wtorek, 13 czerwca 2017
nowa jedonstka czasu - BUCH
skutkiem ubocznym Tamoksifenu, który - w co bardzo wierzę - ratuje moje życie są uderzenia gorąca
przeze mnie zwanymi hotflaszami
przez znajomą w Polsce BUCHAMI
nic miłego, naprawdę
człowiek zimą ma ochotę zerwać z siebie całe ubranie nawet jak jest minus czydzieści pienć
a latem zamienić się w kratkę na klimatyzatorze
przeważnie hotflasze są dość regularne, u mnie to ok 40 minut
zatem jak np ruszam w 3 godzinna podróż to można przeliczyć - podróż na 4-5 buchów
jak jadę blisko to szybki rzut oka na zegarek i już wiem, czy zakładać sweter, czy się nie opłaca, bo zdejmowanie w czasie jazdy może się okazać niebezpieczne
jak mnie dopadnie to po kilku minutach zlewnych potów mam dobre pół godziny potem normalności
czad, nie??
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Czad
OdpowiedzUsuń:))
UsuńCzad,biedna Rybka :-(
OdpowiedzUsuńA jakies leki łagodzące buchy?
Ja jeszcze nie mam "przyjemnosci"zaprzyjazniania sie z tym dziadostwem,co nle znaczy,że mi gorąco nie jest.Plus 20 stopni,idąc np.po zakupy,wracam mokra jak mysz.Dlatego ja tak kocham chłód:-)Jestem szczęśliwa jak jest rześkie powietrze i cudne 15-18 stopni .
Normalnie bajam siem jak w kiedy pszyjdom te buchy:p
Żyrafka nasza bardzo dobrze rozumiała mnie w tej kwestii:-)
UsuńZgadza sie. Niestety HTZ nie dla Rybki.
UsuńHTZ to zło!
UsuńDla każdego!!
tak jest,samo zuo!
UsuńTo ja trzecia - HTZ to zlo!
UsuńPodobno regularna aktywnosc fizyczna pomaga w lagodzeniu skutkow ubocznych Tamosia.. Rybko - fikasz regularnie? ;)
W sęsie sport?
UsuńNo jak zwal tak zwal.. :D
UsuńPhi, ja to mam bez Tamoksifenu, tyle, ze u mnie brak regularnosci, wiec nie moge sobie czasu tym przeliczac. :)))
OdpowiedzUsuńHa!
UsuńMam to samo dzięki tarczycy, gorąco mi jest non stop plus ataki gorąca max i poty
OdpowiedzUsuńRepo,ale skutki uboczne -czyli chudnięcie,to niezła rekompensata:-)Ja tez tak chce!!!!
UsuńBiere!
UsuńJa też mam to samo dzięki tarczycy i parę innych jeszcze rzeczy, ale żadnych pozytywnych skutków ubocznych, wręcz odwrotnie:(
Usuńa ja sie zastanawiam często czy to jeszcze tamoś czy już natura :P
OdpowiedzUsuńMy to się raczej nie dowiemy co to natura; )
UsuńCzyli mozesz nadrobić pobyty w saunie wstecz i jeszcze na zaś 😊
OdpowiedzUsuńProblem w tym że NIGDY nie lubiłam sauny!!
UsuńA mi tak dobrze bez tamosia- przynajmniej od strony wszelkich zaburzeń, które mi towarzyszyły ;)
OdpowiedzUsuńZ drugiej strony trochę mnie stresuje ten całkowity brak "osłony".
na ament kazali Ci odstawić?
UsuńMam nadzieję, że nie! Zrobimy drugie podejście do znalezienia jakiegoś zamiennika albo do powrotu do tamosia po badaniach genetycznych w kierunku trombofilii i temu podobnych.
Usuńbrzmi profesjonalnie...
Usuńkurcze, ale jesteś skomplikowany przypadek!!
Jestem wyzwaniem dla medycyny! :)
Usuńciekawe ile doktoratów zrobią na twoim przykładzie
UsuńNie wiem, ale czy nie uważasz, że mnie też powinni za to jakoś uhonorować ? ;P Mam całkiem spory wkład do rozwoju medycyny! :D
Usuńtabsami Cie chyba honorujom:pp
UsuńTo się nie liczy! Mam za małe zniżki w aptekach! ;P
Usuńwymagajonca bestia!
UsuńNo nieźle...
OdpowiedzUsuńNie zazdroszczę ;(
Bałam się po operacji, szczególnie że mnie nie wolno żadnych hormonów. Ale jakoś tak spokojnie, choć gorąco potrafi uderzyć- rzadko i z niedużą siłą. W tamtym roku zaś, po hajpeku jeszcze w szpitalu miałam takie noce, że budziłam się zlana potem, i przerażona, że mi tak zostanie. Nie zostało. Jednak mały dyskomfort czuję, bo przed zachorowaniem na drugiego skorupiaka nie pociłam się, a co dopiero mówić o uderzeniach. Aczkolwiek muszę przyznać, że w miarę łagodnie przechodzę...
Mam za to inną przypadłość- robi mi się niedobrze z byle powodu...ech...
to raczej ja nie zazdroszczę!!!
Usuńgdzieś tam po prostu akceptuję, że tak jest i będzie, od czasu do czasu się nad sobą użalę, i idę dalej
Chyba nie zazdroszczę ale mimo wszystko życzę satysfakcji z dnia i dużo,dużo uśmiechu:))). Pozdrawiam Joanna
OdpowiedzUsuńPs.Czy ktoś życzliwy mógłby polecić jakiś fajny hotel w Poznaniu najlepiej blisko centrum.Dziękuje.:)
ja ufam ofertom z Booking.com albo hotels.com, tylko trzeba czytać komentarze i nie schodzić poniżej 8!
UsuńPrzecież mamy tu poznanianki ☺
UsuńNajmniej o hotelach wiedzą mieszkańcy miasta: ))
UsuńMoja wiedza na temat hoteli w Póz banku jest ZaEROWA
UsuńNo niestety trzeba sie godzic na rozne skutki uboczne lekow, najwazniejsze ze Tamoxifon pracuje dla Ciebie, sama nie znam tego leku bylam 10 lat na Arimidex.
OdpowiedzUsuńMarigold czy ten arimidex ma działania podobne do tamoxifenu?
UsuńPodobne. Ale teoretycznie jak jesteś po menopauzie to najlepiej działa. Ja już raz prawie zmieniłam Ale moje hormony mówią że ciągle jestem młoda: )
UsuńLaila, moze i podobne, ale to chyba zalezy jaki rodzaj raka piersi jest, tak naprawde to nie wiem, czym lekarze sie kieruja jak daja taki a nie inny lek. Moze tez wiek pacjetki jest wazny, ja bylam juz po monopauzie, ze tak powiem przekwitnieta. Arimidex znosilam dobrze, nie mialam zadnych ubocznych skutkow.
Usuńnot o się zgadza, to lek dla osób po menopauzie
UsuńPytam, bo zastanawiam się czy znajdą dla mnie coś zastępczego, bezpieczniejszego niż tamoś. A ten nieszczęsny zakrzep uparł się i nie chce zejść.
Usuńnie wiem, jak to się maa do zakrzepów
Usuńale na pewno ma inne składniki niż tamoś
T i tak na razie musisz pozbyc sie tego problemu, jest jakby bardziej realny
Masz rację. DLatego tak zwlekają ze znalezieniem czegoś zastępczego i z samą operacją nogi też, bo okazuje się, że stent umieszczony tak wysoko może się przesunąć podczas ruchu nogą. Poczekam cierpliwie. Może znajda jakieś rozwiązanie!
Usuńniesamowite, że w czasach, w których sa protezy sterowane mózgiem pacjenta nie można wyleczyć tak prostej wydawałoby się rzeczy!
Usuńnigdy nie daruje lekarzom że nie dali Ci serii zastrzyków z heparyny:/
Też mi się to wydaje jak matrix!
UsuńZa te zastrzyki też mam nerwa, ale ja na ogół spokojna jestem, więc wybaczam. Widocznie tak miało być. Tłumaczę sobie, że gdyby popadło na kogoś kto ciężko znosi takie rzeczy mogłoby być gorzej. A tak, trafiło na mnie i mimo, że czasem klnę - to poradzę sobie i z tym! :)
bo to nie o to chodzi, żeby rozpamietywać
Usuńmnie jeden ginekolog kiedys na wizycie nie pomacał, jakiś czas przed chorobą, a może by cos znalazł? Może wszystko by było inaczej?
ale jest jak jest
trzeba iść do przodu
To idziemy! :)
Usuńznaczy ja ide a Ty się telepiesz
Usuńraczej ;pp
Nigdy tego bucha czy tam hotflasza nie doswiadczylam, a ponoc powinnam, wiec naprawde nie wiem jak to sie czlowiek czuje.
OdpowiedzUsuńMnie wystarczy, ze sie gotuje w tutejszych letnich temperaturach. Nie poce sie, ale jest mi tak goraco, ze nie mam czym oddychac, poruszam sie jak mucha w smole.
Nienawidze nowojorskiego lata i tyle.
zawsze lubiłam upały, przeszło mi wraz z przyjściem choroby
Usuńwyobraź sobie, że jest Ci tak gorąco jak jest aż tu nagle jest ci jeszcze goręcej
ileż wachlarzy już zużyłam!!
To musi byc straszne :((
UsuńMatko.sorry ze off-top, ale zostałam właśnie skonfrontowana: na hospicjum czeka się minimum 3 tygodnie!! a co jeśli tyle tego czasu nie ma?
OdpowiedzUsuńna domowe krócej "trochę ponad dwa" :-Oooo
Usuńto witaj w realnym świecie
Usuńa moja znajoma jak chciała oddać do hospocjum teściową, któa już była nieprzytomna, to musiał sąd wydać decyzję - miał na to 4 tygodnie!!!!
znaleźli miejsce, mama żyła w sumie około 10 dni...
nie wiem, hospicjum domowe?
łapówki?
znajomości?
błaganie o litość??
znaczy znaleźli miejsce, gdzie ją przyjęli przed wydaniem zgody przez sąd, ale musieli dostarczyć papiery, że sprawa jest w sądzie
Usuńsą miejsca, gdzie czas oczekiwania liczy się w miesiącach...
UsuńNie no probujemy normalnie, legalnie. Stan jest taki,że domowe raczej odpada- wyjątkowo pilne....wyjątkowo. Jeny nie strasz, u nas też już nie będzie chyba możliwe wyrażenie zgody(przynajmniej świadome)
Usuńto od razu składajcie papiery!
UsuńAjda, Poznan?
UsuńSzukajcie w innych hospicjach, nawet jesli dalej od domu.
UsuńAjda, tulam. :***
UsuńAjda, jesli Poznan, to pisz do Zorki. Moze pomoze..
UsuńNo przecież!
UsuńBogusiu tak.
UsuńLola:**
Dzięki Dziewczyny,jestem w kontakcie z Profesorem, póki co czekamy na stabilizację stanu umożliwiającego przewiezienie.
Jakoś tak mam mieszane uczucia żeby korzystać z jakiś znajomości , bo przecież wobec tych spraw ostatecznych wszyscy powinni być równi. Do hospicjum nikt zdrowy się nie pcha,wszyscy są potrzebujący....
Ajda, przytulam z całego serca...
UsuńWierzę, że miejsce się znajdzie, w końcu sytuacja pilna.
oburzające jest to, ze człowiek jest postawiony w takiej sytuacji w kraju, w którym na słowo eutanazja rząd dostaje wysypki
Usuńech
żeby nie było - nie jestem za eutanazją
Usuńale za godnością!!!
Ajda :*
UsuńAjda♥
UsuńAjda 💗
UsuńDzięki :***
UsuńOpieka w szpitalu jest ok a miejsc w hospicjum dla takiego dużego miasta po prostu za mało (jest rozbudowywane)
Jest wielka różnica (na plus) od czasu moich studiów (no ale to dawno było) to jest budujące.
Zaraz wyjeżdżamy, Mąż się trochę przespał, ja padnę po drodze- mam nadzieję,że jakoś dotrzemy. A jutro do pracy, cały czwartek śpię.
Trzymaj się kochana...💚💙💛
UsuńMąż musi się trzymać bo ja całą drogę pewnie prześpię,
Usuńdzięki :**
Trzymajcie się oboje
UsuńTo bardzo trudny czas dla rodziny przecież. Całej.
Ajda posylam moce i cieple mysli :***
UsuńWspółczuję. Ja nie znam tego cholerstwa na szczęście. Widać, inaczej przechodzę. Właściwie bez skutków ubocznych.
OdpowiedzUsuńto cudnie:)
Usuńu mnie podobne objawy...znam ten problem
OdpowiedzUsuńjakoś czeba wytrwać:)
UsuńStraszne to co opisujesz.
OdpowiedzUsuńI jak tu nie pic? ;P
Wody z lodem ofkors:pp
UsuńA że nic mądrego mi do głowy nie przychodzi to piszę że was lubię:-)
UsuńAaaaa to akurat jest mądre:-)
normalnie Roksa mię rozpłynęłaś:)))
Usuńpolecam czerwoną koniczynę-bezcenna
OdpowiedzUsuń