wtorek, 3 grudnia 2013

taki lęk

Pisałam już o mojej amerykańskiej przyjaciółce Lori

Jakimś nieprawdopodobnym zbiegiem okoliczności pół roku po mojej operacji okazało się że zachorowala na to samo
w dodatku ma ten sam wredny typ z dodatnim Herem i co gorsza guzy bardzo duże , została poddana podwójnej mastektomii.

Do początku października byłyśmy w bliskim kontakcie
I oto nagle nie mogę się do niej dobić
Bardzo się martwię

Wyslalam jej ponad miesiąc temu kartkę pocztową
Nie zareagowala na nią

To tak bardzo nie w jej stylu jak ponury nastrój iu michaliny...

Boję  się o nią
I o mnie
Jak bym się poczuła  gdyby ...

80 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Jak bym miała czas napisalabym nowego posta
      Alerm odwolany
      Lori żyje
      Cieszy się świetnym zdrowiem
      I wybiera się do mnie latem :PPP

      Panika to moje pierwsze, histeria drugie imię

      Usuń
    2. oj Rybeńka Rybeńka..
      uściski dla Lori
      :*

      Usuń
    3. no to Gaga siem obudzi i bendzie siem awanturować :p
      \o/?
      ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*

      Usuń
    4. Rybeńko, doskonale Ciem rozumiem. zareagowałabym tak samo. widzę, że imiona mamy podobne.

      Usuń
    5. I moje takie same ;)

      Chociaz nie wiem, bo ostatnio nie pamietam, jak sie nazywam ;P

      Ale tak czy inaczej:

      Dobrego dnia!

      Usuń
    6. Też mam takie lęki,jak ktoś za długo się nie daje znaków istnienia:)
      Dobrego dnia!

      Usuń
    7. Uff, dobrze, że przeczytałam komentarze :)

      Usuń
    8. dzienkujem, moja luszko-duszko:*

      dopsze, że se pszypomniauaś, że masz narzeczonom... :PPP

      Usuń
    9. ależ zrobiłaś mi mieszaninę uczuć :))) tak w dwie sekundy - bo przeczytałam posta i dosłownie dwie sekundy później Twój komentarz. Ale i tak zdążyły się zadziać dwie emocje ... :*********

      Usuń
  2. Doskonale to rozumiem, całe szczęście, że wszystko ok
    Dobrego dnia dla Wszystkich :)
    Biorę kawkę
    Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uff
    Widzę że mam zrozumienie
    A i u michaliny wszystko ok ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciekawe, co by wyszło po wrzuceniu w google translate:PPP

      Usuń
    2. Lucha, to jest włąściwie pomysł
      wrzuce to jako post i zgadujcie, z kiedy bylo
      z komentarzami:PP

      Usuń
    3. bendzie uatwiejsze, nisz Antek :p

      Usuń
    4. możesz się zdziwić... translator wykazuje się niezwykłą kreatywnością czasem..

      Usuń
    5. NO JAK TYLKO KIEDYS CZASU PRZYBĘDZIE TO MUSZEM SPRAWDZIC
      TYLKO NA KTOREN JENZYK?

      Usuń
  4. Ja dzis miałam koszmarny rakowy sen..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostrusiu! to tylko zły sen!!

      Usuń
    2. Kłócilam sie z lekarzem który twierdził ze mam przerzuty.. To tak w skrócie

      Usuń
    3. a potem się okazało, że to nie lekarz, tylko uciekinier z psychiatryka, a Ty jesteś zdrowa i piękna!!
      Pamiętaj, nie wolno przerywac snuf, bo omija nas piękna puęta.

      Mnie się ostatnio śniło, że chciał mnie całować jakiś przystojniak i ...budzik zadzwonił;/
      Przesunęłam o kilka min, ale siem spuoszyu;))))

      Usuń
    4. a nie wiesz ze im gorzej siem sni tym lepiej?

      Usuń
    5. a jak jest w drugom stronem?
      cholera...

      Usuń
    6. ha!
      bo to jest tak
      zwykle to nam się wydaje że mamy przerzuty a lekarz uspokaja. czyli gooopi sen

      Usuń
    7. i ta nasza podświadomość lękliwa dochodzi do głosu w snach
      gooopi, naprawdę gooopi sen

      Usuń
    8. Ostre - a Ty sprawdziłaś, czy to był na pewno lekarz? bo wiesz, różnie bywa...
      http://fabrykamemow.pl/memy/94312

      Usuń
  5. ufff - Rybeńko! Umiesz podnieść ciśnienie!!!!
    Dobrze, że wyjaśnione!
    dobrego dnia - jestem jeszcze metr nad ziemią!!
    :**

    OdpowiedzUsuń
  6. lo rany!
    skoro śfit takie emocje:P

    OdpowiedzUsuń
  7. ufff...
    a Histeria to moje drugie imię przecież :D

    OdpowiedzUsuń
  8. No! Zdążyłam się zmartwić...
    Ale dobrze, że jest dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  9. Rybcia, nie strasz, bo ja tez panikara...

    OdpowiedzUsuń
  10. nie narzekajcie że się wszystko dobrze skończyło!
    :PP

    OdpowiedzUsuń
  11. to się nacieszyłam dobrym zakończeniem
    moja młoda znajoma, 28 lat, 2 dzieci małych
    przerzut do płuca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a u nas maz kuzynki meza, 27 lat, nawet nie dwa lata po slubie. :(

      Usuń
    2. Lola, przerzuty?
      a może to taki rak do wyleczenia??

      Usuń
    3. niestety, umarl po kilku latach walki. :( oni wiedzieli, ze nie jest dobrze, gdy brali slub, ale cieszyli sie kazdym dniem. A, gupie to fszystko. :(
      Nic tylko doceniac kazdy nowy poranek i pierdolami sie nie przejmowac.

      Usuń
  12. nie mam siły na takie tematy:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jak ja

      Dajcie jakom anegdotem wesolom

      Usuń
    2. prowadzem jutro lewe do doktora... :p

      Usuń
    3. ja dam zapytanie

      co robicie f Sylwestra? :P

      Usuń
    4. a co, robisz bibkę, gaguniu?

      :P

      Usuń
    5. lucha, kcesz smyczu? :P

      Usuń
    6. A ja idem do sosiadow
      Nie wydam duzo na taksufkie

      Usuń
    7. nie poczebujem, ONO jusz bendzie ze mnom na zawsze!

      Usuń
    8. ja tesz f domowych pieleszach...

      Usuń
    9. tak wiele nas łonczy...

      Usuń
    10. a może, wzorem lejdis, pszeniesiemy sylwestra na lato?
      rospali siem ognisko na uonce, bendziemy biegać na bosaka...
      o rany :PPP

      Usuń
    11. luszko, najwiencej pierdzionek

      Usuń
    12. Ale Rybka nie ma uonki :p

      Usuń
    13. Jak to NIE MAM UONKI???????
      To co mam???

      Usuń
    14. trawniczek bes basenu :p

      Usuń
    15. chyba zuożyłam za Ciebie oświadczenie majontkowe :p

      Usuń
    16. Przeczytauam majtkowe :P

      Usuń
    17. Basen mam w garażu
      Tylko nadmuchac czeba

      Usuń
    18. nie mam uonki ale mam domek nad jeziorem
      może być?

      Usuń
    19. ja na pewno, niekoniecznie na sylwestra latem :p

      Usuń
    20. luszko, ostra u ostrej uobraziua mię...

      Usuń
  13. Oj ze mnie też panikara, więc pewnie zamartwialabym się tak jak Ty.Dobrze, że jest dobrze:) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń