nie mogę ciągle w to uwierzyć, nie ja jedna zresztą
słów brak
to może jakiś czyn, żeby nasze dobre uczucia się nie marnowały?
MARZENKA jest osoba niezwykłą
kto wchodzi do niej czasem na bloga, ten wie
kto nie, powinien się sam przekonać
choruje na wredną chorobę, która nie odpuszcza, gnębi, przygniata, sieje zamęt i niepokój
nie na wszystkie choroby można pomóc kasiorą
w tym wypadku wydaje się, że tak
bardzo was prosze moi mili czytacze, wpłaćcie na konto poniżej grosik albo dwa
może uratujemy komuś życie?

Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Ta godzina a kawy nikt nie pił?
UsuńTo po to Olga wstaje o piątej?;pp
Biorę kawkę :)))
Lecem Melcia, by wypić z Tobom :*
Usuń:)))
UsuńNo popatrz Mela, zwyczajnie niewdzięczność! ;pp
Usuńno raczej!!
UsuńMatko....no zaraz zabieram podwójną...Jakiś dziwny dzisiaj dzien mam
UsuńOlguś:*
Jadę do mojej endokrynolog,ciekawe co powie..
my tyż ciekawi!
Usuńmam dosyć kawy z cykorii , chyba od jednej normalnej świat sie nie zawali co nie.....
Usuńabsolutnie!
UsuńNo!
Usuń:D
Pani endokrynolog widząc moje wyniki,powiedziala,ze wcale mi sie nie dziwi,ze tak trudno przychodzi mi odchudzanie Ft4,zaniżone konkretnie,Ft3 w wolnej granicy.Już dostalam lek ,mam jeszcze zrobić na przeciwciala,jak wyjdą dodatnie to wtedy ewidentnie jest to Hashimoto.Plus taki ze guz sie nie powieksza
Usuńooooo
Usuńmoja koleżanka to ma
daje sie z tym zyć
:**
duzo ludzi z tym żyje , a ja poki co na diecie autoimmunologicznej utrzymuje stan schudniecia, ciekawe jak dlugo......
UsuńMisia a zażywasz leki?Czy tylko na diecie bezglutenowej?
UsuńU mnie nawet,gdyby nie wyszło to dziadostwo,to mam zażywać lek normujący poziom Ft3 i 4 ,wówczas prawdopodobnie,lżej pójdzie z pozbyciem się kilosów.Na tyle co ja jem,to powinnam chudnąć jak złoto,a tak nie jest.
UsuńTrudno uwierzyć
OdpowiedzUsuńtrudno się pogodzić....
Wczoraj Magduszka wypelnieniła moje myśli w miejscu,które Jej się tak podobało..tak nagle ...uświadomiłam sobie,że przeciez dzisiaj minie pół roku,tak mało i duźo jednocześnie.Pomyslalam,ze Ona jest tylko w innym wymiarze,mam wielką nadzieję,że trafię do tego samego w danym czasie,że będzie czekała z tym uroczym szelmowskim uśmiechem.....
OdpowiedzUsuńTo niepojete, ze choruja tak mlodzi ludzie, to po prostu niesprawiedliwe. :(
OdpowiedzUsuńDzień dobry, słów brak
OdpowiedzUsuńPamiętam
OdpowiedzUsuńMyślę o Niej każdego dnia
............
I w moim sercu jest codziennie.....nie tak to miało być ehhhh
UsuńNie umiem ciągle zaakceptować
OdpowiedzUsuńJuz poł roku?......
OdpowiedzUsuńTak przykro jak ludzie choruja....m
Dzień po moich urodzinach. W sumie doceniam że nie w dzień.
UsuńFakt. Mojej bliskiej koleżanki mama zmarła w dzień jej urodzin...
Usuń.....
UsuńDzień dobry po łykendzie, działania dla Marzenki czas zacząć.
OdpowiedzUsuń:*
UsuńDorzucam cegiełkę od siebie. I tony dobrych myśli!
OdpowiedzUsuń:*
Usuńzawsze boli :(
OdpowiedzUsuńwnerwia mnie, że ich tu nie ma
czy gdzieś TAM są - chce w to mocno wierzyć
wracam do słów, blogów, SMS, @ itp - by wspominać
Wierze że da się to świństwo ukrócić,wykiwać, zniszczyć, zabić
Marzenkę czytuje...
warto pomagać
Ja też wracam i wracam.....i wciąż nie potrafię uwierzyć.....
Usuńhttp://bi.gazeta.pl/im/39/6b/10/z17217849V,Marek-Raczkowski.jpg
OdpowiedzUsuńto tak dla porannego usmiechu
Magda by się pohichrała
uuuuuuuu:)))))))))))) dobre
Usuńa w rzeczywistości to pewnie nie śmieszne:p
zależy od rzeczywistości ;)
Usuńno.....zleciało...... , a wokół mnie sraków jakby przybyło.... :-((( Marzene wspieram od dawna :-*
OdpowiedzUsuńMarzenkę czytam i w zeszłym tygodniu też coś dorzuciłam od siebie.
OdpowiedzUsuńMoce lecą!!!!!!
ale leje
OdpowiedzUsuńodcięło mnie od tiwi w trakcie prasowania:(
Rybko u mnie piękne slonce i duży wiatr....ciepło,nawet bardzo,wysylam je do Ciebie
OdpowiedzUsuńu mię jak w marcu, raz słońce raz ulewa
Usuńjakoś tak tu smutno
OdpowiedzUsuńczy tylko mi sie wydaje?
Nie wiem czy smutno, na pewno pusto tu dzisiaj
UsuńA co? Troll by Ci się przydał, nie?? ;pp
noooo
Usuńale wiesz, czeba miec prawdziwego bloga, zeby mać trolla:p
A Twój nieprawdziwy blog jezd???hę???
UsuńJa Ci powiem, że trolle to się Twojego bloga boją i nawet jak przyjdą to cicho siedzą ;PPP
ale potem same dochodzom do wniosku ze bardzo niepotrzebnie się bojali:pp
UsuńNo nie wiem ;pp
UsuńA był tu jakiś z prawdziwego zdarzenia? Taki troll z krfi i kości?;pp
a niektóre trolle o dziwnych poglądach to się chyba nawet i przedstawiały.
Usuńponiedziałek nowy tydzień, nowa robota
OdpowiedzUsuńo Marzence pamietamy
a ja zraz idę na zumbę, ha!
a ja pobiegam
Usuńjutro
też się liczy
Usuńjutro
wczoraj też biegałam
Usuńżeby nie było
ano jak tak, to już dzisiaj można zaliczyć
Usuńja próbowałam biegać, ale jakaś krzywa jestem, bo zaraz sobie coś naciągnęłam, albo to raczej przez te wertepy na onej wsi
ja żałuję, że biegam po asfalcie
Usuńsama po lesie tutaj sie boje jakoś
u nas w lesie ja bym się nie bała, ale krzywo i pod górkę:(
Usuńpod górke to najgorzej
Usuńja nie wiem, dlaczego bym się bała
to taki bezpieczny kraj...
to wszystko przez tego wilka od Czerwonego Kapturka
Usuńhe he he
Usuńprzypomniał mi sie dowcip
jak to czerwony kapturek rzecze - pieniędzy nie mam, ciupciac sie lubie, to czego mam sie bac?
:p
:)))
Usuńi lecę zanim oberwę
eee, ja jestem niespotykanie spokojny człowiek!
Usuńdowód przestempstfa usunięty!
merci:)
UsuńKoleżanka biega po górach, często o zmroku. Inna koleżanka troche sie jej dziwiła, ze sie nie boi. A z tej biegającej to naprawdę mocna babka, i jej odpowiada "no jeśli nie będę chciała to nikt mnie nie zgwałci" :) tak jakby czasami chciała ;)
UsuńLola - przed laty strasznie wyzwolona byłam i nie pozwalałam się odprowadzać ówczesnemu chłopakowi do domu, wychodziłam z założenia, że jak nie chcę, to przecież nikt mi nic nie zrobi. po krótkim eksperymencie przekonałam się, jak bardzo się myliłam. przewrócenie na podłogę, odpowiedni chwyt i nie mogłam się ruszyć. trochę się przestraszyłam i od tej pory dawałam odprowadzić.
Usuńpodobno statystyki pokazuję, że wiele kobiet fantazjuje o gwałcie, więc może koleżanka chce wcielić marzenia w życie?
Ja też jakaś tchórzliwa jestem:)
UsuńRuda, mnie nie musisz przekonywać ;)
UsuńOd kiedy mam dzieci ograniczam wszelkie szaleństwa. Moze po 60-tce znowu wróci mi odwaga. :)
od kiedy jest Młoda, nawet motor poszedł gdzieś do ludzi.
UsuńTaaa
Usuń