czwartek, 3 listopada 2016

udało się

2,5 godziny czekania
1,5 godziny na sali operacyjnej ( wliczając czekanie)

było okropnie

nie lubię

natomiast personel - do rany przyłóż
na sam początek w poczekalni do wejścia na sealę pielegniarka Polka:)

na sam koniec pielęgniarka, która wiedząc że za 5 minut będę juz się uierać w cywilne ubrania, widząc, że trzęsę się z zimna przykryła mnie dodatkowym ogrzanym kocem!

i jeszcze mnóstwo takich ciepłych kwiatków

dlatego sie nie rozryczałam jak mi się zachciało pod koniec;)






nie wiem, czy mi sie udało zamieścić ten filmik, mnie ubawił:)






101 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Było, minęło, teraz z uśmiechem idź naprzód :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olga reprezentuje od rana odpowiednie podejście:)
      Dzień dobry wszystkim:*

      Usuń
    2. Dzien dobry
      I podpisuje sie pod Olga :)

      Usuń
    3. popłynę na wielkie wody zdrowego miłego zycia:pp

      Usuń
  3. Wazne, ze juz PO!
    Milego czwartku zycze, dziewuszki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. muj na pewno bedzie mily, choć ciut bolesny:)

      Usuń
    2. Mily ze szczypta bolesnosci i tak jest mily:)

      Usuń
  4. Dzień dobry!
    Miłego czwartku!

    OdpowiedzUsuń
  5. pewien rozdział zamknięty :D

    OdpowiedzUsuń
  6. idziemy pszes życie f potskokach ! :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. po tym poznaję ludzi o wielkim sercu - w najtrudniejszych momentach swego życia czują wdzięczność do innych - za koc, za uśmiech, za nic w sumie.
    i żeby nie było patetycznie - wygląda na to, że jesteś zdrowa jak rybka!
    uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakieś się rybce mokre oczy zrobiły...
      ale nie wiem, czy to tak jest?

      Usuń
    2. Choć Rybeńko, pszytulem Ciem mocno, acz delikatnie :***

      Usuń
    3. tak mocniej po mojej lewej poproszem!
      chlip
      chlip

      Usuń
    4. Klarka ma racje. Takie male gesty duzo znacza w trudnych chwilach:)

      Usuń
    5. ryby muszą mieć mokre oczy, bo nei mają powiek :)

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. widać !
      umarneuabym ze stracha !!!

      Usuń
    2. ja oglądając umarnęłam!

      Usuń
    3. W telefonie nie mozna, ale na komp. tak. Tez bym sie wystraszyla:)

      Usuń
    4. ja tez mam taki słaby telefon :pp

      Usuń
  9. Ruda, ja spałam, ale podobno mecz wart oglądania?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dały radę warszafskie chuopaki:)

      Usuń
    2. Mecz super! Kiedy graja nasi, zawsze ogladam:) Spisali sie na medal!

      Usuń
    3. myślę, że Real był w niezłym szoku.
      a żelek Ronaldo znowu sobie nie postrzelał. musi być sfrustrowany.

      Usuń
    4. Mine mial nietega!
      Slyszalam opinie, ze brak kibicow dobrze zrobil pilkarzom:) Moze nalezy zdemontowac trybuny?

      Usuń
  10. Rybko,"już po wszystkiem"(Z pamiętnika młodej lekarki):-)
    A ten gest...z tym cieplym kocem-bezcenny...
    (jak mi odrywala plaster po cc z rany pewna cudowna polozna -starsza pani i powiedziała"jak Ci kochanie będzie lżej to sie poloz -widzac ze na stojąco syczę z bólu"-od razu "mniej bolało":-)
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciełe słowo to skarb
      ja wczoraj dostałam tysiąc głasków jeszcze
      i na dzień dobry komplement - ale ma pani piekne oczy:)

      trzeba to ciepło siać wokół!

      Usuń
    2. Ja staram się jak mogę :-)
      Rybko,a Ty zapewne zasluzylas na te komplementy.Nasza sluzba zdrowia znana jest z nierozpieszczania pacjentów,ale można tez natrafić na wspaniale osoby,szkoda,ze jest ich zdecydowana mniejszość...

      Usuń
    3. wiesz, tutaj te pielęgniarki maja dobre pensje za swoja pracę, więc o nia dbaja. A szpitalom zależy na dobrej opinii. To nie jest prywatna klinika, ale stosunek do pacjenta jest taki, że klijent nasz pan.
      Ale fakt, że najmilsza pielęgniarka bardzo miło mi coś powiedziała, bo jak pprzepraszała za opóźnienie, to ja na to, że cerpliwość to pierwsza rzecz, któej się nauczyłam w chorobie. A ona - nie każdy ma takie podejście.
      Ja chyba za dbrze pamiętam, i wiem, jakie są standardy w Polsce, żeby nie doceniać

      Usuń
    4. Czyli podobnie jak w Niemczech,z tego co brat mi opowiadal-klient nasz pan,teraz kiedy chodzi do rodzinnego,to lekarz za każdym razem przy przywitaniu,wstaje z krzesła i podaje rękę -to jest norma...w Polsce -marzenie ściętej głowy...
      Ostatnio natrafilam na zly humor pani dochtor..."to dziwne,przeciez przez cala ciążę pani czula sie dobrze.."
      Czyli"po cholerę tu przychodzisz i d..e mi zawracasz masz skierowanie na badania i won!!"
      Tak wiec..szukam sobie prywatnego lekarza...

      Rybko,fajnie sie zachowałaś w stosunku do tej spóźnionej pielęgniarki...oj niektórzy na pewno od razu by pani przygadali...

      Usuń
    5. to trochę niesprawiedliwe co piszesz bo nie wszędzie tak jest, w szpitalu gdzie miałam zabieg lekarz wychodził z gabinetu na korytarz i zapraszał pacjentów osobiście, i sam mi wydłubywał szwy :D
      i dostawałam znieczulenia ile tylko chciałam więc cały czas byłam cudownie naprana
      a kiedy po tygodniu poszłam podziękować i po zwolnienie to pielęgniarka tylko się roześmiała mówiąc - ależ to nasza praca, nie ma za co

      Usuń
    6. Bo wszedzie sa ludzie i ludziska. U nas spotyka sie wspanialych lekarzy i pielegniarki, ale to mniejszosc. Mowie tak, bo od dluzszego czasu jezdze z mezem po lekarzach:( Napatrzylam sie i nasluchalam... Nie chce sie rozwodzic na ten temat, bo byloby co pisac.
      Moja mama byla pielegniarka "z powolania", za marne grosze brala dyzury w szpitalu, a pacjenci kochali Ja, bo dla kazdego miala usmiech i dobre slowo. A to, jak zauwazylyscie, jest b.potrzebne!

      Usuń
    7. Iza I - doświadczyłam przy porodzie strasznych upokorzeń, to było 32 lata temu ale do dziś na samo wspomnienie ściska mnie za gardło tamten strach i ból,
      byłam sama w całkiem obcym mieście, nikt, po prostu nikt nie był po mojej stronie, gdybym umarła to nikt by się nie przejął

      Usuń
    8. Dziewczyny, bardzo Was prosze fakt ze lekarz przy powitaniu i pozegnaniu podaje reke to jest jakies niecodzienne zjawisko????
      A niby jak ma powitac i pozegnac pacjenta????
      Kopniakiem w zadek???
      Zupelnie tym razem nie rozumiem.

      Usuń
    9. Star - byłam ostatnio na badaniach do pracy to lekarka nie patrząc na mnie kazała mi się rozebrać do pasa i kiedy już siedziałam z cyckami na wierzchu zmierzyła mi ciśnienie i kazała się ubrać
      ani razu na mnie nie spojrzała

      Usuń
    10. Dziewczynki wszedzie sa ludzie i ludziska.Personel medyczny jest rozny:sa pielegniarki/polozne,ktore maja podejscie do pacjenta i podchodza z duza empatia,sa tez osoby,ktore pacjenta traktuja zupelnie przedmiotowo.
      Moim zdaniem w tym zawodzie potrzebne jest powolanie.To trzeba czuc cala soba,bo bez tego nigdy nie bedzie sie dobra pielegniarka/polozna.
      A patrzac z drugiej strony:pacjenci tez sa rozni...Zdarzaja sie osoby,ktore juz na wstepie sa bardzo awanturnicze,chamskie i roszczeniowe.Ich wymagan nikt nie spelni :(
      Niezaleznie po ktorej stronie jestesmy,badzmy po prostu dla siebie ludzmi :*

      Usuń
    11. Bo jak w kazdym zawodzie sa rozni ludzie, tak samo wsrod pacjentow. Nie nalezy uogolniac, nie robie tego zazwyczaj. Jednak niefajnie, ze sluzba zdrowia w naszym kraju jaka jest kazdy widzi:( Koniec tematu.
      A o mojej mamie-pielegniarce pisalam po to, zeby podkreslic, ze w pewnych zawodach trzeba miec "to cos"!

      Usuń
    12. jakie społezeństwo takie pielegniarki i lekarze
      po drugiej godzinie czekania mój mąż z uśmiechem powiedział - ni, jakby człowiek był w Polsce to by juz dawno się awanturował
      ale ja byłam na beżąco informowana co sie dzieje, czułam się traktowana z szacunkiem, to nie wiem, dlaczego mialabym sie awanturować

      Star, w Polsce lekarz wchodzący po pacjenta to wyjątek, sobiście widuje tylko w prywatnych klinikach i to nie wszystkich
      Dopóki tego nie postawi się na pierwszym miejscu, znaczy pacjenta, dotąd nie bedzie widocznej poprawy
      człowiek traktowany z szacunkiem, tym szacunkiem odpowiada

      Usuń
    13. sądzę, że odkąd są zegarki z krokomierzami, to więcej lekarzy będzie wychodzić, żeby sobie normę wyrobić :) dopiero z tą cholerą widać jak mało człowiek pracy chodzi... choć wydaje mu się, ze lata jak foksterier z adhd

      Usuń
  11. A moje mysli od rana kraza wokol Madzi...Kolejna operacja.
    Moze nasze Moce cos pomoga?
    Posylam i trzymam kciuki :***

    OdpowiedzUsuń
  12. dla lekarzy i pielęgniarek i ludzi o mocnych nerwach

    https://www.youtube.com/watch?v=FqYJC1J6qks

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzielna Rybenka :)

    MOCE dla MADZI :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeśli chcecie to mogę dorzucić czy grosze w temacie służba zdrowia z tej drugiej strony-bo pacjenci o tych sprawach nie wiedzą-ale dopiero jutro bo to trochę więcej pisania a ja idem na KONCERT !!! i bilet mam dzięki uprzejmości ..nawet nie wiem kogo -miłej Pani która mi je załatwiła bezinteresownie:))) chociaż dzisiaj mam dzień świra-ten świr to sem ja:p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chcemy :)
      a Tobie miłych wrażeń!

      Usuń
    2. Chcemy!!!Ciekawa jestem:)
      "Dzień Świra"-film,kiedys mnie bawil do łez,choc to nie komedyja jakas..a teraz często drażni mnie to,co glowngo bohatera.Ajda,jaki koncercik?Pochwal się :)


      Mam pytanie trochę z innej beczki...
      Na dzisiejszym pogrzebie przed wlozeniem trumny do grobowca,podszedł pan i zapytal męża i mnie czy nie chcemy sie pożegnać...Mnie zamurowało,na filmach,jezeli pochówek jest w ziemi to najbliźsi rzucają grudki ziemi\kwiaty...ale tutaj?
      Pytalam potem moją Mamę,ale tez nie wiedziała...moze ktoras z Was wie?

      Usuń
    3. na pogrzebie mojego dziadka w ramach pożegnania otworzono trumnę i każdy mógł sie nad dziadkiem pochylić.

      Usuń
    4. u mnie jest tradycja całowania zwłok
      ja moja mame pocałowałam

      Usuń
    5. Rybko ja tez :*
      Do dzis to czuje...

      Owocku,rok temu na pogrzebie babci zanim wlozyli trumne do grobowca to najblizszi podchodzili:calowali trumne,robili na niej znak krzyza lub po prostu kladli na niej dlon-to bylo ostatnie pozegnanie.

      Usuń
    6. Ja też to czuję
      ale to nie jest złe czucie

      no to sobie becze

      Usuń
    7. Nie jest zle
      Jest takie...niesamowite

      Wspomnienia...i tez becze :*

      Usuń
  15. Moje gratulacje Rybko po pożegnaniu porta.

    OdpowiedzUsuń
  16. Po tych czydziestu portach które dziś widziałam, obsługiwałam, to wieki szacun.
    No i dobrze że takie porty wymyślili!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A pamiętacie piosenkę Klenczona o porcie?

      Usuń
    2. pewnie!
      Port to jest poezja rumu i koniaku....:))))

      Usuń
    3. Futi umiesz się wszczeliś w port?

      Usuń
  17. Nigdy więcej portów! Idźcie precz od Rybeńki!:)

    OdpowiedzUsuń