poniedziałek, 30 stycznia 2017

a ja lubię


lubię miłe niespodzianki:)

.


Zdjęcie użytkownika Pani Buka.


myslę, że czas zmienić temat:))



94 komentarze:

  1. Albo jedno i drugie :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niespodziewane picie też lubię ;PP

    OdpowiedzUsuń
  3. a co z niespodziewanym seksem ? :P

    OdpowiedzUsuń
  4. No i gdzie ja byłam jak sie nowy post pojawił!!!?
    Buuuu
    ;pp

    OdpowiedzUsuń
  5. bojam sie tylko Sollet, że mnie opierniczy za zbyt krótkom karierem blogowom :pp

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda!
      może skopiuję do tego posta? :p

      Usuń
    2. Może lepiej nie, miałyśmy iść do przodu, a tamto już minęło ;)

      Usuń
    3. Wiem! Poznałam po wytknietym jenzyku!! He he!
      ;pp

      Usuń
    4. jakaś aferka była?!?! ojacie

      Usuń
    5. widzisz ile omija tych,. co tu nie bywaja często? :pp

      Usuń
    6. Nawet nie wiesz, jak mi ulżyło:)

      Usuń
    7. dziennie bywam,halo
      we weekend byłam silnie zajęta ;p

      Usuń
    8. aaa, ale aferka już stara jak nie wiem co
      i nieżywa, co najważniejsze:pp

      Usuń
    9. poczytałam....wcale nie taka stara bo z wczoraj :p
      ale i tak nic nie rozumiałam o co poszło:)))

      Usuń
  6. A wiecie, co teraz robię?
    Robię pled z czesanki wełnianej, różowy :)
    Jak się uda dziś skończyć, to pochwalę się na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. zaspałąś Ryba,że tak późno post?,hę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. siem tak nie bawiem !!!
    idem siem zamknonć f sobie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakby co to zamkniemy siem f sobie cuzamen do kupy!

      Usuń
    2. Gaguś, nie zamykają się.
      Chodź do mnie!

      Usuń
    3. Chodź na kawkę Bliźniaczko! :*

      Usuń
    4. Ja tam ją przekupię i dam nalewki z pigwowca:))

      Usuń
    5. Sollet, co mam zrobić ze swojom nalefkom, bo cauy czas pigwa jezd zalana ankoholem ?

      Usuń
  9. Napilabym sie kawy od Olgi:)

    OdpowiedzUsuń
  10. No dobra, jest świeżynka :)
    I bez krzyków proszę ;pp

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapraszam :)
      pijcie Dziewczynki póki gorąca!
      I z miłością zaparzona :)

      Usuń
    2. Biorę miksturke
      Dziękuję :)

      Usuń
    3. I jedna dla mnie!!!
      Kojąco działa na moją pięciodniową (już!!!!) migrenę! ;)

      Usuń
    4. Kawa to napój bogiń:-) zaraz po winie oczywiście:-D ♡

      Usuń
    5. No cóż...Nie pije ani kawy ani wina :P

      Usuń
    6. Mela, co z Ciebie wyrośnie?!!? ;P

      Usuń
    7. Lepiej się nad soba zastanuf, Melodio Ulotna :pp

      Usuń
    8. Rybka, po nazwisku??!!:PP
      Pije inke, czy to jest chociaż mały plusik dziefczynki?;))

      Usuń
    9. to jest świństwo nie plusik

      Usuń
    10. Ale świństwo ze piję inke czy inka to swinstfo???

      Usuń
    11. czekajcie, nie ma tu nikt nicka inka przypadkiem??

      Usuń
    12. Roksa, aleś mnie zmartwiła:) nie nadaję się na boginię! Ale to już dawno wiedziałam:) nie piję ani kawy ani wina. I nawet inki też nie:))

      Usuń
    13. Cóż pijesz w takim razie kobietko?:-)

      Usuń
    14. a ja donoszę, że widziałam kilka razy jak piła wino!
      nie jest z niom az tak źle jak z Melom:p

      Usuń
    15. Meli to ja w ogóle nie widziałam, dodam, ona taka Ultona raczej :p

      Usuń
    16. Nie widziałaś z winem Ale bez wina widziałaś!
      Inka- ładne imię :)

      Usuń
    17. Rybcia! Ty, ty, ty... donosicielko!:))
      Ale przyznasz, że w sprawie wina jestem bardzo wybredna! Chyba zależy kto serwuje:))

      Usuń
    18. no, bogini może byc wymagająca:pp

      Mela ja niewierny Tomasz, dotknę to uwierze, :pp

      Usuń
    19. Nie wierzysz ze istnieje???!!����

      Usuń
    20. Nie wyczymam!!
      W takim razie musimy się spotkać na żywo!
      Zresztom jak inaczej to wino wypijemy?! ;pp

      P.S. Bardzo natretnie mnie weryfikujom
      Po piecc razy do jednego wpisu muszę udowadniać...:/

      Usuń
    21. to ja też!
      ale na inszych blogach
      u mnie chociaż tyle, że nie muszę :)

      Usuń
  11. Chyba świat się kończy, jeśli Futi zakrywa nogom bloga!!!
    Futi, odemknij się! Kto to widział, żeby stara ( pardonsik) blogerka zamykała się ??? Przecież masz twardom dupę, no nie ? :)
    Nie ma jak Cię prosic o wejście, wiec proszę tu publicznie :)
    Oraz nie boję się Ciebie hehehehe, chociaż rzadko piszę, tak jak wszędzie, ale z przyjemnościom osobistom czytam i kibicuję !
    Aż się zalogowałam, bo Rybeńka zakluczyła dobrym anonimom :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. naprawdę się zamkua?????

      Usuń
    2. a chwilowo jest otwarte dla tych anonimuf, choć zaraz znikam to zamykam:)

      Usuń
  12. A ja lubie lubic, tylko co raz mniej powodow do tego lubienia lubienia:))

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj, miałam ja dziś niespodziankę... Job twoju mać... :/

    OdpowiedzUsuń
  14. no dobra
    tłumy walą, a nikt nie omentuje
    boicie się? :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. komentuje, lamentuje, what ever:)

      Usuń
    2. Normalnie strach się bać:-) tyko kogo i czego?:-)

      Usuń
    3. Czuwaj nad mym Gilem małym biedniutkim malutkim. Antybiotyk średnio działa. Jutro znów do kontroli. A tu jak na złość i w tv i w Inter ciagle o tym jak to nie umiejętnie dzieci leczą i tragedie później. Eh. Strasznieeeee....

      Usuń
    4. ojoj
      skoro słąbo dziala, to znaczy, że nie był potrzebny i to wirus!
      czyli sam zwalczy

      Usuń
    5. Roksa, media podgrzewają atmosferę, wiem, dzieci naprawde na katar nie umieraja!

      Usuń
    6. No i właśnie;-/ irytuje mnie takie pchanie na oślep antybiotykow. Podpowiem jutro lekarzowi ze może to wirus. Dz:-)

      Usuń
    7. moje doświadczenie jest takie - w Polsce antybiotyk prawie od razu
      tutaj? Tylko w razie potrzeby
      dzieci w Polsce brały co chwile, po przeprowadzce prawie wcale!

      Usuń
    8. Moje doświadczenie jest zupełnie inne. Musiałam walczyć o antybiotyk dla dzieci.

      Usuń
  15. Spędziłam wieczór na dyskusji o Polsce.
    Eh...:(

    OdpowiedzUsuń