piątek, 22 maja 2015

Nadaję z kibla

Córka do nas przybyła
 na mniej niż 48 godzin
 cieszymy się jak wariaci

 zrobiłam pierogi szlacheckie
 córka ucieszyła się jak wariatka

 czego i wam życzę w ten weekend:***



97 komentarzy:

  1. cieszcie się sobą.
    rodzinnego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))
      Dzienks
      i eice wersa

      Usuń
    2. dobrych i smacznych. ;)

      Usuń
    3. jak ja kocham takie kochające się ludzie :))
      miłego :*

      Usuń
    4. Rybcia - ale kilka tych szlacheckich to byś mogła podesłać.

      Usuń
    5. do tego martini co, Ruda? ;P

      Usuń
    6. I lipiec na hazardowej:pp

      ale ciiii!!!!

      Usuń
    7. Właściwie też bym spróbowała tych szlacheckich:)
      Cieszcie się sobą!

      Usuń
    8. A to jak dzień wcześniej do pomocy przyjedzie ktoś. ....

      Usuń
    9. hm, ja tesz ciekawam :P

      Usuń
    10. No da się zrobić:)

      Usuń
  2. Takie wspólne chwile bezcenne. A w domu najlepiej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano jak to ocenić
      ten dom
      bo w tym w którym dzisiaj mieszkamy to w nim nigdy nasze dorosłe dzieci nie mieszkały
      ale
      tam dom twój gdzie serce twoje

      Usuń
  3. Ale po czemu z kibla nadawa? Corka Cie zamkua?:)))) czy za duzo pieroguff zjaduas??

    OdpowiedzUsuń
  4. To cieszę się Twoją wariacją radością :)
    Ja leżę z gorączką i bólem całego ciała łącznie z paznokciami i włosami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojoj!
      Jedno wiem
      trzeba słyszeć

      Usuń
    2. Rybka nie wiem czy gorączka rzuciła mi się na mózg ale nie wiem co Ty do mnie piszesz ;)

      Usuń
    3. :DDD
      chodziło mi o to
      że
      najważniejsze
      to
      wylezec:)))

      Usuń
    4. Oj wspolczuje! Przeszlam to w lutym. Bolal kazdy skrawek ciala i temp.dochodzila do 40 stopni,potem dlugo,dlugo suchy kaszel. Lez,duzo pij i zdrowiej.

      Usuń
    5. Leżeć, słyszeć, co za różnica, nie? ;p
      A ja jeszcze byłam dzisiaj w pracy

      Usuń
    6. To dobrze dla dzieci i dla ich rodziców; )

      Usuń
    7. Martek, dzięki, postaram się ;)

      Usuń
    8. No raczej nie pij:ppp

      wiem
      wiem
      ty i tak nie pijesz; )

      Usuń
    9. Uwierz rybko, że poszlam z grypą do pracy bo musiałam walczyć o moje dzieciaki ;)
      A po krótce chodzi o to, że pewna pani przygotowuje z nimi występ na dzień matki- taniec (pani spoza szkoły, zajęcia dodatkowe)
      I chciała jedną dziewczynkę z mojej grupy odrzucić bo "psuła jej układ"!!!!!
      Wyobrazasz sobie?
      No i musiałam ostro interweniować
      Powiedziałam, że albo wystąpią wszystkie, ale zabieram moje dzieci z próby generalnej i niech się martwi i kombinuje co zrobić!!! A w poniedziałek występ ;PPP


      Usuń
    10. Melka, a jusz myslelam, ze migrena. Kysz, sfinstwo przegon!
      Dobrze ze weekend bo bys siem w tej szkole wykonczyla.

      Usuń
    11. Lola głowa tez mi pęka, ale raczej od gorączki?
      Ostatnio mam kiepską odporność

      Usuń
    12. Mela!
      Kcem być tfojom ucxniom!!!!

      Usuń
    13. Jeeezu, jakbym się napiła to bym umarła dzisiaj ;)

      Usuń
    14. Rybka zapraszam od września do pierwszej klasy :)))

      Usuń
    15. Aaaa
      mój mały zaczyna gimnazjum
      pierwsza klasa. ..

      Usuń
    16. Ojjj to do mojej klasy za stary :)

      Usuń
    17. jak to gimnazjum? przecież on w wieku mojej Młodej.

      Usuń
    18. No.
      On jest w piątej klasie
      w tej szkole gimnazjum jest od szóstej. ..

      Usuń
    19. Mela - chciałabym, żeby moja Młoda miała takom fajnom paniom w I-III.

      Usuń
    20. :)))
      Ta praca to moja pasja
      A o moje dzieci to mogę się nawet bić ;pp

      Usuń
    21. i tak trzymać! jako starsza koleżanka po fachu jestem z Ciebie dumna.

      Usuń
    22. :))) dzięki
      Dla mnie taka sytuacja jest nie do pomyślenia, żeby dziecko wykluczyć bo trochę gorzej tańczy
      Jak powiedzieć takiej sześciolatce, ze " się nienadasje" ?
      Gdybym dzisiaj nie poszła do pracy, to by ją odrzuciła, bo nikt by się nie postawił tej babie, chociażby dlatego ze nikt nie był wtajemniczony w te sprawę

      Usuń
    23. mam wrażenie, że wiele osób nie wnika, nie zastanawia się, co poczuje dziecko. niestety.

      Usuń
    24. Tak. I niektórzy zapominają, że my jesteśmy dla dzieci. Nie na odwrót!
      Na szczęście mało znam takich n-li :)

      Usuń
    25. Jakie szczescie maja te dziecka, ze jestes ich nauczycielka!!!

      Usuń
    26. Loluś :) Muszę je podpytać ;))
      Kochane są więc pewnie potwierdzą; pp

      Usuń
    27. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Właśnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      Usuń
    2. To bardzo gupia ta grypa. A kysz!!!

      Usuń
    3. wirusy szaleją. dziś na białym tygodniu u Młodej było tylko 11 dziewczynek na 20.

      Usuń
    4. Ruda! Żartujesz? ???

      Usuń
    5. A u mnie wreszcie cała grupa chodzi
      Tylko pani nawaliła

      Usuń
    6. teraz sobie dopiero zaczęłam analizować listę nieobecnych - jedna z dziewczynek na wyjeździe pokomunijnym w Egipcie, druga na placu zaraz przy kościele sprawdzała nowe rolki... ale większość była autentycznie chora.

      Usuń
    7. Mela - też ma prawo pochorować.
      chociaż przyznam się, że ja też poszłam wczoraj do swoich rodziców na zebranie, mimo że przestrzegano mnie, że to niezbyt dobry pomysł.

      Usuń
    8. Popieram
      Też bym poszła ;))

      Usuń
    9. *masz (wyżej być powinno)

      Usuń
    10. mam nadzieję, że nie mam wśród rodziców szpiega, który doniesie do ZUSu czy p. dyrektor, że na zwolnieniu lekarskim przyszłam jednak do pracy.

      Usuń
    11. Eee, a ktoś Cię tam widział? ;PPP

      Usuń
  6. Ciesze sie razem z Toba.Niech te godziny trwaja jak najdluzej.Milego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martku:***
      Fajnie że jesteś:)

      Usuń
    2. Fajnie tu u Was. Cos mnie tutaj przyciaga:)Mam nadzieje,ze Twoje stale czytaczki nie sa zle,ze tak sie wtracilam.

      Usuń
    3. A niech spróbują! !
      A tak serio
      to są cudowne Fariatki
      poznają dobre duszki na odległość:)))

      Usuń
    4. Poza tym
      każdy kiedyś był nowy
      Nawet ja; )))

      Usuń
    5. No cos ty Martek! Kazdy kiedys byl nowy, ale nikt nie jest stary. ;)

      Usuń
    6. A jakby co
      ja mogę być stara; ))

      Usuń
    7. Dziekuje Wam.A Ty Rybenka znikaj juz stad i ciesz sie corka:)Nas masz codziennie.

      Usuń
    8. Lola fajnie to ujęłaś :)

      Usuń
    9. ;)
      mamy tu u rybenki takie schronisko. ;))

      Usuń
    10. ;)))
      Fajne to schronisko :)

      Usuń
    11. akwarium, można rzec :ppp

      Usuń
    12. Gorączka chyba spada a ja nadal mam spowolnione myślenie
      I tak myślalam: czemu akwarium?;pppp

      Usuń
    13. Mela - a ja pływać nie umiem i zastanawiałam się, co ja robię w tym akwarium?

      Usuń
    14. Ruda, a ja się nauczyłam pływać rok temu
      Rzucę Ci kolo ratunkowe ;))

      Usuń
  7. ale mi dzis fajnie, dziewczyny, chociaz wiem że nie raz jeszcze bedzie mniejfajnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. futi!
      liczy się tiu i teraz!!
      ciesz się ta chwilą
      jeżeli nie będziesz się nia umiała ucieszyć, to jaka pewność, ze ucieszysz się inna chwila??

      Usuń
    2. to samo miałam napisać. po co martwić się na zapas?
      cieszmy się z tego, co jest dziś.

      Usuń
    3. ale ja sie ciesze!
      bardzo sie ciesze!

      Usuń
    4. a my cieszymy się razem z Tobą.
      :*

      Usuń
    5. Ciesze się że Was mam, :))))))

      Usuń
  8. Tez sie ciesze😊
    Jestem w pracy,a nie pracuję-maszyna padla:)

    Zdrowia dla. choruszkow.
    Mela!debesciaku:-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miśka :)) :**
      Twój uśmiech z powodu padniętej maszyny jest uroczy :)))

      Usuń
    2. Przez dwa dni miałam taka prace,ze nie mogę dloni zwinąć w pięść.-zepsuta forma- dlatego dzis sie cieszę

      Usuń
    3. Cieszę się razem z Tobą :)

      Usuń
    4. I ja z Tobą, pamiętam jeden poniedziałek w Niderlandach gdy zepsuł się robot, nie mogłam uwierzyć, aż do szefa z wrażenia zadzwoniłam:))

      Usuń
  9. Syna zakupił dla mnie Prosiaczka w pilotce z limitowanej serii.
    Całe 70cm miękkości do tulenia.
    Dzień Matki już dziś w postaci foty prezentu na mailu.
    W realu przytulę obu później.
    Cieszę się jak wariatka. :)))

    OdpowiedzUsuń