środa, 4 maja 2016

o manipulacji

każdy z nas jest na nią podatny
tyle, że jedni w większym, drudzy w mniejszym stopniu

im mniej się wie w danej dziedzinie, tym łatwiej ulec  manipulacji
a trudno jest mieć wiedzę dogłębną w każdym temacie
przyznam, że kiedyś niewiele wiedziałam o nowotworach,
 zanim zachorowałam pewnie mogłabym uwierzyć w wiele bzdur na ten temat

szybko się wyedukowałam
i teraz jestem przerażona, jak wiele osób daje sobą manipulować czytając strony poświęcone tzw niekonwencjonalnemu leczeniu raka

część z nich nic nie wie w temacie, a niekonwencjonalne metody i zdrowy tryb życia brzmią zachęcająco, czytają i wierza we wszystko

inni mają taką umiejętność czytania ze zrozumieniem, jak zwolennicy teorii o zamachu smoleńskim
( btw zauważyliście, jak wiele osób uważa, że w raporcie Millera jako przyczyna katastrofy jest podane zderzenie z brzozą?? )
i nie zauważają, jakie bzdury wygaduja ludzie w tych filmikach
albo w artykułach
za każdym razem, jak się dam wkręcić w oglądanie czegoś takiego, udaje mi się już po kilku minutach znaleźć błąd gruby i ściemę

ostatnio się "dowiedziałam" z takiej strony, że 97% osób, które przeszły chemię umiera przed upływem 5 lat

także powinnam chyba zacząć odkładać na pogrzeb,
już niewiele czasu zostało ;))
jeszcze parę koleżanek musze ostrzec
tylko nie wiem, co z tym tłumem, który żyję happily after??











159 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie rence opadajom jak czytam niekiedy takie bzdury.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy kiedyś oglądałas filmiki wymierzone w medycynę i firmy farmaceutyczne. To dopiero jest jazda!

      Usuń
    2. Oglądałam,mało tego, jestem fanką leczenia wodą utlenioną i vit C lewoskrętną wszystkiego łącznie z HIV

      Usuń
    3. a nie prawoskrętną?Miałam taką koleżankę w pracy, która przeszła niezłe pranie mózgu - zachwycona opowiadała o tej witaminie tak, że właściwie wszystko można tym wyleczyć;/

      Usuń
  3. Po co zawracac glowe onkologom, zajmowac miejsce w kolejce do leczenia. Nie lepiej isc do znachorki, zeby "zamowic urok rakowy". Taniej moze nie bedzie, ale na pewno szybciej... sie padol opusci.
    Edukacja, panie, a raczej pelny jej brak!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludzie czasem są tak głupi że tego żadna ustawa psu nie umie zakazać

      Usuń
  4. Czasami ludzie chwytają się tych "niekonwencjonalnych metod leczenie"gdyż wiara,ze to właśnie pomoże przesłania im logiczne myślenie...żeby nie wiem ile pisać,tłumaczyć na ten temat,zawsze znajda się tacy,którzy uwierzą w te bzdury...Na to juz nic nie poradzimy...
    Pamiętasz Rybko te niemal zaglodzona dziewczynkę,którą znachor "leczył"?Rodzice dziecka wykształceni,dobrze sytuowanymi,a poprzez bezgraniczna wiarę w metody "leczenia"tego pajaca stracili dziecko...jak bardzo musieli byc przez niego zmanipulowani,skoro dziewczynka byla w poważnym stanie,a oni nadal ufali temu znachorowi....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a spora część "pacjentów" tego "świętego człowieka", jak o nim mówią, nadal go broni

      Usuń
    2. Dziewczynka została całkiem zaglodzona

      s mi się wydaje że najczęściej w te bzdury wierzą ci zdrowi

      Usuń
    3. wspolczesna Rozalka :(

      Usuń
    4. Lola-dokladnie....(na4 zdrowaśki do pieca,teraz piec-to metoda polegająca na glodzeniu)....

      Olga,wiem ze nadal ludzie uważają go za "świętego"...

      Usuń
  5. Mój mąż przechodzi teraz fazę buntu przeciwko lekarzom. Często podsyła mi różne "naturalne" metody leczenia, dyskusja nie ma końca. Też myślę, że koncerny farmaceutyczne to taki biznes, który człowieka widzi na samym końcu, mimo wszystko, nie wyobrażam sobie leczenia siebie czy innych tylko "naturalnymi" metodami leczenia lub czarami znachorów.
    Mama ma podejrzenie raka. Właśnie jest w trakcie badań. Wierzę jednak w tradycyjną medycynę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. za długo w biznesie farmaceutycznym " siedziałam ", żeby we wszystko wierzyć bezkrytycznie...ale w medycynę tradycyjną wierzę, oczywiście nie w przypadkach typu : jesteś niewyraźny, weź......:p
      W zdrowy styl życia tez wierzę i nie widzę sprzeczności, byle jedno nie wypierało drugiego. Co innego wybór przy katarze : krople czy czosnek, co innego przy nowotworze....

      Usuń
    2. Nie ma nic złego w podpieraniu się naturalnymi metodami, pod warunkiem by nie rezygnować z leczenia na rzecz tych drugich.
      Lalila:*

      Usuń
    3. Zdecydowanie zdrowy styl życia powinien być elementem życia każdego człowieka, ale nie sądzę, żeby sam w sobie był wystarczający. Wierzę, że połączenie obu tych rzeczy daje wymierny efekt.

      Usuń
    4. Moj brat tez nie chodził do lekarza od 30 lat..jak go dopadlo,to dwa miesiące wylezal sie w dwóch klinikach.A teraz czeka go jeszcze kilkumiesięczna rehabilitacja....tak więc zdrowy tryb zycia-oczywiście,ale jak cos nas niepokoi ze stanem zdrowia,to tylko lekarz...

      Usuń
    5. To ja Wam opowiem przypadek mojej przyjaciółki. Dziewczyna całe życie okaz zdrowia - sport, dobre odżywianie itp. Zachorowała na raka piersi - bardzo ostry stan. Słabe rokowania (nowotwór rozwijał się w takim tempie, że nie mogli przez blisko 8 miesięcy go wyciąć). Moja koleżanka jest naukowcem - chemikiem (technologia leków + biochemia). Bardzo dobrze poznała swój organizm i procesy w nim zachodzące. Dzięki właściwej suplementacji mimo bardzo ciężkiej wielomiesięcznej chemii miała dobre wyniki. Któregoś razu miała chemię zaraz przed jakimś świętem i miała straszny problem aby kupić lek na zbicie gorączki (a miała bardzo duże) - apteki miały przerwy w dostawach. Jej mąż objeździł wszystkie apteki w ich i sąsiednim mieście i nic. Ponieważ wiedziała z czego składa się ten lek zrobiła sobie NATURALNY wyciąg i go użyła - nie miała gorączki. Nigdy później nie kupiła tego leku na zbicie gorączki, zawsze stosowała swoją metodę. Przerażają mnie przypadki, kiedy ludzie wierzą, że woda utleniona ich wyleczy, ale wiem też, że wiele można osiągnąć metodami alternatywnymi - o ile ma się o tym wiedzę.

      Usuń
    6. Laila,nie dziwie sie,ze maz ma teraz faze buntu.We mnie tez sie gotuje,gdy widze,ze lekarze i firmy farmaceutyczne to jedna wielka banda,a pacjent jest tylko pionkiem w tej okrutnej grze(nie twierdze,ze wszyscy lekarze i nie mam zamiaru nikogo obrazic:))
      Ja jestem osoba,ktora po leki siega w ostatecznosci.Nie wierze w roznosci typu Neosine:)ale nowotwor to juz inna sprawa i niestety czosnkiem lub witaminami go nie wyleczymy.
      Lailus,mam nadzieje,ze u Mamy nie potwierdza sie te podejrzenia...

      Zdrowia wszystkim wam dziefczynkom zycze.

      Usuń
    7. Paracetamol w donniczce? :-p

      Usuń
    8. Martek, wreszcie :D
      Joanno, kolezanka dzięki swojej wiedzy zrobiła sobie wyciąg o składzie leku, a to zupełnie cos innego niż moczenie papierka nasączonego minerałami w moczu i picie ( taką metodę polecono mojej mamie chorej na raka, papierek mial zawierać tajemniczy składnik Novit )

      Usuń
    9. wiadomo, że kwas salicylowy to kora wierzby zawiera, a z barwinka mozna zrobić cytostatyk.
      A po kokainie to każden jest zdrowy ;)

      Usuń
    10. Też użyłam kiedyś napoju zrobionego z ziół na zbicie gorączki. Bardzo skuteczny. I to chyba oczywiste, że dużo specyfików można zastąpić naturalnymi metodami.
      Ale na leczenie raka tylko witaminą c (choć czasami może być skuteczna) nie mogę się zgodzić.

      Usuń
    11. Joanna, koleżanka nie zrezygnowała z chemii na rzecz leków domowej produkcji
      ja bym sobie nic nie umiała zmontować

      a co do firm farmaceutycznych - to to sa takie same firmy jak samochodowe, spozywcze, ubraniowe
      ich pierwszorzędnym zadaniem jest zarabiac pieniadze
      taak jak każdego kto rano wyrusza do roboty
      sprzedawca w sklepie zachwali każdy produkt chcąc go sprzedać

      Usuń
    12. Repo dobrze prawi, dac jej wutki:))) Zdrowym trybem zycia to mozna zapobiegac chorobom, ale nie leczyc je. Wcieranie smoly z sokiem z cytryny jest moze dobre na porost wlosow na kolanach, zakladajac, ze chcemy zeby tam wyrosly ale nie na raka czy zawal. Mizianie tez jest dobre ale niekoniecznie w celach leczniczych, najczesciej dziala pobudzajaco przed akcja seksualna, a wiec przy pomyslnych wiatrach mozna uwierzyc, ze mizianie leczy bezplodnosc :))))

      Usuń
    13. przeczytalam dac jej WNUKI:pp

      Usuń
    14. A ja ze "przy pomyślnych wiatrach"-to chodzi o pyrkanie:ppp

      Usuń
    15. opanujcie się
      wnuków nie chcę
      pierdzę wystarczająco

      Usuń
    16. Tak tez myslalam, Repo, kiedy przeczytalam, co napisaly te 2 kobitki powyzej:-)))

      Usuń
  6. Matkom maturzystuf duuuuużo zdrowia :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a maturzystom zdrowego rozsądku :)))))
      i bez nerw

      Usuń
    2. GAGUŚ :PPP
      Naturalna metodą kawę piję na uspokojenie :D

      Usuń
    3. to powodzenia dla maturzystow i melisy dla ich mam. ;)

      Usuń
    4. Trzymam kciuki za Waszych maturzystow!!! Oj, kiedy ja zdawalam mature??? Nie pamietam... :-)

      Usuń
  7. o Rany Julek!
    To już ostatnie odliczanie,
    ostatnie lato,
    ostatnie majówki..
    ostatnie dni w fabryce..(uff)
    może ostatniego Bożego Narodzenia cudem dociągnę...

    OdpowiedzUsuń
  8. Współcześnie mamy do czynienia z upadkiem autorytetów w każdej dziedzinie życia. Tytuł profesora nic już nie znaczy, bo zdewaluowali go sami profesorowie wypowiadając się na tematy nie ze swojej dziedziny przez co popadli często w śmieszność (dotyczy to chociażby katastrofy).
    Z drugiej strony wszelkiej maści hochsztaplerzy wykorzystują naiwność ludzi podpierając się badaniami naukowymi. Pierwszy z brzegu przykład? Niejaki Jerzy Zięba. Żadnym doktorem nie jest, choć jest nim nazywany. Ten inżynier wykorzystuje mieszankę prawd, półprawd i kłamstw do dania ludziom nadziei. Bo człowiek ciągle tej nadziei dla siebie poszukuje i ciągle ta potrzeba jest wykorzystywana przez tych, którzy posiedli wiedzę jak nadzieją manipulować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz że nawę nie mogą mu postawić zarzutów bo przecież on do niczego nie namawia..

      Usuń
    2. Wiem niestety.
      Wynajmuje też sale na swoje wykłady na uniwersytetach i tam też nic nie mogą, bo przecież oni wynajmują tylko sale i to odpłatnie!

      Usuń
    3. Ten przypadek woła o pomstę do nieba!
      Jak można mu wierzyć? ?????

      Usuń
    4. a książki rozchodzą się jak świeże bułeczki!

      Usuń
  9. Taaa kokainom powinni leczyć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lecza, heroina. Mam w domu caly zapas niewykorzystany, jak bym sprzedala na czarnym rynku byloby na podroz do Europy, ale po kiego grzyba ja do Europy polece :P

      Usuń
    2. ja też zawsze za koką jestem

      Usuń
    3. przeczytałam - kocha nas isa:p

      Usuń
  10. Rybko, zgadzam sie z Toba w calej rozciaglosci!
    Cześc, dziewuszki, po dlugiej nieobecnosci spowodowanej wyjazdem i dzialaniem niektorych brzydkich anonimow, co se upodobaly blog Rybki:-( Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czesc Iza!
      Zadowolona z wyjazdu?Odpoczelas?
      Mam nadzieje,ze warto bylo jechac:)

      Usuń
    2. Warto! Odpoczelam:-)

      Usuń
  11. brzydki anonim4 maja 2016 14:06

    Prawda jest taka, ze nawet bez raka, bez chemi, bez innych leczen 100 % ludzi nie dozywa 150 lat, ile w tych 150 latach jest piatych lat?
    Jak uwierze, ze mi witamina C pomoze, to mi pomoze, sama sugestia i nikomu nic do tego. Nie ma jeszcze prawa, ktore nakazywaloby za wszelka cene utrzymywac czlowieka przy zyciu, sa natomiast takie orzeczenia, wczesniej przez chorego pisane, ze w danym momencie krytycznym, wg chorego, nie podejmuje sie juz ratowania choc medycyna jest w stanie to zrobic. Kazdy jakos, kiedys musi umrzec bez manipulacji ale i bez cudow.

    OdpowiedzUsuń
  12. Tylko po co umierać wcześniej niż później ?
    Zgadzam się, chory może decydować czy chce być leczony czy nie, ale powinien mieć klarownie wytłumaczoną swoja sytuację zdrowotną, a nie być mamionym słowami : będziemy leczyć, tylko inaczej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. efekt placebo jest w wielu przypadkach
      ale w przypadku raka z przerzutami nie stwierdza sie wyzdrowień z powodu tabletki z witaminą

      Usuń
    2. Oczywiscie, ze nie. Ale powiedziec wprost choremu z przerzutami (chodzi o osobe zaufana, nie koniecznie lekarza, ktory powinien byc przede wszystkim w miare rzeczowy), ze mozesz juz tylko umrzec i rob to, to tez nie fer. Czlowiek to taki dziwak, ze trzyma sie ostatniej nadziei jak tonacy brzytwy. Wiekszosci ludzie pozwalaja sie manipulowac, miec nadzieje, ze jeszcze cos pomoze, ze to jeszcze nie koniec sposobow leczenia.
      Po co umierac wczesniej niz pozniej? Bo mlodo umarly pozostaje wiecznie mlodym. W pamieci innych. :/

      Usuń
    3. no zdecydowanie każdy normalny człowiek chce umrzec staro nie młodo

      różnie bywa z chorymi
      zgadzam się, nadzieja umiera ostatnia
      ale czasem świadomy człowiek umie wybrać świadome umieranie, wtedy ma się mozliwość dobrego pożegnania z bliskimi, załatwienia spraw, cieszenia sie każdą dobrą chwilą - a nie leczenie się za wszelką cenę, tracenie czasu na szpitale i bezcelowe terapie

      Usuń
    4. Roznie bywa z chorymi. Zgadzam sie z Toba. Kazdy czlowiek jest inna osobowoscia bez choroby jak i w chorobie. Dodatkowo, choroba zawsze kosztuje a nie wszystkich stac na znajomosci, koszty, madrych doradcow. Jest jak jest. :/ Ja nikogo bym nie oceniala ale wspolczula, ze tak im sie w zyciu...niepoukladalo.

      Usuń
  13. coś bardzo w temacie
    http://innpoland.pl/126631,witamina-c-na-raka-dinozaury-zyly-razem-z-ludzmi-a-ziemia-ma-6000-lat-pseudonauka-ma-sie-w-polsce-coraz-lepiej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten link to dopiero papka manipulacyjna. Ja takie pomijam (ten przeczytalam) szerokim lukiem. Ale analogia nasunela mi sie po obejrzeniu filmu o Relidze: wiara w cuda choc podloze naukowe i trup po kazdym nieudanym przeszczepie. Ale gdyby nie te proby czy bylibysmy dzisiaj na tym samym poziomie? W leczeniu zawsze jest wielka niewiadoma, nie ma niczego tak na 100% pewnego. Operacja sie udala, pacjent zmarl - to dalej bardziej koszmar niz dowcip.

      Usuń
    2. że papka to sie zgodzę
      nawet częściowo manipulująca
      ale pojawia się tam kilka wątków w dzisiejszym temacie

      Usuń
    3. to jest chyba dobry moment, zeby coś powiedzieć

      czasem się dobrze z Toba gada, czasem dziwnie
      ale zmiany nicków strasznie denerwują mnie i moich cudnych czytaczy
      umówmy się, ze masz jeszcze jedno życzenie pozwalające zmienic nick
      potem każda zmiana bedzie karana kasowaniem twoich komentarzy

      Twój wybór
      naprawdę byłam cierpliwa



      Usuń
    4. No, pojawia sie. Ale nic nie wnosi ale gmatwa jeszcze bardziej: komu wierzyc? Przecietny czlowiek jest jednak tak daleko od swiata naukowego, ze wszystko mu jedno, komu sie wynajmuje sale na uniwersytecie i kim sie je zapelnia w ramach 'teorii naukowej' czy 'teori w znaczeniu potocznym'.
      Niech mi ktos powie, ze gdy przeszlam jakas chorobe to czy nie mam doswiadczenia czy pewnej znajomosci sprawy czyli, ze jestem ekspertem wlasnej choroby! Jestem i mam nawet ochote podzielic sie tym doawiadczeniem pokonania jej z innymi (chocby na blogu lub w sali uniwersytetu).

      Usuń
    5. :D Odpowiada Ci 'brzydki' to zostane :D

      Usuń
    6. brzydki nawet pasuje :ppp

      Usuń
    7. przeciętny człowiek, jak mu się zepsuje elektryczność w domu to woła elektryka
      jak mu się psuje ząb idzie do dentysty
      nie jest tak trudno sie zorientować, co jest mądre a co nie

      Usuń
  14. no właśnie
    ciekawe, ze z zębami nikt do znachorów nie chodzi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bokser sam przchodzi i wali prosto w zeby. :))) Ja tam chodze do higienistki zebnej. :)))

      Usuń
    2. a niektórzy obgryzają korę ;p

      Usuń
    3. no fakt!!!
      :PPP

      to co się dziwic, że tylu durni wierzy w pewn=ien zamach?? :pp

      Usuń
  15. Ludzka głupota nie ma granic ... a najlepsi to są ci specjaliści, co to wypowiadają się na każdy temat - wszystko wiedzący ;-)

    OdpowiedzUsuń
  16. a mi się właśnie zaczyna długi weekend
    majówka
    łotewer

    ktoś tu jest do dzielenia radości?:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rybko,ja nie mam dlugiego weekendu,ale ciesze sie Twoja radoscia☺
      Moze winka?🍷

      Usuń
    2. Prawde mowiac na emeryturze to ja mam caly czas dlugi weekend:-))) Ale tez ciesze sie Twoją radoscia, oczywiscie!

      Usuń
    3. ja mając juz tylko jedno dziecko w domu tez czasem czuję sie jak na emeryturze:)))

      Usuń
    4. No juz jestesmy we dwie do winka:-) Martek, prosimy wiecej!

      Usuń
    5. no
      dobre winko nie jest złe:)

      Usuń
  17. jeszcze jest tzw oszustwo miłosierdzia, stworzenie i opisywanie chorób i nieszczęść jakie co rusz spadają na kogoś lub o zgrozo na całą rodzinę i zbieranie pieniędzy i innego dobra od wrażliwych duszyczek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to oszustwo
      jestem bardzo ostrożna w takich sytuacjach
      wpłacam pieniądze i polecam wpłacanie tylko jak mam 100% pewności, ze to nie ściema...

      spirytusiku?

      Usuń
    2. przypomniało mi się, jak Ostra wykryła takie ineternetowe oszustwo
      NIC sie oszustce nie stało!!!

      raz też wspólnie odkryłysmy że niejaka bałwankowa to oszustka
      zniknęła
      pewnie szuka szczęścia gdzieś indziej

      Usuń
    3. pamiętam, że deklarowała pójście an terapię i zwrot pieniędzy
      i nic ?

      Usuń
    4. może zwróciła jakies pieniądze
      ale jestem pewna, że nie wszystkie
      nie wiem, co się z nią dzieje
      bardzo, bardzo dziwna sprawa

      przede wszystkim NIGDY nie uwierzę, że mąż uwierzył, że ona ma raka!!!

      Usuń
    5. ja pamiętam historię ze studiów, niewiarygodną
      chłopak kolezanki zakochał się w innej
      i porzucona postanowiła wziąć go na litośc
      udawała, że ma raka
      podjeżdżał po nią taksówką pod Centrum Onkologii a ona wychodziła w chustce na głowie, zgoliła włosy.....
      Wrócił do niej, pobrali się.
      Wszystko mu powiedziała ( i nam ) po ślubie.
      Chłopak nie mógł tego przeżyć, wyjechał kończyć studia do innego miasta, rozwód.
      A ona, wyobraźcie sobie, zero wyrzutów sumienia, powiedziała tylko : przecież mogłam zachorować na raka ze stresu !

      Usuń
    6. !!!!!!
      dobrze, że on miał równo pod sufitem i się rozwióódł
      ona to chyba nie skończyła dobrze!!
      to przypaek psychiatryczny ewidemą!

      Usuń
    7. To mogl byc rak stresiak odporny na witamine.
      Tez pamietam ze studiow: Chlopak sie zakochal w studentce z tego samego roku. Oswiadczyl sie jej a ona dostala ataku serca i w mlodym wieku zmarla przed sesja i przed slubem. A caly czs chlopaka oszukiwala, ze go tez kocha calym sercem. Moze calym ale chorym. Chore to wszystko!

      Usuń
    8. Kierowniczką jest w aptece
      nie napiszę gdzie :p

      Usuń
    9. no chociaz miasto podaj,
      Lublin pewnikiem?
      o rety!!!!
      świr na kierownika!??

      Usuń
    10. brzydki, smutna historia, niekt nie odkrył wczesniej, że jest chora?

      Usuń
    11. Znam podobny przypadek jak repo
      Matka mojego ucznia

      Usuń
    12. na szczęście nie Lublin
      Pisz

      Usuń
    13. Ludzie, no skąd to sie bierze???

      Pisz będę omijac zatem

      Usuń
    14. Nie wiem skąd to się bierze
      Ona też zgolila głowę, chodziła w chustce
      I od czasu do czasu ma 'nawrot' choroby

      Usuń
    15. teraz tak robi????
      jak wiadomo, ze ściemnia?????

      Usuń
    16. Jej szwagierka pracuje ze mną
      Stąd wiem
      Ta kobieta w ogóle jest stukniete, ciężko się z nią współpracuje

      Usuń
    17. a pracuje zawodowo??

      Usuń
    18. Od niedawna, może od ok 8-10 miesięcy
      Jakoś tak w tym czasie się rozwiodła i poszła do pracy

      Usuń
    19. to jest tak nienormalne, że aż brak mi słów...

      Usuń
    20. Dodam, że pracuje w służbie zdrowia ;pp
      W przychodni w rejestracji

      Usuń
    21. od dzisiaj słowo recepcjonistka nabierze dla mnie nowego, strasznego znaczenia!!

      Usuń
    22. O matko!
      A wiesz jak ją się cieszyłam że ona pracę dostała?
      Nie muszę jej oglądać codziennie w szkole;pp

      Usuń
    23. o matko!!!
      prześladowała Cię??

      Usuń
    24. Ha ha ha ;D
      Nie, ale bardzo jej nie lubię!
      Za to że jest kłamczucha, że dzieciom takie życie funduje (bo tam jest jeszcze wiele innych zawiłości zwiazanych z jej prowadzeniem się )
      A ma fantastycznego syna u mnie w klasie, dzieciak jest cudowny, choć zdezorientowany i zagubiony


      Usuń
    25. tylko dzieci żal....

      Usuń
    26. Właśnie ...
      Boję się jaki on będzie wychowując się w takiej rodzinie, z taką niezrownowazona matka?

      Usuń
    27. różnie przecież bywa
      znam ludzi z bardzo normalnych rodzin, a są pokręceni
      i takich z trudnym bardzo dzieciństwem, a są bardzo fajni i normalni

      Usuń
    28. On na razie jest bardzo fajny ale widać że brak mu poczucia bezpieczeństwa

      Usuń
    29. wiesz, ja tez pochodze z dysfunkcyjnej rodziny
      poczucie bezpieczenstwa to coś, co jest dla mnie najważniejsze
      brakowało mi go aż do dnia ślubu chyba
      jak widzę moje dzieci, którym tego nie brakowało w dzieciństwie, to wiem, że warto było przejść to czy tamto...

      Usuń
    30. No ja też wiem co to znaczy

      Usuń
    31. ...

      myslę, że szkoła w takich przypadkach ma duże znaczenie
      nauczyciel, który umie rozmawiać z dziećmi
      ech...

      Usuń
    32. Wiem i dlatego tak mnie to wypełnianie papierow wkurza
      Bo uwazam ze co innego jest w szkole ważniejsze

      Usuń
    33. lekarze też narzekaja na papierologię
      takie czasy
      procedury najważniejsze.....

      Usuń
    34. No i sie wkurzam choć niczego to nie zmieni ;))

      Usuń
    35. o człowiek ma prawo do wkurwienia:pp

      Usuń
  18. Odpowiedzi
    1. to ja spać :p
      drzemki nie było

      Usuń
    2. Repo, cto już naprawdę przesada!

      Usuń
    3. ja bede drzemać jutro do 11!

      Usuń
    4. Rybka, mogłaś te informacje zachować dla siebie!

      Usuń
    5. ja do 5 : 40 zatem
      bye, bye

      Usuń
    6. Mój budzik dzwoni o 6:15

      Usuń
    7. nie jestę samolubem!

      Usuń
    8. nie chowam dla siebie dobrych wiadomości :pp

      Usuń
    9. Wspaniałomyślna jezdeś!

      Usuń
    10. suynem z tego!!!!
      nie zachowam dla siebie nawet tej wiadomości, ze za 10 dni mamy tydzien wolnego w szkole:)))

      Usuń
    11. Para mi uszami poszła!;pp
      Z zazdrości!!!;pp
      Bo unas w szkole zaczyna sie gorący okres
      I chętnie bym go przespała

      Usuń
    12. aż tak?
      ale sie pewnie kończy w połowie czerwca?

      Usuń
    13. Dla dzieci tak, ale my do zakończenia roku toniemy w papierach

      Usuń
    14. aż tak?
      nie zdawałam sobie sprawy
      myślałam, ze po wystawieniu świadectw to juz luz dla wszystkich

      Usuń
    15. Moja dyrektorka kocha papiery
      Ja mam cztery dzienniki
      Każdy u nas tyle ma albo i więcej niektórzy
      Poza tym po raz pierwszy będę pisała świadectwa, bo do tej pory pracowałam w oddziałach przedszkolnych
      Więc pewnie pójdzie mi to ...wolniej niż innym ;)

      Usuń
    16. pewnie tak
      ale potem dwa miesace wakacji:))

      Usuń
    17. Tak :)
      A po wakacjach druga klasa ;)

      Usuń
    18. a ja jeszcze nie wiem, co po wakacjach
      staramy się zmienić szkołę...
      ech...

      Usuń
    19. Nie jestes zadowolona ze szkoły?

      Usuń
    20. nie
      długo by mówić
      12 dzieci w klasie
      nauczyciele sobie nie radzą
      mam wrażenie, że para w gwizdek idzie

      albo jestem rozpaskudzona tymi międzynarodowymi szkołami
      Mela, jakbys lubiła tam uczyc!!

      Usuń
    21. Mówisz? ;)

      A jest szansa na coś lepszego? ;)
      Pamiętam jak pisałas kiedyś o tej szkole, o bałaganie tam panującym

      Usuń
    22. wszystkie dzieci z klasy są załamane, bo za rok ma ich uczyć nauczycielka, z którą nikt nie ma porozumienia
      nawet kujońskie dziewczynki płaczą w głos
      a to tylko wierzchołek góry lodowej...

      jest szansa
      powinno niedługo się okazać

      Usuń
    23. Kujońskie dziewczynki ;pp
      Ale to o co chodzi? Boją się jej czy co???
      chcesz go przenieść do zupełnie innej szkoły w sensie że pójdzie z zupełnie nowymi dziećmi ?

      Usuń
    24. moje doświadczenie mówi, że szkoła podstawowa jest stworzona dla grzecznych dziewczynek:)))

      ona nie umie uczyć
      puszcza filmy zamiast zrobic wykład
      wydaje niejasne polecenia, dochodzi do wielu nieporozumień
      i MYLI DZIECI!!!

      Usuń
    25. ale jak nie zmienimy szkoły to też damy radę:)

      Usuń
    26. 12 sztuk nie umie zapamiętać!
      Fstyt!!!

      Usuń
    27. ponieważ na wywiadóce opowiedziała pewne zdarzenie, które miało dotyczyc mojego syna, a to inny chłopiec był w to zamieszany, więc... wiem, że myli
      dramat!!

      Usuń
    28. chyba juz sobie ide
      chyba mam mało siłuf dzisiaj...

      Usuń
    29. Dziwne żeby mylić dzieci kiedy jest ich tak mało!
      Poza tym.. JUTRO MAM WYWIADOWKE!!

      Usuń
    30. to idziemy spać!
      razem!
      ale z osobna:))

      Usuń
    31. To tez ide
      Sama z sobą gadać nie będę ;pp

      Usuń
    32. Ok! :D
      Dobranoc! :)
      Repo będzie z nas dumna ze tak wcześnie poszlyśmy spać ;pp

      Usuń
    33. Grzeczne dziewczynki

      jakoś mnie dzisiaj zmoglo

      Usuń