od dzieciństwa choruję na skoliozę
państwo komunistyczne zapoewniło mi niezłą rehabilitację, gimnastyka plus basen
miałąm szczęście, że mieszkałam w Warszawie oczywiście
lekarz ortopeda zalecał też spanie na twardym i płaskim, tapczan był twardy i płaski, ale poduszka duża, więc zamieniłam ją na małego jaśka
ale on jakoś nie lubił ze mną sypiać, rano zawsze był poza łóżkiem
zatem postanowiłam w ogóle bez niego spać
dziś wydaje mi się to niemożliwe, ale wiele lat tak sypiałam bez żadnej poduszki
aż do momentu wyjścia za mąż;)))
macie takie dziwaczne doświadczenia?
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Za komuny wydarzyło się jednak parę dobrych rzeczy i powszechny, łatwy dostęp do rehabilitacji (nie tylko w stolicy) był jedną z nich :)
OdpowiedzUsuńI nieustające MOCE dla wszystkich potrzebujących!!!!
Nieustające!!
UsuńHania śpi bez poduszki.
OdpowiedzUsuńTak siedzę i myślę co było dobre za komuny. I wiem. Mieszkałam jak wiele innych osób w zabitej dechami wsi, panowała tam straszna bieda i ciemnota. Ale ja się chciałam wyrwać jak najszybciej i udało mi się dlatego, że firma, w której się zatrudniłam, zapewniła mi zakwaterowanie. Prawie każdy większy zakład pracy dla zamiejscowych miał hotel robotniczy. Gdybym została w domu, prawdopodobnie wyszłabym za mąż za pijaka i klepała biedę a on mnie.
To dobrze że Cię mąż nie klepie. Ludzki mąż😉
UsuńCo bylo dobre za komuny? Moje studiowanie za darmo, akademik, pelne dzienne wyzywienie (dobre bylo i duzo) i stypendium.
OdpowiedzUsuńAle akademik i jedzenie to chyba już nie za darmo
UsuńPrzez jakis czas chyba mialam akademik za darmo, a jak placilam to bylo smiesznie malo, pamietam cene sniadania 2 zlote i troche groszy, pozne lata 60.
UsuńTo faktycznie tanio
UsuńJa myślę że byłoby ciężko gdyby studia były płatne
byu czas, że nie pouożyuam siem do uuszka, jesli psześcieraduo miauo nawet malutkom faudkie :P
OdpowiedzUsuńTo psychopatka kiedyś byłaś😉😲
Usuńnie psychopatka ino ksienszniczka ! :p
UsuńNo przecież muwie!😉
UsuńUżywasz męża jako poduszki ( rehabilitacyjnej)?
OdpowiedzUsuńDoświadczenia dziwaczne z tamtych czasów? Darmowa oświata, darmowe zajęcia pozalekcyjne, darmowe wycieczki szkolne, grupowe, sanatoria...
No ale to był system bezpieniężny ogólnie.
Oczywiście że to nie było za darmo
UsuńAle aż dziw że tamten system jednak jakoś dbał o człowieka
Teraz już przestrzegają przed spaniem na twardym, bo kręgosłup niefizjologicznie opada. Musi być odpowiednio miękki. Tak się to zmienia.
OdpowiedzUsuńBardzo się zmieniło od tamtych czasów. Ja byłam zwolniona z wielu rzeczy na wf. Biegów skoków przewrotów
UsuńTeraz każdy sport jest dobry. Im więcej tym lepiej
A bale peerelowskie! Sylwestrowe, Andrzejkowe.Towarzysze pod krawatem posuwali w tańcu swoje odziane w brokaty,wyondulowane żony.Na podium Hulewicz,za oknami śnieg.
OdpowiedzUsuń.
Na stołach wódeczka, pod stołem też.I wodzirej zdziera gardło, i panie do środeczka, panowie z przytupem.
A kochanki-szparki poprawiają oko...
Cudny opis😍
UsuńU mnie takie bale pod chmurką były w maju na dzień hutnika i oczywiście na 22 lipca.Co to były za imprezy -tańce hulance i swawole też pewnie były ale ja byłam wtedy mała księżniczka.Nawet wygrałam konkurs na najlepsze przebranie.Dorosłe osoby miały swoje trunki i tancowali wszyscy a najwięcej te matrony poważne co dzień wcześniej dostojnie do sklepowej kolejki maszerowaly z laskami.Można by wysnuć wnioski że cudowną moc miały te tańce
UsuńBo taniec ma moc!
UsuńDziękuję Mrowcia za ten opis 😗
Darmowe kolonie i wczasy od rodzicow z pracy. A... i juz jestem znow u Rybki ( no nie to zeby moje znikniecie bylo jakies widoczne i spektakularne :-) ale ciesze sie jak gupia ze wrocilam :-)
OdpowiedzUsuńJa zauważam
UsuńAle rzadko podnoszę alarm bo wtedy mi głupio jakbym się narzucala
I doświadczenie tanie jak np z Kas mi mówi że czasem spotkamy się tylko na jakiś czas i też to jest dobre
I się też cieszę 😚♥️
lata studenckie do zajścia w cionże- spałam na podłodze, na karimacie
OdpowiedzUsuńNo nie brzmi wygodnie🤤
UsuńCudna jest ta dziewczyna syny.
OdpowiedzUsuńJak tu się nie przywiązywać? !!??
Przywiąż się, co ci szkodzi?! Poznanianka?
UsuńŻninianka😊
UsuńO!To tysz blisko 😜
UsuńNie da się chyba lubić, spotykać, widzieć syna szczęśliwego i jednocześnie nie przywiązywać ? 🤔
Nie wiem, wszystko przede mną 😉
A on taki ładnie szczęśliwy 😍😍😍
UsuńA ona taka... normalna ...
Poza tym że ładna i mądra
I tak
Ma kilka wad😁
Piękny czas dla was...
Usuńoby im siem udauo ♥♥♥
UsuńNiech!
UsuńWszystkim synom😉😉😉
ja czymiem kciuki za mojom :)
UsuńJa za Tfojom bardzo też!!
UsuńMoże razem będziemy się weselić?!😉😊
To ja się przyłączam z życzeniami aby się udało.
UsuńTyż mój ma piękną i mądrą i taką normalną, a mnie rozczula, że przychodzą do moich Rodziców zawsze razem, i do mnie też jak jestem w DM.
I macie Dziefczynki rację, że to piękny widok jak się patrzy na szczęście własnego dziecka. Normalnie łzy w oczach i ogromna radość w sercu!
No ma wady;) Nie lubi gotować, ale ja też nie (więc dla mnie to żadna wada ;)), ale Misiek twierdzi, że jak się już za coś weźmie to jej wychodzi, nie tak jak jej mamie ;ppp Na szczęście Misiek lubi i dobrze gotuje.
No ja się przyzwyczaiłam, zresztą do poprzedniej też...ech...
To teraz mi wytłumacz Roksana
UsuńDlaczego mama mojego męża tak tego nie widziała?
Nie widziała mnie tak jak widzi teraz prawie 30 lat później
Ileż ja łez wypłakalam
Ile złych emocji....
Nie pojmuję...
No są takie rodzicielki, co to mają trudności z akceptacją, z różnych powodów. Nie wiem jaki miała Twoja teściowa, bo jeśli syn szczęśliwy, to nawet gdy miłością nie zapałała do Cię, to powinna przynajmniej wybór uszanować...ech.. No trudno to pojąć. Lepiej późno niż wcale, ale zadra jest.
UsuńJakby miała jakieś klapki na oczach
UsuńI nie chciała zobaczyć szczęścia syna(ani jednego ani drugiego)
A rzeczywiście tak było że mój mąż od początku był bardzo zakochany. I ja też.
Jeżeli czegoś życzę moim dzieciom to takiej miłości
Trochę jej współczuję w związku z tym. Bo ja jestem szczęśliwa. A ona nigdy nie umiała ucieszyć się szczęściem swojego syna
Czy może być większa kara?
Masz rację, jeśli ktoś nie potrafi cieszyć się szczęściem najbliższych, tylko wiecznie szuka dziury w całym, to sam sobie gotuje złe emocje.
UsuńTo nie jest szczęśliwa osoba
UsuńMimo że 90% osób na świecie by się chętnie z nią zamieniło życiem
Oczywiście że ma za sobą trudne przeżycia(kto ich nie ma???)
Ale...
Dwóch wspaniałych synów
6 wnuków w dobrym zdrowiu
Brak problemów finansowych
Wiek 86 lat
Zwiedzone pół świata...
Ech. .
trochę to przykre,
Usuńjak widać szczęście nosimy w sobie, w sercu i w głowie...
Oczywiście!
UsuńI wiesz co?
Ona nawet sobie z tego zdaje sprawę
Żałuje że nie umie buc wesołą staruszka
A mimo że była taka przykra dla synowych to my teraz kiedy jest słaba stoimy przy niej i wspieramy
Pomimo wszystko
Bo takie jesteśmy...
Zawsze byłyśmy...
Czyli ma trudny charakter, ale to miłe, że w końcu wie, iż tylko z jej winy było tak jak było i pewnie przynajmniej w jakimś sensie tego żałuje. A czasu się nie wróci... Szkoda tych relacji jakie mogłyby by być i ta świadomość, to pewnym sensie też kara...
UsuńBo ja ciągle mam udane małżeństwo. Jednak więcej zysku po mojej stronie
UsuńAle ja tego kompletnie nie rozumiem. Kompletnie. Czemu ludzie tak szukają dziury w całym??!!
Czemu nie umieją się cieszyć tym dobrem ktorego doświadczają??!
W dodatku zatruwają bliskich
Ech...
Idę spać. Jutro ostatnie godziny w cudownym towarzystwie:)))
Dobrej nocy,
Usuńi naciesz się Dzieckami swoimi :)
piję wino....kiedyś tak nie było:D
OdpowiedzUsuńI kto by pomyślał
UsuńŻe z winem może być lepiej😁
ja dziś piłam szampana!
UsuńSzampana czy wino musujące?
UsuńW pl nigdy nie wiem co kto ma na myśli:))
Ale co by nie było - fantastycznie😍
ha, ha
Usuńi tu mnie masz,
bo zięć pomylił butelki i otworzył wino musujące, na dodatek słodkie, a szampan został w lodówce ;ppp
ale to nic, chcieli otwierać, ale ich powstrzymałam, bo liczyła się dziś niespodzianka jaką mi sprawili - mogłam wypić słodką podróbę ;p
Ależ oczywiście
UsuńDla sprawy nie takie rzeczy się spożywa😁😁😁
Pozdrawiam po piciu wina. Właśnie wróciłam do domu 😁A tu zaraz nowy post będzie 😁
Usuńdziś rocznica śmierci Freddiego...
OdpowiedzUsuń27?
UsuńNiesamowity człowiek...
moja sunia nie podoba mi się
OdpowiedzUsuńOjej 🤤😲🤤😲🤤😲
UsuńDlaczego??
coś się dzieje
UsuńO nie
UsuńGaguniu
Ja się nie zgadzam
Może to tylko takie mało co nic??!!
oby przeszło!
Usuńniech nic złego się nie dzieje!