wtorek, 11 sierpnia 2015

trzy siostry

jako dziecko kilka tygodni wakacji spędzałam u babci na wsi
razem z moimi dwiema siostrami ciotecznymi
jedna troche starsza, jedna dwa lata młodsza
stanowiłyśmy fajny trójkąt
 przez lata uzbierały się wagony wspomnień

wprawdzie widujemy się od czasu ale spotkanie we trzy to wielka rzadkość
któa oto miała miejsce kilka dni temu

dla każdej z nas to ważne wspomnienia
ewidemą



135 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mrożoną kawkie poproszem,tak mam sama pić ?:(

      Usuń
    2. Dzień dobry

      Owocku ja z Tobą mrożoną poproszę, bo już idzie się roztopić;)

      Usuń
    3. An3czko...idzie,idzie:((normalnie mam słońcowstręt...kazda noc to męka.Dzisiaj w nocy mialam mdłości,co chwile pilam mineralną i dopiero o 5 wylaczylam wentylator.
      A Śląsk to dziś najgorętsze miejsce w Polsce....An3czko,trzymaj sie i mam nadzieję ze juz z macie wodę zdatną do użycia

      Usuń
    4. tak to prawda spać nie idzie, tez się mecze w nocy ... polecam mrożona z syropem karmelowym

      Usuń
    5. Misia najchętniej zapadlabym w sen letni :p i obudzila sie jesienią...

      Usuń
    6. Owocu, An3czko, Miska- przysiadę się do Was jeśli pozwolicie :)

      U mnie wentylator pracuje całą dobę bez przerwy w sypialni. Mam nadzieje, że wytrzyma do końca upałów

      Usuń
    7. Meluś,Ty zawsze jesteś super mile widziana:*
      Zaraz muszę nastawić ziemniaczki,mizerie juz zrobilam,kotleciki juz sie odmrazaja dla siebie mam salatke grecką...i chce uciec szybko z tego piekarnika,caly czas 30 w domu:(((

      Usuń
    8. Owocku, a Ty na diecie jesteś że rodzince kotleciki i mizerię a sobie salatkę?;)

      Usuń
    9. Oj Meluniu ja g.. .zjem i zaraz tyje.Musze uważać na każdym kroku.....jak Loda,to aż 1 gałkę,jak czasami cos slodkiego to odrobinę. Niestety tak mam,jak wyleczę piętę i będę mieszkać na wsi,tam będę miala zdecydowanie wiecej ruchu,teraz to rower glownie,ale w te upaly nie daje rady,bo mam tendencje do słabnięcia

      Usuń
    10. Łelkam łelkam :) popijemy se pogadamy :)

      Usuń
    11. Owocku, ją też tak mam. Podziwiać Cię za wytrwałość

      Cześć Miśka :)

      Usuń
    12. Dziewczynki, u mnie piekarnik jak nic, wiater gdzieś uciekł....piekiełko.
      Ja dziś na obiad wyciągnęłam pierogi z zamrażalki na więcej brak sił najgorsze jednak nastąpi, bo trzeba pojechać do sklepu, a ja tak nie lubię, ale to chyba wieczorową porą.

      Usuń
  2. Właśnie przyjechała z drugiego końca Polski moja kuzynka, rówieśnica i mam nadzieję na miłe spotkanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech będzie bardzo miłe:)

      Usuń
    2. Olguś:-) Miłych wrażeń:)
      Ja mam tez kuzynkę rówiesnicę,tu na m-cu,ale różnimy się bardzo od siebie,ona to kosmos.......Szanujemy się ale nic więcej,a spotykamy głównie na pogrzebach.

      Usuń
    3. Olguś uśmiechniętego dnia:)))

      Usuń
    4. dziękuję, choć to spotkanie nie dzisiaj
      a spokój dzisiejszego dnia zmąciła mi przykra wiadomość o nagłej śmierci znajomego, z pewnością upał miał tu swój udział
      to pan z cukrzycą i po niedawno przebytym zawale...

      Usuń
    5. Olguś to przykre:((
      Ale u nas ciągle słychać sygnał karetek, masakra.

      Usuń
  3. A ja, nie dosc ze jedynaczka, to jeszcze jedynaczka cioteczna. Buuuu....
    Dobrze, ze choc sama nadrobilam i mam czy sztuki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno mi to sobie wyobrazić mając brata i kilkanaścioro rodzeństwa ciotecznego

      Usuń
  4. Takie wspomnienia budują więź na całe życie. Widujemy się nieczęsto. Ale gdy już wszyscy się spotkamy, jest jak w ulu:) Było nas sporo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to cudne że ciągle wam dobrze w swoim towarzystwie:)

      Usuń
  5. A ja jedynaczka... mam tylko dwóch ciotecznych braci, ale kontaktu w zasadzie brak.
    Dlatego wiedziałam, że chcę mieć co najmniej dwóje dzieci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam 10 sióstr cudzych ciotecznych
      i kilku braci?:)

      Usuń
    2. u mnie ciotecznego rodzeństwa też sporo ( 8 sióstr i 5 braci), ale kontakty raczej rzadkie.

      Usuń
    3. Sołtysa ojciec ma 8 rodzeństwa - ostatni kontakt z kuzynami - odrzucenie spadku.\
      Jakoś mam nadzieję, że to się więcej nie powtórzy

      Usuń
  6. A ja pytam gdzie moj basen?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie
      ja mam trzy
      a tylko jeden pamiętam pamietam

      Usuń
    2. Zabrałaś mi?
      Nadal nie mam..:(

      Usuń
  7. Lola, jakbyś chciała się odmłodzić to pisz na priv - zdradzę Ci pewien sekret;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sekret ma na imię Gzub? :)))

      Usuń
    2. Basia,też się chce "tak"odmłodzić:-))
      Gzub to jedna słodycz,tzn.ze zdjęć to wnoszę:)

      Usuń
    3. Miśka a dla nas tak nic:P

      Usuń
    4. Ostatnio Grześ zapytał
      mamusiu, ile masz lat?
      - 47
      taaaak???????///

      a ja myślałem , że 322;)))

      (ciekawe, że taki numer ma autobus, który do nas jeździ;)

      Usuń
    5. :pppp Misia,to świetnie sie trzymasz jak na swoje322:)))))))

      Usuń
    6. Miśka, Twój trzycyfrowy wiek jest imponujący ;))

      Usuń
    7. dzieci są cudownie szczere... G, jak babcia wróciła z Egiptu to zapytal ją: babciu, a Ty byłaś w Egipcie starożytnym, cyz w normalnym?

      i był szczerze zdziwiony, że w normalnym - bardziej mu pasowała do starożytnego :)

      Usuń
    8. Hahaha biedna babcia :pppp

      Usuń
    9. Miśka no to Cię odmłodził:)))
      A może chciał powiedzieć, że na swoje 322 dobrze wyglądasz;P

      Usuń
    10. Miśka, to sekret tak tylko dla Lolka???
      Pamiętam jak miałam 37 (cusz za muodość), a Młodszy: to masz 73 lata mama (tylko liczby przestawił), jak zaprzeczyłam, to on na to, że 37 czy 73 to żadna rużnica, tak samo stara jestem i jusz :))

      Usuń
    11. zabijająca szczerość...

      Usuń
    12. Miska, pisz tutaj, chyba ze pijesz luckom kref ;)

      Ja tesz ponoc zapytana w przedszkolu ile lat ma tata odparuam, ze okolo 100. ;)
      A przyjaciolki corka powiedziala mi, ze wygladam na 20 i bendzie mojom ulubienicom do konca zycia. ;))

      Usuń
    13. ale kiedy Ci to powiedziała? w przedszkolu?

      Usuń
    14. a nie! Teraz juz jest w liceum, a wtedy byla chyba w 5-ej, moze 6-ej klasie. :) Swojej mamie powiedziala, ze wyglada najwyzej na 30-tkem,co ja ucieszylo, a mnie, ze na 20-tkem. Aniol nie dziecko. :))

      Usuń
    15. Anioł :) choć dla matki surowy :) :)

      Usuń
    16. jak to padało z ust dziecka, to pewnie jak nastolatka wyglondasz :) :)
      jak miałam 20 z hakiem, to 6 letni syn mojej psiapsiułki oświadczał mi siem dozgonnie non stop i bardzo poczuł siem skrzywdzony, gdy zarenczyłam sie z innym, to był aniołek:))
      jak muj syn sie oświadczał non stop, na moje stwierdzenie, że nie może być moim menżem, odpowiedział: skoro tata może, to on tesz może;))
      jusz wyrusł z tego etapu:((

      Usuń
    17. Basik zgadła;))
      Jakbiegasz za takim szkrabem to zapominasz o wieku:)
      a mamy w przedszkolu takie młodziutkie;))

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Rudziaszku siły dla Mamy, a dla lekarzy szybszych decyzji.

      Usuń
    2. Ruda, jakie wieści??
      MOCE ślę od rana!
      :*

      Usuń
    3. witajcie Kochane.
      wczoraj po tomografi zapadła decyzja - bez operacji. i mam nadzieję, że tak już zostanie, chociaż do tej pory decyzje szybko się zmieniały. powietrze w mózgu ladnie się wchłania, wczoraj i dziś ściągano powietrze z z "napompowanego" jak balon miejsca na plecach, zalepiano jakąś dziurę. po kolejnym tomografie (pt?) mają powalczyć jeszcze z płucem (dren). mam nadzieję, że idzie ku lepszemu. w końcu.

      Usuń
    4. Ruda, niech idzie ku lepszemu :*

      Usuń
    5. To dobrze, że nie trzeba operacji :*

      Usuń
    6. niech juz wszystko sie w końcu wyjaśni i zakonczy

      Usuń
    7. Nadal trzymam kciuki,aby te wszystkie zabiegi doprowadziły do szczęśliwego zakończenia

      Usuń
    8. Czymam, niech wszystko siem goi i leczy dobrze :*

      Usuń
    9. Ruda, nieustająco ślę Wam dobrą energię!!
      Rozumiem, że z tą martwicą też jakaś pomyłka była??

      Usuń
    10. Nadziwic sie nie moge, ze mozna odwolac operacje na kilka godzin przed a jeszcze bardziej, ze okazalo sie, ze jest niepotrzebna. Ale bardzo sie ciesze, ze mama ma sie lepiej. Niech szybko wraca do zdrowia. :*

      Usuń
    11. też mnie to zadziwia...

      Usuń
    12. mnie również. gdyby nie przypadek, że w pn. akurat nie było wolnego anestezjologa, Mama byłaby już po operacji.

      Usuń
  9. Wychowalam sie na wsi i do tej pory nie znam lepszych wakacji , też na lato zjeżdzali do nas kuzyni miastowi :-)
    Do tej pory jezdza na wieś regularnie :) w przyszlym tyg jade na tydz cały :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Misia,no i dobrze:)Wsi spokojna,wsi wesola:))) Też,jak Bóg da za rok będę mieszkala na wsi nieomal w górach,juz sie doczekac nie mogę
    Dzis nad ranem mój sąsiad oprócz tego ze kopci fajki na balkonie,kaszle,cherla to i jeszcze musiał cos z drugiej strony wypuścić ...Ja nie wiem,czy on do cholery sobie sprawy nie zdaje,ze robiąc to na balkonie,cale osiedle slyszy?A mój balkon graniczy z jego balkonem:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja koleżanka podjęła decyzję o budowie domu kiedy zobaczyła swojego paskudnego sąsiada i uświadomiła sobie że śpi 10 cm od niego (grubość ściany dzielącej ich sypialnie)

      Usuń
    2. Michalina,wcale mnie to nie dziwi....ja będę musiala to mieszkanie sprzedać,już współczuje przyszlym lokatorom...

      Usuń
    3. do tego dodać mode balkonową niektórych :)))))) fajnie Owocku masz ... u mnie sie raczej nie zanosi na powrót na wieś bo robota w mieście.....ehhhh

      Usuń
    4. U mnie na osiedlu mieszka się dobrze, park mamy pod nosem maly, bo mały, ale jest, sąsiedzi w bloku ok, tylko na takie przerażające upały to bloki się nie sprawdzają, bo popołudniu nawet na balkon nie mogę wyjść, bo chyba by mnie spaliło, ale jak przychodzi jesień to się cieszę, bo mam długo słońce.

      Usuń
    5. ja wywiozlam wszystkie moje kwiatki z balkonu na wies bo by je spalilo :(

      Usuń
    6. Miśka ja dlatego mam dwa duże parasole, podlewam je dwa razy dziennie i kilka razy zraszam, bo inaczej pewnie by ich nie było.

      Usuń
    7. Misia,moda balkonowa na pyrkanie,ma sie b.dobrze....:(
      An3czko tez niedaleko parku mieszkam ale spacerowanie wieczorowa porą raczej nie jest wskazanem...obok jest stadion,wiec wiadomo kto przesiaduje w parku...
      Ja mam balkon od zachodu,wiec od 13 do końca dnia jest na nim lampa...

      Usuń
    8. ja dziś siedze w biurze-matce pod warszawa i kurde klima nie działa jest słabo jeszcze godzina !@#$%^&

      Usuń
    9. Owocku to ja mam tak samo na balkonie. A w parku jest spokojnie, choć na obrzeżach jest knajpa. Czasem tylko słychać karaoke czy jakiś zespół się produkuje. Ja nawet późno chodzę z czteropakiem do parku.

      Usuń
    10. Miśka myślę, że wyszłaś o własnych siłach;P

      Usuń
  11. ta, nie wyobrażam sobie dizeciństwa jedynaczki bez siostr i kuzynek, i kuzynów, nawet tych, co dokuczali :)

    nawiasem - jesteśmy 3 siostry, jak z Czechowa, a kiedyś śniło mi isę, że było nas 7 siostr, tylko była wojna i 4 wybiło.... boszzzzzzz.... jaka zryczana się obudziłam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę...nie mam siostry,nawet poł:(

      Usuń
    2. ja miewam naprawdę szalone, wręcz epickie sny....

      Usuń
    3. a mnie sie snilo dzisiaj, ze paliuam ogromne ilsoc papierosow. :P

      Usuń
    4. i co? kaszlałaś?

      mi sie wczoraj śniło, żę pracowałam w korporacji, pamiętam, że jakis layout do wydruku robiłam. To hasło się pojawiało do zrzygania :) boshhhhhh.... jak ja się narobiłam!!! wykończona się obudziłam!!

      Usuń
    5. nie kaszlalam, bo wiem ja siem pali. Kiedys paliuam, to siem nauczyuam. :P

      Usuń
  12. mam młodszą siostre, ale zanim ona sie urodziła moim bratem był brat cioteczny, podwójnie cioteczny: jego mama to siostra mojej mamy, jego tata to brat mojego taty, całom rodzinem mieliśmy takom samom ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to już brat najprawdziwszy: ) miałam w rodzinie trzech wujkow braci którzy poślubili trzy siostry: )

      Usuń
    2. powiedzenie "wszystko zostaje w rodzinie" nabiera głębszego sensu :)

      Usuń
    3. no jakby się za bardzo zżyli... :)

      Usuń
    4. Identyko u mnie,siostra mojej Mamy,wyszla za mąż za brata mojego ojca...w pewnym okresie kyzyni moi i bracia wyglądalo jak kopie,na szczęście mieszkaja na drugim krańcu Polski a teraz juz sie zasadniczo różnią .
      Jeszcze inny myk...mojej Babci brat ożenił sie z siostrą mojego taty:)))

      Usuń
    5. trzech i trzy siostry, to dopiero!!! mama ma tylko jedną siostrę :)), kto wie co by było, gdyby były czy... , bo jeden brat taty kawalerem został
      za to dzieci urodziły prawie f tym samym czasie, to brat cioteczny w moim wieku, szaleństfa wyprawialiśmy!, drugi brat cioteczny w wieku mojej siostry, chyba dla ruwnowagi rodzinnej :))

      Usuń
    6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  13. a to córka naszej Ani M:)))

    http://film.onet.pl/anna-matysiak-jak-dzis-wyglada-gwiazda-serialu-tancerze/mp5qmd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na coś podobnego natknełam się wcześniej na plotku.
      http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,18479777,pamietacie-anne-matysiak-z-serialu-tancerze-ale-sie-zmienila.html

      Usuń
  14. UWAGA!
    Jutro w GW w dodatku o zdrowiu przewodnik po pakiecie onkologicznym!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to mi przypomniało, że mój mąż ma problem z kolanem, prześwietlenie musi zrobic, czeka się na nie w Lux 2 miesiące!!!!

      Usuń
    2. w Polsce zrobi prywatnie od ręki

      Usuń
    3. tu rtg płuc kosztuje 40zł, kolano z pewnością mniej
      ale myślę sobie, że o wiele dokładniej o skomplikowanych strukturach kolana wypowie się rezonans

      Usuń
    4. Też tak uważam
      wrócę z wakacji i zajmę się mężem:))

      Usuń
    5. mi nawet odmuwili rtg kolana, muwili sze nic nie pokaże, od razu na rezonans wysłali, ale wiedzonc co wiem teraz, to bym nie robiła, bo z góry wiedziałam, że nie chcem operacji, tylko diagnoze, jak ćwiczyć ...
      kolana to menczonca i wlekonca siem latami rzecz, powodzenia dla menża

      Usuń
    6. U mnie kolanko 30 zeta:)

      Usuń
    7. Córce robiłam lekarz najpierw zrobił usg, potem zrobiliśmy zdjęcie, a za jakiś czas rezonans. Jej nie chciała chrząstka w kolanie stwardnieć, dostawała zastrzyki z kwasu hialuronowego i w między czasie lekarz oglądał czy choroba nie postępuje, a na zdjęciu pooglądał czy kości są ok.I wyszło, ze oprócz tej chrząstki ma wszystko dobrze.

      Usuń
    8. To życzę, żeby i s chrzonstkom było o.k.
      Mnie powiedzieli, sze rtg nie pokaże wszystkich ścięgien, wiązań i innych takich, a wiadomo było, że kości mam całe...

      Usuń
  15. mie dzis kolczyki poparzyuy w nagrzanym samochodzie :) 27 stopni to zabujstfo! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Lucha :pppp a 36 w cieniu to zgon:))

    OdpowiedzUsuń
  17. A teraz spadają perseidy
    jutro w nocy kulminacją:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. perseidy to mi z renki jedzom :p
      gdzie to paczec???

      Usuń
    2. też czytałam o tych perseidach, ale jakoś nie podali konkretów: o której godzinie? i czy z centrum coś zobaczę czy tylko Lucha nam opowie, co widziała.

      Usuń
    3. im ciemniej tym lepiej widać oczywiście
      całą noc będą spadały
      ja nawet dzis jedną zobaczyłam

      Usuń
  18. Dobry wieczór i dobranoc. Wpadłam donieść, że żyję i uciekam dalej gonić swój własny ogon. Wszystkiego dobrego Dziewczęta:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Goń i dogoń :))
      Jusz siem zaczełam zamartfiać :*

      Usuń
  19. a sąsiad za płotem wylał gnojówkę na pole. jak pozamykam okna, to się ugotuję, jak zostawię otwarte, padnę od zapachu. ciężki wybór.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno odgrodzic się od zapachu!
      Serdecznie współczuję

      Usuń
    2. Mela - tak jest co roku. w największe upały. odór doprowadzający do wymiotów, szczypiące oczy, ból głowy. telefony do gminy nic nie dają, rozmowy z gospodarzem też..

      Usuń
    3. Nic nie można zrobić???? Przecież to chyba nielegalne jest? Jak Wy macie tam żyć?

      Usuń
    4. Ruda....współczuję!!Co za skurczybyk z tego sąsiada!!!! Ciekawy fakt,ze jemu to nie śmierdzi.....

      Usuń