tubylcy maja lepiej
od urodzenia wiedzą, że nie do końca wiadomo, w jakim języku zaczepić sąsiada na ulicy czy przechodnia, czy współtowarzysza podróży w autobusie
poza tym mówią tubylczym językiem plus dwa - trzy kolejne, to im prawie wszystko jedno
no ale napływowi mają z tym jednakowoż pewien problem
wczoraj np zaczepił mnie sąsiad z przepięknym piesem
myślałam, że po luksembursku, i zaczęłam swoim jeszcze niedoskonałym tubylczym sie produkowac, na co on już wyraźnie --eee, ja to tylko po francusku mówię
naprawdę, nie doceniacie sytuacji ci, którzy mieszkacie w jednojęzycznym kraju!
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Doceniamy, doceniamy. Ale sprobuj dogadac sie po niemiecku ze Szwajcarem, ktory teoretycznie tez mowi po niemiecku.
OdpowiedzUsuńOj wiem!
UsuńJa mam też problem z góralami
ale to w każdym kraju
Doceniam ☺ ale i tak 30% Polaków mowi innym językiem niż ja 😜
OdpowiedzUsuńAle dzień dobry to prawie tak samo chyba:pp
Usuńale PIsiory z innym akcentem mówią;p
Usuńmam słąbośc do wschodniego akcentu, wszak ja z tamtych stron!
UsuńPodziwiam ludzi, ktorzy swobodnie mowia kilkoma jezykami i latwo przechodza z jednego na drugi. Ja uczylam sie kilku, cos tam w nich mowie, ale zawsze ten aktualnie uzywany wypiera u mnie poprzednie. A jak slow brakuje, to przypominaja sie nie z tego jezyka, co trzeba. Pozdrawiam poliglotki!
OdpowiedzUsuńJa nie tyle mam swobodę co bezczelność:pp
Usuńprzypomniała mi się scenka z życia znajomych. Lotnisko Niemcy / USA pierwsze kroki z testowaniem wieloletniej nauki języka.
OdpowiedzUsuńOto taka scena. Znajomi wychodzą z samolotu. On wsłuchuje się w Amerykański dialog i....???? nic nie rozumie. Zakłopotany przemawia do żony : Tyle lat nauki a ja tych Amerykańców nie rozumiem, Ona - kochanie to nie Amerykański to Bawarski...( żona Jego z Bajerów pochodziła )
Upsss
kurtyna
Hue hue
UsuńDobre!!!! :PPP
UsuńPrzypomniała mi się taka historia z Włoch kiedy chcieliśmy zapytać o drogę. Nikt z nas nie znał włoskiego, więc spróbowaliśmy po angielsku, polsku, niemiecku i rosyjsku i francusku!!! Każdy coś w przynajmniej jednym jezyku potrafił powiedzieć! I... nie dogadaliśmy się w żadnym języku z Hiszpanami, jak się okazało! I tu , jak zawsze przyszedł niezawodny migowy!!! 😄😉
OdpowiedzUsuńchęć szczera pomaga bardzo!
Usuńjakim trzeba być człowiekiem, żeby siedzieć 7 dni w szpitalu po to tylko, żeby prokuratura mogła postawić zarzuty !
OdpowiedzUsuńskurw.curkom po prostu
Usuńi jeszcze wysłać list z pogróżkami!!
UsuńMnie czy Ciebie nawet by na oddział nie przyjęli tylko ew kazali iść do przychodni do chirurga. A tu prosze. W sumie na coś moje składki idą skoro nigdy nie mogę się dostać na NFZ. Powinnam byc zachwycona ze tak dbają o rządzących czy raczej ma mnie dopaść wnerw?!
Usuńtak dbają o rządzących, że byle co a by premier nie żyła
Usuńi znowu by było, że zamach, że Tusk, że krew na rękach
strasznie mnie ta sprawa bulwersuje
paranoja! wszystko opada.
UsuńTaaa
OdpowiedzUsuńhttp://www.tvn24.pl/kropka-nad-i,3,m/piotr-pytel-w-kropce-nad-i,715315.html#autoplay
OdpowiedzUsuńja się naprawdę boję tego człowieka, Antka psychola!
Kcem zlozyc ogromne spoznione gratulacje dla syna Luchy i syna Gagi!
OdpowiedzUsuńI pamientam jak Lucha tom maturem pisala, bo wlasnie w tym czasie trafilam na bloga rybenki i odwazylam sie koncia napisac. I z Gaguniom wspominalysmy jak sie u viki pierwszy raz widzialysmy i czymielysmy kciuki za maturem Luchy. Ile to bylo lat temu?? pincet?
niedawno a jakoby i sto lat minęło!
Usuńa ja nie mogę uwierzyć że ktoś się u mie boja komcia postawić!
ja wtedy bylam bardzo niesmiala! :P
Usuńdzienkujem :)
Usuńto byli czasy :)))
byli:))
UsuńTo ja tesz mam anegdote jezykowom.
OdpowiedzUsuńPrzyjezdzam z menzem amerykansko jezycznym do Neuschwanstein. Tam jest ten palac znany. To pytamy jednego Anglika ktorendy do palacu. On chyba myslal, ze taki kawal przyjechalismy by kupic gume do zucia i pyta, co kcecie? Palac, panie, palac? Powiec jeszcze ras! Monsz sylabizuje pa-lac. Nie chu! MOnsz zycionga papierek, a ze pieknie rysuje to machnal palac jak zywy. Pan Anglik robi wielkie oczy i wola z radoscia odkrycia nowego londu: aaaaa, pauuuuuuac! :P
A niby ten sam jezyk. :P
o, jak mnie to pociesza, jak mnie nejtiwy nie rozumiejom, to na pewno dlatego, że mam inszy akcent:p
Usuńjakoś ten brytyjski akcent bardzo mi odpowiada
a jak Amerykanin z Buffalo powiedział przy mnie Toronto to jakby mi nie napisał na kartce by się nie domyśliła:P
To ja odwrotnie. Mam wrazenie, ze Anglicy mowia z kluska w ustach. :)
UsuńI corka mnie mowila, ze gdzies czytala, na pewno w inetrnecie wienc nie wiem czy wierzyc :P ale ponoc amerykanski jest bardzej zblizony do orginalnego brytyjskiego niz dzisiajszy brytyjski. Bo Anglicy przywiezli ten angielski do Ameryki i oczywiscie ze sie rozwinal, ale akcent ponoc nie az tak jak w Angli gdzie nastapila faza, ze klasy wyzsze wymyslaly sztucznie napuszone ancenty, aby odrozniac sie na tle klas nizszych i potem klasy nizsze je nasladowaly, wienc oni dalej kombinowali i ponoc teraz to jest bardzo nieorginalny ten ich akcent. :) Ponoc, podkreslam, bo nie weryfikowalam, ale moze cos w tym jest.
Usuńa amerykaski tez ma różne odcienie
Usuńz człowiekiem z południa czasem nie idzie się doagadać, dalekiego południa
zreszta co ja tam wiem:)
Polodniowy to tak jak nasz goralski. Oba bardzo oderwane.
UsuńIdzie o taki ogolny, jaki slyszysz w tv.
Ale ogolnie cieszem sie, ze mamy jeden jezyk. Podziwiam cie na tej wiezy babel.
ciesz sie
Usuńchoć z drugiej strony to pewnie średnia zachorowań na Alzheimera to tu jest niewysoka:p
To ja tez z anegdotka jezykowa :-) Na poczatku emigracji w usa moj angielski byl baaardzo lichy, no I stoje sobie wczesniutkim rankiem na przystanku, jeszcze prawie spie. Podchodzi Afroamerykanka (ze tak poprawnie politycznie powiem)I swoim baardzo murzynskim akcentem mnie o cos pyta, cos w stylu "ile tu juz jestes ?", no to ja tak sie ucieszylam ze sie mna zainteresowala, ze niewiele myslac wypalam: "trzy miesiace". Jej mina : bezcenna ! Dopiero po chwili skumalam, ze chodzilo jej o to ile na tym przystanku juz stercze :-)
OdpowiedzUsuń:-)
Usuńoplułam monitor!!
Usuń:DD
znajomy Anglik opowiadał jak na kolacji u jego rodziców jego teściowa z Lux, mówiąca jako tako po angielsku na pytanie, czy chce dkłądki odpowieziała - no, thanks, I am fed up:ppp
Nad Norwegia i jej mnogoscia obecnych dialektow, moge tylko zaplakac.
OdpowiedzUsuńnaprawdę?
Usuńnie znam tego aspektu!
Spojrz na mape. Kraj rozciagniety daleko na polnoc. To i jezyki rozwijaly sie w swoistej izolacji. No i wyszlo, ze kazdy wymawia po swojemu. I jak to rozumiec? Az mi siebie zal zrobilo :-/
Usuńno żal mi Cię bardzo!
Usuńjeżeli u mnie sa różnice w języku na takim małym obszarze!
chociz Polska też duża
a różnice niewielkie
czy Francja
Norwegia...moje marzenie!
UsuńAle chyba nie do zameszkania? Turystycznie? Natura?
Usuńdo mieszkania ;) może nie wiem o czym marzę:)))
Usuń:-) Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma. :-)))
Usuńa co powiesz Renata o zorzach??
UsuńW Oslo nie uswiadczysz. Trzeba wybrac sie na polnoc. I czekac. Albo bedzie, albo nie. Sama nie podjelam jeszcze proby zobaczenia.
UsuńRepo, chciałam coś napisać o urodzie norweskich fiordów, ale francuski film dokumentalny o hodowli łososia pozbawił mnie złudzeń.
UsuńSamo dno otoczone (jeszcze) lasami.
Renata!
UsuńKoniecznie jedź!
ale ja juz wię, że zupełnie inaczej widać okiem, a inaczej aparatem foto
tak że tego