Nie widziałam moich dziewczynek bardzo długo. Z przyczyn niezależnych od nikogo. Bałam się, że będą długo się oswajać ale 1 minuta to chyba niezbyt długo?
Były zabawy w domu, jedzenie domowej pizzy, robienie warkoczy i spacer po parku Cytadela.
Zawsze chciałam zobaczyć te rzeźby
Było 15 stopni. Tylko nasze dziewczynki nie miały czapek na głowach. Inne dzieci głównie zimowe. Jak będzie 5 stopni to już z domu nie wyjdą chyba.
Cytadela jest świetna na spacery!( ja chodziłam z dziadkiem, gdy niektóre fragmenty były jeszcze odgrodzone- Uwaga! Miny!). A dziewczynki mają piękne fryzurki!
OdpowiedzUsuńZwłaszcza babcia😅😅😅
UsuńByłam tam pierwszy raz i jestem zachwycona!
🤣No nie poznałam! Myślałam, że to starsza dziewczynką!( no I prawda przecież!😀)
Usuń😂😂😂
UsuńDzień dobry
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
No popatrz, a ja jeszcze nie byłam, jak to możliwe?
OdpowiedzUsuńMój wnuk tez szybko się oswaja, jedno przytulenie i jest O.K.
Cudny dzień miałaś:-)
Przepiękny ten park!
UsuńA to przytulenie to ładuje akumulatory, c'nie?
Rybeńko, uroczo Cię uczesały 😄
OdpowiedzUsuńOd razu mi się przypomniało jak pracowałam po macierzyńskim w przedszkolu i po obiedzie dzieci uwielbiały bawić się w salon fryzjerski. Codziennie więc miałam darmowy masaż głowy małymi łapkami i taki relaks przy tym, czułam że ,,odjeżdżam" 😅
Miłej niedzieli ♥️
Niedziela jest powrotna to ten
UsuńTo trochę tortury som, ale suotkie!
Mnie nic we włosy nie wpinały. Czasem tylko miałam obawy, że jeśli nie uda mi się rozplątać tych fryzur to pozostanie tylko maszynka
Usuń😂😂😂😂😂
UsuńJa chodzłam bez czapeczki i gardło mnie boli.
OdpowiedzUsuńOraz uwielbiam małe dziewczynki,piekny dzien miałas.Fryzurę jakbym skądś znała,czasem jeszcze byl makijaż:))
przyjemnej niedzieli!
Boję się trochę tego makijażu🫣
UsuńBól gardła to z powodu braku odporności a nie czapeczki raczej
Być może szoruje po dnie 😊
UsuńDzisiaj jeździłam w czapce,szaliku i rękawiczkach 😊Pięknie na świecie,mimo tego zimna.
Oj pięknie!
UsuńDbaj o siebie!
UsuńJa noszę czapkę od 30 września. Wszyscy mówią: o, Ania otworzyła już sezon na czapki i dłuższe skarpetki 😂
OdpowiedzUsuńCzuję się w niej komfortowo, lubię gdy jest mi ciepło. Dziecka to co innego, moje mogą wyjść po basenie z mokrymi włosami, kurtka w rękę bo JEST CIEPŁO. Ja natomiast lubię być docieplona :)
Właśnie, każdy niech sobie sam decyduje
UsuńUważam , że dzieci też wiedzą, czy potrzebują czapki.
Jesu ogromny kontrast między polskimi dziećmi a tymi z tzw zachodu. Przy tej samej temperaturze na zewnątrz w ciemno można zgadywać, która rodzina jest z Polski
Ja nienawidzę czapek i skarpetek:(. I to i to ciśnie mnie w głowę.
OdpowiedzUsuńEekhmm
UsuńSkarpetki w głowę, powiadasz?
A ja lubię wszystko, tylko w odpowiednim momencie
Skarpetki to nawet mocno Cisna w głowę! 😂
UsuńWy się nie śmiejcie. Ja tak mam. Potrafię w zimie bez skarpetek chodzić. No nienawidzę ich i już:(
Usuńanonimowa72
nasza Hania wybiera mi czapki z szuflady, lubi
OdpowiedzUsuńA ty nie😂😂
Usuń