czwartek, 27 kwietnia 2017

życie i smierć

no tak to się wiedzie

dzisiaj dowiedzieliśmy się, że Agata nie żyje

a zaraz potem ,że Kas jest w ciąży:))))

przeplata się życie i śmierć w tym życiu, banalne że aż głupio o tym pisać...


30 komentarzy:

  1. Radość ze smutkiem sie przeplataja

    OdpowiedzUsuń
  2. A miski chłopaki niedługo juz roczek będą mieli:)
    Bo ona w maju rodziła chyba?

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak to juz jest w tym naszym zyciu...

    Dzis lzy po smierci Agatki,a przed chwila ogromne wzruszenie z nowego zycia u Kas :***

    OdpowiedzUsuń
  4. I to jest absolutnie naturalne. Takich przypadkow nie jest wiele, ale moja znajoma z pracy opowiadala mi, ze tuz po urodzeniu swojego pierworodnego, dowiedziala sie, ze w tym samym czasie zmarl jej tata. Moze to zabobony, ale ja widze w tym jakas przepowiednie opieki malego przez dziadka na przyszlosc..

    A z powodu odjescia Agaty bardzo mi przykro, bo od dlugiego juz czasu mialam wrazenie, ze ona glownie sila woli walczyla z krabem, dla corki. I czasem wygladalo na to, ze mimo wszelkich przeciwnosci, udaje jej sie to.. ale kazdy organizm ma okreslona wytrzymalosc. Dobrze, ze juz nie cierpi..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie cierpi
      Ale mala dziewczynka została bez mamy
      Nie powinno tak być :(

      Usuń
    2. Zgodzam sie. Nie powinno byc. Ale tez gryze sie sama ze soba, bo wiem, ze Agatka byla swiadkiem wielu ciezkich chwil, wlasciwie od samego poczatku. Dziecko nie powinno byc ani pozbawione rodzicow, ani byc swiadkiem tak ogromnego cierpienia..

      Usuń
    3. Nie powinno :(
      Taki maluch nawet nie rozumie dlaczego nagle nie ma mamy

      Usuń
    4. jak moja mama była umierająca dowiedziałam się, że jestem w ciąży
      jak się ucieszyła!!!
      ale umarła, zanim poznała małego:((
      a to maleństwo bardzo nam wszystkim pomogło...

      Usuń
    5. Tak to się przeplata. Jedno życie odchodzi dając miejsce nowemu. Ale zawsze gdy ta śmierć jest przedwczesna mamy żal. Tylko czy jest odpowiednia chwila,wiek, sytuacja w której śmierć nie powoduje bolu bliskich?

      Usuń
    6. ale jednak ból jest różny
      śmierć młodego rodzica rzutuje na dziesięciolecia
      to to, co widze w rodzinie
      ...

      Usuń
    7. Teściową mi opowiadała ze 10 dni przed urodzeniem córki zmarła jej mama
      Czyli ze babcia nie poznała wnuczki
      Ale tak jak mówisz rybko, maleństwo pomogło przetrwać trudne chwile
      Zreszta mój teść tez nie doczekał wnuczki, urodziła się kilka miesięcy po jego śmierci

      Usuń
    8. Tak. Bardzo ciężko wychowywać się bez rodzica. Szczególnie bez mamy.

      Usuń
    9. nie umiem sobie wyobrazić
      miałam trudną relacje z mamą
      ale bez niej świat byłby koszmarem!!

      Usuń
    10. jestem rozdarta w tych emocjach
      bałam się, że nie wychowam dzieci
      teraz marzenie o wnukach wydaje mi się nadużyciem...

      Usuń
    11. Zgadza się
      Zawsze rozrywa mi serce gdy dziecko traci matkę

      Usuń
    12. mama jest najważniejsza
      ale jak dziecko ma dobrego tatę to da radę...

      Usuń
    13. Da rade, bo przeciez jakos te dzieci żyją
      Ale na jakiś czas zawala mu się świat
      Tak samo mama która wie ze odejdzie ma serce rozerwane na strzępy ze dziecko będzie bez niej sie wychowywac
      To jest straszne :((

      Usuń
    14. mój stracił tate będąc małym chłopcem
      dał radę
      ale ja widze, jak bardzo tę rodzinę ta śmierć dotkęł
      w najgorszy sposób....
      mąż jest najwspanialszym człowiekiem
      ale relacje rodzinne są koszmarne...

      Usuń
    15. ale pewnym sprawom nie damy rady
      trzeba wziąć bya za rogi
      życie to trochę walka

      Usuń
    16. Dziecko da rade,bo musi...
      Ale trauma pozostaje na cale zycie...
      Tata nigdy nie zastapi Mamy,a gdy sam nie moze sie pozbierac to jest podwojny dramt.
      A mysli,ktore temu dziecku przychodza do glowy...

      Usuń
    17. Ty kochana wiesz co mówisz...

      Usuń
    18. wiecie co, ludzie się nad sobą użalają, niektórzy kudzie

      bo w domu nie było stać kogos na to czy tamto

      a ci naprawdę skrzywdzeni
      nie użalają się
      tylko ida w życie
      bo tak trzeba...

      Usuń
  5. U mnie tez tak bylo, tato odszedl, a pojawila sie moja wnusia. Szkoda, ze nie doczekal prawnuczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mój najmłodszy syn tyle słyszy o mojej babci Pei że kiedyś prawie ze łzami w oczach powiedział, że żałuje, że jej nie poznał..
      to działa w obie strony
      ja tez żałuję, że nie pamiętam moich dziadków
      ale takie zycie...

      Usuń
  6. Cóż można mądrego napisać? Żal ogromny. Przed chwila Dama, teraz Agata. Za szybko, przedwcześnie? Ze niesprawiedliwe?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakże wszystkie słowa w takich chwilach wdają się banalne:(((

      Usuń
  7. Bardzo mi przykro z powodu Agaty! Przez długi czas miałam wrażenie, że zwyciężyła. W takich chwilach trudno mi się oprzeć pokusie powiedzenia, że życie jest bardzo niesprawiedliwe.


    Kass, Kochana!! Gratuluję serdecznie!!! Cieszę się razem z Tobą!!! 😚

    OdpowiedzUsuń