niedziela, 19 kwietnia 2015

potzrebne moce

kiedyś już pisałam i Patrycji
ma 32 lata, BRCA1 i raka piersi wykrytego 3 lata temu
znam ją, bo to znajoma mojej Moniki, która jako jedna z nielicznych spoza blogosfery wie o moim blogu
kibicuję od samego początku
i niestety wieści ostatnie mnie zasmuciły
pojawila się wznowa
nie znam jeszcze szczegółów
we wtorek maja zapaść decyzje

Patrycja ma dwie córki
jej rodzice od dawna nie żyją
mama zmarła na raka piersi właśnie

także moce potrzebne od zaraz!

66 komentarzy:

  1. Przykre. Moce dla Patrycji i jej rodziny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Moce i tyle pozytywnych myśli ile tylko można!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  4. Tyle MOCY ile tylko trzeba!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. I dobranoc, już jestem w swoim łóżku: )

    OdpowiedzUsuń
  6. Przykre bardzo....Moce wysyłam w zwiększonej ilości...

    OdpowiedzUsuń
  7. Cos znajde i przesle, choc sama jestem nieco wyjalowiona z mocy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło Cię widzieć Panterko :*

      Usuń
    2. Przeczytałam posta, komentarze, obliczyłam że potrzebne potrójne moce
      I POSYŁAM!!!

      Usuń
  8. Moce też są potrzebne dla mojej koleżanki - jutro ma operację i usuwanie gada z piersi i węzłów... tak więc moce dla dziewczyn!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moce moce
      I niech się okaże że w tych węzłach gada brak!

      Usuń
  9. Moce moce i jeszcze trochę mocy dla potrzebujących♥

    OdpowiedzUsuń
  10. dużo mocy,sił,dobrych myśli

    OdpowiedzUsuń
  11. MOCE, dobra energia i dobre myśli dla WSZYSTKICH POTRZEBUJĄCYCH!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Będę pamiętać!
    dobrej niedzieli dla wszystkich
    letę oglądać ułąnów!:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. oglądam program w TVN
    o hospicjum
    fundacji Gajusz

    Boże, mam zdrowe dzieci
    nic więcej nie oczekuje od zycia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rybciu,to samo pomyślałam: jakie to szczęście, że mam zdrowe dziecko.
      zresztą takie refleksje mam często, patrząc na moich uczniów z klasy integracyjnej.

      Usuń
  14. Moja dorastająca córka od ponad roku ma problem z poważną chorobą (epi ). Nie jest nam łatwo, ale i tak dziękuję Bogu, że to tylko to, że jest nadzieja, że z wiekiem minie, że ona to nadzwyczaj dobrze znosi. I gdy znowu słyszę o kimś, kto walczy z potworem, myślę, ze wszystko, czym się martwimy nie ma znaczenia...
    A o Patrycji będę pamiętać<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie wielu rodziców myśli o Tobie, o was, że macie trudną sytuację
      ale tak to działa
      jak się człowiek mierzy z problemem, to często widzi, że są gorsze problemy

      trzymaj się:)

      Usuń
  15. Sama jestem slabowita, ale moce wysylam ile moge!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. O kurcze ... Ja cały WE goście , rodzice teście i zamota ogólna ... Posyłam moce , zaczantuje w intencji Patrycji ! :-*

    OdpowiedzUsuń
  17. ;-(
    moce, choć słabam, wysyłam. mnożę zamiast dzielić!

    OdpowiedzUsuń
  18. byłam na cudnym długim spacerze
    słońce, choć raczej rześko niż cieplo

    cudnie jest
    chwilo trwaj

    a za chwile ma wpaść koleżanka pożyczyć torebunię na wesele:))

    OdpowiedzUsuń
  19. Żyjom ale sie leniom, bo niedziela jakaś leniwa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja po góskim spacerze zmęczona, ale zarazem naładowana energią:))

      Usuń
    2. uwielbiam górskie spacery! :)

      Usuń
    3. ja też!
      to nie były jakieś duże góry
      ale się zasapałam :)))

      Usuń
    4. na prostym można i się zasapać:)))
      więc każde góry,małe czy duże to zawsze wysiłek:p

      Usuń
    5. NO!
      A to takie fajne, zmęczyć się na wiosennym spacerze:))

      Usuń
  20. Rybeńko, napisałam Ci maila.

    OdpowiedzUsuń
  21. jest kara - z pokrzywą nażarłam się mrówek, swojom drogom smaczne były:D

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja też się dołączam do mocy! I wysyłam ile mogę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rybeńko, no coś Ty... Nie dziękuj, bo to oczywista oczywistość. Ty też mi pomagasz samą sobą. To ja Tobie powinnam dziękować

      Usuń
  23. dziś mija miesiąc od pogrzebu Kseny...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A we wtorek minął miesiąc od Jej śmierci...

      Usuń
    2. tak jest
      ciągle nie dociera...

      Usuń
    3. naprawdę wierzyłam, że jeszcze ma czas
      ze jeszcze wiele postów napisze...

      Usuń
    4. Ja też
      Choć nachodziły mnie myśli że to powoli koniec Jej drogi
      Ta Dziewczyna mocno "namieszała" w moim życiu, w mojej głowie...
      Zupełnie nie zdając sobie z tego sprawy

      Usuń
    5. to niesamowite, co piszesz
      o tym mieszaniu...

      Usuń
    6. Namieszała ale ciągle temu niedowierzała

      Usuń
    7. Ostatnio (tydz. temu, w sobotę) miałam powódź w domu gdy przeczytałam wszystkie maile od Niej i oczy zrobiły się jakieś nieszczelne...

      Usuń
    8. jeszcze się na to nie zdobyłam

      Usuń
  24. Odpowiedzi
    1. jutro się umówiłam z Patrycją na pogaduchy
      ona chyba niewiele ma osób, z którymi może szczerze porozmawiać o chorobie

      Usuń
    2. Tym bardziej dobrze że ma Ciebie :)

      Usuń
    3. głupio zabrzmi
      ale traktuję to jak misję

      bo to jest kłopot z młodymi dziewczynami w onkologii, młodymi ludźmi
      oczywiście większość osób jest dużo starsza, z tych co chorują...

      Usuń
    4. Nie brzmi głupio :)
      Super że masz misję!

      Usuń
    5. i nie mogą się na oddziałach onkologicznych zakolegować

      Usuń
    6. widzę, jak chętnie za mną się spotyka i rozmawia
      bo ja WIEM a nie tylko myślę, że wiem

      Usuń
    7. Naprawdę super że Ciebie ma,
      i może z Tobą rozmawiać o chorobie


      Usuń
    8. jestem trochę daleko
      niestety

      Usuń