poniedziałek, 14 września 2015

dla Marzenki

Dziś mija pół roku od śmierci Magdy
nie mogę ciągle w to uwierzyć, nie ja jedna zresztą

słów brak

to może jakiś czyn, żeby nasze dobre uczucia się nie marnowały?


MARZENKA  jest osoba niezwykłą
kto wchodzi do niej czasem na bloga, ten wie
kto nie, powinien się sam przekonać
choruje na wredną chorobę, która nie odpuszcza, gnębi, przygniata, sieje zamęt i niepokój
nie na wszystkie choroby można pomóc kasiorą
w tym wypadku wydaje się, że tak

bardzo was prosze moi mili czytacze, wpłaćcie na konto poniżej grosik albo dwa
może uratujemy komuś życie?


.

67 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta godzina a kawy nikt nie pił?
      To po to Olga wstaje o piątej?;pp
      Biorę kawkę :)))

      Usuń
    2. Lecem Melcia, by wypić z Tobom :*

      Usuń
    3. No popatrz Mela, zwyczajnie niewdzięczność! ;pp

      Usuń
    4. Matko....no zaraz zabieram podwójną...Jakiś dziwny dzisiaj dzien mam
      Olguś:*
      Jadę do mojej endokrynolog,ciekawe co powie..

      Usuń
    5. mam dosyć kawy z cykorii , chyba od jednej normalnej świat sie nie zawali co nie.....

      Usuń
    6. Pani endokrynolog widząc moje wyniki,powiedziala,ze wcale mi sie nie dziwi,ze tak trudno przychodzi mi odchudzanie Ft4,zaniżone konkretnie,Ft3 w wolnej granicy.Już dostalam lek ,mam jeszcze zrobić na przeciwciala,jak wyjdą dodatnie to wtedy ewidentnie jest to Hashimoto.Plus taki ze guz sie nie powieksza

      Usuń
    7. ooooo
      moja koleżanka to ma
      daje sie z tym zyć
      :**

      Usuń
    8. duzo ludzi z tym żyje , a ja poki co na diecie autoimmunologicznej utrzymuje stan schudniecia, ciekawe jak dlugo......

      Usuń
    9. Misia a zażywasz leki?Czy tylko na diecie bezglutenowej?

      Usuń
    10. U mnie nawet,gdyby nie wyszło to dziadostwo,to mam zażywać lek normujący poziom Ft3 i 4 ,wówczas prawdopodobnie,lżej pójdzie z pozbyciem się kilosów.Na tyle co ja jem,to powinnam chudnąć jak złoto,a tak nie jest.

      Usuń
  2. Trudno uwierzyć
    trudno się pogodzić....

    OdpowiedzUsuń
  3. Wczoraj Magduszka wypelnieniła moje myśli w miejscu,które Jej się tak podobało..tak nagle ...uświadomiłam sobie,że przeciez dzisiaj minie pół roku,tak mało i duźo jednocześnie.Pomyslalam,ze Ona jest tylko w innym wymiarze,mam wielką nadzieję,że trafię do tego samego w danym czasie,że będzie czekała z tym uroczym szelmowskim uśmiechem.....


    OdpowiedzUsuń
  4. To niepojete, ze choruja tak mlodzi ludzie, to po prostu niesprawiedliwe. :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiętam
    Myślę o Niej każdego dnia
    ............

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I w moim sercu jest codziennie.....nie tak to miało być ehhhh

      Usuń
  6. Nie umiem ciągle zaakceptować

    OdpowiedzUsuń
  7. Juz poł roku?......

    Tak przykro jak ludzie choruja....m

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień po moich urodzinach. W sumie doceniam że nie w dzień.

      Usuń
    2. Fakt. Mojej bliskiej koleżanki mama zmarła w dzień jej urodzin...

      Usuń
  8. Dzień dobry po łykendzie, działania dla Marzenki czas zacząć.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dorzucam cegiełkę od siebie. I tony dobrych myśli!

    OdpowiedzUsuń
  10. zawsze boli :(
    wnerwia mnie, że ich tu nie ma
    czy gdzieś TAM są - chce w to mocno wierzyć
    wracam do słów, blogów, SMS, @ itp - by wspominać
    Wierze że da się to świństwo ukrócić,wykiwać, zniszczyć, zabić
    Marzenkę czytuje...
    warto pomagać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wracam i wracam.....i wciąż nie potrafię uwierzyć.....

      Usuń
  11. http://bi.gazeta.pl/im/39/6b/10/z17217849V,Marek-Raczkowski.jpg

    to tak dla porannego usmiechu
    Magda by się pohichrała

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uuuuuuuu:)))))))))))) dobre

      a w rzeczywistości to pewnie nie śmieszne:p

      Usuń
    2. zależy od rzeczywistości ;)

      Usuń
  12. no.....zleciało...... , a wokół mnie sraków jakby przybyło.... :-((( Marzene wspieram od dawna :-*

    OdpowiedzUsuń
  13. Marzenkę czytam i w zeszłym tygodniu też coś dorzuciłam od siebie.
    Moce lecą!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. ale leje
    odcięło mnie od tiwi w trakcie prasowania:(

    OdpowiedzUsuń
  15. Rybko u mnie piękne slonce i duży wiatr....ciepło,nawet bardzo,wysylam je do Ciebie

    OdpowiedzUsuń
  16. jakoś tak tu smutno
    czy tylko mi sie wydaje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy smutno, na pewno pusto tu dzisiaj
      A co? Troll by Ci się przydał, nie?? ;pp

      Usuń
    2. noooo
      ale wiesz, czeba miec prawdziwego bloga, zeby mać trolla:p

      Usuń
    3. A Twój nieprawdziwy blog jezd???hę???
      Ja Ci powiem, że trolle to się Twojego bloga boją i nawet jak przyjdą to cicho siedzą ;PPP

      Usuń
    4. ale potem same dochodzom do wniosku ze bardzo niepotrzebnie się bojali:pp

      Usuń
    5. No nie wiem ;pp
      A był tu jakiś z prawdziwego zdarzenia? Taki troll z krfi i kości?;pp

      Usuń
    6. a niektóre trolle o dziwnych poglądach to się chyba nawet i przedstawiały.

      Usuń
  17. poniedziałek nowy tydzień, nowa robota

    o Marzence pamietamy

    a ja zraz idę na zumbę, ha!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wczoraj też biegałam
      żeby nie było

      Usuń
    2. ano jak tak, to już dzisiaj można zaliczyć

      ja próbowałam biegać, ale jakaś krzywa jestem, bo zaraz sobie coś naciągnęłam, albo to raczej przez te wertepy na onej wsi

      Usuń
    3. ja żałuję, że biegam po asfalcie
      sama po lesie tutaj sie boje jakoś

      Usuń
    4. u nas w lesie ja bym się nie bała, ale krzywo i pod górkę:(

      Usuń
    5. pod górke to najgorzej
      ja nie wiem, dlaczego bym się bała
      to taki bezpieczny kraj...

      Usuń
    6. to wszystko przez tego wilka od Czerwonego Kapturka

      Usuń
    7. he he he
      przypomniał mi sie dowcip
      jak to czerwony kapturek rzecze - pieniędzy nie mam, ciupciac sie lubie, to czego mam sie bac?
      :p

      Usuń
    8. :)))

      i lecę zanim oberwę

      Usuń
    9. eee, ja jestem niespotykanie spokojny człowiek!
      dowód przestempstfa usunięty!

      Usuń
    10. Koleżanka biega po górach, często o zmroku. Inna koleżanka troche sie jej dziwiła, ze sie nie boi. A z tej biegającej to naprawdę mocna babka, i jej odpowiada "no jeśli nie będę chciała to nikt mnie nie zgwałci" :) tak jakby czasami chciała ;)

      Usuń
    11. Lola - przed laty strasznie wyzwolona byłam i nie pozwalałam się odprowadzać ówczesnemu chłopakowi do domu, wychodziłam z założenia, że jak nie chcę, to przecież nikt mi nic nie zrobi. po krótkim eksperymencie przekonałam się, jak bardzo się myliłam. przewrócenie na podłogę, odpowiedni chwyt i nie mogłam się ruszyć. trochę się przestraszyłam i od tej pory dawałam odprowadzić.
      podobno statystyki pokazuję, że wiele kobiet fantazjuje o gwałcie, więc może koleżanka chce wcielić marzenia w życie?

      Usuń
    12. Ja też jakaś tchórzliwa jestem:)

      Usuń
    13. Ruda, mnie nie musisz przekonywać ;)
      Od kiedy mam dzieci ograniczam wszelkie szaleństwa. Moze po 60-tce znowu wróci mi odwaga. :)

      Usuń
    14. od kiedy jest Młoda, nawet motor poszedł gdzieś do ludzi.

      Usuń