niedziela, 26 czerwca 2016

mówicie, że gorąco?

dziś jakoś tak ma być 17

ale nie, nie narzekam

zdaje się, że w Polsce rośnie sprzedaż klimatyzatorów w związku z ciepełkiem

ktoś z was ma taki przenośny?
zastanawiamy się nad zakupem dla babci, ale słyszałam bardzo krytyczne głosy
zatem się zapytuję czy ktoś ma jakieś doświadczenie osobiste w tym względzie


A Z RZECZY NAPRAWDĘ WAŻNYCH!!!!:::::::

Brawo! –

106 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. pszypominam o schuadzaniu piesuf

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja teściowa ma, bo źle znosi ciepło. Co do efektu, to jest średni. Trzeba tam wkładać lód i zmrożone wklady, a pokój ochładza może o dwie kreski. To wszystko jest dość upierdliwe, a efekt taki sobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieci znajomej kupiły jej kilka lat temu, jest bardzo zadowolona. To jakiś inny model, bo niczego tam nie trzeba wkładać do środka. Tylko dużo prądu pożera!

      Usuń
    2. Znam
      Działa
      Daje efekt

      Usuń
    3. Moze faktycznie nowsze już sa lepsze. Ten ma już parę lat.

      Usuń
    4. Nigdy nie slyszalam o klimatyzatorze, do ktorego trzeba wkladac lod, a mam z klimatyzatorami do czynienia przez ponad 30 lat. W sumie jesli wkladac lod to dlaczego nie rozsypac po chalupie kostek lodu i tez bedzie chlodniej :)

      Usuń
  4. A ja wczoraj se polar nabyłam!
    Było ze 32 stopnie..

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie mam zadnych doswiadczen z klimatyzatorami, a te takie profesjonalne musza miec zdaje sie wyprowadzenie za okno.
    No i kto mowi, ze goraco? Wczoraj wieczorem musialam zalozyc cieply szlafrok, kiedy szlam palic na balkon, bylo 15°. Dzisiaj wprawdzie od rana sloneczko, ale tylko 17° i nie wiadomo, czy znow nie bedzie lalo, mam juz dosc wody i wilgoci, chetnie wyslalabym nadmiar do biednej ugotowanej i zasuszonej Polski.
    Zobaczymy, dzien dopiero sie zaczal i wszystko przed nami.
    Zycze wszystkim tego, czego im wlasnie brakuje :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, tak, ten, o którym piszę ma rurę, którą się wyprowadza za okno

      Usuń
    2. aaa, to nie jest pzenośny!!!

      Ania i ja zazwyczaj mamy bardzo podbna pogode, mimo paru setek odległości

      Usuń
    3. Rybenko, ten z rura za oknem JEST przenosny. Instaluje sie go tylko na okres lata a zima trzyma w szafie, czego nie mozna zrobic z klimatyzatorem instalowanym na stale w oknie. Przenosne klimatyzatory zdaja egzamin jesli wybierze sie odpowiedni model dla potrzeb. Taki przenosny klimatyzator schladza powietrze na niewielkiej powierzchni a wiec moze dzialac w jednym pokoju lub w najlepszym przypadku w mieszkaniu typu "studio" to zalezy od mocy klimatyzatora. Wazne tez jest, zeby wybrac model, ktory sie sam "odwadnia" czyli nie ma pod spodem pojemnika, w ktorym skrapla sie woda. Te wode trzeba systematycznie usuwac i to jest upierdliwe, szczegolnie w przypadku starszych osob, ktore nie maja sily (czesto tez stabilnych ruchow) do wyjecia pojemnika i wylania wody. Najczesciej jest to taka szuflada, ale zeby ja wysunac moze byc potrzeba przechylenia nieco calego klimatyzatora a te sa cholerycznie ciezkie. My kupilismy przenosny klimatyzator z rura za oknem dla Tatka, nie pamietam mocy, ale musi byc silny skoro schladza powierzchnie zarowno sypialni jak i livingroom. Tatek instaluje go albo w jednym albo w drugim pomieszczeniu, oba okna sa przygotowane na rure. W korytarzu (niewielkim) miedzy sypialnia i livingroom ustawia duzy wiartak i ten z kolei napedza chlodne powietrze do drugiego pokoju. Jest to tez klimatyzator z automatycznym usuwaniem wody, prosze nie pytajcie jak to dziala, bo to dla mnie za madre, ale wiem, ze dziala, bo Tatek poruszajacy sie z laska na pewno nie bylby w stanie poradzic sobie z usuwaniem wody. Tatek mieszka na najwyzszym (11tym) pietrze budynku, bez klimatyzatora, przy wysokich temperaturach i nagrzanym dachu temperatura w mieszkaniu dochodzila do 35C albo i wyzej przy wysokiej wilgotnosci. Teraz ma temperature 23C bez zadnego problemu.

      Usuń
    4. Czyli dziura w oknie musi być.
      Dzięki star.
      I miło Cię widzieć:)

      Usuń
    5. ten o którym mówię, ma rurę wystawioną przez uchylone okno
      jakkolwiek paradoksalnie to brzmi

      http://www.leroymerlin.pl/porady/technika/klimatyzacja-wentylacja-i-ogrzewanie/klimatyzatory,e453,l1431.html

      split przenośny

      Usuń
    6. http://static.multipino.pl/photoOffer/p/327057_p.jpg

      Usuń
  6. Ryba i Aniu mogę się z Wami zamienić!!! Nienawidzę upałów. Zdechnę jak dalej tak będzie lampić:(.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też chętnie parę stopni oddam!

      Usuń
    2. Ja już prawie zgon zaliczam
      Zimna mi dajcie !!!;!

      Usuń
    3. Ja tez nie znosze upalow, ale nadmiaru wody z nieba i to akurat w weekend tez nie. :)

      Usuń
    4. mnie ratuje tylko wizja wyjazdy w ciepłe kraje
      Itapię i Polandię;)

      Usuń
    5. Mnie to wykańcza,30 stopniu w mieszkaniu w bloku,betonowa dżungla nagrzewa sie bez opamiętania,w dzien -masakra w nocy nie ma czym oddychać,to jest horror....
      Rybko uciekłabys po kwadransie...
      JA uciekam do mamy bo właśnie ma klimę,naprawdę cudowna rzecz ...rok temu wywalczyłam klimatyzacje,bo Mama co chwile lądowała w czasie upałów w szpitalu.A teraz -odpukać śpi i czuje sie naprawdę dobrze.
      To jest klimatyzator normalny-montowany na ścianie,na zewnątrz jest "skrzynka"gdzie rurą odprowadzana jest woda.

      Usuń
    6. I dodam ze nie jest to klimatyzator przenośny.Panowie zainstalowali go na ścianie kolo okna,ma tez funkcje osuszania i grzania.Mama korzystala takze z tej ostatniej funkcji poza okresem grzewczym,kiedy bylo chlodno i spisywal sie bardzo dobrze.Koszt tego z zainstalowaniem to ok 2500zł.

      Usuń
  7. Dziewczynki, proszę, dajcie DUŻE moce dla mojej młodszej Sisotrzyczki. By się udało. Proszę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie mam klimatyzatora w domu, mam w pracy, ale choroby gardła i inne alergie mam przez niego cały czas. W związku z powyższym zakupuliśmy z M. dość duży wiatrak. Gdzie my tam i on :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiatrak wędrowny? :)
      Siedzę pod kocem..

      Usuń
    2. Ha,ja msn w oracy klimatyzator napędzający jałowe powietrze, wuec grzyb i bakterie nam niestraszne

      Usuń
    3. Laila, cos mi sie widzi, ze w tym pracowym klimatyzatorze nie wymieniaja filtrow i stad te klopoty z alergiami i gardlem. Ja zyje z klimatyzatorami (wszedzie) juz ponad 30 lat i nigdy nie mialam zadnych problemow, ale filtry wymieniamy regularnie przed kazdym sezonem i w czasie sezonu myjemy kilka razy, taki filter schnie w ciagu doslownie 30 min a na tyle mozna spokojnie klimatyzator wylaczyc.

      Usuń
    4. co do wiatraków, to też można się niezłych dolegliwości nabawić
      słyszałam zalecenie, żeby wiatrak ustawiać wirnikiem do ściany, tak aby do nas docierało powietrze odbite od ściany
      wtedy podobno jest bezpiecznie

      Usuń
    5. ale e o co sié rozchodzi?

      Usuń
    6. mnie pytasz?

      o zapalenie ucha na przykład
      albo neuralgie
      albo i co jeszcze ;p

      Usuń
    7. o masz!

      ja używam takiego dużego, stojącego
      ale mam wrażenie, że przy duzych powierzchniach to nic nie daje
      a chorób tez nie dało, póki co:)

      Usuń
    8. może nie owiewa Cię bezpośrednio i przez dłuższy czas
      kolega pojechał na kurs i siedział parę godzin przy wiatraku, na drugi dzień nie mógł skręcić głowy
      okazało się, że to neuralgia z zawiania
      dość długo cierpiał

      Usuń
    9. Star, jest tak jak mówisz. Filtry są wymieniane bardzo rzadko, stad tyle zanieczyszczeń :/

      Z wiatrakiem jak do tej pory nie miałam złych doświadczeń ;)

      Usuń
  9. Ja mam przenośny. Tak, rura musi być za oknem, czyli okno uchylone, tą uchyloną przestrzeń zatyka się takim kawałkiem pianki. I pojemnik na skraplającą się wodę posiada, ale nie jest to jakiś problem. Ochładza jedno pomieszczenie. Trochę duży, trochę głośny, ale jestem zadowolona. Mieszkam na poddaszu, czasem jest nie do wytrzymania, zwłaszcza jak zapomnę zacienić okna :)
    Mniej więcej taki:
    http://www.torell.pl/oferta/klimatyzacja_oswietlenie_led/klimatyzatory/klimatyzator_przenosny_torell_skyled24
    Ella-5




    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje za info:))

      Usuń
    2. boję się, że takie rozwiązanie dla starszej pani jednak to może być problem
      bo jak w czasie burzy np chciałaby zamknąć okno?

      Usuń
    3. zobacz wyżej, dałam Ci linki
      ta mama znajomych, starsza od Twojej Teściowej, radzi sobie dobrze z tą maszyną
      chcesz zamknąć okno, to rurę wpuszczasz do pokoju i na chwilę bez klimatyzatora wytrzymasz

      Usuń
    4. dzieki

      obawiam się i tak dużego oporu

      Usuń
    5. no chyba, że to pomieszczenie na parterze, wtedy z uchylonym oknem nie jest najbezpieczniej

      Usuń
    6. A nie da sie zamontować stacjonarnego? To nie jest juz duzy koszt..

      Usuń
    7. No juz wczesniej napisałam ze koszt stacjonarnego to 2500zł(najprostszy model)ale jest naprawdę b.dobry.

      Usuń
    8. Jezeli mogę cos doradzić,to najlepiej Rybko wyszukać firmę ,ktora zajmuje sie sprzedażą i montażem klimatyzatorów.Przedstawia ofertę i sama zdecydujesz.Te przenośne ponoc to straszne dziadostwo Moja kol.miala to ponoc obnizal temp.o 2 stopnie i strasznie głośno chodzil...i za rok zakupila jednak stacjonarny.

      Usuń
  10. U mnie leje! Nie ma słońca. Ale tak lało, że mnóstwo kwiatków mi poniszczyło:(, trochę płakać mi się chce. Nawet trochę bardzo. Moja cudna hortensja...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moj tata laczy sie z Toba w zalu.
      Przeszly burze i wichury znowu poniszczyly mu kwiaty,krzewki,polamaly drzewka.

      Usuń
    2. ja czekam na deszcz
      wyłącznie spokojny
      już wiosną grad zniszczył mi sporo kwiatów i młodych sadzonek
      z czterech torebek cynii, które posiałam, mam cztery roślinki
      resztę ściął grad :(

      Usuń
  11. U nas klima nie przenośna.

    OdpowiedzUsuń
  12. anonim ( wiadomo, który)
    spierd...

    OdpowiedzUsuń
  13. Rybka, wywalaj palantów. To Twój blog, Ty tu rządzisz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to nawet nie jest zryty beret
      to komplentny swir
      chyba bierze mozne dragi :pp

      Usuń
  14. powtórzę za klasykiem
    spieprzaj dziadu
    sorry dobre anonimy:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak zwykle jak jakiś anonim narozrabia to mnie nie ma i nigdy nie wiem o co chodzi!
      Się normalnie zaszczele! ;P

      Usuń
    2. anonim bredzil, pierdzial, nic wartego uwagi

      Usuń
    3. no i siem ciesz, że Ty Jusz nie jesteś anonimem!!

      Usuń
    4. Ze też muszom tu przylazic!

      Usuń
    5. Hahaha :))
      Pewnie mialabym zakaz wjazdu na bloga ;pp

      Usuń
    6. guuupich nie siejom
      mondre zakładajom konta:)

      Usuń
  15. widzieliście program w TVN, jak to kobieta dostała mandat 100zł, bo koguty te pani piały ????!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie oglądałam
      Pewnie powinna im dzioby pozaklejac...szok!

      Usuń
    2. ona, żeby nie płacić mandató wzięła i je zabiła!!!

      Usuń
    3. mnie się to w niczym nie mieści!
      a denuncjator pierd/li że on się musi do pracy wyspać!!!

      proponuję wytłuc wszystkie ptaki!!!

      Usuń
    4. No
      Zwłaszcza teraz jak budzom o czwartej

      Usuń
    5. ja proponuję zadenuncjować, że zakłócajom ciszem nocnom!!!

      Usuń
    6. O!!
      albo od ras!
      z wiatrufki!!

      Usuń
    7. Albo scionć drzewa na których sobie siedzom i spiewajom!

      Usuń
    8. ale co zrobić z deszczem???
      albo z wiatrem???!!!!

      Usuń
    9. Nie mam pojęcia jak powszczymać/ukarać te zjawiska!

      Usuń
    10. to na pewno wina Tuska...
      że się nie da ukarać
      to się pewnie złoszczą te środowiska opływające w bogactfa
      stont te zjawiska:pp

      Usuń
    11. Hahaha, no wiadomo że to musi być wina Tuska ;pp

      Usuń
  16. Ponoć tak jest,że jak się człowiek postara to może sprowokowac Rybeńka do napisania nowego posta w ciągu godziny!!!!!
    Buzka

    OdpowiedzUsuń