sobota, 27 grudnia 2025

Święta święta

 Wygląda na to, że za tydzień będziemy już w lux. Ale póki co, jest wariactwo, cudowne, Bogu dzięki, że dom duży i można czasem zniknąć 

Dziś będzie u mnie brat i bratowa. Brat miał duże problemy, wyałtował się z życia wręcz. Miał swój świat. I nagle stał się cud, po niespodziewanej przeprowadzce się odnalazł!

A wczoraj dzieci jechały ze Żnina, masakryczną ilość godzin! Na pewno słyszeliście o gołoledzi, strasznej śluzgawicy na drogach,  w Wielkopolsce i Mazowszu. No nie było fajnie. 

Ale spotkanie...

Mam wspaniałą, cudowną rodzinę. Boże kochany, nie odbierz nikogo za wcześnie...

piątek, 26 grudnia 2025

Zamarznięty barszcz i inne sukcesy

 W wigilię poprosiłam syna, żeby wyniósł na taras barszcz bo nie było dla niego miejsca w gospodzie w kuchni. I naśmierć zapomnieliśmy o tym a u mnie w nocy było minus 12 jakoś. Barszcz nawet nie przemarzł do kości ale jednak. Stracił kolor i, jak to mówi moja znajoma, nabrał koloru brudnych skarpet. Ale smak się nie zmienił itd, jeszcze dzisiaj będziemy jeść. 

No i zreperowałam kominek! Chyba od 3 sezonów nie chciał mi się palić, znaczy drewno w środku. Coś było z dopływem tlenu nie tak. Kominiarz nic tylko chwalił nasz komin.

No i cutborzonarodzeniowy! Znalazłam brzyczek wyciągaczek! Geniusza jestę! I wszystko działa. 

Mój mąż ogólnie ma wywalone na kominki, bo jakby lubiau to by zawsze działało, ech...


Sypiom mi się czytaczki, nie mogę!

Moce dla Gagi do tych dla Roxi i Anonimowej. No!


czwartek, 25 grudnia 2025

Jeśli ktoś zaglądnie

To miłej kontynuacji. 
Miałam dobrą, spokojną Wigilię. Maluszek przespał cały czas prawie:)



Ja w ramach uczynków miłosiernych jadę do macochy zaspokoić swoje potrzeby
 Ona mnie raczej nie potrzebuje. Nikogo nie potrzebuje. Kiedyś przy życiu trzymała ją złość na wszystkich razem i każdego z osobna.Jest coraz słabsza i nie ma sił na tę złość i słabnie, koło zamknięte. 

Z innej beczki. 

Zdziwiło mnie, że nie wszyscy stawiają na wigilijnym stole nakrycie dla, jak to mówił mój mały syn, nieproszonego gościa. Mnie by było bez tego smutno. W ogóle miałabym ochotę ustawić kilka takich talerzy..

Nie przeżryjcie się!
(Do siebie mówię,))

Gaga! Dzień już o minutę dłuższy!

środa, 24 grudnia 2025

To co najważniejsze

 Święty spokój. 

Nie zawsze mnie te święta cieszyły. Pisałam o tym pewnie nie raz. Zmieniło się to wraz z asertywną odmową obchodzenia ich wg zasad nestorów rodziny. 

Te w tym roku bardzo mnie cieszą. Tym bardziej im bardziej się boję, że następne mogą być bardzo inne. Ten cień niepokoju jest mocny ale tym bardziej mówi, chwilo trwaj!

W ogóle nie mam stresu związanego z gotowaniem, potrawami,  bałaganem. Kochamy się z moimi gośćmi i będzie nam razem dobrze. Jedzenie i porządek mało mają z tym wspólnego.

I tego wam życzę i na dzisiaj i na całe święta. Wyciągnijcie z nich to, co dla was najważniejsze. Otulajcie się miłością i czułością, wierzę głęboko, że to zmienia świat. 

Dzielę się z wami opłatkiem i niech bożonarodzeniowa Nadzieja świeci wam dziś najmocniej. 




wtorek, 23 grudnia 2025

Wigilia wigilii

 Kto z was kiedyś świętował dwie Wigilie na kościelnym legalu? Na pewno nie tylko ja. 

Wg KK niedziela nie może być postnym dniem a Wigilia kiedyś była, ten postny charakter  zniesiono w 2013 roku,  choć z tego co słyszę większość katolików w Polsce tego nie zaabsorbowało. W każdym razie w diecezji mojej babci biskup nie dał dyspensy i kazał ludziom obchodzić Wigilię w sobotę 23go grudnia. To była Wigilia nr jeden. Następnego dnia wróciliśmy do Warszawy i była druga:) Ciekawe to było doświadczenie;)

Ja wczoraj przy pomocy dzieci zrobiłam i uszka i pierogi, w tym takie z łososiem, mam dziś prawie luz. A nie, mam odebrać ciasta;)

Ps Anonimowa i Roxi potrzebują naszych mocy, wyślijcie jakieś znad uszek i pierogów!

poniedziałek, 22 grudnia 2025

Fakt to fakty

 Najkrótszy dzień roku był wczoraj 

Dziś będzie już całe kilka sekund dłuższy! I to nie są żarty! Czasem sekundy dzielą człowieka od nieszczęścia, sekundy są ważne!

Ja dziś pakuję prezenty, jest tego trochę to mi zajmie. Dzieci i wnuki z Poznania będą z nami dopiero w piątek, to jest czas na roboty świąteczne,  których nie ma aż tak dużo, jak zresztą wiecie, ja na lenia wszystko robię, hue hue. 

Teatr wczoraj miodzio, a Cezary Żak na Oscara. Razem z Elżbietą Kępińską lat 88! Uśmialiśmy się, potem do knajpki na kolację. Jakoś tak się złożyło, że byliśmy jedyni o tej 19🥶. Trudno. Ich problem;)

Dobrego poniedziałku 💚



niedziela, 21 grudnia 2025

Kupa ludzi i pies

 



Małe to to jest i bardzo kochane. Najbardziej pilnowało najmłodszego;))

Drzwi się wczoraj w dni nie zamykały prawie. Wchodzili, wychodzili, auta się na podjeździe nawzajem blokowały, ktoś kogoś przywoził, albo odwoził. Malutki jadł i spał i się uśmiechał, najwięcej do niewidzialnych kumpli na suficie, wiadomka. Młodzi rodzice przeszczęśliwi, że moja chwilę odetchnąć. 

A to tylko preludium,  będziemy się widzieć codziennie, ach 😍.  Akumulatory będą pękać w szwach!

A dziś wybieramy się do teatru, no bardzo się cieszę😍