mi mówi: mamo jeszcze nigdy nie byłem tak miły:))
OdpowiedzUsuń:DDDDD
Usuńżeby z tego dzieci tylko nie było :PPP
Też o tym myślałam;)
Usuńpo stuuczce? ja bym jusz gromadkie wnukuf miaua :p
Usuńa może to byua złodziejka aut? sposub na stuczke?
UsuńChiba jednak nie. Wszystkiemu winna ponoć babcia na pasach i deszcz:)
UsuńDziewczyna jechała terenówką i jej się nic nie stało. Jak M. Zahamował po prostu popłynęła.
po co ta babcia po deszczu łaziła!!?
Usuńszua do sklepu po parasol :p
Usuńa może po biaue dżynsy?
Usuńalbo szynkie ;)
Usuńalbo rajstopy :PP
Usuńbronzowe trepy na prezent dla wnuczki :)
UsuńLuszka to z całom pewnościom nie była czarownica;)
Usuńsprawczyni, babcia, czy wnuczka ? :p
Usuńczy szynka w rajstopie? ;)
Usuńszynka w kabaretce !
Usuńdżynsy na mietłę pasujom, jakby co;)
Usuńhttp://skroc.pl/79731 :p
Usuń:DDD
Usuńno szynka w kabaretce
Usuńjak żywa ;P
Sollet, to "atrakcji" nie brak Ci dzisiaj
Usuń:*
No cóż trochę się martwię, bo nie wiem, czy będzie się opłacało naprawiać ten samochód. A wiadomo, że jak dziecko nie będzie miał swojego to ha też nie będę miała:))
UsuńNo cóż trochę się martwię, bo nie wiem, czy będzie się opłacało naprawiać ten samochód. A wiadomo, że jak dziecko nie będzie miał swojego to ha też nie będę miała:))
Usuńto może być problem :)
Usuńa może syn będzie jeździł tą terenówką?
Usuń:P
a moje dziecie, po zniszczeniu kolejnego telefonu kupuje se nokiem 3310 :D
UsuńTen model uchodził za "nie do zdarcia". Jak Zu była mała utopiła go nawet w gorącej herbacie:)
UsuńChyba postanowiła ukrócić taty gadanie:)
o kuchnia Sollet! :((
Usuńale nie jego wina, byl mily jak nigdy. zdecydowanie nalezy mu sie nowiutki samochod. ;)
Wolałabym sobie kupić "nówkę", ale oczywiście nie jest to możliwe.
UsuńSollet, zartowalam z ta nowka dla syna.
Usuńsama tez bym chciala. ;)
a torebka fajna
OdpowiedzUsuńw końcu ktoś na temat, znaczy jeszcze Margo też zagaiła:P
Usuńno! : D :D
Usuńno mie zastanowiuo pszes chwilem
Usuńale to nie ta torepka zafarbowaua spodnie :)
Lucha, miałam tę samą myśl z rana :)
Usuńtak mi się jakos zebrało
OdpowiedzUsuńlubiem Was
nawet tych cichych, niewidocznych, ale życzliwych zapewne:))
nawet jak o torebkach nie gadamy? ;p
UsuńO matko Rybcia, wypluj te suowa. Moj dziadek przed smiercia tak gadal:))) Wczesniej nie bardzo nas lubil:P:P
Usuń:DDDD
Usuńale ja wcześniej juz wiele razy tak gadała
aha, i trzeźwa jestem, jakby kto pytau:P
czasem tak na człowieka przychodzi
Usuńi trzeba to wyartykułować :))))
no jusz mialam pytac ile wypiua. ;)
Usuńja w imieniu tych cichych siem wypowiem. :PP
ze my ciebie tesz. :)
w imieniu tych cichych, to raczej aLusia powinna :PPP
Usuńale powiem
Usuńże ja tesz
choć dopiero wczoraj to mówiłam :)))
:DDD
Usuńtak czy siak mówie dobranoc
dziś posta bez sensu nie będzie:))
przeciez tu kazdy post jest z sensem!
Usuńdobranoc. :)
Dobranoc Rybenko:*
UsuńDziewczynki dobrej nocy!:*
a jak nie post
Usuńto przynajmniej komenty :PP
dobranoc :))
dobranoc kochane dziefczynki :*
Usuńcały dzień czekałam, żeby Gaguni powiedzieć dzień dobry
OdpowiedzUsuńOlga, piontka!
Usuńod godziny siem smucem f tej sprawie..:((
coś się dzieje u Gaguni??
Usuńnie wiem, ale dziś nawet dzień dobry nie było:(
Usuń:(
Usuńzostawmy dwusetny dla Lamii :))))
OdpowiedzUsuńdopsze :) dobranoc
UsuńDobranoc,w imieniu milczacych
OdpowiedzUsuń