wtorek, 30 sierpnia 2016

nie do wiary

jak się dostaje regularnej miesiączki po dwóch latach i to zupełnie niespodziewanie to nagle się okazuje, że miesiączka to problem
i to duży
nie rozumiem, jak mogłam ją tyle lat tolerować!
leje się z kobiety jak z prosięcia
tampony fajne, ale niezdrowe
podpaski zdrowe ale nieskuteczne
cały czas się oglądaj, czy cos ci nie przesiąkło
w nocy to najlepiej spać w pampersie, inaczej na bank trzeba zmienić prześcieradło po

boli brzuch

i to trwa z przerwami na ciąże 40 lat!!!!

PS. A jak poszłam zakupić sprzęt do tego wszystkiego to stałam przed półką i gapiłam się jak sroka w kość. Nie umiałam ogarnąć.

PS2. Mój kochany mąż wyciągnął z piwniczki wino na świętowanie z okazji "byc może ostatniej miesiączki" w moim życiu :ppp


102 komentarze:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. "Wnio" jest dobre na kazda okazje. Nomen omen czerwone. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mi uświadamia że jakbym znowu dostała to też będę wnia oczekiwać!

      Usuń
    2. napij się białego, co się będziesz denerwować :)

      Usuń
    3. ja naprawdę nie wiem, czemu codzinnie nie piję :PP

      Usuń
    4. czasem człowiek sam siebie nie rozumi:p

      Usuń
    5. Co racja, to racja. Ja siebie czesto nie rozumiem, wiec cos w tym jest!

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. a widziałąs film "Niewidoczni"?

      Usuń
    2. Wczoraj zaczęłam"już za tobą tęsknię" nie wiem dlaczego uznałam że to będzie komedia....

      Usuń
  4. Wino dobre na wszystko i pod kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Superowskiego masz Męża Rybko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trafiło mi się jak ślepej kurze ziarno; )

      Usuń
    2. O, z tym się nie zgodzę. Boś ani kura ani ślepa. Po prostu na siebie trafiliście.... piszę z telefonu, więc będzie podwójnie:(.

      Usuń
    3. O, z tym się nie zgodzę. Boś ani kura ani ślepa. Po prostu na siebie trafiliście.... piszę z telefonu, więc będzie podwójnie:(.

      Usuń
    4. O, z tym się nie zgodzę. Boś ani kura ani ślepa. Po prostu na siebie trafiliście.... piszę z telefonu, więc będzie podwójnie:(.

      Usuń
  6. Polecam podkłady
    są rewelacyjne, a mi potrafił wylecieć tampon pod wpływem naporu i jeszcze przesiaknąc podpaska ultra maxi super plus ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to podkłady?
      Co to?

      Usuń
    2. a to takie coś dla nietrzymającycch moczu
      gigantyczne, chłonne a la podpaski
      zaczynają się od pępka kończą za półdupkami
      ja uzywam firmy TENA, mogęhodzić cały dzień bez nerw

      Usuń
    3. No zobacz
      muszę powiedzieć koleżance. Ona ma co miesiąc krwotok

      Usuń
    4. to tak jak ja
      nie mogłam spokojnie pracować, a teraz...marzenie !
      tylko wygląda się jak z belą słomy w spodniach

      Usuń
    5. Lepiej to niż z krwawą plamą na tyłku

      Usuń
    6. Ja pewnego razu (na Spisie Powszechnym) dosłownie "dałam plamę":))

      Usuń
    7. ja tak w Pompejach
      siadłam na ruinie i przykleiłam się spodniami do kamienia

      Usuń
    8. jeeeesoooooo....... ja jednak jestem wyznawczynią tamponów. I jak się stosuje zasady bhp to bynajmniej nie są niezdrowe. A w sumie to życie jest niezdrowe i kończy się śmiercią, więc też bez przesady :)
      Nie mogłabym w takich pieluchomajtach....

      Usuń
    9. obyś nigdy nie musiała:/

      Usuń
    10. tez kiedyś estetyka była dla mnie ważniejsza od utylitarności
      teraz, kiedy sie leje ze mnie i jeszcze popuszczam przy kichaniu,wybieram uzyteczność ! :D

      Usuń
    11. kończę temat, bo Miśka śniadania zjeść nie może i mnie opiernicza :p

      Usuń
    12. zakulisowe rozmoy?
      ech..
      kiedys to na blogu załatwiali opierniczenia...

      Usuń
    13. w pracy jezd to tylko dyskretnie dostałam sygnał, żeby temat zakończyć

      Usuń
    14. ale czytać bloga ma czas!!

      Usuń
    15. pewnie się z plotek dowiedziała !

      Usuń
    16. Repo a może plastykę sobie zrób?

      Usuń
    17. Albo taśmę załóż, u nas zakładają takie przy wnm, podobno się sprawdza.

      Usuń
    18. na razie z zapałem ćwiczę mięśnie kegla
      Futi sama mi polecałaś

      Usuń
    19. No ćwicz koniecznie! Ale jak nie zadziała to wiesz

      Usuń
  7. Usłyszałam w wiadomościach, że rząd australijski, który 10 lat temu wprowadził szczepionki na hpv odnotował znaczący spadek nowych zachorowań na raka szyjki macicy!O 50%!
    jak dobrze, że cókę zaszczepiłam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja ostatnio czytałam o rzekomo dużej szkodliwości tej szczepionki! I bądż tu człowieku mądry!

      Usuń
    2. ja podarłam dwie recepty na to
      ale w końcu się zdecydowałam
      chwile później zachorowałam na raka
      i wiem, ze dobrze zrobiłam

      Usuń
    3. Ja jestem sceptyczna niestety

      Usuń
    4. byłam
      rak wydaje mi się najgorszy

      Usuń
    5. Paczę na te raki i one jakoś wizualnie naprawdę nie wyglądają aż dziw bierze że takie maleństwo a może zabić...

      Usuń
    6. a Ty tylko wewnętrzne raki obserwujesz?
      piersiowe chyba nie?

      Usuń
  8. czyli dziś na pytanie "jak leci" odpowiadamy - jak co miesiąc!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja akurat nie mogę tego powiedzieć :pp

      Usuń
    2. Odpowiesz, ze czasami leci, a takie jak jak, ze wcale jakos ostatnio nie leci i będzie ok:)

      Usuń
    3. nie jak co miesiąc
      tylko jak co 3 tygodnie ;(

      Usuń
    4. może coś jakby: "niezwykle"?

      Usuń
    5. no masz, repo i ja na pytanie "jak leci" odpowiadamy - ciurkiem!

      Usuń
    6. no może być te "jak krew z nosa"

      Usuń
    7. jak woda z rury
      pod dobrym ciśnieniem :p

      Usuń
    8. przeczytałam " z urny" :pp

      Usuń
  9. a tak "normalnie" to uzywa się cienkich czy grubych podpasek teraz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Normalnie to nikt nie używa takich jak ja .

      Usuń
    2. Maxi bez skrzydełek, a jak mam dostęp to poporodowe

      Usuń
    3. Ja koniecznie ze skrzydelkami,a w nocy pakiecik:podpaska i tampon musowo :(

      Usuń
    4. Z tamponami to od razu wstrząsu dostaję.i umieram niestety. Chociaż z trzy razy miałam albo z cztery .

      Usuń
    5. A te podkład to blisko teny lady chyba. Też nie mogę kichać:P

      Usuń
    6. Brzmi groznie.
      Az tak bardzo Twoj organizm na nie reaguje?

      Usuń
    7. Nie organizm tylko mój mózg:)

      Usuń
  10. Przypomniała mi się historia rodzinna-corka dostala 1-sze w zyciu podpaski. Przyjechał kuzyn z rodzina, a syn, wtedy 9-latek, od razu w przedpokoju krzyczy:" A wiecie co, Aga ma teraz swoje podpaski!". Corka zawstydzona, synek zadowolony, bo udalo mu się od razu gościom przekazac nowine:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja pamietam jak moja corka znalazla podpaski, miala moze 2-3 lata i sie zdziwila i ucieszyla, ze mam tyle pieluch dla lalek. :)

      Usuń
    2. Moja co miesiąc się ze mnie szczerzy, że "mama nosi pieluszki" ;P

      Usuń
    3. Czy ktoras w ogole pomieta te czasy przed podpaskami? :]

      Usuń
    4. ja ja !!!!! watę się wsadzało w majty...były też takie ohydne pseudopodpaski- kawałki waty w szarym kolorze jak szczury w siatce. ta siateczka miała sznureczki celem przymocowania jej do majt.

      Usuń
    5. Wata mnie nie ominela, ale te szczury w siatce to jakis kosmos! Juz widze jak probuje przymocowac to cus do majt.. ludzie jednak musieli kiedys wiecej czasu miec nawet na okres. :D

      Usuń
    6. pamiętam te szczury
      ale nie szło nimi nijak przymocowac dp majt!!

      Usuń
    7. totez i wypadły mi kilka razy :p
      mocowali co niektórzy agrafkami

      Usuń
  11. Dziś w wiadomościach w TVP Info:
    http://www.tvp.info/26733400/modle-sie-zeby-nie-zabraklo-mi-sil-karolina-walczy-z-guzem-mozgu

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wiem czy pamietacie jak w kwietniu prosiłam was o moce dla trzyletniego chłopczyka, siostrzeńca mojej koleżanki z pracy chorego na nowotwór mózgu...
    Dowiedziałam się że zmarł wczoraj :(

    OdpowiedzUsuń