poniedziałek, 12 grudnia 2016

koniec

o chorobach
marudzę jak stara chora baba
którą w sumie jestem :pp

wczoraj doszła do mnie cudowna wiadomość
w sensie zdarzył się cud

nasi znajomi, małżeństwo z ogromnym stażem, bardzo religijni, po 40, znamy się od 10 lat, od zawsze marzyli o dziecku
a tu nic nic i nic

po ostatniej pielgrzymce do Ziemi Świętej poczęło im się dzieciątko
mają maleńką córeczkę
Chlip, chlip


cuda sie zdarzają:))



87 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. To cudownie!
    Ja miałam cudowny weekend:)

    OdpowiedzUsuń
  3. To dlaczego mnie sie nie chca zdarzyc? Sprawca moich ciaz byl maz (do rymu, zeby nie bylo). ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie sie zdarzyły 4 razy te cuda
      Mimochodem 😜

      Usuń
    2. Cuda cudami, mimochodem czy nie, a dzieci to nasz sukces! I jak będę wiedziała, ze są szczęśliwe, zadowolone, to mogę umierać:)

      Usuń
  4. Cudnie!
    Moi znajomi po dziesięciu latach starań doczekali się syna. Złe języki plotły nawet, że ciąża pochodzi ze zdrady, ale syn podobny do ojca jak dwie krople wody, więc szybko przestali paplać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Złe języki powinno się obcinać!

      Usuń
    2. raczej wyrywać zardzewiałym sekatorem i to przy samej doooopie :)

      Usuń
  5. Wyobrazam sobie ich radosc! Pisalam kiedys, ze kobitka dluuugo czekala na dzieci, a potem blizniaki i za 2 lata... znowu blizniaki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poczwórna radość wielka:)

      Usuń
    2. a w tv widzialam ostatnio rodzinke: 1 synek, potem blizniaki (kuopcy), drugie blizniaki (klopcy) i czecie blizniaki (klopiec i dziewczynka).
      W kazdym razie konkluzja taka ze pierwszy syn powinien zapytac: gdzie muj blizniak ;)

      Usuń
    3. może też byl?
      tylko się nie urodził

      Usuń
  6. Cud Życia jest zawsze pięknem :) I nie ważne, czy pielgrzymka, czy in vitro, czy mąż :) Oby Rodzinką w miłości byli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudownie czytać z rana takie wiadomości. Chce więcej i więcej. Takich cudów. I małych i duzych:-)

      Usuń
    2. Kuzynka meza nie miala dzieci (on nie mogl). Po latach doczekali sie corci! Ciotki po cichu plotkowaly, ze kuzynka urodzila po powrocie z sanatorium:) Kiedys jakis zyczliwy aluzujnie skomentowal sytuacje, a maz odpowiedzial, ze to cud, bo maja corke i to ich sprawa. Byla dla nich calym swiatem! Ludziom nic do tego, moze i sluszne podejscie? Co Wy na to?

      Usuń
    3. Wczoraj normalnie beczalam

      Usuń
    4. Ludzie strasznie lubią gadać
      doszukiwać się zła zamiast dobra

      Usuń
  7. Uważam że każde dziecko to mały cud, a takie wyczekiwane, wymodlone to już w wielki cud. Tez właśnie obserwuje w moim otoczeniu taka ciaze, ktora jest takim wielkim cudem. A przyszła mama aż promienieje że szczęścia!

    OdpowiedzUsuń
  8. A super wiadomość w ten deszczowy, bury poranek!

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja tez sie wczoraj dowiedziałam o kolejnej młodej dziewczynie która w ryn czasie co ja walczyła z rakiem
    Jest w ciazy!!!:))
    Tez sobie popłakałam
    Ps. Dziewczę naprawde młodziutkie chuba 25 wiosen

    OdpowiedzUsuń
  10. A tesciowa mojej teściowej na lozu śmierci sie przyznała, ze syna ma nie z mężem, z którym sie wiele lat starali i nic, tylko z kolegą z kopalni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciała umrzeć w spokoju i pozbyć się tajemnicy. Może mąż wiedział? Czy to ważne? Ważne, ze wychowali syna, zapewne go kochali i tyle!

      Usuń
    2. Mąż podobno nie wiedział i syn do śmierci też.

      Usuń
  11. Zadzwonila przed chwila znajoma, ktora podczutuje bloga, Rybko, i zatroskala się po przeczytaniu dzisiejszego tytułu posta. Pomyślała, ze koniec znaczy koniec bloga:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. he he he
      nie tak latwo się mnie pozbyć z blogosfery

      pozdrawiam Cie serdecznie Znajoma Izy:*

      Usuń
    2. zamknąć rybny????
      tego nawet Jarosław nie potrafi!

      Usuń
    3. Znajoma czyta, nie komentuje, bo brak Jej odwagi!
      Ale dziekuje za pozdro od gospodyni bloga:)

      Usuń
    4. Repo, zaras zawine Ciem f gazetem ! :p

      Usuń
    5. i pod nóż mnie w tej gazecie
      jak Wigilia to Wigilia!

      Usuń
    6. To przez ten Ryb...? Ups:) Nie kończę... Tak?
      Gaga, dalej jesteś na NIE?

      Usuń
    7. jestę kąsekfętna !

      Usuń
  12. śnił mi się dzisiaj zielony soczysty melon
    i aktorzy z Chirurgów:pp

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o! a którzy? czyżby Derek Shephert? nie możemy z psiapsiółą go przeboleć :)

      Usuń
    2. Zielony soczysty melon to na pewno "soczyste", nowe znajomosci. Tylko ostrożnie dobieraj te znajomości, tak jak uważnie kupujesz melony:)

      Usuń
    3. Niestety to już z sezonu po odejściu derecka

      ja myślę że banalnie chce mi się owoca:/

      Usuń
    4. to który Ci się śnił??
      że aż o owocach Ci przypomina? :)

      Usuń
  13. Rzadko, bo rzadko ale jak widać się zdarzają... Szkoda, że tak rzadko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i nie zawsze tym, co trzeba..
      koleżanka z pracy adoptowała dwóch braci
      ich matka podobno urodziła już jedenaścioro dzieci wszystkie trafiały do Izby Dziecka

      Usuń
    2. Ototototo... Trafiłaś w sedno... :/

      Usuń
  14. Jakie dobrze nastrajające wiadomości!! Dzięki Rybko za iskierkę! 😊😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak tam na Twoim polu marchewkowym?? :pp

      Usuń
    2. Jadę na tak! Zobaczę co tam za otrzewną piszczy 😉😉😝

      Usuń
    3. ide napije się siemienia w takim razie :p

      Usuń
    4. a ja lnianego oleju łyknę z cebulą
      smakuje trochę workiem, ale lubię.

      Usuń
    5. cebula....
      chyba dziś mi się przyśni...

      Usuń
    6. jeeesooo, też cebuli wieli nie jadłam, bo żołąd nie przyjmuje

      Usuń
    7. Tu, gdzie mieszkam, niektórzy jedzą ziemniaki w mundurkach z takim właśnie olejem lnianym i cebulką. Podobno smaczne, jakos nie próbowałam.

      Usuń
  15. Odpowiedzi
    1. Ufff :)
      Tylko niech juz będzie lepiej

      Usuń
    2. Mela, jeszcze tylko kilka tych poniedzialkow zostalo do konca semestru! Potem napijesz sie swagrowego wina, co?

      Usuń
    3. Z tym winem to nie mogę obiecać ;)

      Usuń
    4. Z tej radości bym się poświęciła na Twoim miejscu:)

      Usuń
  16. Moi znajomi starali sie o drugie dziecko 4lata(maja juz 9l.corke).Przebadali sie pod roznym katem i okazalo sie,ze facet ma problem z nasieniem...Odpuscili.Pogodzili sie z faktem,ze maja jedynaczke :)
    W maja bylismy z nimi w gorach.Impreza,swietne towarzystwo,alkohol i goral,ktory ukradkiem spogladal na moja kolezanke ☺Dobrze sie razem bawili.
    W lipcu podzielila sie dobra wiadomoscia.Jest w ciazy.Cieszylam sie jak wariatka,ze im sie udalo.To normalnie cud.Podekscytowana pobieglam do mojego M.a on pyta:"Na kieby B.ma termin porodu?"
    Na koniec lutego
    "To zobaczysz ten CUD jak sie w goralskim kapeluszu i z ciupaga urodzi"😉

    OdpowiedzUsuń
  17. Super wiadomość, życzę im wszystkiego dobrego :] Pozdrawiam i zapraszam na www.wpuszczonawmaliny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. No daleko nie szukać, Emka, Lamia... :)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Repo, masz racje z drzemeczkami :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Cud! Kupiłam kurtkę! Jest śliczna, szara z fioletową podpinką i idealnie pasuje mi do nowej czapki i sweterka:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zrób pikczerek w nowej kurteczce. Bedziem podziwiać cud:)

      Usuń