wtorek, 26 maja 2015

dzień Mamy

w krajach zachodnich dni Mamy i Taty zawsze wypadają w niedzielę
ale my obchodzimy je po polsku, czyli dzisiaj
szczerze mówiąc nie liczę na niewiadomoco
mam cudowne dzieci, to dla mnie największa nagroda za trud macierzyństwa

wszystkim Mamom życzę pięknego dnia
i nie denerwujcie się, jak dziecko zapomni, co to dzisiaj się święci:))



 
 
 
 
 
 



oto torebeczka własnoręcznie wykonana dla Mamuin

I kawka własnoosobowo przez dziecko zrobiona dla Mamuni:)))


175 komentarzy:

  1. Niby trzecia,ale gdzie kawa dla Mam?

    OdpowiedzUsuń
  2. I dzień dobry,jak można było się nie przywitać:-) tylko od razu narzekanie ze kawy niet

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasza kawowa Mam robi najlepsze kawy na świecie,jak zwykle wybieram tę bez cukru i z mleczkiem

      Usuń
    2. kafkie już wysiorbałam :)

      Usuń
    3. Dziekuje za kawke i wszystkiego dobrego dla Mam:)

      Usuń
  4. wszystkim Mamom dużo miłości!

    OdpowiedzUsuń
  5. Matka zostac - to najlatwiejsza rzecz na swiecie. Matka byc - najwieksze wyzwanie.
    Wszystkim Mamom zycze wytrwalosci w byciu. ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu,pięknie napisane.....

      Usuń
    2. Uwielbiam być mamą :)))))

      Usuń
    3. Dziekuje za zyczenia i wzajemnie:)Ja tez uwielbiam byba mama!

      Usuń
    4. Byc mama-mialo byc:)

      Usuń
    5. tak tak życzenia dla wszystkich Mam ! :-***

      Usuń
    6. lubiłam być mamą mauych kuopców, teraz może więcej czasu dla siebie mam i to też duży plus ;)

      Usuń
  6. Z okazji tego święta mam pytanie do fariatek. Kojarzy ktoś tekst - wzruszajaca opowiastke o matce i córce, jak to role się odwracaja, o opiece, miłości itd. Trafilam na niego kiedyś w necie i zgubilam i nie mogę znaleźć. Pomoże ktoś? Bogusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak Olga ci nie pomoże to znikąd ratunku:)

      Usuń


    2. Moja najdroższa,

      Jak sama widzisz, starzeję się. Już na wstępie proszę Cię o cierpliwość dla mnie. Postaraj się mnie zrozumieć.

      Kiedy zacznę się powtarzać, proszę, nie przerywaj mi, słowami: „Przecież mówiłaś to dopiero minutę temu”. Wystarczy, że wysłuchasz do końca jeszcze raz, wiele czasu to nie zajmie. Przypomnij sobie, jak w dzieciństwie czytałam Ci na dobranoc wciąż te same bajki, dopóki nie zasnęłaś.

      Jeżeli zdarzy mi się nie dbać o higienę osobistą, nie złość się i zwróć mi uwagę. Pamiętasz, że jako mała dziewczynka nie za bardzo miałaś ochotę na codzienne prysznicę, dając na to mnóstwo wymówek, a ja cierpliwie codziennie naganiałam cię do łazienki.

      W przypadku mojego zacofania w nowościach technologicznych, daj mi czas na naukę i nie patrz wtedy na mnie z politowaniem. Ja z świętą cierpliwością uczyłam cię, jak wykonywać codzienne czynności. Uczyłam cię sznurować buty, czesać włosy, trzymać łyżkę, używać widelca… teraz jestem stara, więc proszę, uzbrój się w cierpliwość, a przede wszystkim, postaraj się mnie zrozumieć.

      Jeśli od czasu do czasu stracę wątek rozmowy, nie bądź niemiła i zła. Mimo tego, co może się ze mną dziać, ja i tak zawsze będę Cię kochać i najważniejsze wtedy będzie to, że spędzam z tobą czas.

      I kiedy moje stare, zmęczone nogi nie pozwolą mi nadążać za tobą podczas spacerów, proszę, podaj mi rękę. W ten sam sposób pomagałam Tobie, kiedy stawiałaś pierwsze kroki.

      W kańcu dopadnie mnie starość i ułomność, nie czuj wtedy smutku… po prostu bądź przy mnie i bądź wyrozumiała. Każdego dnia jestem wdzięczna i dziękuje Bogu, za dar czasu, który mogłyśmy wspólnie spędzić. Z wielkim uśmiechem i ogromną radością, chcę Ci powiedzieć, KOCHAM CIĘ, MOJA KOCHANA CÓRKO.

      Twoja mama

      Usuń
    3. Mam nadzieję Bogusiu, że trafiłam :)
      Bardzo lubię ten tekst i często do niego wracam

      Usuń
    4. Warto pamiętać:)

      Usuń
    5. Wzruszające. Pierwszy raz to czytam.

      Usuń
  7. Zrobiłam sobie święto: jadę pendolino nad morze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na bogato!!

      ja tez sobie zrobiłam
      zaprosiłam dziecku na dwa dni dwóch kolegów - ilość dziecków będzie mi się przynajmniej zgadzać:)

      Usuń
    2. Sollet pozdrów morze !! :)

      Rybenka! Ty spryciulo! :)

      Usuń
    3. Sollet dobrej drogi! :*

      Usuń
    4. Sollet, co za zbieg okoliczności, ja też jadę nad morze! Jutro :)

      Usuń
    5. a Lucha już tam jest :)

      Usuń
    6. jak mnie zomp odpuści to i ja pszybendę :)

      Usuń
    7. Basia, już ci pisałam, żebyś nie martwiła się o ząb! Wszak on zawsze z tobą jest, więc co za różnica czy boli nad morzem czy w domu?

      Usuń
    8. Basiu, a nie możesz do dentysty po ratunek?

      Usuń
    9. Basia, wyrwij i nad morze, a jak nie to jedź nad morze, przestanie boleć:)

      Usuń
    10. Basia, niech zomb Tobą nie rzondzi!!

      Usuń
    11. moja nowa pani stomatolog dziś niedostempna:( łykam pszeciwbulowe, niefajnie się czuję i tyle
      Mia ,mnom rządzi wiatr w oczy, delikatnie muwionc

      Usuń
    12. ale bym pojechała nad morze...... nie wiem nawet jak dawno już nie byłam nad polskim morzem....
      Basia, szczerze Ci współczuję - mnie chyba raz w życiu bolał ząb i wspominam to jako koszmar

      Usuń
  8. Jako dziecko złożyłam już zyczenia , jako to drugie......całą noc śniło mi się że okazało się że jestem w ciąży, i to nie był koszmar....znak? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Misia,tez tak mam,tzn sny związane z ciążą,znak?Pewnie podświadomie czlowiek pragnie tego dziecka....

      Usuń
    2. mówisz....hmmmm hmmmm hmmmm

      Usuń
    3. a czemu Misiu koszmar?

      Usuń
    4. tak zrobie ale se mysle tak ze może czas się postarać.....

      Usuń
    5. Czas,czas....powiem tak,ze nie wiadomo,czy od razu "pyknie"-).
      Ja tez myślę o drugim,tylko dla mnie to juz ostatni dzwonek...i uwierz na razie nie "pykło"...

      Usuń
    6. na luzie trzeba chyba podchodzić :-) ale trzymam kciuki za "pyknięcie" :)

      Usuń
    7. ale będzie fajnie:)
      dzieci się będą rodzić:00

      apropos pyknięcia - dzieci lubia się poczynać w tym samym czasie co rodzeństwo, Owocku, kiedy urodził się poprzedni członek rodziny?

      Usuń
    8. :))))
      Zdecydowanie znak więc powodzenia :*

      Dzisiaj miałam sen, że byłam w ciąży, wpadłam w panikę, bo uświadomiłam sobie, że biorę leki, których w ciąży nie można i zdecydowanie to był koszmar. Obudziłam siem a panice.

      Usuń
    9. Rybeńko,Kogutek urodził się końcem lutego.Wychodzę z założenia,ze co ma być to będzie.....mam różnego rodzaju obawy w głowie,że nie dam rady...

      Usuń
    10. Powodzenia Owocku :*
      Strach i obawy nie sprzyjają, a natura czasami myśli inaczej

      Usuń
    11. Iza,dziękuję:*
      Strach najbardziej o to,że zostaną sama z tym wszystkim..mojego męża nie ma często,bo taką ma pracę,a ja nie mam co liczyć na pomoc...kazdy ma swoje życie i problemy,dlatego zastanawiam się czy dalabym radę....

      Usuń
    12. jako wielomatka , żena zapracowanego męża, wychowujaca dzieci z daleka od rodziny - warto spróbować:)

      Usuń
    13. Rybeńko,dodajesz mi sił:-)

      Usuń
    14. no bo taki dzień jak dzisiaj, i wiele innych sprawia, że nie mogę się nacieszyć, że mam ich 3, a załuję lekko, że tylko 3
      i oni maja siebie nawzajem
      bywało ciężko, ale już tego nie pamiętam

      Usuń
    15. ja się cieszę, że mam 1 i zdecydowanie żałuję, że tylko 1.

      Usuń
    16. Rybko,jesteś spełnioną mamą i zarażasz optymizmem :-)
      Trójeczka dzieci to jest imponujący wynik,tym bardziej,ze każde jest kochane i wyjątkowe:-)

      Usuń
    17. serdecznie polecam:))

      Usuń
    18. a mi się raz sniło, że kolega, który ma trójkę miał mieć bliźnięta - w sensie oczywiście że jego żona miała je urodzić, nie on, awkors :) jak mu to powiedziałam, to on stwierdził, że to koszmar, i że jak mu wyślnię te bliźnięta to będę podwójną matką chrzestną z obowiązkiem alimentacyjnym :) :)

      Usuń
    19. Jak decydowałam sie na dzieci, meza mialam non stop w pracy i nikogo do pomocy. Chcialam żeby dzieci miały siebie nawzajem, to majom.

      Usuń
  9. A ja ide swe stopy relaksować.., takie sobie święto wymyśliłam!!

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja dostałam cudną bluzkę od dzieci:)
    Mojej mamie w ramach prezentu robię pesto z pokrzywy z rukolą i liśćmi rzodkiewki. W pracy dziś od piątej rano! Fajnie było:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))

      a mróweczki na deser rozumiem??

      Usuń
    2. popite winkiem z jakichś kfiatkuf :)

      Usuń
    3. jako nadzienie do muszli, jak u Alutki?

      Usuń
    4. http://smaki.pl/konkursy/kocham-kasze

      Usuń
    5. Na deser zupa z chrząszczy

      Usuń
    6. z ptysiami z muszych skrzydeuek ;)

      Usuń
    7. Futrzaczku Twoja Mama musi być niezwykłą kobietą! :))

      Usuń
    8. Futrzak, a nie boisz się, że CI wyrośnie taki ryjek jak mrówkojadowi? :) :)

      nawiasem - na tarasie mi się mrówki pokazały, skąd, kurczaki, na naprawdę wysokim pierwszym piętrze?? sis mówi, że muszę się szybko pozbyć - więc może przyjedziesz i je wyjesz? :) :)

      Usuń
  11. Olgo, jesteś wielka! Dzięki! Po południu zrewanzuje się innym tekstem, bo teraz jestem w pracy. Bogusia

    OdpowiedzUsuń
  12. Rybenko, torebunia jak marzenie!!!
    Chyba najwartościowsza ze wszystkich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NO!
      I przypoina uśmiechnietą buzię:))

      Usuń
    2. Piękna torebeczka:)

      Usuń
    3. a z czego to cudo zrobione, bo dotknąć nie mogiem?

      Usuń
    4. taki mauy, a już wie jak mame uszczęśliwić :)

      Usuń
    5. Ta torebeczka jak ciasteczko wygląda!
      Uwielbiam takie prezenty robione przez dzieci:)

      Usuń
    6. jakieś takie chyba papier mache
      czy cuś

      Usuń
    7. Oczka wpaczane w Ciebie :)

      Usuń
  13. Torebka - pełen odlot !!!
    Pozdrawiam świątecznie

    OdpowiedzUsuń
  14. Czuję morza szum.... Gdynio witaj!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sollet :)
      ja słyszę szum padającego deszczu! :((

      Usuń
    2. morza szuuum
      ptaów śpieeewww
      lalalalala

      Usuń
    3. plaża, dzika plaża
      morze dookoła
      lalalala.....

      Usuń
  15. Jaka słodka torebunia i kawka...kochany chłopczyk.Moj Kogutek jeszcze przed szkolą zlozyl mi piękne życzenia(a myslalam ze zapomni)jak byl młodszy to byly laurki,ale ja wiem,ze on jest antytalent:-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepraszam co to jest kwaka własnoosobowa.Pozdrawiam Joanna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kawka
      już poprawiam:)
      w sensie że przez dziecko zrobiona:)

      Usuń
    2. Zarobiłam dzis 76 pln zamiast minimum 200 pln, dla firmy, a w kasie miałam 98... Dobra jestem co nie? Dobranoc, gardło mnie tak boli że nie mam siły mówić, dzieci się cieszą z tego faktu.

      Usuń
    3. przyszłość w antybiotyku widzę....

      Usuń
  17. Obiecany rewanż:
    Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga:
    - Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na Ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne?
    - Spomiędzy wielu Aniołów wybiorę dla ciebie jednego - będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą.
    - Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało by być szczęśliwym?
    - Twój Anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia.
    I będziesz czuł jego Anielską miłość i będziesz szczęśliwy.
    - A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie?
    - Twój Anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić.
    - A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą?
    - Twój Anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić.
    - Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni?
    - Twój Anioł będzie cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem.
    - Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział.
    - Twój Anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie.
    W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z Ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało:
    - O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego Anioła.
    - Imię twojego Anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał:
    "MAMUSIU".
    Pozdrawiam - Bogusia

    OdpowiedzUsuń
  18. syna zawitau do mojej Mamy w tym czasie gdy brat zajechau z wiechciem, wienc pamientau :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja swojemu mężu przypomniałam o zamówieniu wiechecia dla mamy, to też pamiętał i przypomniał komu trzeba
      2/3 już pamiętało

      dostałaś kfiatki?

      Usuń
    2. ruszem pienknom :) i podrapau mie nieogolonom twaszom :)

      Usuń
    3. :)))
      myślałam o twojej synie, jak moja curka f prezencie jemieninowym dostała od swojej wspuulokatorki pienkny prezent -POSPSZONTAUA JEJ POKUJ!!

      Usuń
    4. aaa, syna akurat urodzinowau i nikt mu nie popszontau ! a imieniny dopiero w pazdzierniku :p

      Usuń
    5. aaa, ale jakby co, to jest pomys na prezent;))

      Usuń
    6. wolem dać mu kase :p

      Usuń
    7. zawsze możesz zamówić firmę sprzątającą ;p

      Usuń
    8. na ten pokuj mie nie stac :p

      Usuń
  19. zapraszam na drugi rzut :))

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z chęcią!
      znowu zabieram większą ilość.

      Usuń
    2. ja dziś też zwiększam dawkę :)

      Usuń
    3. odstawiam od jutra leki przeciwbólowe. mam wrażenie, że przez nie nie mogę w nocy spać, a potem w ciągu dnia chodzę nieprzytomna.

      Usuń
    4. ja tesz poproszem :) goroncom :PPP

      Usuń
    5. 2/3 kubka- mniejsce na cukier poczebne :p

      Usuń
    6. Lucha jezd zouzom !!! :P

      Usuń
    7. siem przysiondem. ;)
      i niech mnie nikt pod slouem nie kopie. ;)

      Usuń
    8. kaca masz? w nogach??

      Usuń
    9. hem? nie. :) tylko nie lubiem jak mnie ludzia kopiom. :P

      Usuń
    10. To też sobie dolewkie zrobie

      Usuń
    11. Ruda,coś z tymi lekami jest na rzeczy.Ja po zażyciu excedrin migra stop,jestem bardziej pobudzona niż po solidnej porcji kawy

      Usuń
    12. Jest jeszcze kawka czy sie spoznilam?

      Usuń
    13. Martek - Olgowe zapasy są niewyczerpalne.

      Usuń
    14. To super! Wlasnie przed chwila wrocilam do domciu ze szkolnego przedstawienia z okazji naszego swieta.Dostalam od synka laurke,serducho z masy solnej wlasnorecznie pomalowane i duuuzego buziaka.Po tych emocjach chetnie napije sie kawki w waszym cudnym towarzystwie.

      Usuń
    15. to są chyba najcudniejsze emocje na świecie :)

      Usuń
    16. Najcudowniejsze!Czasem zloszcze sie na tego malego buntownika,ale wystarczy jego usmiech,buziak,przytulenie i cala zlosc mija. Nie wyobrazam sobie zycia bez Niego. A przez to,ze ja stracilam mame w dziecinstwie to moja milosc do malego nie zna granic...

      Usuń
    17. Rybenka,ja wiem,ze Ty mnie rozumiesz. To jakas magia. Jak ja tutaj trafilam...?:)

      Usuń
    18. tu jest mnóstwo magii, czarów, mocy, cuda też się zdarzają :)
      to wyjątkowe miejsce!

      Usuń
    19. no właśnie?
      Martek?
      jak??

      Usuń
    20. Chyba bylam u Idy i przeczytalam jakis twoj komentarz,weszlam na twojego bloga i po kilku wejsciach niesmialo wprosilam sie na kawke jako anonim.Potem spotkalysmy sie znowu u Idy i mialas na mnie duuuzy wplyw:)Reszte juz znasz.Magia!

      Usuń
    21. :)))
      ja tam uważam od dawna, że to wszystko tu jest bajkowe
      wynikło kilka dobrych rzeczy
      złe emocje wprawdzie przepływały i tędy, ale nie mając pożywki, poszły precz
      czasem jesteśmy okrutnie wyśmiewcze, ale z siebie się śmiejemy najbardziej:)

      Usuń
    22. To dobrze,ze zle emocje poszly sobie. Ja widze tutaj same fajne babki.

      Usuń
    23. bo my jesteśmy fajne
      ale czasem się zjawiają tacy szukający zadymy
      czasem zadyma zrobi się bez potrzeby i nie wiadomo z czego
      jak w zyciu
      ale dbamy tu żeby dobro zwyciężało zło:)

      Usuń
    24. Ja chyba nie widziałam tu jeszcze zadymy ;))
      Dobry wieczór Dziewczyny :)

      Usuń
    25. Ty też jesteś nufka:)))

      Usuń
    26. Aaaa, to były wcześniej??? ;))
      Jak nie młutka to nurfka ;pp

      Usuń
    27. eeee, takie delikatne raczej ;p

      Usuń
    28. no raczej:)
      z udziałem potencjalnych członków rodziny :pp

      Usuń
    29. Olga, to nie mam czego żałować? ;pp

      Usuń
    30. Nic z tego nie rozumiem, ale może tak ma być ;))!

      Usuń
    31. zawsze możesz się zaprzeć i przeczytać cały blog i wszystkie komentarze...
      ale wtedy, zaręczam Ci, nic już nie będzie takie samo ;ppp

      Usuń
    32. OLGA!!!:DDDDDD

      Chyba kobieta ma racje
      ale obawiam się, że czytanie zajęłoby jej ze dwa lata :ppp

      Usuń
    33. ;pppp
      To malo realne. Codziennie wpis, a pod każdym wpisem blisko 200 komentarzy ;))

      Usuń
    34. tylko to mnie ośmiela do dalszego prowadzenia bloga
      nikt o zdrowych zmysłam nie przejdzie tego, żeby mnie rozszyfrować :ppp

      Usuń
    35. może kiedyś na emeryturze ;ppp

      Usuń
    36. O tym samym, Olga, pomyślałam
      Przeczytam za 33 lata, jak przede na emeryturę. ;)))

      A kiedyś parę starych postów przeczytałam, jak szukałam torebek ;pp

      Usuń
    37. ja wcale nie rozumiem, jak moszna wejsc na bloga nie wiedząc, co jest proste i wyglonda jak banan!! :p

      Usuń
    38. dżizas!
      ja już nie wiem!!!

      Usuń
  20. super prezenty, ale kawem ci chyba wypil. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))
      JAK BYŁ MAŁY TO dopijał mi resztki z kubka znienacka:))

      Usuń
    2. a teraz pije bez nienacka na poczatku, a resztki zostawia. ;))

      Usuń
    3. dobrze, że kawy..... legenda rodzinna mówi o pewnym wuju, który dopijał gościom z kieliszków.... jako dzieciak oczywisćie. Nie wiem, czy to prawda, ale faktem jest, ze nic dobrego z niego nie wyrosło :)

      Usuń
    4. cześc aLusia, tesz takiego znauam jako dziecko, bo zafsze sie chwalil, nie wyszlo z tego nic dobrego

      Usuń
    5. Kawe bez mleka i cukru dziecka nie chcom podpijać, muj kiedyś sprubował i od razu wypluł, wprost na mnie oczywiście :) kochane dziecka

      Usuń
  21. mój mąż jeszcze do swojej mamy nie pojechał, chociaż prezent czeka od wczoraj w przedpokoju. a gdy przy obiedzie moja mama podziękowała za podarunek otrzymany z samego rana, miał bardzo zdziwioną minę. życzeń oczywiście nie złożył.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach ci mezczyzni.Bez komentarza:)

      Usuń
    2. w domu mojego męża nie obchodzi się żadnych świat, uroczystości. jakiś czas temu w ogóle nawet nie kojarzył, kiedy jest Dzień Dziecka czy Dzień Ojca.

      Usuń
    3. nie brzmi to wesoło....

      Usuń
    4. przepraszam, Dzień Dziecka kojarzył, z Dniem Matki był problem. i moim zdaniem nie usprawiedliwia go fakt, że w domu takich świąt nie obchodzono.
      staram się go wdrażać, ale czasami idzie opornie...


      Usuń
  22. od syna
    "Pan Bóg nie mógł być wszędzie więc stworzył matkę"
    :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziś cytowano w TV :)
      to zdaje się Oscar Wilde

      Usuń
    2. miałaś mokre oczy, prawda?
      :*

      Usuń
    3. oj mam dziś mokre
      i wiesz, 22 lata matką jestem, a czuję się ciągle bardziej córką, mimo, ze mam tylko tatę

      Usuń
  23. matko, jeszcze usze się ogolić;):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pokaleczaj się, ouć

      Usuń
    2. Sołtysa wykorzystaj, ma większe doświadczenie w temacie.

      Usuń
    3. Sołtys dopiero wrócił z pracy:)
      Zresztą, zrobię to szybciej:D

      Usuń