odkąd kobietyc chorujace na hormonozależnego raka piersi mogą korzystać np z tamoxifenu, ich rokowania zdecydowanie sie poprawiły
uświadomiona pacjentka onkologiczna odbierając wyniki hispatu oddycha z ulgą widząc tę hormonozależność nowotworu
no ale nie ma nic za darmo ( choć tamoś akurat darmo dają :p)
ma on swoje skutki uboczne
np w postaci osteoprozy
po prawie 5 latach brania się poszło zatem i się w stan kostny spojrzało
stan kostny dobry bardzo:))
w odatku w kilku co najmniej miejscach, czyli tych prześwietlonych, nie stwierdzono INNYCH anomalii
co też cieszy
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Brawo! I tak trzymać!
OdpowiedzUsuń:**
Bardzo dobre wieści, gratuluję!
OdpowiedzUsuńOby tak dalej :)
Sie ciesze razem z Toba! ♥
OdpowiedzUsuńAlem się nie wyspala!
OdpowiedzUsuńWieści dobre, to najważniejsze, a spanie...co tam, nadgonisz!
Usuńja tyżżżżżżż
UsuńBardzo, bardzo siem cieszem :***
OdpowiedzUsuń:***
UsuńNo i tak ma być!
OdpowiedzUsuńDobry dzień bo dobre wiesci:-)
Usuńdobry:)
Usuńchoć właśnie zatarasowali mi wjazd do garażu
na co najmniej miesiąc!
chcą Cię uziemić?
Usuńgorzej!
Usuńkazali mi się wynosić:p
z garażu?
Usuńczy domu ?:D
Wracaj do kraju!
Brexit i tam Cię dopadł?:PPP
To dobrze!
OdpowiedzUsuń:*
:*
UsuńJak długo na Wawelu Zygmunta bije dzwon 😀
OdpowiedzUsuńhe?
UsuńChyba śpiewa ;p
UsuńDzwon podziwiam 😛
Usuńa ktoś umar skoro dzwoni??
UsuńTo ja zaspiewam "komu dzwonia temu dzwonia, mnie nie dwoni zaden dzwon, bo takiemu pijakowi jakie zycie taki zgon..."
UsuńTeraz lepiej Rybko?
:)))
UsuńJa również cieszę się ze stanu Tfoich kostek :D
OdpowiedzUsuńa jak tfuj stan?
Usuńkostek i nie tylko?
Chyba dobrze :)
UsuńDo mdłości juz się przyzwyczaiłam ;pp
Niedługo ide do lekarza wiec będę wiedzieć więcej i powiadomiem Was co i jak ;)
mdłości zaczną zaraz mijać, sondzonc po zaawansowaniu:))
UsuńJuz minęły dwa tygodnie temu!;)
UsuńAle tylko na czy dni ;pp
widocznie czegoś zapomniauy i się cofły!
UsuńZa mocno się przechfalalam ze juz ich nie ma
UsuńWienc przylazly ;)
Ale nie som takie okropne jak kiedyś bo nie konczom się głowom w sedesie!
a, nie, no to luzik!
Usuńno i prawie każda kobieta w ciąży sobie może wyobrazić chemioterapię!
Rybeńko nie pozostało nic innego jak otworzyć wino i świętować!!!! 😊😊
OdpowiedzUsuńjeszcze dwa lata blogowania i AA to będzie mój nick:p
UsuńI tak juz myslonc o Tobie widzę torepke a kolo niej kfasne wino ;pp
UsuńO MATKO!!
UsuńDobrze, że nadchodzi post i szlaban na butelki:p
Te z winem też?!?! 😜😜
Usuń:DDDD
Usuńaha......
Usuńbuahahaaaa
cudne wieści :)
OdpowiedzUsuńprasuję i oglądam "Podaj dalej"
OdpowiedzUsuńjaki to piekny film!!
ale końcókę sobie odpuszczę chyba:/
Widziałam, ryczalam...
Usuńza smutne, nie obejrzałam dzisiaj, juz kilka razy widziałam, wystarczy
Usuńjak do puaczu, to nie bende oglondać !
UsuńNie znam tego leku, nie bralam ale praktycznie to kazda chemia wplywa na kosci, moja dodatkowo powoduje neuropatie.
OdpowiedzUsuńA ja dzieki mojemu Wspanialemu nigdy nie mialam ani przez moment zadnego uczucia igielek, czy tam mrowienia, ktore sa poczatkami neuropatii a badanie kosci mialam robione latem i wynik jest jak to powiedzial moj doktore "tak zachwycajacy ze az ciezko uwierzyc" Stwierdzil ze nawet zupelnie zdrowe kobiety w moim wieku, ktore nigdy nie byly leczone chemia rzadko kiedy maja takie wyniki.
neoropatie przy chemii nie są obce
UsuńStar, gratki dla kości!
Usuńczasem to jest niesamowite, jak jeden człowiek w tej samej sytuacji będzie miał wszystko w porządu a inny nie da rady
chyba geny mają duzo do powiedzenia?
ja myślę, że moje jelita to własnie efekt neuroopatii
Usuńtaka nowa teoria medyczna :pp
Wiem Ossa, moj maz tez od poczatku wiedzial o tym dlatego nie pozwalal mi lezec, musialam chodzic chocby to bylo 4 kroki ale musialam, masowal mi stopy. A poniewaz nie mialam sily sciskac gumowej pileczki do cwiczen to mi przyniosl do szpitala plasteline i musialam lepic.
UsuńStale pobudzanie koncowek nerwowych palcow dloni i stop to podstawa zeby uniknac neuropatii. Ja sie czasem buntowalam, bo bylam chora, zmeczona, nie mialam sily a jednak nie pozwolil mi np. jesc w lozku, musialam wstac i isc do kuchennego stolu (dalej niz ten w jadalni) co bylo dokladnie 35-40 krokow w jedna strone:))) Dla ledwie trzymajacego sie na nogach to strasznie duzo, mialam laske do podpierania i on szedl za mna po to zeby mnie zlapac gdybym padla i leciala na pysk:))
Rybciu, nie znam sie na neuropatii jelitowej, czy to spowodowane lekami? czy Ty sobie zartujesz, a ja sie serio na to nabieram? :P
szczerze mówiąc to trochę żart a troche prawda
Usuńznaczy ponieważ nie wiadomo, dlaczego mam te dolegliwości a wiadomo, ze jelita w czasie chemii mocno cierpią, to tak sobie amatorsko połączyłam
mnie w czasie części chemioterapii dawali rękawice i skarpetki z lodu, zapobiega to neuropatii wspaniale
ale nie da się mieć kilka dni z rzędu czegoś takiego
Chyba bym nie wytrzymala tych skarpet i rekawic z lodu, bo mnie bylo caly czas bardzo zimno. Spalam pod czterema ogrzewanymi kocami a i tak mnie trzeslo.
UsuńAle tez kazda chemia inna.
Ja mialam akurat koktajl produkowany przez firme, w ktorej pracuje Wspanialy, wiec doskonale znal skladniki i wszelkie skutki uboczne, dzieki tej znajomosci zmuszal mnie od poczatku do ruchu. Zaczelam to doceniac dopiero jak sie lepiej poczulam a teraz jeszcze bardziej jak patrze na to, ze mam naprawde idealne wyniki badan wszystkich organow i tkanek w czlowieku. Ale wtedy jak to sie dzialo to sie czesto czulam pokrzywdzona:)))
cudnie mieć takiego partnera obok!
Usuńja tylko godzine siedziałam z tymi lodami
było zimno, ale byłam uparta, i na szczęście jest ok
Star, Ty po tych wszystkich przejsciach, ilości chemii to masz niesamowicie mało skutkó ubocznych
albo do większości się nie przyznajesz!
Rybka, mozesz wierzyc albo i nie, ale z reka na sercu, ja sie nie mam do czego przyznac. Naprawde czuje sie jak bym nigdy nie chorowala. No moze nie jestem az tak silna fizycznie jak bylam wczesniej, ale przeciez bylo nie bylo 3 lata wiecej tez robi swoje. Chodze teraz codziennie minimum 8km czasem 10 a nawet kilka razy udalo sie wytupac 12 km. I to mnie nie meczy, 8km moge zrobic jednym rzutem na tasme, mam 62 lata (za 4 miesiace 63) wiec to chyba nie jest zle. Gdyby mi cos bylo to nie moglabym tego zrobic. Jedynie nie moge sie zmusic do cwiczen gornych partii ciala, a te wymagaja naprawde wsparcia po takiej utracie wagi. Ale moj Wspanialy juz mi zanabyl sprzet do cwiczen i wiem, ze do tego tez mnie jakos namowi:)))
Usuńa to wspaniale!!
Usuńja w sumie też nie mogę narzekać
chyba tylko obrzęk limfatyczny jest widocznym zankiem tego co było i czasem dokucza
Ja Was podziwiam! Poważnie chorowalyscie i zarazacie innych poczuciem humoru:)
UsuńIza, ja tam nie czuje sie bohaterką, a poczucie humoru czerpię od czytaczy:))
UsuńNie ma w tym zadnego bohaterstwa, po prostu chory choruje, slucha lekarzy, wykonuje polecenia i ewentualnie kupka w pieluchy:)) A jak juz moze sie ruszac to sie rusza i tyle.
UsuńOczywiscie jest latwiej uzalac sie nad soba i poddac opiece wszystkich, ktorzy sie tylko trafia w zasiegu reki, ale tez trzeba sobie zdawac sprawe z konsekwencji tego.
Jak marudzilam i nie chcialo mi sie wychodzic na spacer to Wspanialy mowil "nie musisz, w koncu wozki inwalidzkie sa dla ludzi, a ostatnio robia takie wypasione modele, ze mozna z nich w ogole nie wstawac przez 24 na dobe" i to wysstarczylo zebym przestala marudzic.
Poczucie humoru mialam zawsze, chyba od urodzenia, bo wczesniej to sie raczej nie da i tak mi zostalo:)))
Brawo dla Was i tyle:)
UsuńRuch jest niesamowicie ważny!
UsuńI dla stanu kości też!
tak jest!
UsuńGratki dla kości!!
OdpowiedzUsuńno!
Usuń