niedziela, 18 września 2016

bolesna prawda






oraz nie wiem, czy jechać na kajaki
prognoza: 17 stopni max i prawie na pewno deszcz



100 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Bry! :D

    Jechac, zaopatrzyc sie w cieplejsze ciuchy, i jechac. I starac sie niekoniecznie skakac do wody.. :p

    OdpowiedzUsuń
  3. Znowu nie mogłam spać, wiec proszę kociol mocnej kawy! Na kajaki jedz, najwyżej okaże sie, ze popelnilas ten pierwszy blad:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cos jest na rzeczy, bo ja tez mam problemy w ostatnich dniach. Z pewnoscia przez okres okolopelniowy ksiezyca.

      Rybenka, a co Ci szkodzi pokajakowac? Na dole mokro, wiec i gorna mokrosc przetrwasz. ;)

      Usuń
    2. ja kłopotów ze snem tradycyjnie nie mam
      Rybka, chyba nie boisz sie zimnej wody ????

      Usuń
    3. Ja się wszystkiego bojam!

      Usuń
    4. Dziewczyny, a co sie dzieje z Glodnym Owocem?

      Usuń
    5. Żyje tylko synek ma kolki, ulewania,gazy i zaparcia..bezsennosc ja pochłonęła

      Usuń
    6. Ja wiem tylko tyle że urodziła dziecko.

      Usuń
  4. No to ja sie wylamie 😃😃
    Nie jechałabym 😉

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie jechać!!:D
    Wpadniesz do wody, utopisz się bo zimno, wiatr ;p
    A jeśli nawet sie nie utopisz to na pewno przeziebisz i nas tu pozarazasz!!!;pp

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdzie indziej to bym pojechala pomimo brzydkiej pogody,ale na kajaki nie (nawet w pieknym sloncu)bo znajac mnie to bym sie utopila :p
      Prawda Laila? ;)

      Usuń
    2. a ja w piekny letni dzień to na pewno bym poleciała na te kajaki

      Usuń
    3. Rybko nie dziwie Ci sie bo to musi byc extra przygoda:)
      Ale ja i tego typu sporty wodne to wypadek pewny ;)

      Usuń
    4. dobrze znać swoje ograniczenia:))
      ja np nie poszlabym w wysokie góry, nie skoczyła na Bungi ani nie jeździła na motorze

      Usuń
  6. Wina se nalej, zaraz tam kajaki Ci poczebne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i to jest salomonowa odpowiedź!! sama bym lepiej nie doradziła :) :)

      Usuń
    2. nie wię dlaczego, ale nie daje raady tego wina
      codziennie :p

      Usuń
    3. a ja dziś znów na imprezę :) urodziny szwagra, bardzo ważne urodziny :) a wróciłam wczoraj o 3... ale nie piłam nic a nic, aż cieżko uwierzyć :)

      Usuń
    4. ja jakbym piła, to do 12 bym nie dała nawet rady :p

      Usuń
  7. Dzisiaj to ja bym wolała na kanapę pod kocyk :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Demokratycznie to chyba wychodzi nie jechać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siedz na czterech literach
      I nie szukaj przygód 😋

      Usuń
    2. do kościuuuka sobie pujde choc:)

      Usuń
    3. Gdyby nie to zimno jechałabym!
      W końcu woda z góry i z dołu - więc nie robi różnicy! :P

      Usuń
    4. gdzie Ty masz wodę z góry w Lublinie ?

      Usuń
    5. A to rybka do Lublina na te kajaki się wybierała zanim ją pofszczymalysmy ??!;p

      Usuń
    6. Mela, po prawdzie, to ja nie wiedziałam, dokąd się wybieram, czyli kto wie?

      Usuń
    7. Żyrafo ta woda wisi na włosku :P
      A poza tym Rybka chyba nie jechała na spływ Bystrzycą ;P

      Usuń
  9. Może Ci napadać do kajaka... :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. Wspolczuje!
      Moje powoli sie naprawia
      Zdrowka zycze :*

      Usuń
    2. Ojojojojojojojojojojojojojojojojojojojojojojojojojojojojojojo

      Usuń
    3. on z tych odpornych, pewnie szybko mu się poprawi, nie chcę go na początku roku szkolnego w domu zostawiać

      Usuń
    4. Mój zepsul sie tydzień temu ale nie na tyle żeby siedzieć w domu ;)
      Zdrowia zycze

      Usuń
    5. no ja mam zamiar tak do tego podejść
      że biedactwo, ale szkoła musi być

      Usuń
    6. Moj w tamtym tyg.zepsul sie doszczetnie i ma tygodniowe zaleglosci,w tym 3 testy...

      Usuń
    7. Rybko,c żyli że jesteś taka strona jak ja ;p
      gdyby moj F miał gorączkę albo chociaż pokladal się ( ;p)
      To na pewno by został w domu
      Ale uznałam że lepiej pomimo przeziębienia chodzić niż później nadrabiać zaległości
      Poza tym, mam w klasie przykład takiej przwrazliwionej mamy, która zabiera dziecko na tydzień wolnego jak tylko kichnie :/

      Marta, pamiętam jak pisalas, że twój się mocno rozłożył
      Najważniejsze że już lepiej, a testy na pewno napisze dobrze :)

      Usuń
    8. Miało być 'czyli ze jesteś taka wyrodna jak ja' ;)

      Usuń
    9. jak mocno to inna sprawa
      ale mój na raze tylko gardło
      i kichanie
      on sam woli nie musieć nadrabiać chyba

      Usuń
    10. no jestem trochę wyrodna, jestem :pp

      Usuń
  11. jak mówił Oskar Wilde - co byś człowieku nie zrobił i tak będziesz żałować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a moja przyjaciółka mói zawsze, że każda podjeta decyzja jest dobra

      Usuń
    2. doooobre :) Polyanna znaczy się:) :)
      ostatnio widziałam jeszcze takie hasło: świat dla każdego stoi otworem. Tylko nie dla każdego tym samym :)

      Usuń
    3. czasem jak widzę jak ludzie maja pod gókę i ile nieszczęść spada na jedną osobę lub rodzinę - to tak, coś w tym jest..

      Usuń
    4. Bardzo fajne powiedzenie!

      Usuń
  12. 17 stopni?
    Rybka czy Ty pisalas te notke w listopadzie i Ci sie niechcacy teraz opublikowala?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, ja po prostu nie mieszkam w NY
      ( w mieście panika jakas po wybuchu?)

      Usuń
    2. Jak ktos lubi to panikuje, ja nie panikuje, bo wiem, ze panika w niczym nie pomaga:) Ot wybuch i tyle.

      Usuń
  13. A u mnie koniec urlopu. Jutro będzie strasznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie zazdroszczę Bogusiu!

      Usuń
    2. Ale się oderwalam od rzeczywistości bardzo. Warto było!

      Usuń
    3. no po to są urlopy, te udane zwłaszcza:)

      Usuń
  14. I taki piękny weekend i się skończył

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale na szczęście poniedziałek piątek - i tydzień zleci

    OdpowiedzUsuń
  16. A cały tydzień będę wspominać weekend

    OdpowiedzUsuń
  17. Odpowiedzi
    1. zawsze też jest i przed weekendem:))

      Mela, jak jak Ty, jutro chore dziecko do szkoły pcham!

      Usuń
    2. Dobrze robisz! ;P
      Czeba pchać bo inaczej będą zaległości
      A zaległości som gorsze od choroby! ;P

      Usuń
    3. a tym bardziej zaległości w nowej szkole!

      Usuń
    4. No właśnie!!
      Mojemu katar prawie minął, ból krtani też, a kaszel budzi już tylko nas a somsiaduf z ulicy już nie
      Czyli jest lepiej! :D

      Usuń
    5. aaa, to u nas kaszel nie budzi nawet mię :pp

      Usuń
    6. Tylko nie wiadomo czy kaszel taki słaby czy tfuj sen taki mocny! ;P

      Usuń
    7. poddajesz w wontpliwośc, czym dobrom matkom jezd???

      a akurat kaszlu nie ma
      byc może kfilowo

      Usuń
    8. Ja tez pcham jutro dziecko do szkoly bo kaszel budzi juz tylko nas 4-5razy w nocy.

      Usuń
    9. Rybko, nigpdy w życiu!
      Po prostu możesz, spać tfardym snem i nie slyszec;p

      Martek, witaj w klubie wyrodnych matek ;p

      Usuń
    10. no to zdruf jak nie przymierzajonc -RYBA:pp

      Usuń
    11. Wiem,ze jestem wyrodna.
      Maly byl zdechly jak pies,a ja codziennie katowalam go uzupelnianiem lekcji.

      Usuń
    12. Kaszel mnie za bardzo już nie wzrusza
      Po prostu był czas że kaszel był non stop przez wiele miesięcy od alergii więc zdążyłam przywyknąć i się uodpornić na jego dźwięk ;p

      Mnie przeraża co innego, np jak młody by zasnął po południu
      To najpewniejszy objaw choroby
      Wtedy ide do lekarza i młody zostaje w domu
      Mimotego że będą zaległości w szkole!!!!
      Taka sytuacja miała miejsce w marcu np

      Usuń
    13. Moj tez b.czesto chodzi z katarem i kaszlem do szkoly.
      Ale tym razem to byl inny kaszel,gardlo zawalone,temper.i drzemki popoludniowe-a to juz znaczy,ze nie jest dobrze.

      Usuń
    14. Temperatura podwyższona i drzemki to niestety zwiastun prawdziwej choroby

      Usuń
    15. No to my mamy lekki ból gardła i trochę kataru. Trochę.

      Usuń