piątek, 28 kwietnia 2017

pionteczek, pionteczek

jaki człowiek jest szczęśliwy, jak go piątek uciesza
albo poniedziałek albo wtorek, albo coś tam coś tam

ale życie jest jakie jest
od czasu do czasu spada doniczka na głowę
albo i cały świat

z całego serca współczuję rodzinie Agaty *
towarzyszyli jej w okropnej chorobie, okropnym leczeniu
i śmierci
umarła tydzień temu

dziś pogrzeb tej dziewczyny o której niedawno pisałam...

ucieszcie się dzisiaj czymś bardziej niż zwykle
następny piątek może być niedobry




* prowadziła tego bloga klik 


65 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Serdeczne wyrazy współczucia dla Rodziny Agatki...

    OdpowiedzUsuń
  3. Niby nic do kawy nie dosypuję, a jednak się dzieje ;))
    Kas, gratulacje! Cieszę się razem z Tobą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kas, geatuluję z całego serca!

      Usuń
    2. Kas, gratulacje :***

      u mie f fabryce byuo kszesuo cionszowe :p

      Usuń
    3. gratulacje Kas;D

      Olga, dla mnie już nic nie dosypuj;D:D

      Usuń
    4. Merci a tous! :) Siem zastanawiam co to takiego krzeslo ciazowe.. jakis mebel tortur? :p czy wrecz naprzeciwko? :)

      Usuń
    5. ja myśle, że wystarczyło tam usiaść a ciąża gwarantowana:pp

      Usuń
    6. Aaaa! No pacz, ze tez wczesniej nie wiedzialam. Nie czekalabym to wieku zaawansowanego. ;) :P

      Usuń
    7. Rybeńko, f punkt !
      ale czeba byuo posiedziec trochu :ppp

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Spieszmy sie kochac swiat i ludzi, bo nie znamy dnia ani godziny...

    OdpowiedzUsuń
  6. Tydzień temu odnalazłam blog Agaty.Przeczytałam od deski do deski.Wstrząsające i piękne .A wczoraj taka straszna wiadomość.Nie mogę przestać o Niej myśleć.O tych chwilach ,kiedy miała świadomość ,ze odchodzi i zostawia dziecko.Płaczę.

    OdpowiedzUsuń
  7. ta cisza była dla mnie złym zwiastunem...
    niby wiedziałam, że to tuż tuż ale i tak jest smutek, żal...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak właśnie było. Każdy się spodziewał. Co nie zmniejsza żalu...

      Usuń
    2. Ja niezmiennie mialam nadzieje. Agata juz wiele razy wczesniej potrafila sie wygrzebac z glebokich dolkow, wiec i tym razem byla we mnie iskierka nadziei.. ze przyjdzie wiosna i bedzie lepiej..

      Usuń
  8. Jak to kiedyś na swoim blogu pięknie napisała Laila "jutro może zdarzyć się wszystko łącznie z koncem". Tak więc oby każdy dzień był dla nas zwykle niezwykły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siedzę na kawie z koleżanką jest cudnie

      Usuń
    2. Roksa 😚
      Dlatego wyciskam co się da z każdego dnia, nawet gdy z pozoru jest to trudne.

      Usuń
  9. Jedno co jest pewne w życiu to śmierć. Która zawsze boli, szczególnie tych, których osieroca...Dla nich zawsze ona będzie nie w porę, niezależnie od wieku osoby, którą zabiera...

    Nie znam bloga Agaty, współczuję z całego serca rodzinie. Świat się potrafi zawalić w jednym momencie...Życie jednak płynie dalej, i każdy w końcu poddaje się jego nurtowi, mimo bolesnych strat po drodze. I to w życiu jest piękne...

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytalam bloga Agaty od dawna...Stan byl ciezki,ale walczyla tak dzielnie. Jak musi byc ciezko Mamie zostawiac tak malutkie dziecko...Wczoraj lzy plynely bez opamietania.Zaden moment nie jest dobry na smierc,ale niektore sa szczegolnie bolesne :(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też wczoraj miałam taką refleksję i smutek. Jako rodzice zazwyczaj większość sytuacji odbieramy przez pryzmat dziecka.

      Usuń
    2. ja miałąm wprawdzie małego synka, ale również dwoje starszych dzieci, przeszło mi przez myśl, że córka mnie zastąpi
      że bedzie miał zastępczą cudowną ciepłą, kochającą go mamę...

      Usuń
    3. Moja Mam wspomina, że jak zachorowała, to pomyślała sobie ( ja miałam 9lat), że Babcia mnie wychowa- a ona zmarła na raka jak miałam 16 lat. I pamięta, że ciotka żona brata Mam, powiedziała, że mnie weźmie na wychowanie ( miała dwóch synów potem jeszcze trzeciego) a Mam do niej, że jest jeszcze Tata i przy pomocy Babci dadzą radę. Na szczęście nie było takiej potrzeby, mam wciąż oboje rodziców. Za to ciotka zamiast mnie, wzięła wszystkie staniki Mam, gdy była jeszcze w szpitalu...Widocznie coś wziąć musiała...;)

      Usuń
    4. O!
      Ciężkie czasy były, stanik cenna rzecz.

      Usuń
  11. podobno w Polsce za dużo wody?
    bo u nas susza!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Smutne, że przez taki ból muszą przechodzić dzieci.
    Agatko światełko Miłości ku Tobie.

    Kas Piękne życie pod wspaniałym sercem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam ochotę wszystkim mówić o tej ciąży, ale kurcze nie bardzo mogę, bo co to za znajoma, której się nigdy nie widziało??:pp

      Usuń
    2. a Melę widziałaś kiedy?

      Usuń
    3. Czasem lepsza niz te znajome ktore widujesz :-)

      Usuń
    4. no w sumie...:pp
      ale o niej tez nie opowiadam tutejszym koleżankom:pp

      Usuń
    5. Dziekuje, Carpe, duszko. :**

      Rybko, powiem szczerze, ze w ciagu dwoch dni wiecej osob sie tu dowiedzialo o mojej ciazy, niz osob wie w moim otoczeniu.
      I bardzo mi z tym dobrze. Wiem, ze fariatki mi dobrze zycza, i czuje sie tak, jakbym rodzinie powiedziala. :)

      Poza tym, kto mowi, ze sie w koncu nie spotkamy? :) I przypominam, ze zdjecie moje i meza masz. :p

      Usuń
    6. no mam, ale skont mam wiedzieć, że Ty to Ty!!??
      ja też często wykorzystuję fariatkowo
      tu mnie zrozumieją
      wesprą
      bliskim czasem się lekam pewne rzeczy mówić

      no i ja nigdy nie mówię nigdy
      bardzo chętnie się spotkam:))

      na to lato z nowości planuje Lidkę i Miśkę drugom:)))

      Usuń
    7. No fakt, nie wiesz, musisz wierzyc na slowo. :p

      Dobrze Wam, ze jestescie (w wiekszosci) blisko siebie. :)
      Ja sie ciagla odgrazam, ze sie przeprowadze do Europy, ale czlowiek po pewnym czasie wrasta w ta ziemie i trudno mi te korzenie wydlubac.. ;)

      Usuń
    8. Kas, nie chce sie chwalić, ale gdzie ja tam ciąże gwarantowane!

      Usuń
    9. :D :*

      Tylko wcale nie musialas tak dlugo czekac z tymi czarami.. ;)

      Usuń
    10. kolejka była!
      Owocek, Mela;p

      Usuń
    11. Repo! ;pp
      Która następna w kolejce??!😄😄

      Usuń
    12. Ja obstawiam Laile
      Nie mowie ze za miesiąc czy dwa ale ze następna 😄

      Usuń
  13. Leje deszcz! Pogrążona w rozpaczy...otworzyłam wino!!! :)
    Ktoś się dołączy??

    OdpowiedzUsuń
  14. To takie smutne i niesprawiedliwe! Bardzo Ci współczuję. Zajrzałam na blog Agaty, serce się kroi.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń