eeee, sponsor niby niezły, ale jednak wolę mieć swoją ze sobą, jakby coś teges to zawsze się mogę wtedy z honorem obrazić, a nie jeszce na taksówkę prosić :)
jakby Lola się zgubiła i nie doczytała rozwoju naszego Start Up-a: aLusia8 września 2015 20:34
co mi przypomina, jak kuzynka opowiedziała, że siedzi na tarasie, a tu z fasonem zajeżdża chłopek traktorem, wywinął kotyliona na podwórku, stanął i krzyknął: O! Grześkowo!!! a stary to jizd? bo by tu posmarkoł!!!
w wolnym tłumaczeniu: dzień dobry Pani Iksińska, jaki ładny dizeń! czy zastałem może męża? bo mam potrzebę zespawać mój jakze elegancki pojazd Usuń rybenka8 września 2015 20:35
:DDDD Izabela8 września 2015 20:36
:DDD tysz mogem posmarkoć, troche inaczej!!! aLusia8 września 2015 20:36
myślę, że jakby mu narysować to spoko by zrobił. Mi zrobił regały do pierwszego mieszkania :) Usuń Lola8 września 2015 20:38
aLusia, :) dawaj inters otfieramy na podrobki McQuinna ;) aLusia8 września 2015 20:41
dobra!! tylko szukaj Lola tych czaszek koniecznie z metalu, zero ściemy, bo z torbami pójdziemy!!! Usuń Izabela8 września 2015 20:42
Jak podrobicie te bes czaszki, to bendem drugom klientkom po Rybce :pp
Zapomnialam, ze sie dzis widze z fryzjerka o 16. Nie mam samochodu (na chodzie), bo malz wzial.. mam wyjscie - albo wziasc popsuty samochod, albo wsiasc na rower, w upal, po ulicy, ja bez kasku.. w kazdym wariancie istnieje mozliwosc nie dojechania na miejsce..
Napisalam nizej, juz nie wiem, czy w dobrym miejscu.. malzon sie wcielil w role herosa i dotarl do domu pare minut po 16-ej. :) zastanawiam sie, co chowa w zanadrzu? bo mialby taki dobry byc bo mnie kocha czy cus?.. hmm..
No wlasnie jak, szczegolnie jak ma sie krotkie kudly i po miesiacu to one sie juz w zadna strone nie ukladaja.. ;)
Malz sie zlitowal i wrocil wczesniej do domu. Spoznilam sie studencki kwadransik, nic strasznego.. :) Na zewnatrz 100 stopni, wiec ciesze sie, ze nie probowalam sie telepac rowerem.. :)
ale jakoś dziś zimno. w dodatku piec się zepsuł. trzeba było odpalić kominek. Młoda przytargała koc, poduchę, kołdrę i połozyła się w celu wygrzania na podłodze w salonie. śpi od 22, psina na poduszce obok niej, głowa w głowę, aż szkoda budzić...
Niech śpią na podłodze ;) My też trochę przepaliliśmy w piecu Ruda, trzy tygodnie temu kiedy rozpływałam się na kawałki wydawało mi się, że już nigdy nie będzie mi zimno ;-)
pierwsza?
OdpowiedzUsuńmoże , jeśli gaga nie zauważy :pp
UsuńAleż skąd, ruda, złoto jak zawsze dla kaleki :)
Usuńczyli dla mnię!
UsuńaLusia, na pewnym blogu masz co chwilę złoto, nie bonc pazerna :pp
Usuńale tam mam uczciwie, a tu mam ryczałtem :)
Usuńale z rudą się mogę podzielić :)
UsuńSrebro?
OdpowiedzUsuńno wibratora to byś w nią nie upchnęła.
OdpowiedzUsuńchyba że takiego dla kotki :p
UsuńWibrator w wersji mini, he, he
Usuńmoże dmuchany??
Usuńno prosz cie!!! zwierzęta męczyć!!!
UsuńMENCZYĆ???? :p
Usuńteż :)
UsuńTo jusz wiemy, sze monet kilka sie pomieści! To dożo!
OdpowiedzUsuńi prezeerwatywa rawdopodobnie tyż:p
UsuńPrezerwatywa plus dmuchany wibrator plus dwie monety, czyli wszystko :p
Usuńwniosek - nie ma za małych torebek na świecie :pp
Usuńpo co monety, karta się zmieści :)
Usuńeee, chyba że skłądana :p
UsuńRacja aLusia.
Usuńza mała torepka to taka, do kturej nie mieści sie karta
zawsze mozna znaleźć sponsora, po co karta :p
Usuń:DD
UsuńTo i karte odwołujem :p
eeee, sponsor niby niezły, ale jednak wolę mieć swoją ze sobą, jakby coś teges to zawsze się mogę wtedy z honorem obrazić, a nie jeszce na taksówkę prosić :)
Usuńfakt, obrażanie z honorem jest nie do przecenienia!
Usuńdobrze, że to rozumiesz :) :)
UsuńNie nadanzam
OdpowiedzUsuńwidzisz,do czego prowadzi apstynencja??!! :p
Usuńwłaśnie :)
Usuńu mnie też fatalne skutki - sie produkowałam pod poprzednim, jak guuupia jaka
Nie Ty jedna :pp
UsuńPod popszednim piły czystka i podrabiauy torepki za 2 tys. Euro.
Nic nie straciłaś :p
włąśnie aLusia, EURO!!!:p
UsuńTo nie od apstynencji tylko Wy za szybkie po tym czystku jesteście ;)
Usuńwłasnie :) na złotych to bym się może i z czasem szarpnęła... ale ojro ... to juz przesada :)
Usuńmy zafsze jesteśmy szypkie
Usuń:)
ostatnio jakoś odwykłam widać :)
Usuńmówiłam, że trzeba pic więcej??
Usuńmówiłaś.
Usuńw niedizelę piłam cydry, ale widać za mało...
obawiam się, że w sobotę nadrobię :)
obawiam się, ze ja też :pp
Usuń:) :)
Usuńjakby Lola się zgubiła i nie doczytała rozwoju naszego Start Up-a:
OdpowiedzUsuńaLusia8 września 2015 20:34
co mi przypomina, jak kuzynka opowiedziała, że siedzi na tarasie, a tu z fasonem zajeżdża chłopek traktorem, wywinął kotyliona na podwórku, stanął i krzyknął: O! Grześkowo!!! a stary to jizd? bo by tu posmarkoł!!!
w wolnym tłumaczeniu:
dzień dobry Pani Iksińska, jaki ładny dizeń! czy zastałem może męża? bo mam potrzebę zespawać mój jakze elegancki pojazd
Usuń
rybenka8 września 2015 20:35
:DDDD
Izabela8 września 2015 20:36
:DDD
tysz mogem posmarkoć, troche inaczej!!!
aLusia8 września 2015 20:36
myślę, że jakby mu narysować to spoko by zrobił. Mi zrobił regały do pierwszego mieszkania :)
Usuń
Lola8 września 2015 20:38
aLusia, :) dawaj inters otfieramy na podrobki McQuinna ;)
aLusia8 września 2015 20:41
dobra!! tylko szukaj Lola tych czaszek koniecznie z metalu, zero ściemy, bo z torbami pójdziemy!!!
Usuń
Izabela8 września 2015 20:42
Jak podrobicie te bes czaszki, to bendem drugom klientkom po Rybce :pp
to juz, lola, mamy dwie klientki!!! :)
Usuń:pp
Usuńja normalnie o tym regale siem rozmarzyłam...
Usuńniby jestem inzynier, ale nie dezajner
może ktoś by mo cos wymyslił??
mówiąc ktoś masz kogoś konkretnego na myśli, czy jestem przewrażliwiona? :) :)
Usuństukniesz f stuu:pp
UsuńNa 4 sta?? To byloby roboty na dobre pol roku. :P
Usuństół powiadasz .... :)
Usuńa może zdolnyemu zajmnie pół tygodnia??
Usuńtylko skąd wziąć pół tygodnia????
Usuńoesu, nie nadanzam. Ja w popzednim wpisie siedzem i czekam na wplaty na zapisy. Mogem dawac nawet talony. ;)
Usuńpożyczę :pp
UsuńLola, pierfsze klientki to po znajomości musicie potraktować :)
Usuńno dobra, dla pierfszych bedzie spod lady. ;)
UsuńSuper:)
Usuńspod lady nie spod lady, ale zaliczka musi być, masz rację, Lola :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietne są takie torebeczki... nie zmieści się tam dużo, ale chodzi o sentyment :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
bloger z http://www.suski-br.blogspot.com/
ooo, dawno gościa nie było!
UsuńFoch!!
i torebeczki w dodatku lubi :)
Usuńmusi że gender :) :)
Ale po Małopolsce jeździ czy gdzie?
Usuńkto nadonzy za tym pędziwiatrem??
UsuńMyślisz że przekracza granicę województw?;pp
UsuńPo blogach Melu!
UsuńŻe blogi są podzielone na województwa??;pp
Usuńdobra. To idę do domu, bo padam na pyszczek
OdpowiedzUsuńTysz idem
Usuńidem oglondać cuś
UsuńZnowu???
Usuńdo domu, Iza, idziesz? :)
UsuńDo dzieci! od ekranu odchodzem :p
Usuńaa :) to daleko nie szłaś. Ja do domu z celi jechałam :)
Usuńmialam kiedys takom portmonetkem z pszczolkom Majom, tylko ze zoltom i z pszczolkom majom. ;)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńLola, Rybka poczebuje do marca, a nie kiedyś w pszeszłości :p
może pogrzebie i znajdzie?
Usuńsiem postara i zorganizuje powot do przeszlosci. ;)
Usuńwłaśnie, możę się znajdzie? ryba lubi zwierzęta to i pszczółkę polubi :)
UsuńA ot kiedy ja lubię zwierzęta? ?!!
Usuńno ktoś tego psa sasiadów w lipcu wyprowadzał. na pewno nie była to aLusia.
Usuńa ja bym też mogła! to była cudna piesa!!
UsuńA ja mam problem, nie w temacie niestety..
OdpowiedzUsuńZapomnialam, ze sie dzis widze z fryzjerka o 16. Nie mam samochodu (na chodzie), bo malz wzial.. mam wyjscie - albo wziasc popsuty samochod, albo wsiasc na rower, w upal, po ulicy, ja bez kasku.. w kazdym wariancie istnieje mozliwosc nie dojechania na miejsce..
no cos ty! potem z nowym fryzem w upal pod kask i na rower? :)
Usuńale zepsuty samochod tez nie brzmi dobrze. ;)
moze przeloz wizyte.
może taksówkę weź? :)
UsuńNapisz coś zrobiła!
UsuńNapisalam nizej, juz nie wiem, czy w dobrym miejscu.. malzon sie wcielil w role herosa i dotarl do domu pare minut po 16-ej. :) zastanawiam sie, co chowa w zanadrzu? bo mialby taki dobry byc bo mnie kocha czy cus?.. hmm..
Usuńpierwsza?!?
OdpowiedzUsuńprawie. ;))
Usuńtroche pozno na przekladanie.. sprawdzilam (pamieciowo) trase do salonu, i niestety chodniki i waskie uliczki jedynie pamietam.. :/
UsuńAle jak przeżyć bez fryzjera? ??
UsuńNo wlasnie jak, szczegolnie jak ma sie krotkie kudly i po miesiacu to one sie juz w zadna strone nie ukladaja.. ;)
UsuńMalz sie zlitowal i wrocil wczesniej do domu. Spoznilam sie studencki kwadransik, nic strasznego.. :) Na zewnatrz 100 stopni, wiec ciesze sie, ze nie probowalam sie telepac rowerem.. :)
mała...zmieści aspirynę!;)
OdpowiedzUsuńkac Cię męczy, Miśka? :) :)
Usuńnie wiem, co za cholerstwo, ale menczy:((
Usuńfqurfa mam na to!!!!
:((
UsuńFajna ta torebunia
OdpowiedzUsuńzazdraszczam
ja tez taka chce,a nie mam
foch
Lola z aLusiom podrobiom i bendziesz miaua :p
UsuńIzunia,dziekuje za pocieszenie:)
Usuńale jakoś dziś zimno. w dodatku piec się zepsuł. trzeba było odpalić kominek. Młoda przytargała koc, poduchę, kołdrę i połozyła się w celu wygrzania na podłodze w salonie. śpi od 22, psina na poduszce obok niej, głowa w głowę, aż szkoda budzić...
OdpowiedzUsuńNiech śpią na podłodze ;)
UsuńMy też trochę przepaliliśmy w piecu
Ruda, trzy tygodnie temu kiedy rozpływałam się na kawałki wydawało mi się, że już nigdy nie będzie mi zimno ;-)
a gdzie ja będę spać? 17,6 st. w sypialni (zapomniałam zamknąć okno).
UsuńIdealna temperatura do spania :-)
UsuńMłoda wygnana do łóżka. idę zająć strategiczne miejsce.
Usuńz moimi problemami reumatycznymi 17, 6 to zdecydowanie za zimno.
UsuńDla mnie też mało ;)
Usuńwłaśnie!! to za zimno!!!
UsuńAle fajna!!!!!!Rybko,wygląda jak portmonetka:-)....na schowanie myśli-w sam raz :-)
OdpowiedzUsuń