ale dzis wizyta na onkologii
mając komplet badań jestę spokojna, ale refleksyjna, że tak się wyrażę;))
chorując przewidywałam swoją rychłą śmierć
a ponieważ zachorowałam w październiku, bałam się, że nie dożyję pięknej wiosny i lata
ale Pan Bóg sprawił inaczej
i teraz jak się nad tym zastanawiam, to do końca nie wiem, ku czemu się przychylam
czy lepiej odejść w paskudnej ciemnoszarej jesiennozimowej rzeczywistości?
czy wręcz przeciwnie?
latem?
w ciepły i długi dzien?
jak znam siebie to żadna opcja nie będzie dobra
a jak znam życie to nie będę miałą na to żadnego wpływu:)
aha
zimno jest
PS:
Taktowne umieranie(wiersz klasyka)
Jan Brzechwa
Umierać trzeba z taktem. A więc, dajmy na to, Nie wtedy, kiedy właśnie zaczyna się lato! Pomyślcie: każdy człowiek o wakacjach marzy W górach czy na Mazurach, na słonecznej plaży I nagle ja umieram. Jest mój pogrzeb. Jak tu Nie nazwać takiej śmierci wprost szczytem nietaktu? Umierać trzeba z taktem. Ci, co innych cenią, Nie sprawiają pogrzebów zbyt późną jesienią. Ja nie chciałbym, na przykład, by ludzie zmoknięci Klęli i uwłaczali mnie lub mej pamięci, By katar czy też grypę ściągali na siebie Dlatego, że bawili na moim pogrzebie. Umierać trzeba z taktem. Wymaga obliczeń Taka śmierć, żeby pogrzeb nie przypadł na styczeń. Lub, powiedzmy, na luty, gdy mrozy siarczyste Mogą całkiem zniechęcić żałobną asystę. Ja nie chciałbym, by ludzie, których śmierć ma wzruszy, Mieli z tego powodu poodmrażać uszy. Wiosna to co innego! Nie ma lepszej pory, Aby umarł taktownie człowiek ciężko chory. Na cmentarzu wesoło zielenią się drzewa, Żałoba na wiosennym wietrze się rozwiewa, I śmierć zda się błahostką, gdy wiosna upaja... Postaram się pociągnąć do połowy maja.
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Zieloną z cytryną biorę
UsuńDzień dobry ;-*
Kawke ogromna poprosze.
UsuńA cóż to za rozważania!?!?!!!!
OdpowiedzUsuńKciuki na dziś :***
No i Miśka miała rację! ;)))
Teraz skupiamy się na życiu,prawda?
UsuńMoce;)
no a kto rzecze inaczej? :) :*
UsuńO kturej zacisnonć ?
OdpowiedzUsuńRdv mam o 10 30:)
UsuńRybko,a ja pod prąd:-)Wolałabym odejść z tego padolu jesienią,ale taką złotą,sloneczną.Mam od lat wybrany utwór o ktorym napisze w testamencie,zeby mi zapodalip przy ostatnim pożegnaniu.
OdpowiedzUsuń:-)
No i trzeba się uśmiechnąć.
A poważnie,to trzymam kciuki za Ciebie,zeby konsultacja lekarska potwierdzila tylko,ze wszystko jest ok :-)
jesienią, tez fajnie:)
UsuńI bardzo proszę o moce dla mojej przyszywanej bratowej -dobrego i kochanego człowieka,ktora dzisia ma miec operację
OdpowiedzUsuńOwocku MOCE!!!!!
UsuńOwocku :*
UsuńMoce ogromne!
wspieram jak umiem - modlitwą;D
Usuńja też !!!!
Usuńmoce!
Usuń:***
UsuńDziękuję bardzo za moce,modlitwę i dobre fluidy;*****
UsuńOperacja sie udala,teraz przyszywana bratowa lezy jeszcze na bloku,ponoc z tego co mi brat mowil,będą jeszcze obserwowac stan po przebudzeniu
Nie zdążyłam zwerbalizować, ale wiesz, że trzymam! 😙
UsuńJasne Sylwku,ze wiem :*
UsuńJa też trzymałam ale w tym czasie byłam anonimem a one tu majom zakaz wjazdu!
Usuń:PPP
UsuńMela! To tak jak ja!
UsuńJa optuje za tym, ze to raczej lekarzom masz do zawdzieczenia, a nie opatrznosci. Oraz zadna pora roku nie jest dobra na umieranie.
OdpowiedzUsuńkażdy ma swoje opcje
Usuńmnie pierwsza lekarka powiedziała, ze nic mi nie jest
tak że tego
oraz nie jest:)
Lekarzom to raczej zbyt wiele się nie zawdzięcza. A jeśli nawet, to i tak wszystko idzie z Opatrznościowej puli.
UsuńAni mi się waż odchodzić!;)
Nigdy sie nad tym nie zastanawialam jaka pora roku bylaby lepsza.Chcialabym moc odejsc bez nieludzkiego bolu...
OdpowiedzUsuńRybko,nie mysl dzis o tym :)
no to fakt
Usuńprawda
i oby
ja zdecydowanie mroźną zimę wybieram, żeby wszyscy żałobnicy porządnie nad moim grobem wymarzli i przemarzli a nawet sie odmrozili...niech się cieszą, że zyją.
OdpowiedzUsuńa jak się zamarznom i umrom??!!
Usuńto będzie mi raźniej :)
UsuńEGOISTKA!!:p
Usuńkupą zawsze raźniej
Usuńpukać do niebieskich wrót ;p
no nie wiem... a jak umrze na zapalenie płuc i tak wieczność Ci będzie kaszlał nad uchem? oszalejesz...
UsuńRybeńko, niech ogarnie Cię spokój;D:D
OdpowiedzUsuńno niech:)
UsuńTrzymam kciuki choć wiadomo że skoro wyniki dobre to wszystko jest w porządku :)
OdpowiedzUsuńtak myslę,
Usuńtylko ta dyskysja o porcie
nie wiem
nie wiem
a w trójce moja ukochana Basia trzetrzelewska i jeden z najlepszych utworów " Summer makes me run away"
OdpowiedzUsuńto chyba dobry znak:)))
Oczywiście,że dobry!!!!!
UsuńJak zdawalam na germanistykę razem z kolezanka i ona rano znalazł w akwarium "umarłą"rybkę-to od razu mi oznajmiła,ze nie zdamy:)No i obie poległyśmy na trzecim egzaminie:)
W dodatku bylysmy na czarno zestrojone,to wiadomo:p
A Basi "Summer....."to wyłącznie dobry zwiastun
:*
To ruszam
Usuńtrochę mnie mdli:/
kielicha walnij dla kurażu !
UsuńKciuki trzymamy!!!!
Usuńnie o śmierci myśleć tylko o życiu.
OdpowiedzUsuńRybka dobrze będzie, na umieranie nie czas.
Tulamy i na wieści czekamy
Jest taki wiersz Tuwima"Taktowne umieranie"< gdzie jednak wychodzi na to,ze lepiej pociągnąć do wiosny ...a bo się ludzie poprzeziębiają , usmarkają, będą się spieszyć w ąpogodę....( nie mogłam znaleźć, żeby wkleić, ale fajny)
OdpowiedzUsuń:)))
Usuńhttp://literatura.wywrota.pl/wiersz-klasyka/24974-jan-brzechwa-taktowne-umieranie.html
UsuńJest dobrze
OdpowiedzUsuńoczywiście
NO ! :***
Usuń:***
UsuńNIE MOGŁO BYĆ INACZEJ !
Usuń☺
Usuń:***
UsuńWiadomo!!!
Usuń😙😙
I bez lekarza to wiedziałam! ;P
Usuńprorocy :p
UsuńNastępnym razem nam się spytaj przed badaniami żebyś nie musiała się denerwować ;)
Usuń9 styczeń zatem:)
UsuńBrawo! Ulga na pół roku!
UsuńA ja to kciauabym umrzeć se we f śnie
OdpowiedzUsuńkolorowem najlepiej:))
Usuńw ogóle nie chcę umierać !!!!!
Usuńi to we f fajnym !
Usuńeeee
Usuńjak fajny to sie nie kce!
We f horrorze to bym siem bojaua
Usuńf kryminale to bym kciaua wiedzieć, kto ubił!
UsuńKciukasy!!
OdpowiedzUsuńto ju nie dla mnie:))
Usuńno tak,o mały włos sie spóżniłam:))))
Usuńchenci najwaniejsze:PP
UsuńOczywiscie zdawalam sobie sprawe z faktu, ze moge umrzec, ale przeciez niekoniecznie dlatego, ze jestem chora, zdrowi tez umieraja. Ale zeby wybierac pore roku i makijaz do trumny to mi jakos nie przyszlo do glowy :))) Jak trzeba to chodze na badania i tez o tym nie mysle, ot ide na badanie tak jak do sklepu bo braklo chleba. Nie mam zamiaru myslec o smierci, bo i po co? Ona i tak przyjdzie w pore jak nadejdzie moj czas.
OdpowiedzUsuńno heejjj:)))
Usuńjak tam?
goronco?
Nie goraco, bardzo przyjemnie i cieplo, temp oscyluje w granicach 28-32C czyli przyzwoicie jak na lato przystalo :))
Usuńideolo!
Usuńowocek, o tórej ta operacja?
OdpowiedzUsuńdaj znać jak będzie po wszystkim
Rybko,juz po,kobiecina lezy jeszcze na bloku pod baczną obserwacja lekarzy.
UsuńDzięki za troskę:*
A Ty juz po konsultacji???
O Ciebie jestem prawie spokojna :)
JA TAK, WSZYSTKO OK
Usuńniech leży i odpoczywa
Super :-)))))
UsuńTo dziś temat zapodałaś! Aż mi się na refleksję zebrało!😊
OdpowiedzUsuń....ten...no...autobus który jadę psuje się..a jeszcze nie wyjechałam poza granice lublina. Mam nadzieję, że do jutra dotrę!😝
O MATKO!!
UsuńTO NIECH SIĘ ODPSUJE ;)
No raczej!😜
UsuńMusi się odpsuć!!!😊
UsuńOdpsuwamy ten autobus 🔧🔨
UsuńDziała!!!
UsuńBo mkniemy jak szleni!!😜
Może dlatego, że nie da się zredukować biegu?!? 😜
jesteś pewna, że to nie film "Speed"??
UsuńW tym stanie niczego już nie jestem pewna!! 😜😜
Usuńdooogo jeszcze będziesz jechać?
UsuńJuż nie! Dojechałam!! :)
Usuńbrawo Ty, brawo tfuj autobus!
UsuńBrawo my!
UsuńNaprawilysmy😉
Wiem ze nie na temat ale musze sie z wami tym podzielić 😊 Jaki to los jest smieszny. Lata temu mialam narzeczonego, potem wyszlam za mąż za innego. Teraz moje dziecko chodzi do szkoly z jego córka. No i przychodź ktoregos dnia ze szkoly, dyskutujemy o różnych nazwiskach, no a moje dziecię: wiesz mamo, ze wszystkich nazwisk jakie znam to najbardziej chcialabym mieć na nazwisko..... No i tu pada nazwisko jego 😃 Tez macie takie przypadki ?
OdpowiedzUsuńale jaja!!
Usuńdobre historia
a Twój mąż wie o tym bylym?
E, co go będę draznic
Usuń:PPPP
Usuńskąd ja to znam:pp
ja swojego byłego chłopaka spotkałam wchodząc na swój ślub do kościoła. On akurat wychodził - jako pan młody...... Na mój widok zrobił się czerwony jak burak
Usuńale jaja!!!!
UsuńNiezle :-)))
Usuńmojej koleżanki były chłopak umóił się z nią na dzień przed swoim ślubem, przyszedł ubrany jak do slubu i powiedział, że jeżeli ona zechce to on może jeszcze zmienić zdanie!!!!
Usuńa to już pojechał po bandzie....
Usuńja biedaka jeszcze raz spotkałam w ważnym momencie - mieliśmy biuro vis a vis porodówki - a tam się spotkaliśmy - jak leciał strasznie zaaferowany dziecko odbierać i żone. I znów spalił cegłe... ale wtedy chwilkę pogadaliśmy :)
to teraz juz czas na spotkanie w szpitalu, w chorobie jakiejś :ppp
Usuńten gościu się ożenił, jego była dziewczyna wyszła za mąż, wszyscy szęśliwi:)
ale tej jego żonie to trochę współczuję.... jak był gotowy ją tak łatwo odpuścić...
Usuńteż o tym myślałam
Usuńona chyba musiałą wiedzieć, jak wielką miłością była dla niego tamta
ale wiesz, zakochana kobieta to wszystko zrobi i wiele zniesie..
Moja kolezanke z liceum facet zostawil tydzien przed slubem.Powod?Stwierdzil,ze nie pasuja do siebie.
UsuńBiedna nie mogla sie pozbierac.Zerwala duzo kontaktow bo byla wysmiewana.
Rok pozniej wyszla za maz.Wiecie za kogo? Za tego samego faceta...
no co Ty?
Usuńi sa razem ciágle?
Tak,13 lat
Usuńżycie to jednak plecie scenariusze, ja cię!
Usuńmoja znajoma kiedyś wyszła za mąż i zaraz wróćiła
dla faceta to była targedia
kiedyś spotkali się na wspólnej imprezie, ona juz miała nowego męża a on nową żonę
i ta żona podeszła do niej i jej podziękowała, że dzieki niej ma codownego człowieka u swojego boku
Najwazniejsze zeby kazdy byl szczesliwy☺
Usuńno z tym też nie jest łatwo...
Usuńkto wie lepiej ode mnie
Usuńco umie znieść zakochana kobieta.......
bez wzajemnosci w mężczyźnie zakochanym w pierwszej zonie :(
no my musimy o tym kiedys na zywo pogadać!
UsuńJa chciałam do opowieści Lidki o dziecku, które chciałoby mieć nazwisko.....
Usuń(Rany, tyle komentarzy, że zjechało na sam dół i trzeba przypominać :)
To trochę jak działanie nieświadomości, przekazywanie nieświadome, niesamowite.
Przez kilkanaście lat powtarzał mi się sen, koszmarny koszmar - śniło mi się że biorę ślub i jestem bardzo nieszczęśliwa, okropnie żałuję ale już nie mogę się wycofać. Ślub jest czymś nieodwołalnym. Po kilkunastu latach powtarzającego się snu - ale też po przemyśleniach, pracy nad sobą, zbierania okruszków opowieści rodzinnych, już wiedziałam o co chodzi. Zapytałam moją mamę - od kiedy żałowała, że wyszła za mąż za tatę (wtedy gdy pytałam byli od dawna szczęśliwym małżeństwem, więc nie było to oczywiste). A mama odpowiedziała - zaczęłam żałować tuż przed ślubem.
Ella-5
nie lubię snów...
Usuńniezła historia
dobrze, że to poczucie neiszczęścia mamy minęło i są ok z tatą:)
aha! w Trójce właśnie pani psycholog mówi, że osoba, która wygrała z nowotworem jest jak żołnierz, który wrócił z frontu. W sensie dosłownym. Ma zespół stresu pourazowego, powinna być objęta leczeniem psychologicznym. No a zwykle nie jest...
OdpowiedzUsuńto dlatego prowadze bloga terapeutycznego :pp
Usuńjak widać skutecznego:))
Usuńjesteś Rybenko psychologiem inżynierii;pp
autoterapeutycznego mialo byc :pp
Usuńinżynierem psychologii :)
Usuńjestę jaka jestę :p
Usuńczytałyście ten wiersz?
Usuńznalazłam go :)
właśnie dokleiłam, niezwykle na temat:))
Usuńto ja jestem nietaktowna i msciwa
Usuńbo zamierzam umrzeć zimą
aLusiu to zamierzone przekrecenie:)))):pp
UsuńWiersz-świetny!!!!!
UsuńJa i tak wybrałabym piękną,złotą jesień:-)
Nie chcę umierać ni zimą, ni latem
Usuńbo na to życie mam za bogate
kopnę w kalendarz w zimowe mrozy
i zafunduję wam noce grozy :p
Mnie tam obojetne w sumie kiedy zejde:)))
Usuńżycie bogate wesoła sprawa
Usuńale mnie kusi zielona murawa
na grobie moim niech posadzą kfiatki
dla takiej cudnej matki :P
A jak Cię płytą z kamienia przykryją
UsuńTo tez Ci będzie wesoło i miło ?
Lepiej już Rybko pozyj sobie
A nie wspominaj o zimnym grobie.
w grobie ogrzeje mnie fermentacja
Usuńjaka pyszna bedzie ze mnie kolacja :p
Zepsute ryby, jeśli nie wiecie
UsuńUtylizuje sie w toalecie
A to zupelnie nie wypada
Żeby kolację z kibelka zjadać 😜
życie nam pisze dziwne scenariusze
Usuńna końcu każdego umrzeć ja muszę
spieszyc się nie chcę, żyrafo droga
do Pana Boga
a w twoim kiblu, jak niesie gminna wieść
DA SIĘ JEŚĆ!
Jak w moim kiblu chcesz przejść w życie wieczne
OdpowiedzUsuńTo ja zapraszam serdecznie 😁 .
A żeby kostusze sie nie dać
To proponuję zdrowo iść spać !
oj tam zaraz spać! Wyśpisz się... po śmierci ;P
UsuńTaki..turpistyczny suchar na wieczór! ;)
A co jak po śmierci bede, jak ten Syzyf, jakoś glaz toczyć????
Usuńgdzie tam?!
UsuńJa przewiduję tylko spanie ;P