piątek, 6 maja 2016

OPTYMISTYCZNIEJ:)

kiedyś jechałyśma dużą  bandą kobiet jednym dużym samochodem
trzeba było odsunąć środkową ławę
żadna nie wiedziała jak, nawet właścicielka, bo to było auto męża
ale jedna dziewczyna upierała się, że ona wie na pewno, że ta ława się przesuwa, bo ona miałakiedyś takie samo auto

nie udało się, dałyśmy sobie radę bez ruszania tej ławy, a ta dziewczyna co pietnaście minut móiła, że w jej takim samym aucie to się da przesunąć
po stu kilometrach padło pytanie, jakiej marki było to jej takie samo auto
okazało się, że to było bodajże VOLVO
jechałyśmy KIĄ

KURTYNA



 –  To są dwie zupełnie różne pary butów!O popatrz, taki sam samochód jak Twój!

160 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry w najpiękniejszy dzień tygodnia :)
      Kawę poproszę :)

      Usuń
  2. Alusia !

    Co Ty na to ??? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lamia zaklepała podium o 3:39! :)))

      Usuń
    2. Lameczka fpuszczem, ale nikogo wiencej ! :)

      Usuń
    3. i poczenstujem siem pysznom kawusiom :)

      Usuń
    4. Zaś zrobię to i ja:)

      Usuń
    5. posuńta się, i ja poczekam na aLusie :D

      Usuń
    6. no jak co? oczywiście, ze jestem pierwsza!!! ale z Tobą się podzielę miejscem :) :) zmieścimy się :)

      No i ze szpilkami sprawa oczywista!! nawet nie są podobne!!

      Usuń
    7. aLusia, lucka s Ciebie kobita :ppp

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Rybko,dobre :pppp
    A co tam volvo,kia,bmw,maluch,syrenka -przeciez to wszystko samochody :-))nie ma co dziwić dziewczynie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor byl taki sam,wiec musialo to byc takie samo auto :)
      Tylko ta lawa byla jakas uparta i nie dala sie przesunac😉

      Usuń
    2. Nawet schowała te do przesuwania się ta ława:pp

      Usuń
  5. Te buty też się niczym nie różnią...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. FDuti, to tak jakbyś powiedziała, że sie Ewela od Ola nie rózni :)

      Usuń
  6. tiaaa....no przecież wszystko takie samo ;) to problemu nie ma ;)

    Dzień dobry Słodziutkie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie nawet te buty sa tak samo niewygodne, wiec nie widze specjalnie roznicy. Auta rozrozniam.
    Czy jestem zakamuflowanym genderem z opcjom meskom? :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panterko,mnie bolą stopy od samego patrzenia na te fikuśne szpileczki.:-)
      Raz w zyciu kupiłam cos podobnego,zdążyłam wyjść z bloku aby zaraz się wrócić i przebrać-masochizm:-)w takch chodzić.
      Podziwiam jednak te odważne bo wiosną,latem jest rewia mody w kościele i niby nie mogę się nadziwić mamuśką biegającym w kilometrowych szpileczkach za swoimi pociechami wokół kościoła :pp

      Usuń
    2. Kwestia przyzwyczajenia. Kiedyś nosiłam szpilki (cienki obcas i podeszwa) całymi dniami i było ok, teraz nie mogę godziny wytrzymać (chyba, że siedzę) ;) Wierz mi, można się przyzwyczaić zwłaszcza jak są dobrze dobrane do naszej stopy :)

      Usuń
    3. Joanno,wierzę....ale juz się wiecej nie zdecyduje:-)

      Usuń
    4. jesli chodzi o mnie- obcas never !!!!
      I kto, czyli Rybka, skasował wczoraj mój komentarz mówiący dobranoc po 23 ??????

      Usuń
    5. Ja nic nie kasowalam!!

      Usuń
    6. no to sam poszedł spać ten komencik
      a liczyłam na zdziwienie, szok i aplauz

      Usuń
    7. Może chciało co zrobić weryfikację a ty nie doczekałas:pp

      Usuń
    8. o takiej porze, jak wczoraj, to nie wiedzialam jak się nazywam :p

      Usuń
    9. O takie oto są rezultaty działania wbrew sobie:pp

      Usuń
    10. być może, Pantera, jesteś nawet zakamuflowanym gejem z opcją cyklisty!!

      Usuń
    11. tego już nie śmiałam dodać :)

      Usuń
  8. No co? Takie samo tylko troche inne.
    Cos znajomego starego, troche nowego i troche niebieskiego (niebieski kolor jest zawsze, zawsze sie go pamieta).

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestę koietą:P
    tych po lewo raczej bym nie odziała. Nie lubię infantylnych ozdób
    Rozróżniam hatchback i combi:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja czerwone, zielone i czarne :p

      Usuń
    2. biały też dasz radę?
      bo wiesz.. są białe, ecru kośc sloniowa, połysk mat półmat, gołebie, biel złamana czy zgaszona..

      Usuń
    3. Ossa, czy dzisiaj masz pszerwę ?

      Usuń
    4. o rany !
      doczytauam, że dziś angielski
      ale paluchi skrencone, jakby co :)

      Usuń
    5. Ja już od rana mówię tylko po angielskiemu!

      Usuń
    6. i to dwa angielskie
      zwykły i rozwiązły :P

      Usuń
    7. Rozwiązłom to ja miałam noc; )

      Usuń
    8. siem tak nie pusz :p

      Usuń
    9. siem chwali też mi coś..
      tez miałam fajne sny :PPP

      Usuń
    10. Mi się koszula nocna rozwiązała:pp

      Usuń
    11. to trza piżamę nosić:P

      Usuń
    12. goronco w piżamach!
      lepiej na golasa:p

      Usuń
    13. no co ty, ziiiiimno..... już i tak jest nieźle, gdyż ponieważ mogłam zrezygnować ze skarpet. Wiosna, panie, idzie :)

      Usuń
    14. aLusia podziiam za brawurem, ja skarpetki sciągam dopiero ok 30stopni ;)

      Usuń
    15. Ja w prezencie po terapii onkologicznej mam gorące stopy; )

      Usuń
  10. buty całkowicie różne, nie można się pomylić,
    rybenko masz piękną imponującą kolekcję torebek a jak z butami?
    Głupio się pytam, jak ktoś kocha torebki to i butów ma pełną szafę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mąż twierdzi że mam za dużo butów. Co jest oczywistą potwarzą
      butów mam niewiele. Ale gdybym mogła na codzień chodzić w szpilkach obawiam się że mogłabym się uzależnić. Szpilek mam kilka par. W tym jedne nieprawdopodobnie wygodne:)

      Usuń
    2. wygodne szpilki to dla mnie to samo co gorący lód
      za to na samochodach się znam

      Usuń
    3. Wygodne jak na szpilki:)

      Usuń
    4. o mnie dba dr Martens ;))))

      Usuń
    5. To się nazywa styl; )))

      Usuń
    6. ja miałam kilka par bardzo wygodnych szpilek, mogłam w nich biegać od rana do wieczora, ostatnie z tych wysokich (10cm)i wygodnych rozleciały mi się w listopadzie, teraz mam tylko takie bardziej ortopedyczne, obcas jeszcze cienki ale ledwie 4-5 cm :(

      Usuń
    7. Tylko nie mów żeś już za stara na wysokie szpilki!

      Usuń
    8. może za wysoka po prostu ? ;p

      Usuń
    9. Ja szpilek nie mam i nie wyobrazam sobie ich na swoich nogach:)

      Usuń
    10. a mnie chyba na stere lata całkiem pobejało, bo nigdy naet na szpilki nie spojrzałam a teraz w ostatnim roku kupiłam 3 pary- ostatnie miesiąc temu ,na ślub mają być a tu noga kontuzjowana i akurat tek,że w szpilce najbardziej boli, naet przymierzyć teras nie mogę....czyli jak zwykle balerinki :p

      Usuń
    11. Lepiej późno niż wcale:)

      Usuń
  11. byle wóz, byle doope wiuz
    nawymyślali tych marek nie wiadomo po co ;P
    szpilki lubie, popaczeć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uważam że lepiej paczać na szpilki niż na samochody:pp

      Usuń
  12. Szpilki odróżniam, w kwestii samochodów mogłabym się okazać podobną do Twojen koleżanki specjalistką ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem lekko ślepa na kolory. Prędzej odróżnie markę niż kolor auta:pp

      Usuń
  13. Ja tam też nie bardzo rozróżniam marki :) No i rejestracji samochodu własnego nie znam. Nie mówiąc już o mężowskim służbowym aucie... Nasz fiat stilo ma już chyba z czternaście lat i nie pamiętam. Wiem tylko, że ma głupi jasnoseledynowy kolor. Dziwnym trafem na osiedlu jest jeszcze jeden taki - tyle że ma jasne klamki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja w naszej skodzie uwielbiam kolor, tylko, no i że rzadko się psuje, choć lat ma tyle co twój fiat :P

      Usuń
    2. Moj pizdzielec tez jest staruszkiem,rejestracji nie pamietam:(ale go kocham i nikomu nie dam☺

      Usuń
    3. A moje auto ma tarara 25 lat!

      Usuń
  14. who is the fuck Zofia Romaszewska Wanda Półtawska????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Półtawska to przyjaciółka Papieża Jana Pawła była
      a Romaszewska kiedyś w KOR, obecnie przy PAD

      Usuń
    2. pani Wanda jest z Lublina, stąd moja wiedza niespotykana

      Usuń
    3. na dodatek psychiatra, a ja w tym temacie mocna :)

      Usuń
    4. taaa?
      to prosze o pomoc, bo mie to wszystko obezwuadnia
      serio

      Usuń
    5. ta Półtawska to bardzo ciekawa postać
      czytałam o niej książkę
      teraz myślę, że zbyt wiekowa, żeby móc podjąć dyskusję

      Usuń
    6. mówiła wprost swemu przyjacielowi, nawet gdy został papieżem, pewne rzeczy, które ukrywało przed nim jego najbliższe otoczenie
      dzięki niej dotarła do JPII sprawa Paetza

      postać ciekawa ale i kontrowersyjna

      Usuń
    7. i coś z tego wynikło?

      Usuń
    8. a to już zupełnie inna historia!

      Usuń
  15. Dziewuszki, skoro juz rozroznione buty i auta, skoro wymienione poglady na temat aut, to moze napiszcie o planach na piatkowe popoludnie:-) Moze skorzystam z ciekawych pomyslow, bo cos malo kreatywna zem jest dzisiaj, a chcialoby sie troche przyjemnosci wieczorkiem:-)))
    A ta p. Romaszewska to zona tego Romaszewskiego? Nie przepadalam za nim!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ona

      a ja albo bede sprzątać albo gotować
      a wieczorem obglondnę jakiś film, mam nadzieję
      kocham kino
      wczoraj widziałąm Everest!

      Usuń
    2. Iza ja planuję ognisko, nie lubię grilli srili tylko normalne, zwyczajne ognisko, nie musi być wielkie i nie trzeba jedzenia, po prostu ogień i ktoś do posiedzenia obok.

      Usuń
    3. ale Ci fajnie!
      a jakie sá właściwie teraz przepisy dotyczace ognisk?
      każdy może je na swoim podwórku rozpalić?

      Usuń
    4. i jak Ci się Everest podobał?

      ja miałam plan na wieczór aby zagrzebać sie w ściółkę i spokojnie umrzeć, ale zadzwonił kolega i namówił nas na wyjazd do znajomych za miasto... chyba zwariowałam....

      Usuń
    5. bardzo mi sie podobał
      choć mam bardzo mieszane uczucia jezeli chodzi o zdobywanie takich szczytów i ten film potwierdza moje negatywne nastawienie

      Usuń
    6. aLusia, tez myslalam o tej sciolce od rana (taki nastroj), ale moze cos obejrze, poczytam, bo nawet mi sie sprzatac nie chce dzisiaj:-( Zrobilam tradycyjna salatke jarzynowa, bom sie stesknila i jestem zmeczona. Aha, kijki zaliczylam tez, dla poprawy nastroju, ale baba w sklepie mnie wkurzyla i wrocilam zła!
      Klarka, ogniska zazdraszczam, bo ognisko to rzeczywiscie nie grill, a jak jeszcze cieply wieczor i mili ludzie obok, to niczego wiecej nie trzeba...

      Usuń
    7. a czym Cię wkurzyła? Dawaj na stół;) Ja chyba też pracowicie,może poprasuję przy jakimś filmie.
      Rybko,byłam w PL na tym w kinie i releksje mam dokładnie te same.Przygnębiający ten film.

      Usuń
    8. Bo to chyba trzeba miec AŻ takie pasje i takie zaciecie, zeby pojąc tych, ktorzy poswiecaja wszystko (nawet zdrowie, zycie, rodzine), aby zdobywac szczyty czy realizowac sie wlasnie w podobny sposob. Ja tez nie do konca rozumiem takich ludzi i mam mieszane uczucia!
      A w sklepie baba mnie wkurzyla, ale duzo by pisac (sprzedala nie to, co trzeba, choc 2 razy powtarzalam, a zauwazylam dopiero w domu). Juz mi przeszlo:-)

      Usuń
    9. Iza, tak to zona :)
      moje plany są oczywiste : sen !

      Usuń
  16. Dokladnie tak i wszystkie mezatki maja takiego samego meza, na szczescie nie tego samego :P

    OdpowiedzUsuń
  17. A ja mam w planie coś uspokajajacego, bo nerwy zaczynają mnie trzepać. To już jutro ten ważny dzień! A najbardziej się martwię, czy pomyśleliśmy o wszystkim, czy coś nie umknęło?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz u nas kciuki zaciśnięte!
      będzie pięknie :)

      Usuń
    2. Bogusia, trzymam kciuki! Na pewno wszystko sie uda, musi:-))) Potem czekamy na info, jak poszlo.

      Usuń
    3. Dziękuje Wam! Na Was zawsze można liczyć!

      Usuń
    4. maj nie ma R n nazwie :p

      Usuń
    5. Lucha bejne Cię zaraz! !

      Bogusiu. Opisz potem jak było. Jestem pewna że wszystko się uda
      a oni będą żyli długo i szczęśliwie; )

      Usuń
    6. Tak wybrali. Twierdza, że nie są przesadni. Ja brałam ślub w kwietniu i też nie było r.

      Usuń
    7. kwiecień bez R ? :P

      Usuń
    8. Ja też w ogóle nie jestem przesądna
      kompletnie się nie potwierdza

      Usuń
    9. Lucha no zaraz Cię zablokuje!
      W Lucha też nie ma R!!!

      Usuń
    10. ja w czerwcu
      R było
      i tylko R z tego małżeństwa wyniknęło

      Usuń
    11. Ja też w czerwcu
      jeszcze parę tygodni i srebrne wesele:)

      Usuń
    12. nikt w Lucha nie bierze ślubu
      za to Lucha sie rozmyśliua ze ślubu w październiku
      to R mie wku denerwowało :p

      Usuń
    13. Znam bardzo udane malzenstwa wlasnie z maja! Moga sluzyc innym za przyklad:-) A zreszta co ma nazwa miesiaca do udanego zwiazku? Nic nie ma, moim zdaniem.
      Oj, Rybka, znowu bedziesz balowala. Takiej to dobrze!

      Usuń
    14. Luchy historia o niezamazpojsciu jest the Best:)

      Usuń
    15. krutka analiza
      patologia w rodzinie
      wienkszosc zamonszpójść na jesień/póżne lato :P
      hre hre
      sie wyłamałam :p

      Usuń
    16. ale były porzekadła w XIX wieku
      ślub majowy, grób gotowy
      kto w maju slubuje rychło wieniec szykuje

      Usuń
    17. A są jakieś porzeklada o lipcu?:-)
      Bo ja w tym m-cu wyszłam za monsz i nie wróciłam :p
      To juz 17 lat minie niebawem:-)

      Usuń
    18. Dziewuszki, bede sie upierac przy swoim - co ma miesiac do zamozapojscia, tak jak co ma piernik do wiatraka??? Ja tam nie wierze w te porzekadla, bo one sie nie powierdzaja. To przesądy!!!

      Usuń
    19. kto w lipcu lbuje ten duzo gotuje :pp

      Usuń
    20. Lucha, tfe wyamanie jest e tak powiem dramatyczne :pp

      Usuń
    21. ja nie znam tych porzekadeł o lipcu
      Iza, u mnie na slubie było tyle znaków nieszczęścia, pisałam kiedyś, że rozwód po prostu być musiał !

      Usuń
    22. Ja mojemu mężu od raz rzekłam- ŻADNEGO ROZWODU NIE BĘDZIE!

      I nie ma:pp

      Usuń
    23. mój też tak powiedział
      i był :ppppp

      Usuń
    24. kurczaki
      na nic nie można liczyc
      ani na R
      ani na obietnice:pp

      Usuń
    25. na siebie możem liczyć !

      Usuń
    26. w sęsie że ja na się a Ty na się? ;p

      Usuń
    27. tyż !
      ja siem z Tobom nie rozwiodę !

      Usuń
    28. aaaa
      wiesz
      odważnaś:pp
      parę koleżanek się wymiksowało:ppp

      Usuń
    29. też się w czerwcu zaobrączkowałam! :)
      Póki co 9 lat stażu małżeńskiego niebawem będziemy świętować :)

      Usuń
    30. wychodzi na to, że tylko ja nie umiem współzyć
      społecznie ;p
      Star moją jedyną pociechą !

      Usuń
    31. Laila, gufniara!!!
      9 lat świętowwałąm już w Lux
      ale chyba juz po 9 latach widzisz, że wszystko jest inaczej niż się mysli na początku:)

      Usuń
    32. oj Żyrafko, to po prostu niefortunny zbieg
      Ty umiesz, ale inni nie doceniajom!

      Usuń
    33. Zaraz gufniara ;PPPP

      Jest inaczej...lepiej :) zwłaszcza po kilku latach :)

      Usuń
    34. Ale mnie się wydaje że to już tyyyyle lat!;)

      Usuń
    35. a ja nie wierzę, że mam ćwierć wieku!!
      bo bardzo nam teraz dobrze
      i namiętności wiele:)))

      12 lat
      akurat zaszłam w ciążę z trzecim:)))
      serdecznie olecam!

      Usuń
    36. Mela, jak dużo lat!!! ;)

      Usuń
    37. A ja nie pamiętam i nie wyobrażam sobie że kiedyś się z M. nie znaliśmy ;pp
      Oj rybko, fajne to trzecie po dwunastu latach

      Usuń
    38. Laila, bo ja już stara jezdem ;pp

      Usuń
    39. nie zapytam jak stara :pp

      Usuń
    40. Możesz pytać od tego mi lat nie przybędzie ;pp
      Za dwa m-ce czydziesci pięć! ;p

      Usuń
    41. o matko bosko!!
      fizjologicznie możliwe, żebym tfojom matkom była!!!

      ale ufff
      wiele lat dziewicom pozostawałam, także nie szukaj zwionskuf rodzinnych :pp

      Ty, ale na dziecko toś młoda:))))

      Usuń
    42. To ja tez w czerwcu☺

      Usuń
    43. I syna mam z czerwca:)

      Usuń
    44. A ja mam urodziny prawie w czerwcu!;ppp

      Usuń
    45. Beda okazje do swietowania:)

      Usuń
    46. ja mam dwóch synów z czerwca:)))

      Usuń
    47. dodam jeszcze imienu=iny dwóch synów!

      Usuń
    48. To już przesada rybko! ;pp

      Usuń
    49. I jeszcze dzien taty☺

      Usuń
    50. to podsumuję
      dwie rocznice slubu -kościelna, cywilna
      dwa dni urodzin dzieci
      dwa dni imienin
      córka im maj
      ur lipiec

      Usuń
    51. a muj f czerfcu poczenty

      Usuń
    52. ohohohoh!!
      to dopiero!

      Usuń
  18. my też w czerwcu :) Srebrne już mieliśmy,ale na moje usprawiedliwienie prafie dzieckiem byłam, aczkolwiek połowę studiów miałam już za sobą, Pierwsze śluby (2) były już na pierwszym roku, takie czasy :PP

    OdpowiedzUsuń
  19. i sorry ale pszy tylu komentaszach , nie potpinam siem :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Rypko doczytałam, tosz Ty moguabyś nie czeźwieć cauy czerwiec :PP I byuabyś usprawiedlifiona :))

    OdpowiedzUsuń