poniedziałek, 9 maja 2016

afirmacja

dziś poniedziałek, jakby ktoś nie wiedział
większość nie lubi poniedziałków
jakoś bym chciała was uśmiechnąć, mimo wszystko

po pierwsze, skoro jest to minie
po drugie Bogusi syn od dziś przeżywa pierwszy poniedziałek w małżeństwie, a to znaczy dużo seksu
po trzecie trwają matury, i to też jest pozytywna wiadomość
( nie pytajcie dlaczego)
po czwarte ciągle jest dobra pogoda
po piąte postanowiłąm dzisiaj zacząć odchudzanie
po szóste Miśki bejbiś ma piewrszy poniedziałek w życiu
po siódme Miśka druga wielgimi krokami zbiża się do upragnionego porodu
po ósme Owocek mniejszymi, ale też odhacza kolejny ciążowy tydzień
po dziewiąte niech sobie każden dopowie
po dziesiąte
poprosze o moce od 13
dla mojego dziecka w tajemniczej intencji

jak się nie uśmiechnęłaś daj znać, wrzucę kamyczek do słoja z napisem " przestań prowadzić bloga"




160 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja może zbożową poproszę,bo Mlody strasznie fika od rana :-)

      Usuń
    2. Wpierf herbatę popr.

      Usuń
    3. CZYSTEK !!!!
      ZNOWU KRTAŃ !

      Usuń
    4. nieodmiennie kawusia :)

      Usuń
    5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    6. gaga, Tobie sie robi tak jak mnie!

      Usuń
    7. Ja na kawe wpadlam.Jak zawsze:)
      Milego poniedzialku!

      Usuń
    8. ja siem nie usuwam, bo ja tak ładnie potrafiem!

      Usuń
  2. Moce popłyną!
    Lubię poniedziałki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Się wie!
      A na spacer się było z piesem?

      Usuń
    2. i się będzie jak mniemam:)

      Usuń
    3. no pszeciesz nie bendem menczyć suni !

      Usuń
    4. męczenie sunie bardzo nieładne jest!!

      Usuń
    5. idziem na czternastom na opciencie pazurkuf i otrobaczenie

      Usuń
    6. to moce na 14!
      żeby robaki poszli precz
      i manicure nie bolał

      ja konczę sprawy o 15 30

      Usuń
  4. I uśmiech i moce i nadzieja i wiara ...WSZYSTKO DO WSZYSTKICH. NIECH SIĘ DZIEJE :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę że moje dobre nastawienie to przy twoim po prostu NIC! :))

      Usuń
  5. A dziś około 13:11 Merkury przesuwa się przed tarczą słoneczną! Jedyna okazja, żeby to zobaczyć!
    Tylko patrzmy w słońce bezpiecznie.
    http://www.urania.edu.pl/pliki/almanach/2016/Bloki/Tranzyt.pdf

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To u mię godzinę wcześniej? ?
      Uwielbiam takie zjawiska
      ale będę chyba w trakcie załatwiania tajemniczej sprawy

      Usuń
  6. Uśmiechłam się Rybko:-)
    Będę trzymać kciuki o 13,tylko mam nadzieję,że uszczkniesz rąbka tajemnicy o Antosiu:-)

    Myślisz że syn Bogusiowy,przed ślubem zero seksu?:-))))Nie znam takiego przypadku,ale fakt,teraz wszystko na luzie i legalnie :-)
    Pytalam mojego gimbusa,czy będzie dygał przed maturą za pare lat..Biedny moj Kogut odpowiedział,ze to będzie dla niego największy stres w życiu...
    Oby dla innych nie był!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po pierwsze Rybka nie napisala, o którego jej syna chodzi. Ale moce będą.
      Po drugie, masz rację co do mojego syna - mieszkali już razem. Ale teraz są mężem i żoną.
      Po trzecie, matura bardziej chyba przejmują się rodzice niż piszący.
      Pozdrawiam wszystkich!

      Usuń
    2. Racja :-)Nie wiem dlaczego pomyślałam o Antosiu :-)

      Usuń
    3. A może chodzić nawet o córkę.☺

      Usuń
    4. Owocek
      dobrze pomyślałaś
      a co seksu to po ślubie tak czy siak inny jest; )

      Usuń
    5. Jak się uda to uszczkne

      Usuń
    6. To będziem czekać:-)
      Rybko,no po ślubie seks bez spinki i na luzie :p

      Usuń
  7. :-D a mój mąż ma dziś urodziny ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moce będą!
    Ale wcale nie jestem pewna, czy się uśmiechnęłam
    Bo ja raczej pęknę z zazdrości o to odchudzanie! A tobie to w ogóle niepotrzebne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dawno mnie nie widziałaś!
      Oraz Aniu. Nie ma rzeczy niemożliwych:*

      Usuń
    2. Wcale niedawno!

      Usuń
    3. dobrze ze sniadanie zjadłam przed przeczytaniem

      Usuń
    4. śniadanie czeba jeść!!

      Usuń
    5. śniadanie obowiązkowe!! w sumie to element odchudzania. Serio.
      To odchudzajmy się razem. Tez postanowiłam :)

      Usuń
  9. Uśmiechnęłam się:)
    Dzień dobry!

    OdpowiedzUsuń
  10. ot czynastej la Ciebie, Rybeńko, a ot teras dla Ossusi, bo nie wiem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ossusi cały czas, ale chyba chodzi o środem, :)

      Usuń
  11. w tej to chwili wywal ten słoik raz na zawsze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a Ty nie masz takiego?

      Usuń
    2. ja mam w słoikach ogórki kiszone i dżem z czarnej porzeczki, metafory trzymam pod łóżkiem

      Usuń
  12. i jeszcze jest "dzień zwycięstwa, maj zielony, białe pachną bzy"
    jadę walczyć;)
    uśmiechniętego dnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapomniałam, dziś dzień Shumana!!!!

      Usuń
    2. Klarko
      Dziadek usiadł zamyślony,
      Wspomniał wojny dni,
      Jak z radziecką armią sławą w bój na wroga szedł,
      Dzialo sie to tak niedawno,a zda się,że wiek.
      Jak miał Miszę towarzysza,co w okopach padł,można bylo z takim Miszom przewojować świat..."
      No i takie pierdoly siedzą w glowie od lat przedszkolnych :pppppp

      Usuń
    3. no właśnie, a skróty klawiaturowe to człowiek zapomni natentychmiast!

      Usuń
    4. Dokladnie Klarko!!!
      To jest strasznie wrukwiające :p

      Usuń
  13. Usmiechnelam sie;)
    A jeszcze Pysia odebrała wyniki i nie ma,tym razem,cukrzycy ciążowej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O!
      Kolejny dobry znak poniedziałkowy:))
      zapomnaiłąm, kiedy rodzimy to dzieciątko?
      tyle cionż, że się mię merda :p

      Usuń
    2. O czeka mnie niebawem to badanie-ponoc te glukozę można łączyć z cytryną.

      Usuń
  14. Sie uśmiechłam! Lubię poniedziałek - za to, że jest nowa dostawa w sklepach:). Ot, chociażby świeży chlebek.
    Moce, niechby i tajemnicze:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeden nowy człowiek właśnie swój pierwszy poniedziałek przeżywa, dwoje nowych się do swych pierwszych poniedziałków szykuje, a jak wynika z punktu 2., zaraz następny dojdzie - i jak tu poniedziałków nie lubić?
    Sie uśmiechłam całą gębą. W intencji tajemnej Twemu dziecku moc mocy ślę!
    (z komentarzy sie dowiedziałam, że jeden z Twoich dziecek ma na imię Antek. A mój wnuczek też!)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Antoniuszy jak mrowków
      sama znam to chyba 5:)))
      Piękne imię

      Usuń
    2. jest jeszcze Antek z Bałut :p

      takie powiedzenie :p

      Usuń
    3. to powiedzenie chyba z Łodzi? :p

      Usuń
    4. ale w Lublinie znane
      i poemat o bałuckich, rachitycznych dzieciach też ;p

      Usuń
    5. Rudego Luchy tak nazywauam :ppp

      Usuń
    6. Mój ma Antek po prapradziadku i pradziadku. Tak, jak mrówków to chyba nie. Ani w przedszkolu, ani w podstawówce i w gimnazjum drugiego Antka mój wnuk nie spotkał.
      Już dobrze po 13. Jak tam MOC, zadziałała?

      Usuń
    7. nie jest zle
      ale czas pokaze
      więc nie puszczamy:)

      Usuń
  16. Dziś jakieś szalencze moce działają
    Sołtys kupuje spodnie garniturowe.wybrał fajne,cena na metce 35 zł!!!!!zdziwilismy sie,bo to w wyjaśnię

    I za tyle nam sprzedali,choć na kasę wchodziły za 139😀

    Od razu kierownik kazał sprawdzić wszystkie ceny;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Rybko,moce dla syna posylam☺

    OdpowiedzUsuń
  18. Dzisiejszy Dień Pabiedy zamierzam uczcić drzemką !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Zyrafffooo to coś "nowego":-)
      Dlaczego po rusku -Zapamiętajcie bylo -Zapomnitie-?

      Usuń
    2. bo tam rewolucja październikowa jest w listopadzie

      Usuń
  19. nie popuszczajcie tych kciuków za bardzo
    powiem, kiedy nadejdzie czas:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie będziem popuszczać ..:ppp kciuków na pewno....bo z tym innym rodzajem mam teraz problem,szczegolnie jak mnie Kogut rozśmieszy:p

      Usuń
    2. no wierzę!
      ciąża pod tym względem nie jest łaskawa
      pamiętaj ćwiczyc mięśnie K!

      Usuń
    3. nie tylko ciąża
      wiek i zużycie robią swoje ;ppppp

      Usuń
  20. TAK, POPUSZCZANIE NIE JEST DOBRE :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Już wiadomo co i jak?

    Może już zatem czas na drugi rzut?

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. melise poprosze

      bedzie wiadomo za jakies dwa tygodnie

      Usuń
    2. kryste !!!
      palce otpadnom :ppp

      Usuń
    3. ale cel ważny wielce!
      i w weekendy nie trzeba trzymieć :pp

      Usuń
    4. a to co za róznica
      jak cały tydzień się trzymie

      Usuń
    5. Lucka krulowa Jestę:pp

      Usuń
  22. Uśmiechnęłam się i... spóźniłam z zaciskaniem kciuków i wysyłaniem mocy ( właściwie poinformowaniem , że trzymam i wysyłam), bo możesz przyjąć, że u mnie to proces permanentny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie spóźniłaś się teraz czeba czymieć jeszcze dwa tygodnie
      az pozwole puścić:p

      Usuń
  23. Odpowiedzi
    1. nie, pilatesowały się i wróciły własnie do celi :)

      Usuń
    2. sport to zdrowie
      fabryka to niekoniecznie:P

      Usuń
    3. o!
      to ja lece po czystek!
      ale mi sie kończy :(

      Usuń
    4. a prawie bym kciała, ale może niedługo odwiedze Ojczyzny Łono;))

      Usuń
    5. Jak powiedziałam tak czynię

      Usuń
  24. czymam i czymam;D

    ale dwa tygodnie to jusz pszesada;!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no przecież mówię, w weekendy macie wolne!!!

      Usuń
  25. Jeżu kolczasty
    A mnie tu dziś nie było!!!! Ale za to byłam blisko jednego siostrzeńca do 14:P

    OdpowiedzUsuń
  26. dopsze, ze poniedziauek sie kończy :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama widzisz że może być miły poniedziałek; )

      Usuń
    2. A u mnie dziwny poniedzialek bo dziecko po raz pierwszy na tak dlugo wyjechane, aż do piatku ! Jakos dziwno sie zrobilo. A max to nawet do niej gadal Bo zapomnial I myslal ze siedzi u siebie w pokoju 😊

      Usuń
    3. Zebysmy sie nie przyzwyczaili za bardzo. Z poprzedniej wycieczki jeden tatus (mama byla w delegacji) zapomnial odebrac 😊 Nooo... nie chcialabym byc na jego miejscu po tym jak zadzwonili do zony z info ze dziecko czeka.

      Usuń
    4. O Matko!!!
      no włąśnie, matki rzadko zapominają!!!

      Usuń
  27. No zbliżam się ... im bardziej tym większy strach :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. minie
      jak juz dojdziesz do tego, że masz serdecznie dość bycia ciężaróóka:)

      Usuń
    2. kobiety w Stalingradzie na śniegu rodziły przy mrozie trzaskającym i salwach armatnich......
      dasz radę :)

      Usuń
    3. większość umarła :ppp

      Usuń
    4. o masz....
      nic błyskotliwego nie mozna napisac, bo miażdżysz moją poezję swoją inzynierską duszą !

      Usuń
    5. Oj tam Rybko, w sumie to tam wiekszosc ludz wogole umarla I wcale z ciaza zwiazane to nie bylo.

      Usuń
    6. a w Leningradzie jaki pomór z głodu był......

      Usuń
    7. a co się działo na Syberii!!!

      Usuń
    8. Berlin w 45...też sie działo
      jakby kto rodził

      Usuń
    9. Miska, na szczescie na finiszu strach przechodzi, no bo co innego mozna zrobic 😊 Mi fajnie lekarka wytlumaczyla, zeby uznac gala ciaze za Stan maturalny lacznie z,porodem. Nawet nie pomyslalam o strachu. Pracowalam jeszcze w dniu porodu, wyslalam ostatnie mails ok 14, I zadzwonilam zebu maz po mnie przyjechal no I w szpitalu bylam o 17. Ledwo zdazyli dac mi znieczulenie I o 29 urodzila mi sie corks. Grunt to pozytywne nastawienie. I'm mniej stresu tym latwiej idzie. No ale oczywiscie jak wsxystko jest ok - ale przeciez tylko taka wersje bierzemy pod usage 😊

      Usuń
    10. Repo, chyba trzeba jednak odstompić od wojennego kontekstu :p

      Usuń
    11. Lo matko, mialo byc o 19 😊. Do 29 to troszke trzeba by sie pomeczc 😉

      Usuń
    12. Lidia, ja z drugim dojechałam do szpitala o 3 45 i o 4 30 miałam dziecko w rękach:))

      Usuń
    13. jesteście w rodzeniu szybkie jak błyskawice!

      Usuń
    14. No brawo ty ! Ja pewnie bym lepszy wynik miala ale maz mnie zniechecal stanowczo odmawiajac przyjecia porodu w samochodzie ma ulicy w godzinach warszawskiego szczytu

      Usuń
    15. Pierszy raz był długi
      a trzeci z odkurzaczem w roli głównej:pp

      Usuń
    16. Mój był też długi
      Do dzisiaj pamiętam każda minutę ;p

      Usuń
    17. Czy my na pewno mówimy o tym samym? :pp

      Usuń
    18. Już sama zwontpilam!;pp

      Usuń
    19. ja musze 2 urodzic .... mam nadzieje ze jednak przez cc jak mam na skierowaniu

      Usuń
  28. Dobry wieczór :)
    W poniedziałku najfajniejsze jest to,że właśnie się kończy ;)
    Czy będzie się liczyć jak jutro potrzymam kciuki???
    Bo dzisiaj nie wiedziałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to może Ty trzymaj we czwartek i w piątek?

      Usuń
    2. Ok!
      A czy kiedyś dowiemy się za co trzymamy?
      Bo jak słyszę słowo 'tajemnica' to zaczynam umierać z ciekawości ;pp

      Usuń
    3. no nie chce nagłasniac sprawy
      na razie tajemnica
      ale dotyczy spraw zwiazanych z Twoim zawodem:)

      Usuń
    4. Aaaa, to coś tam sobie kiedyś o tym rozmawialysmy ;)
      Nie wiem czy o to chodzi ale niech wszystko pójdzie jak najlepiej :)

      Usuń
    5. chiba roschodzi siem o zmiane szkouy :)

      Usuń
  29. To ja moze potrzymam w piatek do polnocy, I tak spac nie beds zeby dziecka nie zapomniec odebrac

    OdpowiedzUsuń
  30. niech mnie kto obudzi rano bo muszę dziecko zawieść na 6 na zieloną szkołe

    OdpowiedzUsuń
  31. Pierwsza po 6.00. Pięknie Rybko napisałaś, dopiero przed chwilą przeczytałam. Mój poniedziałek był trudny: matura rozszerzona z matematyki ( jak powiedziało moje dziecko to był , dużo trudniej niż w zeszłym roku, ciężko w pracy i domu robota z pracy. Dziś już wtorek :-).

    OdpowiedzUsuń
  32. Pierwsza po 6.00. Pięknie Rybko napisałaś, dopiero przed chwilą przeczytałam. Mój poniedziałek był trudny: matura rozszerzona z matematyki ( jak powiedziało moje dziecko to był , dużo trudniej niż w zeszłym roku, ciężko w pracy i domu robota z pracy. Dziś już wtorek :-).

    OdpowiedzUsuń
  33. Może takie pozytywy powinniśmy sobie spisywać każdego ranka? :))

    OdpowiedzUsuń