niedziela, 5 lutego 2017

wpadłam do Polski, zaraz wracam

błyskawiczna wyprawa
41 godzin na łonie

kiedyś człowiek, żeby pojechać do babci 50 km to się trzy miesiące zbierał i dwie godziny podróżował

świat się jakby skurczył
a ciągle dla wielu najważniejsze jest, za jaką granicą mieszka

czy kiedyś ludzie nauczą się żyć bez granic?






61 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ile czasu zajmuje Ci podróż?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie door to door to jakieś 5 godzin.
      Ale sam lot to 1 godzina 40 minut

      Usuń
  3. Nigdy sie nie nauczą.
    Zawsze będą tworzyć grupy i porównywać, która lepsza.
    Narodów to dotyczy również.
    Niektóry nawet tworza wewnętrzne granice, choćby segregacja rasowa w USA.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie lubię:((

      A coś wczoraj wywalczyliśmy?

      Usuń
    2. 150 podpisów!!!
      ja zaistniałam w mediach:p
      a w lubelskim KODzie wybory.

      Usuń
    3. nawet moja ręka z zyrafom się na zdjęcia załapała:p

      Usuń
    4. I przewodniiczoncom kodu??

      Usuń
    5. na fb zdjęcia na stronie Lubelscy Młodzi Nowocześni;)

      Usuń
    6. no gdzie, zwykłym członkiem jestem, przewodniczącego na lubelszczyzne będziem wybierać za tydzień.

      Usuń
    7. wiem, że ani ja młoda, ani nowoczesna, ale się przylepiłam.

      Usuń
    8. Młodzi powiadasz?:p
      Zajrzę po poł bo nie wzięłam ze sobą fb

      Usuń
    9. my młodzi, my młodzi, nam wódka nie zaszkodzi:p
      zostałam przedstawiona jako młody sympatyk 18 plus:ppp

      Usuń
    10. Halo halo
      nowoczesna to akurat jak najbardziej
      I jak się podczepiać to pod młodych i nowoczesnych a nie starych i zacofanych!

      Usuń
    11. uważaj, bo zaraz anonim od Petru złapie fazę:p

      Usuń
    12. A moglo byc tak wesolo. Wyobrazacie sobie poziom jego flustracji?

      Usuń
    13. Gdyby nie wpisywał się po pięćdziesiąt razy to bym nie miała naprzeciwko. Pokazać jaki jest durny człowiek porywający pis

      Usuń
  4. Nie naucza sie zyc bez granic. Granice istnieja w glowach. Te na mapie to maly pikus.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie tez sie wydaje, ze nie potrafia zyc bez granic:(
      Renata ma racje, to siedzi w glowie! A ta nie zawsze otwarta, a szkoda...

      Usuń
    2. Taki zupełnie niepotrzebny atawizm

      Usuń
  5. Dzień dobry
    W łodzi snieg-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie w ogródku też

      Usuń
    2. U nas snieg z deszczem:(
      Miska, jako Ci tam w tym miescie Uc?

      Usuń
    3. no toś Miśka otkryuaś Hameryke :p
      f Łodzi śniek leży jusz ponat miesionc !

      Usuń
    4. Jestem tu od wvzoraj dopiero-)

      Usuń
  6. Z tymi granicami tak łatwo nie pójdzie. Zwłaszcza tymi mentalnymi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ok Ok dziewczyny.. granice istnieja w glowach i te sa najgorsze.... no nie wiem.
    Nie chce wsadzac kija w mrowisko ale czy pamietacie, czy przezylyscie przekraczanie europejskich granic w czasach komuny i NRD?
    Kurcze ... To 12 godzinne czekanie na granicy z malymi dziecmi ,zdani na laske celnikow, te rewizje bardziej lub mniej osobiste...nie chcialbym juz tego na nowo przezywac .
    Niestety cos mi mowi ze stare wroci. W imie suwerennsci, obrony kraju , walki z terroryzmem itepe.
    Cholera jasna no!:::))
    Moze jeszcze paszporcik odbiora i beda trzymac na komisariacie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przeżyłam.
      też kilkukrotną odmowe paszportu, nie wiadomo dlaczego.
      książeczki walutowe, za których zawartość można było w Bułgarii kupić gliniany komplet do wina:p

      Usuń
    2. Małgosia, wie o czym mówisz
      nawet po PRL a przed Schengen było słabo
      parę godzin na granicy..
      ech...

      Usuń
  8. Ja dziecku paszport wyrabiam jakby wiać trzeba bylo, normalnie zaczelam sie bac (a nie jestem z tych bardzo strachliwych).

    OdpowiedzUsuń
  9. a ja macham z domku:)
    myk i już

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej ? Choć Ty Rybko to chyba masz dom i tam i tu 😊

      Usuń
    2. Odmachuje (ale brzmi!)
      Znowu musisz rozpakowywac walizke:)

      Usuń
    3. chyba jutro te walizke!
      padama na arybi pysk

      bylo dobrze
      w dmu dobrze
      za dziećmi tęskno

      i musze posta na jutro wymyslić:pp

      Usuń
    4. Lidka, racja, tam mam dom
      a tu zycie
      tak moge powiedziec

      Usuń
    5. Szczególnie uciążliwe to wymyślanie postuf :P

      Usuń
    6. dlatego jutro bedzie pięć słów:p

      Usuń
    7. Napisz wszędzie dobrze,ale z dziećmi najlepiej-)

      Usuń
    8. To przynajmniej każdy przeczyta :p

      Usuń
  10. Czy oby na pewno jutro jest poniedzialek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytałam, ze padasz na "arabi" pysk:)

      Usuń
    2. A, no widzę, sorry, nie besztaj, oszczędź, daruj, okaz swe rybie miłosierdzie:)

      Usuń
  11. a ja miauam pszeurocze popouudnie :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. matko, jaka ja jestem zmeczona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to do lozka marsz... i dobrych snow :-)

      Usuń
    2. Możesz się nawet nie myc. Zrób sobie dzien dziecka/swieto lasu:)

      Usuń
    3. jednak po podróży, ekhm, chyba nie umię :p

      dzięki Renatko:))
      Iza:*

      Usuń
    4. Rozumiem, tez po podrozy nie potrafie. Emocje zawsze biora gore. Trzeba przyjac na klate, ze w poniedzialek bedziesz w formie z lekka odbiegajacej od optymalnej :-))

      Usuń
    5. no i to chyba nie koniec świata:))

      Usuń
    6. żebyśmy tylko takie problemy mieli...

      Usuń
    7. Z mojej strony to byl żart. Trudno się nie myc po podróży! Zeby byla jasność:)

      Usuń