poniedziałek, 18 sierpnia 2014

polskie wesela nie dla wegetarian

być może słusznie zauważywszy ile wódki naród spożywa
ale ta część narodu która nie ma w planach wlać w siebie nieskończonej ilości wody ognistej a przy tym nie chce jeść produktów zwierzęcych ma przechlapane

ale wiecie co?
i tak bawiłam się świetnie :)))


49 komentarzy:

  1. Dzień dobry!

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry :)

      Kawkę zabieram, ale dziś w łóżeczku piję, a co mi tam wolne to wolne;P

      Usuń
    2. pewnie :) poleniuchować też się czasem należy :)

      Usuń
    3. biorem 3
      idem siem zderzyć z rzeczewistościom :((((

      Usuń
    4. Luszka po urlopie czeba duszo kafy i determinacji......

      Wiem coś o tym :***

      Usuń
    5. powinna być kwarantanna :)

      Usuń
    6. Luszka, jestem z Tobą :)

      Usuń
    7. dzień dobry,pije jeszcze ktoś?:)

      Usuń
    8. Ja bierem drugom ,bo chociaż mam wolne to jakieś cienszkości mnie dopadajom :P

      Usuń
  2. Najważniejsze to dobry nastrój :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olguś na weselu nastrój powiedziałabym rzecz święta:)))

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Drynki robili
      To kilka wypilam
      Ale drynkow dużo się nie da

      Usuń
    2. to biedna jednak Rybciu byłaś....nie spotkałam się jeszcze,żeby wina na weselu nie było,a ryby i sałatki przeważnie późno wjeżdżają na stół,do obiadu pewnie surówki i sałata spod mięsiwa;)

      Usuń
    3. Surówki były tylko na początku potem zniknęły z resztkami kotletow i przepusznych ziemniaczkow
      Byla jeszcze ryba po grecku i salatka grecka
      W minimalnych ilościach
      Za mięs wszelkich nieprzebrane ilości

      Usuń
    4. Rybenka cza było zapytać czy nie zrobili by sałatki,bo Tyś bezmięsna, przecież w kuchni mają z czego przy takiej imprezie :)

      Usuń
    5. Wesele na ponad 200 osób
      Roboty w kucchni huk
      Nie miałabym serca zawracać im głowy swoją osobą
      Nie byłam głodna zresztą

      Usuń
    6. Fajnie,że dobrze się bawiłaś :)))

      Usuń
    7. byłam bardzo mile zdziwiona bo na weselu na którym byłam serwowano oprócz mięs bardzo duży wybór ryb, sałatek, była też kasza gryczana, surówki
      i kilka rodzajów wina, owoce
      podobało mi się, bo obawiałam się że będzie tradycyjnie czyli ciężko i tłusto
      zmienia się
      i dobrze!

      Usuń
    8. To jest jakaś nadzieja dla pseudo wegetarian:))

      Usuń
    9. no to jest :) mnie generalnie zaczyna przerażać, że się pobierają dzieciaki....śluby w naszym pokoleniu raczej się skończyły i to teraz my będziemy tymi ciotkami!!!!! no boszzz!!! nie sądziłam, że do tego dojdzie....

      Na weselach zwykle mało jadam, bo dużo tańczę, a to nie jest kompatybilne :)

      Usuń
  4. dzień dobry, dziefczynki :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. byłam na weselu, gdzie obok bufetu mięsnego był bufet rybny - wędzone węgorze, łososie, krewtkowe sałatki, milion pyszności dla weselnych gości
    a w barze hulaj dusza ograniczeń nie ma
    i powiem tak - to było najlepsze wesele na jakim byłam z powodu tych ryb i tego wina;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzień dobry:)
    Rybciu wyobraź sobie na polskim weselu takich, co ryb też nie jadają:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja babcia by powiedziała w takiej sytuacji -choć ty z kamieniem do dna idź!

      Usuń
    2. to zostają im, Sollet, marne serki, trochę zdechłych sałatek i ciasta....i czasem owoce

      Usuń
    3. a salatka majonezowa? ;)

      Usuń
    4. z przepyszną wkładką z salmonelli :)

      Usuń
  7. i ja się dobrze bawiłam
    bez wódki, wina, piwa, martini, likieru, szampana...
    a komplementów usłyszałam tyle, że na następnych 10 lat mi starczyć powinno ;)
    PS. kilka słów na mailu
    zmykam

    OdpowiedzUsuń
  8. po urlopie obuchem w głowem dostauam
    straciuam chyba na wadze wienc zjem tom golonkie i chasnem se setem
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja kuzynka wracała wczoraj do domu 12 godzin i dziś poszła do pracy na 6 rano na trudny dyżur 12godzinny

      Usuń
    2. e-e, musiauam naprawiać gupi buond sprzed 2 miesiency na szczeblu urzendowym, wiec...pfrrrr...
      za miesieonc siem pośmiejem :p

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. uważaj na niego!! zdradliwy jest niezwykle, przypomnij sobie, co mi się kiedyś stało ;)

      Usuń