poniedziałek, 3 października 2016

czarny protest

oczywiście ubiorę się na czarno
i pójdę na manifestację  zorganizowaną w Lux

choć mam wątpliwości
oglądałam manifestację pod sejmem  i... NIE PODOBAŁA MI SIĘ

poziom solidarności i tolerancji w okolicach minus pięć

skrajność rodzi skrajność
ale nie podoba mi się zmierzanie tego ruchu w kierunku skrajnego feminizmu

zobaczymy

moje hasło na dziś:

NIE JESTEM ZA ABORCJĄ
ALE WIEM, ŻE SĄ SYTUACJE BEZ DOBREGO WYJŚCIA



109 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. nie jestem za aborcją, ale widziałam matki, które prosiły co miesiąc o dotację na pampersy, ojców, którzy ze łzami w oczach mówili "ja nie mam czasu chodzić za zaświadczeniami, ja muszę na nich pracować", widziałam dziewiętnastoletnią dziewczynę, która nie mogła się ani uczyć, ani pracować, bo opiekowała się leżącą śmiertelnie chorą matką i niepełnosprawnym bratem a dochód tej rodziny wynosił uwaga 200 zł na osobę. Ojciec ich zostawił, nie udźwignął. A urzędnicy zastanawiali się, jak zmienić przepisy, by było im jeszcze trudniej i wymyślili zaświadczenia od specjalisty. Będę dziś ubrana na czarno i myśli mam czarne, zła jestem.
    Spokojnego dnia. Dziewczyny, Nie dajmy się zepchnąć do domu i do internetu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dajmy się.
      Jestem wściekła. No.

      Usuń
    2. Tak się zastanawiam, jak się ubiorę i wychodzi mi, że nie mam zbyt wielkiego wyboru. Muszę po prostu założyć to, w co się jako tako mieszczę. Większość czarna, ale nie z kretesem:) Już miałam napisać, że nasz z dziecięciem dochód też oscyluje koło 200 na osobę, ale to dopiero na wyżywienie, po zrobieniu opłat. Czyli jak na nasze rodzime warunki nie jest jeszcze tak źle? Tamci pewnie mają brutto.

      Usuń
  3. Ja jestem feministką
    Dzisiaj tez protestuje
    Ale nie lubię wyzwisk i buczeń, bo to odbiera sytuacji powagę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ważne czy jest się feministka czy katolem. Ten problem powinien nas łączyć. Nie dzielić.

      Usuń
    2. no właśnie mam wrażenie, że ludzi obecnie wszystko dzieli
      a kobiety to juz w ogóle
      niby chcą być razem, a, jak obserwowałam w byłej pracy, wystarczy propozycja dla jednej i grupa sie rozpada

      Usuń
  4. I ważne, żeby protestu nie zawłaszczyli politycy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam:) Trzeba protestować, tylko żeby ten protest nie przeobrazil się w protest polityczny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinien laczyc, a nie dzielić!!! Juz dostatecznie dużo dzieli nasz naród! To przykre:(

      Usuń
  6. Niestety z ta solidarnoscia wsrod kobiet jest bardzo nie halo, niektore maja takie klapki na oczach, ze nie widza i nie chca zauwazyc szarosci, widza jedynie czern i biel. Nawet taki marsz w obronie praw kobiet jest powodem podzialow w narodzie. Dziwny i zalosny to narod, ktory nie umie sie zjednoczyc, ale tak bylo zawsze, jak historia pokazuje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u nas nie historia magistra vitae
      tylko historia lubi się powtarzać

      Usuń
    2. Gorzej, ze kolejne pokolenia nie wyciagaja wnioskow z bledow przodkow.

      Usuń
  7. U mnie nawet biodro zaprotestowało..:(

    OdpowiedzUsuń
  8. A to nasz pan minister
    http://fakty.interia.pl/wywiady/news-witold-waszczykowski-gosciem-porannej-rozmowy-w-rmf-fm,nId,2284288

    OdpowiedzUsuń
  9. no i się wkur.łam
    jednak kobiety sa głupie
    chcę iść na ten protest, ale już czytam propozycje haseł w tym wiele antykościelnych
    chyba nie jest to czarny poniedziałek wymierzomy w księży??

    OdpowiedzUsuń
  10. OD AJDY

    Dobrze ze nie wiem o czym piszesz. Obiecałam sobie ze nie zaglądam w zadne wiadomości , wystarczy ze czytam u Ciebie i juz mnie szlag trafia na tą kłótliwość i chęć podziałów 😧Strasznie to smutne , szczególnie jak widzimy ze inne kraje jakoś inaczej w tej kwestii...ech:(
    Buziaki dla całego Rybnego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My tez buziamy Cie, Ajda:) Odpoczywaj, nie wrukwiaj sie i plywaj do woli,póki masz okazje! Wrócisz, to nadrobisz zaległości we wkurzaniu sie, czytając i słuchając, co tu niektórzy o "slusznych" poglądach maja nam zaoferowania:(((

      Usuń
  11. lete f żauobie do dętystki - fszysko mam czarne ! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja chciałam zapytać o zęby, czy czarne:) To by juz bylo niezbyt fajnie!
      A dzis Teresy! Znam mądrą i rozsądną Teresę. Bardzo dobrą kobitke. Życzę Jej zdrowia!!! Wiem, ze bywa w Rybnym czasami:)

      Usuń
    2. no to ja jej jeszcze bardziej życzę:)
      Piękne imię:)
      Sto lat w zdrowiu i szczęściu Teresko!

      Usuń
    3. Dzieki w imieniu Tereski:)
      Ciekawe, czy Gaga czarne stringi:) tez wlozyla.

      Usuń
    4. Wszystkiego dobrego dla Teresy!!

      Usuń
  12. Nie mam wątpliwości, że jest to działanie polityczne ze strony PiS- chcą się przypodobać twardemu elektoratowi i klerowi.
    Z naszej strony jest działanie obronne i również polityczne, bo jak może nie być, skoro jest to odpowiedź na politykę ?
    Było takie hasło w stanie wojennym- "zima wasza, wiosna nasz" ja bym teraz powiedziała- Dzisiaj wy, po wyborach MY !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nawet jeżeli polityczne, to trzeba zrobic wszystko, żeby solidarnie podejść do tematu, nie dzieląc się na feministki, katoliczki, rewolucjonistki
      dziś wszystkie jesteśmy po prostu KOBIETAMI

      Usuń
  13. U mnie na prowincji nie ma marszy, ale w ramach solidarności z kobietami ubrałam się na czarno.

    OdpowiedzUsuń
  14. a ja nie umiem na tą sytuację patrzeć inaczej niż przez pryzmat kobiety, której choroba siłą odberała szansę na urodzenie kolejnego dziecka... jak przez pryzmat siostry, która kocha całą sobą swoje niepełnosprawne, nieuleczalnie chore dziecko, które jest naszym szczęściem i miłością całej rodziny... i zdaję sobie sprawę, że są sytuacje gdy nie ma dobrego wyjścia, ale moja perspektywa nie pozwala patrzeć na to co się dzieje inaczej... :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ida
      nie jestem za aborcją
      sama musiałam się starać o swoje dzieci, ryzykując zdrowiem
      ale są sytuacje, w których nie ma dobrego wyjścia
      czy wiesz, co bys zrobiła, gdybyś w momencie diagnizy dowiedziała się, że jeteś w ciąży?

      Nikt nikogo nie namawia do aborcji
      ale czy kazałąbyś swojej córce zgwałconej na dyskotece urodzić dziecko?

      to jest protest przeciw tej ustawie, nie agitacja za aborcją!

      Usuń
    2. Ida, rozumiem.
      Ja trójkę swoich dzieci wychowałam sama( do czwartego ojciec sie przyłożył),ale
      miałam rodziców, szczególnie tatę, który umożliwił mi ukończenie studiów i pomagał na każdym kroku i tak jest do dziś
      a gdyby nie on?
      mam koleżankę samą z niepełnosprawnym dzieckiem, od których rodzina odwróciła się, koleżankę, która chciałaby umrzec, bo wtedy mogłaby odpocząć
      jak mam sie z nią porównac, matka zdrowych dzieci?

      Usuń
    3. Smutne to, co napisze, ale w takich niewielkich miasteczkach jak moje, sporo ludzi (i kobiety sie zdarzają) uważa, ze te protesty są za aborcją! Utwierdzają ich w tym media "jedynie sluszne", a czasem księża, którzy niepotrzebnie mącą w głowach niektórych:(

      Usuń
    4. bardzo cenię i szanuję głosy takich mam jak Mama Franka i Preclowa.

      Usuń
    5. Iza, moja mieścina podobna, średnia wieku to 70 plus ( i nie piszę tego złośliwie, bo takie mam realia ). Chciałam napisać: nie powinno się tylko słuchać tego, co nam w mediach i w kościele wpajają, ale przede wszystkim myśleć, aż i tylko mysleć, a jak wiemy, myślenie wielu ludzi boli...
      Repko, ja też cenię opnie Mamy Franka i Preclowej i innych Mam też.

      Usuń
    6. Masz racje, Anonimowa. Trzeba myśleć i miec swoje zdanie, a niektórych myślenie boli. I to nie tylko tych z miejscowości takich jak nasze!
      Chyle czola przed Mamą Frania i Precla.

      Usuń
    7. Rybeńko tak jak Ty tego nie powiedziałaś tak i ja nie powiedziałam...
      I doskonale zdaję sobie sprawę, że mogę jedynie mieć nadzieję że gdybym zachorowała w ciąży życie mojego dziecka byłoby dla mnie priorytetem... Tego nie wiem na pewno i całe szczęście już nigdy się nie dowiem choć akurat było bardzo blisko abym w takiej sytuacji się znalazła...

      Usuń
  15. A to nasz Tygodnik Powszechny
    https://www.tygodnikpowszechny.pl/boje-sie-mowiacych-w-moim-imieniu-33234

    OdpowiedzUsuń
  16. Wstyd się przyznać, ale jeszcze nigdy nie czytałam "Tygodnika Powszechnego). Byłam przekonana, że nic tam dla siebie nie znajdę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trichę Cie rozzumiem
      ale to jest czasopismo na bardzo wysokim poziomie kultury, wiedzy, tolerancji
      must read

      Usuń
    2. Ja tez nie czytam TP, ale jak repo dala to przeczytalam i...
      rewelacja!
      "Nieporównanie łatwiej stanowić prawa, niż kształtować sumienia. (...) „Forsowanie rozstrzygnięcia problemu na drodze ustawy antyaborcyjnej oznacza klęskę Kościoła jako siły moralnej – pisał w 1991 r. w oświadczeniu w sprawie ustawy o ochronie życia poczętego Synod Ewangelicko-Reformowany. – Kościół nie ma innej drogi, jak tylko oddziaływanie na duszę człowieka." - pisał w 1991 r. w oświadczeniu w sprawie ustawy o ochronie życia poczętego Synod Ewangelicko-Reformowany.

      Usuń
    3. Już teraz przecież obecna ustawa popycha kobiety do szukania szansy przerwania ciąży w podziemiu aborcyjnym albo za granicą. Najwyraźniej matka, która urodzić nie chce, zaryzykuje swoim życiem i zdrowiem. Czy raczej nie powinno nas frapować, jak zbudować świat, w którym kobieta będzie się czuła bezpiecznie, rodząc dzieci? Czy zapomnieliśmy, że płód, którego życie chcemy chronić, zależny jest od jej ciała? Chcąc go chronić, trzeba chronić jej dobrostan, dać bezpieczeństwo.

      Usuń
    4. Sobie wynotuje, bo tak wlasnie czuje. ;)
      A tak madrze sie nie wypowiadam. :P

      Usuń
    5. mam jeszcze jeden artykuł z tygodnika, który warto przeczytać;D
      https://www.tygodnikpowszechny.pl/kakol-i-pszenica-33130

      Usuń
  17. wróciłam
    było świetnie!
    żadnych kontrowersyjnych haseł, duzo uśmiechu, atmosfera wspaniała
    piszą o nas w gazetach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja dopiero jadem, za to na znak protestu przed chwilom wstałam z łuszka ;)

      Usuń
    2. na znak protestu leżałąs czy wstałaś ? :p

      Usuń
    3. najpierf leżauam a wstauam, zeby poprotestowac dalej :p

      Usuń
  18. Ja tez wrocilam, mam mieszane uczucia, poza tym padalo, ale w sercu czuje ze tak trzeba bylo postapic.

    OdpowiedzUsuń
  19. Wow.. moj szef wlasnie podszedl i spytal sie, czemu jestem dzis w pracy.. kiedy wytlumaczylam, ze nikt by w Polsce nie zauwazyl, gdybym tu do pracy nie przyszla, to stwierdzil ze dobrze, ze jestem ubrana na czarno.

    Potem wykazal sie niesamowita wiedza o protescie (wieksza od mojej!), i powiedzial, ze mam zapewniona jego solidarnosc.

    Wow!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. WOW!!
      No zrobił człowiek na mnie wrażenie!

      Usuń
    2. Na mnie tez! Drugi raz zreszta - za pierwszym wykazal sie niesamowita znajmoscia europejskiej pilki noznej podczas UEFA Euro 2016.. :)

      Usuń
    3. Chcę dla niego pracować!! :)
      Moja szefowa milczy jak grób- a 90% naszego zespołu to dziewczyny!

      Usuń
    4. moja szefowa jest absolutnie przeciwko protestowi

      Usuń
    5. No ja sie narazam polowie rodziny meza, ktora jest bardzo religijna, a tesktu ustawy nie przeczyta. I ktora glosowac bedzie na Trumpa tylko i wylacznie dlatego, ze on jest (obecnie przynajmniej) przeciwko aborcji.

      Usuń
  20. a zauważyliście, jak często prawa strona z oburzeniem mówi, że w tej ustawie nie ma mowy o karaniu kobiet za aborcję?
    no ja tego nie ogarniam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zauwazylam. Mowi natomiast, ze ustawa zapewnia ochrone matki i dziecka..

      To albo wynik nie przeczytania samego projektu ustawy, albo czytanie bez zrozumienia..

      Usuń
  21. Pojechałam do sąsiedniego miasta, by wziąć udział w marszu. Dzisiaj jestem dumna, że jestem KOBIETĄ. I jestem dumna, że się ogarnęłyśmy i zebrałyśmy. W końcu...

    OdpowiedzUsuń
  22. byłam popływać i muszę stwierdzić że powrót w mokrych butach bo wlazłam w kałużę to nic przyjemnego!:(

    OdpowiedzUsuń
  23. No i chcialam powiedzieć ze mam nadzieje ze czarny poniedzialek stanie sie poczatkiem końca "dobrej zmiany" razem z jej idiotycznymi pomyslami cofajacymi nas do średniowiecza.

    OdpowiedzUsuń
  24. hyhy jak wstawiłam wczoraj na fan page czarne zdjęcie na znak, że popieram protest to mnie odlubiło 10 sztuk wielbicieli :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Znalazlam wymowny cytat na jednym z blogów, pozwole sobie przytoczyć, bo w 100% odzwierciedla moje zdanie. "Bóg dal nam Wolna Wole, kim jestes żeby ja odbierać ?"

    OdpowiedzUsuń
  26. Fariatki, ktoras jest z Poznania - wiecie co tam sie dzieje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kas, a ty z Poznania???
      Peuno ludzi na placu Mickiewicza. Moje kolezanki tesz. :)

      http://epoznan.pl/news-news-70565-Czarny_protest_w_Poznaniu_od_14.00_spotkanie_na_pl._Mickiewicza

      Usuń
    2. Ja nie z Poznania, ale psiula jest z Poznania i wlasnie pisze, ze zadyma..

      Serio - kobiety traktuja gazem?? To jest poziom

      Usuń
    3. faktycznie:

      http://wiadomosci.onet.pl/poznan/poznan-starcie-policji-z-manifestujacymi-czarny-protest-wymknal-sie-spod-kontroli/rl95x5

      Usuń
    4. o matko!

      zobaczcie video na dole:
      http://epoznan.pl/news-news-70588-Czarny_Protest_starcia_manifestujacych_z_policja

      Usuń
    5. w kominiarkach? prowokacja, by zdyskredytować protest...

      Usuń
    6. no nie wiem na co tych paru o zakryrtych twarzach. A dookola peuno kobiet, odwaznie ida, nie chowaja sie za parasolem.

      Usuń