sobota, 7 maja 2016

ciepło-zimno

no w końcu zrobiło się cieplutko
można z szafy wyrzucić golfy i wełniane swetry
znaczy wymienić je na bluzeczki z krókim rękawem i letnie sukienki

co roku na wiosnę zastanawiam się
a czy to się opłaca?
 na 4 miesiące takie przemeblowanie w szafie?

robicie tak?


ps
12 lat temu 1go maja pojechaliśmy z rodzina pod instytucje europejskie w  Luksemburgusprawdzać, czy aby na pewno wisi tam nasza najpiękniejsza polska flaga
wisiała tam
i dzis wisi
i jestem z tego dumna
i nie mam wątpliwości, że przynależność do EU dała nam bardzo, bardzo wiele



115 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam tak malo ciuchow, ze mieszcza sie w mojej szafie wszystkie, i zimowe, i letnie.
    Ja tez bylam dumna, kiedy Polska weszla do unii, kiedy Polacy w referendum wybrali te przynaleznosc. A teraz wstyd mi za obecnych politykow i boje sie, jak to sie zakonczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właściwie mogłabym powtórzyć za tobą każde słowo, zarówno to o szafie jak i to o UE.
      A dzisiaj idę na marsz!

      Usuń
    2. i ja się podpinam :)
      roszad nie robię, mam na lewo lato, na prawo zimę

      Usuń
    3. pamiętam ten czas, kiedy wieszczono w związku z wejściem do UE wielką katastrofę

      a na marsz ciałem nie mogę, ale idę duchem :)

      Usuń
    4. Jako i ja. Troche mam za daleko, zeby isc cialem, zreszta jutro u nas jest dzien matki, wiec bestie sie zleca z kwiatkami. :)))

      Usuń
  3. HA

    o kturej bym nie fstaua, zafsze piersza !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wówczas całą wiosnę zawzięcie kłóciłam się z kilkoma rolnikami, którzy wejście Polski do Unii widzieli jako katastrofę ekonomiczną i utratę wolności. Nie dochodziło do rękoczynów ale niewiele brakowało bo oni nie lubią pyskatych bab a ja nie lubię ciemnoty. Ja chyba rozwinę temat u siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozwin, ulzymy sobie :p

      Usuń
    2. pamiętam, ze to pewni politycy wmawiali rolnikom, że rząd wynegocjował dla nichsłabe warunki:/

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. e tam
      komu to potrzebne ;)

      Usuń
    2. zdrowie najwazniejsze !

      Usuń
    3. Nie cierpię temperatury powyżej 20 stopni:-)

      Usuń
    4. No rozumiem powyżej czydziesci ale dwudziestu??
      Poniżej dwudziestu chodzę w kurtce i w szalu!

      Usuń
    5. Repo, a ty się chyba nie wyspalas, widzę! ;pp

      Usuń
    6. na szkoleniu jezdem !

      Usuń
    7. dlaczego mię powtarza!!!???
      nie pisze ze srajfona!!

      Usuń
    8. u mię fczoraj było 27,5 w cieniu ale z lekkim wiaterkiem, bezchmurnie-poezja :)

      Usuń
    9. Ajda, gdzie Ty mieszkasz, ze w cieniu tak cieplo?

      Usuń
    10. Owocku, ja mam to samo. Nienawidzę upałów, więc powyżej 20 stopni nie przyswajam. Wolę jak jest chłodno ( zawsze łatwiej się rozebrać :) niż zdychać z gorąca ).

      Usuń
    11. Iza w Germanii,północnej ;)
      Dzisiaj jak jechaliśmy do sklepu(około 18) termometr pokazywał 30 stopni :)))) Ale nie jest duszno, bo wiatr u nas lekki prawie zawsze.
      Owcku,Anonimowa dobrze Was rozumiem, wiele lat miałam migreny i nienawidziłam lata, bo były gorsze latem i gorzej je znosiłam, jak było gorąco.
      Ale już ponad 15 lat jak biorę leki i migren nie mam ,no i nadrabiam czas niekochania lata :)

      Usuń
  6. Nie zmieniam , czasem te grube zimówki wcisnę głębiej w tył szafy.

    Będąc w Toskanii bardzo późną jesienią ja z mężem w klapakach - Włosi szale i czapki. Stan temperatury 24 w plusie.

    Miłego dla Was :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja muszę być ubrana dokładnie tak, jak w danym momencie potrzebuje, inaczej robi mi sie słabo
      w związku z tym, jak jest słoneczny wietrzny chłodny dzień, to się ubieram i rozbieram kilka razy na godzinę:p

      Usuń
    2. Podziwiam, ja nie mam czasu, a że ubrań dużo i szafa przeogromna - to zależnie od pory roku - przesuwam.

      Buziamy i po sałatę zmykamy :)

      Usuń
    3. ja muszę być ubrana dokładnie tak, jak w danym momencie potrzebuje, inaczej robi mi sie słabo
      w związku z tym, jak jest słoneczny wietrzny chłodny dzień, to się ubieram i rozbieram kilka razy na godzinę:p

      Usuń
    4. słuchajcie, coś się dziwnego dzieje
      czy komuś też powtarzają się komentarze samoistnie?
      z telefonu rozumiem
      ale z kompa??

      Usuń
    5. Twój blog
      możesz i sto razy to samo pisać
      zabroni kto ? ;)))))

      Usuń
    6. na blogu Carpe dzisiaj lajcik
      nawet komentować można bez konsekwencji
      i nie zamieniło mi bloga Rybki na pokera !

      Usuń
    7. Rybko, te komentarze Twoje powtarzaja sie dla podkreslenia waznosci tresci, ktore nam, kobieto, przekazujesz:-))) Teraz juz wiemy, ze "musisz być ubrana dokładnie tak, jak w danym momencie potrzebujesz..." i ze "30 jest w sam raz!"

      Usuń
    8. No nie powiedzialabym że u Carpe lajcik...
      Aż się spocilam próbując się wydostać i uwolnić spod sterty komunikatów

      Usuń
    9. Mela, racja:-( Ja raz weszlam i mialam problem. Potem juz nie probowalam ze strachu, co mi sie ukaze...

      Usuń
    10. ale dzisiaj było cudownie bezawaryjnie !

      Usuń
    11. Właśnie że nie!
      Nawet Bliźniaków nie zobaczylam!

      Usuń
  7. Ja właściwie cały rok chodzę w tych samych ciuchach.Nie mam nawet butów na zimę:))),tzn.mam welurowe kozaczki,ktore zakladam do letnich sukienek.:)
    Prawie cała zimę chodzę( a własciwie jezdzę) w balerinkach,bo klimat się zmienił i zimy bardzo łagodne:)
    pozdrawiam wszystkich
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie dwie najważniejsze akcje w roku to wymiana zimowych na letnie, a potem letnich na zimowe. Za każdym razem odkładam spory worek ciuchów, których ani razu w mijającym sezonie nie założyłam do wystawienia na zbiórkę PCK. I zaraz robię kurs po szmateksach, żeby znowu mieć co do worka włożyć.
    Dzisiaj na moim domu powiewają dwie flagi - nasza i unijna. I bardzo mi żal, że do Warszawy mam tak daleko i nie mogę pomaszerować na marszu KOD.

    OdpowiedzUsuń
  9. ja pamientam gdzies dyskusje, czy jak juz bedziemy w unii, to bedziemy miec te wszystkie sery? :D
    mam inne problemy, niż remont szafy
    wstaje rano, ubieram sie w cokolwiek i jade do pracy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja ta nie mam adnych problemó, to sobie szukam :pp

      Usuń
    2. no i proszę, cud, są sery :)

      Usuń
    3. nawet mój ulubiona sait Agure jest, i to taniej niż u mię:))

      Usuń
  10. Ja też z tych co przekładają ;) I uwielbiam to robić wiosną a nie lubię jesienią. A już najbardziej fajne jest pranie i składanie w koszyk czapek, szalików ,rękawiczek :))
    Co do Unii, wprawdzie Prezes całej Polski mówił, że są "za" Unią mam dziwne poczucie , że jednak całkiem "przeciw"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogę się podpisać:-)

      Usuń
    2. TEN prezes rozne rzeczy mowi, ale czy do konca wie i rozumie, co mowi???

      Usuń
    3. o, na pewno wie
      lepiej od tych, co go wyznają

      Usuń
  11. Ja tez rzeczy przesuwam, bo szafa duza. Z wielka ochotą poszlabym na marsz, gdybym miala blisko:-) Nie wiem, czy ci, ktorzy tak sa przeciw UE, zdaja sobie sprawę, co to znaczy byc Europejczykiem. Czasem wstyd mi za nich!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszelkie dotacje choćby dla rolnikow (pierwszy przykład z brzegu)sa właśnie z fuduszy UE.

      Usuń
  12. Odpowiedzi
    1. Cudowna!
      Aż chce się żyć!

      Usuń
    2. Mnie sie w brzydka chce, jak jest lsdna to sie boje śmierci

      Usuń
    3. Zmiana pogody źle działa na głowę, przynajmniej moją 😜
      A poza tym aktualnie u mnie pada!

      Usuń
    4. U mnie jest piękna pogoda
      Ale na każdy silniejszy wiatr i deszcz moja głowa reaguje bólem

      Usuń
    5. ojej, a to dlaczego?

      Usuń
    6. U mnie (w Wielkopolsce) jest goraco!!! Lailo, podesle Ci troche słonca, bo dla mnie az za duzo:-))) Ja tez nie znosze zmiany pogody, tzn. moja glowa!

      Usuń
    7. U mnie w Wielkopolsce też ;pp

      Nie wiem rybko, ale nie trzeba dużo żeby migrena się rozkręciła
      A przy wietrznej pogodzie to migreana pewna jak w banku

      Usuń
    8. to jakaś masakra!!
      Mela, takie ciągłę życie z bólem to trudne musi być

      Usuń
    9. No nie jest łatwo, ale ja się już chyba przyzwyczaiłam
      Biorę leki. Raz działają, dwa razy nie
      Bywa tak że mam że dwa tygodnie spokoju
      Albo tak że dwa tygodnie jestem non stop na lekach
      I tego się boję najbardziej, że mi te leki szkodzą

      Usuń
    10. Myślę że ból szkodzi bardziej

      Usuń
    11. Tak
      Ale pogoda jest piękna, słońce świeci, głowa nie boli
      Jest super:))

      Usuń
    12. Meluś, bardzo Ci współczuję :*** Ponad dziesięć lat miałam straszne migreny(ze wszystkimi atrakcjami) i trwały najczęściej 2-3 dni. Najdłuższa tydzień i przysięgam,miałam myśli samobójcze, cokowiek byle przestało. Potem dostałam beta-blokery na zwolnienie tętna i po dwóch miesiącach, migreny przeszły /to działanie "uboczne" tych leków/ Zyczę Ci samych bezmigrenowych dni :)

      Usuń
    13. Iza, Ty też Wielkopolska? Blisko Koziołków? Bo ja to dwa miesiące w roku to w P. jestem.

      Usuń
    14. mamy dwie silne frakcje
      wielkopolską i Polskę B

      Usuń
    15. Tak, z Wielkopolski:-) Frakcje dwie, ale zgodne, prawda?

      Usuń
    16. Repo, co tak bez przekonania jakos, bez entuzjazmu???

      Usuń
    17. bo Was nie znam osobiście !!!!
      a chciałoby się

      Usuń
  13. Idę kopać w ziemi... mam co sadzić :(((.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytałam u repo
      Tylko nie doczytalam czy masz GDZIE sądzić ;p
      Powodzenia! I pomysł o tym jak będziesz miała pięknie :D

      Usuń
    2. Tez czytalam o tych sadzonkach:-) Brawo, masz co robic! Moze ktora dziewuszka sie nudzi, to zapros do pomocy:-)

      Usuń
    3. a jak pięknie będziesz mieć!

      Usuń
  14. trzeba przyznać, że dziesiejsza manifestacja była bardzo duża:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nooo:) Aż mi humor poprawiła, ta ilość musi robić wrażenie. Może nawet na Prezesie Polski(?) Nie odważyłam się tylko obejrzeć relacji w telewizji reżimowej , może okazałoby się,że grupka polityków i paru przechodniów było :PP

      Usuń
    2. Ja tez sie nie "odważam" ostatnio. Moj maz mowi gebelsowska!

      Usuń
    3. a ja zajrzałam na portal popisowski
      usmiałam sie po pachy
      było tam hasło pt" a co fizycy robią na marszu KODu?"
      no rozumiem, że są zawody, które nie maja prawa mieć poglądów :ppp

      Usuń
    4. inżynierom można ? ;)))))

      Usuń
    5. no nie wiem!!
      ale ja dobra z fizykie jestem, więc chyba powinnam w domu siedzieć, jako i moja rodzina :pp
      A niektórzy sa wymieniani z nazwiska, co nie wolno im!!!
      poseł pobrudzony w tym przoduje:pp

      Usuń
    6. jak dobra z fizyki to siedź cicho
      serwetki możesz haftować ewentualnie

      Usuń
    7. może mogę pójść, ale wezmę transparent NIE JESTE FIZYKIEM!!

      Usuń
    8. od razu bedzie jasne, że nie jestem tez polonistkom
      to dwa zawody w jednym, na wszelki wypadek:pp

      Usuń
  15. Nic nie wyrzucam na lato z szafy - bo niby gdzie miałabym to wtedy trzymać ? :)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Tez bylam dumna.. juz nawet wczesniej, kilka lat przed wstapieniem Polski do EU, w pracy magisterskiej opisywalam proces dostosowywania polskiego prawa (w konkretnej dziedzinie) do prawa europejskiego. Taka bylam hop do przodu. ;)

    Pekalam z dumy. :) Wciaz pekam. :)

    Co do ciuchow - ja zimowe ciuchy piore, chowam w walizki (buty w pudla), I chowam w szafie z dekoracjami swiatecznymi. :D Ja juz mykam w flip flopach. :D

    Nalezy nam sie ta wiosna, i lato, nie??! :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no nalezy sié!

      przyjechałam tutaj 19 lat temu, Polaków było nie za dużo
      teraz jest nas kilka razy więcej
      to ludzie wykształłceni, znający języki, kulturalni, obyci, wykształciła ich Polska w ruinie zapewne

      Usuń
    2. minister finansów zapewniał w upublicznionym liście, że gospodarka ma się świetnie
      o ruinie nie ma mowy!

      Usuń
  17. Wróciłam z marszu. Było nas dużo. Bardzo dużo. Jestem potwornie zmęczona.
    Podziwiam tych, którzy przyjechali (za własne!-tak było napisane na autokarach) z tak odległych zakątków Polski jak Szczecin czy Jelenia Góra. Oni do domu mają jeszcze parę godzin...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo Polaków pod żaden but się nie da wcisnąć:))

      Usuń
    2. podziękowania się należą!

      Usuń
    3. brawo odważnym i dzielnym

      Usuń
    4. było prawie ćwierć miliona
      według policji 40 tysięcy
      a pani Krystyna z pretensjami, że TVP xle krucjatę sfilmowała

      Usuń
    5. Widziałam ludzi z krzyżami i matkami boskimi. Wymachiwali czy cuś. Egzorcyzmy??????
      Dla mnie to takie szarganie świętości. .... Nie umiem tego zaakceptować. ...

      Usuń
    6. to groźne
      z niezdrowej ciekawości weszłam na profil pawłowicz
      opadły mi ręce, kolana i cycki
      a ona ma zwolennikuf

      Usuń
    7. ja wybieram pozostanie w zdrowiu!

      Usuń
    8. A ja ide na spoczynek
      Nocny

      Usuń
    9. tos musi zmeczona mocno!

      Usuń
  18. obejrzałam po raz enty "Dwunastu gniewnych ludzi"
    po raz enty mnie zachwycił
    film ma 9 lat więcej niż ja
    a ciągle trzyma w napięciu

    OdpowiedzUsuń
  19. To ja jusz pjerfsza na rano!!!! Bo jestem jusz teras tu czekam w lokalu a dwa kaleka nożna, wienc samo siem rozumie:P Posprzontam trochem, pozbieram papierki (ktoś jadł krufki!!) pszefietszem i zgaszem światuo:P

    OdpowiedzUsuń
  20. Małe przetasowanie robię w szafie - grubsze ciuchy na tył, a kiecki letnie na przód. Większość ciuchów noszę cały rok. Swetry cały rok leżą z tyłu, bo nie mam kiedy założyć, zawsze mi ciepło i przykro mi, że nowych nie mogę kupić, bo i po co ;)

    OdpowiedzUsuń