sobota, 15 stycznia 2022

Wrzutki

 W czasach messengera i whatsapa łatwo jest się komunikować z ludźmi. W zasadzie używam tylko whatsapa i ogólnie bardzo mnie cieszy możliwość częstego kontaktu z innymi.

Mam dużo grup łocapowych z racji dość aktywnego życia. Najwięcej mam grup towarzyskich, że tak powiem. 3-4 z nich są bardzo często przeze mnie i moje znajome odwiedzane i gadane i czytane. Bardzo to lubię. 

To, czego bardzo nie lubię to kiedy ktoś na niezbyt aktywnej grupie nagle po długim milczeniu wrzuca jakiś link. Bez komentarza. Bez zachęty jakiegokolwiek rodzaju. I nie wiadomo nawet, czy to się tej osobie podoba czy wręcz naprzeciwko 

Próbuję się nie irytować ale już mnie znacie i niestety nie udaje mi się. 

Po kolejnym takim numerze kuzynki postanowiłam się nie odezwać i nie reagować. 

Też macie takich znajomych?


47 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. W czasach pandemii taka możliwość kontaktu z ludźmi jest bezcenna! Ale nie lubię wielu grup, nie mam setek znajomych, w realu zresztą tak samo. Wolę kilka osób, wtedy wiem, że te kontakty nie są ani powierzchowne ani toksyczne. Od tych drugich uciekam jak najdalej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się przez podróże namnożyły jakoś te znajomości

      Co ciekawe, czasem osoby, które znasz długo stają się toksyczne

      Usuń
  3. Używam obu. Intensywnie. Ale stałą grupę to ja mam akurat esemsową, bo pozostałe to tworzone były/są ze względu na okoliczności.
    A co do irytacji, to jedynie gify tudzież wielgachne emotki, ale te pojawiają się ewentualnie w komentarzach na FB, i raczej nie na moim profilu ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Działa jak te na WA czy messengerze, z tym, że wszyscy mamy ajfony, nie wiem, czy to ma znaczenie, czy nie.

      Usuń
    2. Ja już nie umiem używać smsow. Tylko do taty piszę

      Usuń
    3. Nie mam pojęcia jak to jest w innych tel. ale w moim klikasz na ikonkę i dalej jest jak w WA czy M. pokazuje ci się lista w kolejności ostatniej aktywności. Nie ma żadnej różnicy w konwersacji. Nawet wiem, ze odebrali i czy ktoś akurat pisze…Dlatego toleruję u niektórych brak WA🤪

      Usuń
    4. Chyba też mogę mieć grupę

      Ale chyba nie mam z kim mieć😁

      Usuń
    5. 😂😂
      Powiem tak, przynajmniej w esemesach nie popełniam pomyłki wysyłając nie do tych adresatów co trzeba. Najczęściej zdarzają mi się na messengerze , bo często pisze z kilkoma osobami na raz i to nie w pod grupach. Już sobie nawet tła zróżnicowałam🙈

      Usuń
    6. Oj bardzo się bojam pomyłek!!

      Usuń
    7. Dziewczyny jaką ja kiedys pomylke popelnilam piszac z kilkoma osobami na raz 🙈

      Usuń
    8. Ja dostałam kiedyś od przyjaciółki SMS : kocham i tęsknię . Podeszłam do niej na przerwie i powiedziałam, że też ją kocham i stęskniłam się za nią . Śmiechu było dużo, bo to był SMS do narzeczonego. Dobrze, że " mi" sexu nie zaproponowała 🤣

      Usuń
    9. Ja kiedyś takiego smsa wysłałam sąsiadowi
      Tęsknię 🙈

      I jego żona przeczytała🥶

      Usuń
    10. Z pracy kolega podobnie zrobił. Wysłał na grupę pracowniczą różę z płomieniami ognia i do tego z opisem tęsknoty do swej lubej. Ale żeśmy oczy pootwierali a fantazja jak działała 🙈🙈🙈

      Usuń
  4. Mam i używam, rodzinnie ale i sasiedzko tez , wiec np.widze natychmiast,ze moja wnuczka pedzi na sankach z parkowej górki🙂bezcenne😉.A w mojej wsi - teraz najczescie- wie pani, ze umarl/a...takie czasy.A z pozostalymi dzwonię i gadam godzinami🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie bardzo lubię dzwonić i gadać godzinami
      Niektórzy mają do mnie o to żal

      Usuń
    2. To zupełnie jak ja…. Sister 😘

      Usuń
  5. nie lubię linków z bzdurnymi filmikami i wielkich gifów w komentarzach na fb

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam,uzywam,zwlaszcza teraz bardzo sobie cenie wszelkie kontakty z ludźmi,gdy jestem uwieziona w domu.Przedkladam slowo pisane nad "pismo obrazkowe"..ale serdeszka w wiekszej ilosci,gify od wnuczki lubię!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię naklejki i śmieszne gify
      I lubię te możliwość pogaduch w każdej chwili i na odległość

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Najlepsiejszy jest na kaczce francuskiej. Ale ja właśnie gotuję na wiejskiej kurze- nie swojej, bo moje dożywają śmierci naturalnej, ewentualnie zbrodniczej dokonanej przez lisa. Nigdy nie popełniłam rosołu z kurczaka.

      Usuń
    2. Ja nigdy na kaczce nie robiłam

      Usuń
    3. obowionskowo kurcacek

      Usuń
  8. Ogromnie cenię sobie reakcje na komentarze w blogach. Wiem, że brzmi to kontrowersyjnie, niczym "niepowiemco". Jednak to prawda. W kontaktach nie znoszę zdawkowości i masowości. Zdecydowanie wolę nic w odpowiedzi na życzenia od życzeń typu wierszyk okazjonalny. Prawie nie korzystam z mediów społecznościowych i mam bardzo skąpe grono znajomych. Serce mi rośnie po "dobrej" rozmowie telefonicznej, sympatycznym mailu i fajnej odpowiedzi na blogach.
    Gdy przechodziliśmy covid zdjęłam z płotu osiem ciast od życzliwych osób, dwie zupy i torbę owoców. Wówczas uznałam, że nie jest źle.
    "Bo gdy masz pan z życiem kram, jedną radę panu dam, gnaj do ludzi, tylko tam Pańska meta". Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewidentnie nie jest źle:)

      Usuń
    2. Serce rośnie ❤ 🧡 💛 💚 💙 💜 🤎 🖤 🤍

      Usuń
    3. Tak,dialogi najważniejsze.
      😀
      Fajnie miec taki "płot"😀😀

      Usuń
  9. Nigdy nie używałam watsapa. i nigdy nie miałam żadnej grupy/nie byłam w.

    OdpowiedzUsuń
  10. jak weszły komórki Tomek chciał żartobliwie napisać do szwagra(męża Zolinki) dzięki za wspaniałą noc (trochę łyski poszło) okazało się, że sms poszedł do obcej kobiety i jej mąż potem wydzwaniał do Tomka. Nieźle się musiał tłumaczyć i odechciało mu się żartów ;D:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i źle się podpięłam! ;/

      Usuń
    2. Ja miałam akurat w odwrotna stronę aczkolwiek nie tak mocne jak ten… byłam adresatką takich SMS ale mój mąż mi nie zagląda w telefon więc nie było awanturki 🤣🤣🤣

      Usuń
    3. To ciekawy pomysł na posta…. Czy kiedykolwiek sprawdzałyście SMS mężów i połączenia? Bo ja nigdy nie miałam w ręce telefonu męża pomimo ze czasem leży koło mnie .

      Usuń